Oferta

Światłowód dociera do stolicy Wielkopolski

Piotr Domański Piotr Domański
16 lutego 2017
Światłowód dociera do stolicy Wielkopolski

Piotrek Domański

Poznań jest miastem, którego nie było do tej pory na mapie Orange Światłowodu. Jednak teraz postanowiliśmy to zmienić. Może to efekt koniunkcji między wprowadzeniem oferty Orange Love i Walentynkami. Może przyczyny są inne, ale efekt jest jasny: Orange Światłowód dotarł do Poznania. Jest to możliwe dzięki współpracy naszej firmy z wielkopolskim operatorem INEA.

Dzielnice ze światłowodem w Poznaniu

Zaczynamy od pierwszych 10 tys. gospodarstw domowych na północy miasta. Chodzi między innymi o osiedle Jana III Sobieskiego, oraz Bonin i Winiary . Oczywiście na tym nie poprzestajemy. Kolejne będą dzielnice Grunwald i Rataje.

Dlaczego warto zainteresować się światłowodem? Po pierwsze to technologia, która zapewnia błyskawiczny transfer bez praktycznie żadnych ograniczeń. Po drugie, w przyszłości, gdy wzrosną potrzeby będzie można zwiększyć tę prędkość, tak by dostosować ją do rosnących potrzeb. To dla mnie – osoby, która pisze o technicznych aspektach sieci kluczowe argumenty. A inne? Przede wszystkim oferta Orange Love, w ramach której możecie korzystać z telewizji 4K, internetu światłowodowego, telefonii mobilnej i stacjonarnej za 69 zł przez pierwszy rok.

Jeżeli chcecie sprawdzić, czy jesteście już w zasięgu Orange Światłowodu zajrzyjcie na naszą stronę.

P.S.

Pamiętamy także o mniejszych miastach. Dzisiaj także podpisaliśmy porozumienia o współpracy w Siedlcach.

 

Mediateka

Komentarze

Bartek
Bartek 11:51 16-02-2017

Witam.

Inea ma kable w zasadzie tylko w blokach więc to tylko wirtualny rozwój (skoro mieszkańcy gdzie była inea od dawna maja dostep do pół terabitowych łączy zmieni się co najwyżej logo ma fakturze – pula rodzin z szybkim internetem zostaje taka sama).

Kiedy cos pojawi się np. nad Cytadelą gdzie jest masa domków z adsl od Netii której wszyscy tutaj mają dosyć?

Pozdrawiam

Odpowiedz
zenekmaj
zenekmaj 12:53 16-02-2017

Będzie inwestycja w infrastrukturę światłowodową w domkach również nad Cytadelą.
Realizacja części już w 2017 a ilości sięgające tysięcy domków w 2018. Proszę jeszcze o trochę cierpliwości.
Pozdr

Odpowiedz
    Bartek
    Bartek 22:50 16-02-2017

    Panie Zenku jeżeli to sprawdzone info to super informacja dzięki. Nad cytadelą pomiędzy Winogradami a Słowiańską jest wiele ulic z internetem do 10mbit od Orange/Netii. Szybki internet z Winogradzkiej Telewizji albo Inei jest tylko w blokach.

    Odpowiedz
    jackoo
    jackoo 08:57 01-07-2020

    hahahahaha (witam w 2020 bez światłowodu Za Cytadelą nadal)

    Odpowiedz
jm
jm 18:20 16-02-2017

Poznań? Już dawno widziałem pierwsze lokalizacje na mapie, więc jak dopiero teraz?

Odpowiedz
Buka
Buka 19:30 16-02-2017

Zenekmaj-skąd masz takie informacje? Czy tylko żartujesz?

Odpowiedz
    Piotr Domański
    Piotr Domański 11:24 21-02-2017

    Sądzę, że z pewnego źródła 😉

    Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 20:30 16-02-2017

#TakTrzymać

Odpowiedz
    Piotr Domański
    Piotr Domański 16:07 21-02-2017

    Dziękujemy.

    P.S. Słyszałem plotki pablo_ck, że kolega… hmm… dąży ku obrączce. Prawda to?

    Odpowiedz
sd
sd 22:04 17-02-2017

U mnie w bloku w Toruniu już jest sześćsetka. Nawet dzwoniłem na numer z „klatkowej wywieszki” by poznać szczegóły, ale nie oplaca mi się… W kablówce, ktorych to z pewnością nie lubicie najbardziej, mam stabilne 40 mega z fajnym pakietem tv za nieduże pieniądze. I musiałbym przez pokój Wasz kabel ciągnąć, a mam teraz wszystko fajnie podczas remontu pochowane… Także ja jeszcze nie teraz. 😉

Odpowiedz
    Piotr Domański
    Piotr Domański 15:53 21-02-2017

    sd, a moim zdaniem za kilka lat 40 Mb/s to będzie za mało, szczególnie dla całej rodziny. Więc chyba warto po prostu raz podłączyć sobie światłowód i mieć to z głowy 😉

    Odpowiedz
Darek
Darek 13:01 18-02-2017

A kiedy mniejsze podpoznańskie miejscowości – Komorniki, Puszczykowo, Mosina?
Czy jest jakiś harmonogram wymiany infrastruktury na światłowodową?

Odpowiedz
    Piotr Domański
    Piotr Domański 15:49 21-02-2017

    Na razie nic nie wiem o takich planach.

    Odpowiedz
      Piotr
      Piotr 14:45 17-05-2017

      Panie Piotrze – a kiedy bloki na os. Rusa na Ratajach?

      Odpowiedz
    Adam
    Adam 07:42 24-03-2019

    Kolego ty chciałbyś kamionki czy dalej jak na głuszynie nie umieją założyć nawet 50 internetu jest tylko 15 z cotygodniowymi awariami a co ciekawe zazwyczaj w piątek wieczór/popołudnie jak technicy idą do domu to nawet satelity od orange nie obejrzysz bo głupieje a pamiętajmy że głuszyna to nadal miasto poznań i podobno WOJEWÓDZKIE miasto wstyd i ….

    Odpowiedz
Marek
Marek 21:40 21-02-2017

Panie Piotrze – pod Poznaniem, niedaleko Szamotuł – miejscowość Wronki, gdzie konieczne są Wasze inwestycje, bo niczego ciekawego nie ma :). Czekam. Mogę Wam nawet dopłacić do położenia światła do domu :).

Odpowiedz

Rozrywka

Serce i Rozum jeszcze żyją!

Stella Widomska Stella Widomska
15 lutego 2017
Serce i Rozum jeszcze żyją!

Tak, tak. Mimo wielu newsów, jakie czytam w mediach od kilku dni Serce i Rozum jeszcze żyją i co więcej mają się dobrze. Serio. :-) To prawda, że na razie odpoczywają od kampanii telewizyjnych (no ile tak nieprzerwanie można pojawiać się w mediach?), ale są aktywni. Zwłaszcza w mediach społecznościowych.  I żeby się nie nudzić na tym chwilowym urlopie, panowie postanowili wesprzeć swoją celebryckością słuszną sprawę. Taką bardzo poważną i dotyczącą nas wszystkich.

Od dziś Serce i Rozum na swoim profilu na Facebooku będą Was namawiać do zostawienia serca na ziemi. A robią to wspólnie z Fundacją dla Transplantacji. Wiedzieliście, że w Polsce w 2016 roku (do sierpnia) przeszczepiono 60 serc, choć pobrano ich 350? W polskich warunkach serce do przeszczepu nadal przewożone jest w lodzie. Niestety maksymalny, bezpieczny czas w ten sposób zabezpieczonego organu od pobrania do wszczepienia to 4 godziny. Tymczasem istnieje sprzęt do przewozu bijącego serca, który pozwala ten czas wydłużyć do 12 godzin. A to z kolei prowadzi do podwojenia liczby przeszczepów serca. I właśnie dlatego uruchomiliśmy specjalny charytatywny SMS, a Serce i Rozum namawiają Was do wspierania zbiórki Fundacji dla Transplantacji. Ja już wysłałam SMS. A Wy?

serce i rozum

Komentarze

mike278
mike278 10:01 14-11-2024

Bonus ok i faktycznie gratis. Natomiast start promocji fatalny że względu na problemy w aplikacji.

Odpowiedz
Maniu
Maniu 12:25 14-11-2024

A kiedy będzie rozstrzygnięty konkurs wakacje z Orange?

Odpowiedz
fajera
fajera 14:38 15-11-2024

co to są mobilne usługi głosowe?

Odpowiedz
Wake Up
Wake Up 12:19 16-11-2024

już był

Odpowiedz
mst
mst 14:34 22-11-2024

Katastrofa. Nie da się tego uruchomić w aplikacji. Klikam dołącz i brak reakcji….

Odpowiedz
Robi
Robi 15:52 22-11-2024

Brak gb po 2 pompowaniu , po reklamacji na czacie wpadły na 1 nr z 3 , zachwytów nie było końca jak to odpowiedni dział pozytywnie naprawił , podczas 2 reklamacji konsultant podał mi „mój” nr z kosmosu , dzięki jeszcze zadzwonię.

Odpowiedz
emitelek
emitelek 18:21 22-11-2024

Pani Beato!!! Prosimy o komentarz!!!
Jeśli coś robicie, to zróbcie to z głową!!!…

Odpowiedz

Inne

18 lat w Orange

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
15 lutego 2017
18 lat w Orange

Dziś wchodząc do pracy zrobiłem to pierwszy raz, jako pełnoletni pracownik. Minęło dokładnie 18 lat, od kiedy jestem na pokładzie Orange Polska. Wyświechtane do bólu, ale to powiem: Jak ten czas leci! Zaczynałem w Zakładzie Telekomunikacji w Zielonej Górze 15 lutego 1999 roku, jako… rzecznik. Wtedy takich rzeczników firma miała ponad 20 rozsianych po całej Polsce. Został jeden. Pracowałem w kilku miastach i na kilku stanowiskach, ale przechodząc dziś przez bramki poczułem ten sam entuzjazm, co 18 lat temu. Chęć by robić coś nowego i ciekawego. Wiem, że jeszcze sporo mogę się nauczyć i doświadczyć. Dalej być ambitnym, pracolubnym i pewnym tego, co się robi, ale też pokornym, bo Public Relations i bycie rzecznikiem pokory uczy codziennie. Nie udałoby się mi być w Orange Polska przez 18 lat gdyby nie wiele osób z firmy i szefowie, którzy mi zaufali i dawali szansę. Bardzo za to dziękuję. Dziękuję też zespołowi Biura Prasowego, bez którego moja praca nie miałaby sensu i nie udało się nam osiągnąć wielu rzeczy, które tylko z pozoru wydawały się niemożliwe. A szczególnie za wyrozumiałość do mnie. Drodzy dziennikarze, to też Wasza zasługa, że „męczycie się” ze mną od tylu lat ;-) Dzięki. Jedna z koleżanek z mediów powiedziała mi kiedyś, że u niej w redakcji funkcjonuję, jako Wojtek „Orange” Jabczyński. To komplement i zobowiązanie, o którym zawsze będę pamiętał.

Komentarze

Scroll to Top