;

Bezpieczeństwo

Mroczny Księżyc, czyli kolejny malware w akcji! (1)

Michał Rosiak

26 stycznia 2017

Mroczny Księżyc, czyli kolejny malware w akcji!
1

Michał Rosiak

Koledzy z CERT Orange Polska w ostatnich dniach zaobserwowali znaczny wzrost infekcji koniem trojańskim „The Moon”. To specyficzny rodzaj złośliwego oprogramowania, nie usiłuje on bowiem włamać się na nasz komputer, lecz na urządzenia sieciowe. Za ich pomocą może przechwytywać nasze dane ze znacznie mniejszym ryzykiem wykrycia, a także wykorzystywać podłączone do sieci urządzenia jako elementy botnetu.

The Moon to kolejna hybryda rodziny złośliwego oprogramowania, zidentyfikowanej już kilka lat temu. Wykorzystuje ono podatności w urządzeniach z systemem Linux, ze szczególnym naciskiem na używane w domach routery, za pomocą których łączymy się z internetem. Malware umożliwia przejęcie zdalnej kontroli nad urządzeniem przy pominięciu autentykacji z wykorzystaniem protokołu NHAP (Challenge Handshake Authentication Protocol). Infekcja może nastąpić m.in. w wyniku kliknięcia przez użytkownika w złośliwy link z maila phishingowego, bądź uruchomienie fałszywego komunikatu, czy reklamy podczas przeglądania witryny internetowej. Powoduje to wykonanie exploita, a kolejne pobierane pliki .nttpd umożliwiają zestawienie komunikacji z listą serwerów zdalnego zarządzania (C&C) w celu pozyskania dodatkowych instrukcji lub plików wykonywalnych.

Co robić? Przede wszystkim upewnijcie się raz jeszcze, że zmieniliście domyślne hasło dostępu do Waszych routerów i nie są one dostępne z internetu. W przypadku urządzeń z sieci sprzedaży Orange dostęp z internetu jest domyślnie wyłączony. Dodatkowo, jeśli czytając ten tekst jesteście zalogowani, wpiszcie w przeglądarce adres https://cert.orange.pl/modemscan/index.py/scan/, bądź – jeśli mi ufacie 🙂 – po prostu kliknijcie link.

Udostępnij: Mroczny Księżyc, czyli kolejny malware w akcji!
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Plane. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 21:59 30-01-2017
    Ach te elektroniczne wirusy, czasem trudniej się je leczy niż grypę.
    Odpowiedz

;

Oferta

Na Dzień Babci i Dziadka (4)

Monika Kulik

20 stycznia 2017

Na Dzień Babci i Dziadka
4

Monika Kulik

Z okazji Dnia Babci i Dziadka pewnie będziecie składać życzenia swoim bliskim. Czego życzyć najbliższym nam seniorom, oprócz tradycyjnych życzeń zdrowia, szczęścia, pomyślności? Może tego, żeby nie bali się nowych technologii, które mogą wspierać ich kontakty z rodziną, zainteresowania czy inne formy aktywności.

Wraz z rozwojem nowych technologii, rośnie odsetek osób starszych korzystających z urządzeń i usług ICT. Z jednej strony coraz więcej seniorów przekonuje się do zalet internetu i telefonii komórkowej, z drugiej w starszy wiek wchodzą kolejne pokolenia, dla których komputer coraz częściej był narzędziem pracy i które nie przestają z niego korzystać na emeryturze.
W 2015 roku z komputera korzystało 19% osób, które ukończyły 65 rok życia, a 18% używało internetu (to o 4 pp. więcej  niż w 2013 roku i o 7 pp. więcej niż w 2011), Diagnoza Społeczna.

Używanie Internetu wiąże się z pozytywnymi zmianami w życiu seniorów (60+) – wpływa na zmniejszenie poczucia osamotnienia. W przypadku seniorów, którzy zaczęli korzystać z internetu w ostatnich latach, odsetek czujących się samotnie zmniejszył się między 2013 a 2015 rokiem o 6 punktów procentowych – wynosi 14%.  Natomiast wśród nieużywających internetu odsetek osób czujących się samotnie wynosi nadal 24%.

Korzyści płynące z używania ICT wydają się potwierdzać wyniki badania zrealizowanego przez Fundację Orange w 2015 r. 14% osób powyżej 65 roku życia deklarowało, że korzysta z internetu do kontaktu z rodziną i znajomymi, dla 12% internet służył głównie jako narzędzie pracy, a 7% twierdziło, że nie wyobraża sobie życia bez internetu. Zdaniem respondentów w wieku 65+ rozwój nowych technologii i Internetu w ciągu ostatnich 10 lat wpłynął najbardziej na możliwości poszerzania wiedzy i wyszukiwania informacji (64%), następnie na komunikację ze znajomymi (55%).  9% respondentów twierdziło, że chętnie poznaje nowinki technologiczne, jeśli ma do nich dostęp, 36% uważa, że uczy się takich technologii, które mogą być przydatne w życiu prywatnym (np. związane są z hobby).

Integracja cyfrowa  seniorów pozostaje nadal dużym wyzwaniem. Wśród osób, które nie korzystają z internetu, prawie 60% stanowią osoby, które przekroczyły 60 lat (59%), a 45% jest w wieku 65+ . Głównym czynnikiem decydującym o stosunkowo niskim zainteresowaniu internetem wśród osób starszych jest niska świadomość korzyści, które oferuje dostęp do sieci. Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Fundacji Orange, 28% seniorów uważało, że nie ma potrzeby uczenia się korzystania z nowych technologii.  Co czwarta osoba powyżej 65 lat żywiła obawy, że zmiany społeczne postępują za szybko i nie da się za nimi nadążyć.

Jednym z czynników, który najbardziej motywuje seniorów do tego, aby korzystali z nowych technologii jest fakt, że dzięki nim mogą być w kontakcie z bliskimi. Tak więc zachęcajmy nasze babcie i dziadków do tego, aby nie bali się korzystać z nowoczesnych urządzeń ICT i internetu.  Oni często pomagali nam stawiać pierwsze kroki w realnym świecie, my pomóżmy im wkroczyć do tego wirtualnego.

Udostępnij: Na Dzień Babci i Dziadka
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Heart. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    Łukasz 15:40 30-01-2017
    Przykre to jest że zmieniliście cała stronę bloga komentarze brak poprzednich ???
    Odpowiedz
    • komentarz
      pablo_ck 22:05 30-01-2017
      Takie przenoszenie komentarzy to bardzo pracochłonna czynność, ale cóż......nowy blog, nowe karty :) Chociaż trochę szkoda tej całej "historii" którą napisaliśmy przez ostatnie 8 lat.
      Odpowiedz
  • komentarz
    Monika Kulik 09:36 31-01-2017
    Najważniejsze, że została wiedza, doświadczenie i relacje z poprzednich naszych konwersacji ;) Nowe otwarcie to szansa na nowe tematy, nowe znajomości i nową historię ...
    Odpowiedz
  • komentarz
    Janek 13:40 31-01-2017
    Jestem zawiedziony, że jeszcze tego nie macie :( a TMobile wyprzedził wszystkich. Do tego WiFi Calling! https://firma.t-mobile.pl/pl/dla-mediow/informacje-prasowe/-/t-mobile_volte_i_vowifi_dostepne_w_telefonach_iphone/aid/2f2dd1fa14698651fba00a628445fc99
    Odpowiedz

;

Sieć

Układ nerwowy sieci czyli, sieć synchronizacyjna (1)

Piotr Domański

20 stycznia 2017

Układ nerwowy sieci czyli, sieć synchronizacyjna
1

Piotrek Domański

Niedawno transfer danych w naszej sieci szkieletowej przekroczył 1 Tb/s. To na tyle ważna informacja, że napisał o tym na Twitterze prezes Orange Polska. Oznacza bowiem,  że przez naszą sieć szkieletową w jednej sekundzie przepływa obecnie taka ilość danych jak 15 lat temu przez cały internet w ciągu 10 dni. Jednak niewielu z Was zapewne wie, że poza siecią szkieletową nasza sieć posiada jeszcze jeden „układ nerwowy” – sieć synchronizacyjną. Jest ona niezbędna do zapewnienia właściwego funkcjonowania całego tego wielkiego organizmu.

Co zatem oznacza, że sieć synchronizacyjna pełni funkcję układu nerwowego? Otóż by wszystkie jej elementy poprawnie funkcjonowały muszą być ze sobą zsynchronizowane. Jeżeli na zegarze, który tyka w naszych serwerach chociażby w Gdańsku była 17:10, a w Zakopanym 17:15 to cała sieć by się rozleciała, bo nie można byłoby chociażby zestawiać połączeń czy określać tego, jak mają przepływać pakiety danych. Oznacza to, że większość świadczonych usług byłaby zdegradowana lub jakość byłby nie do przyjęcia, a im większa byłaby różnica w synchronizacji, tym większe trudności. Mówiąc wprost, nastąpiłby totalny chaos.

Jak widać padające często w filmach „trzeba zsynchronizować zegarki” nabiera w telekomunikacji zupełnie nowego znaczenia.
Wartości, które podałem powyżej mają charakter raczej symboliczny. Tak naprawdę, gdyby zegary we wszystkich urządzeniach kluczowych dla naszej sieci nie były zsynchronizowane z dokładnością do 7 miejsc po przecinku wszystko by się rozsypało. Na całe szczęście nasze zegarki tykają z dokładnością do 10 miejsc po przecinku.

Jest to możliwe właśnie dzięki sieci synchronizacyjnej. Fizycznie nie jest ona odrębną siecią – jej sygnały płynie poprzez sieć szkieletową, lecz jest oddzielona od niej logicznie. Jej kluczowym elementem są dwa zegary atomowe, które pełną rolę pierwotnego źródła informacji, czyli PRC. Oczywiście zegary są dwa, bo gdyby z jednym coś się stało wszystko będzie działało. Od razu mówię – lokalizacji nie podam. Generalnie cała sieć synchronizacyjna jest redundantna, co poprawia jej bezpieczeństwo. Kolejnym elementem są urządzenia SSU (ang. Synchronization Supply Unit) które są kluczowym elementem sieci synchronizacyjnej. Pełnią one funkcję zegara wtórnego o wysokiej stabilności dla sieci regionalnych. Ich zdaniem jest filtrowanie fluktuacji i szumów sygnałów z PRC przez co zapewniają utrzymanie wymaganej dokładności. Fluktuacje i szumy to już tutaj wynik… fizyki kwantowej. Dosłownie.
Warto pamiętać, że każda z naszych tysięcy stacji bazowych również jest synchronizowana tą metodą.

Temat sieć synchronizacyjnej jest ciekawy również dlatego, że właśnie zakończyliśmy trzyletni projekt rewitalizacji znaczącej części SSU. To przygotowanie sieci synchronizacyjnej do planowanej zmiany jej architektury. Polegać będzie ona na przeniesieniu dystrybucji sygnału synchronizacji z sieci SDH na sieć OTN (Optical Transport Network) i sieć MSA Sync Ethernet (MSA – Multi Service Aggregation). Choć to raczej smaczek dla specjalistów, ale może kiedyś ta informacja się komuś przyda. Choćby na studiach 😉

Tekst krótszy niż dotychczasowe, jednak sądzę, że w najbliższym czasie wróci formuła 2-3 stronicowych materiałów. Mamy też kilka nowych pomysłów na opowiadanie o sieci w tym miesiącu… więc bądźcie czujni.

Udostępnij: Układ nerwowy sieci czyli, sieć synchronizacyjna
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Car. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    Marek 19:30 30-01-2017
    witam dziwny ten blog . witam orange prowadzę od nie dawna'mało agro turystykę i tak sobie myślę fajnie by by byłprawdziwy no limit internet na kartę taki wa80zł czyli np 1tys bądź 5lub 10tys gb taki jest prawdziwy no limit a nie tak jak w play jest 100gb wa45zł to nie jest no limit w cale. fajnie gdy by jeszcze był wybór pakietów czyli 3gb wa5zł 10gb wa10zł 20gb za 15zł 50gb za29zł i 100gb za 45zł także by się sumow i żeby można wielokrotnie kupić ale również darmowe minuty i sms po doladowaniu czyli wa5zł to100pos i 100nim potem wa10zł tak samo i 30zł po 300 więc moje córki były by heppi bo. teraz to jest taka bieda a ją jestem na razie w play i red bull mobile. więc czekamy
    Odpowiedz

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej