Gaming

Android vs iOS – Jaki wybrać telefon do gier

17 stycznia 2022

Android vs iOS – Jaki wybrać telefon do gier

Smartfony to urządzenia o potężnej mocy. To komputery osobiste w naszych kieszeniach. Przez ostatnie lata ich moc ewoluuje szybciej niż pokemony Asha Ketchuma – stają się mocniejsze niż niektóre komputery, przewyższając je ilością RAMU czy nawet ROMu. Powoli dorównują również poprzedniej generacji konsol, co oznacza, że stają się ciekawymi alternatywami do grania w gry – nie tylko w “minisy”. Na rynku smartfonów dominują dwaj gracze: Apple ze swoim systemem IOS oraz Google z Androidem. Który system operacyjny jest lepszy dla graczy? Jaki telefon wybrać by móc cieszyć się rozgrywką na najwyższym poziomie? W tym wpisie z serii „Graczyk o grach” przeanalizuję najważniejsze wady i zalety obydwu systemów tak, aby ułatwić Ci wybór.

IOS – idealnie zoptymalizowany

Największą zaletą systemu IOS jest jego zoptymalizowanie pod smartfony od firmy Apple. W porównaniu do konkurencji, programiści muszą przygotować aplikację na kilka urządzeń, a nie na kilkanaście….tysięcy. Dzięki temu testerzy mają mniej pracy do wykonania przy wyłapywaniu błędów. Oprogramowanie działa równie płynnie na urządzeniach sprzed pięciu lat, jak na nowym Iphone 13. Tyczy się to również gier. Mimo mniejszej ilości RAM, czy słabszemu procesorowi – gry na systemie IOS działają w większości dobrze nawet na starych modelach “jabłuszek”.

IOS – bezpieczny system do grania w gry

W świecie technologii panuje przekonanie, że oprogramowanie od Apple jest bezpieczne – co jest prawdą, nawet w świecie gamingu. Każda aplikacja, która pojawia się w Appstore jest wielokrotnie weryfikowana, a wpadki zdarzają się wyjątkowo rzadko. To oznacza, że jest mniejsze ryzyko na pobranie “scamu” na swoje urządzenie. Środowisko IOS jest zamknięte. Oszuści preferują Android, nawet przy tworzeniu gier. Pobierając grę ze sklepu Apple, jesteś pewny, że została ona zweryfikowana. Nawet po zainstalowaniu aplikacji jesteśmy chronieni przed ewentualnymi oszustami. Przy uruchomieniu gry nasze urządzenie spod szyldu jabłuszka pyta się o przyzwolenie do dostępu do poszczególnych funkcji urządzenia. Możemy być spokojni również w kwestii ochrony danych osobowych. Funkcja logowania przez Apple ID pozwala na ukrycie naszego adresu e-mail przed deweloperami. To przydatna funkcja, szczególnie jeżeli nie życzysz sobie spamu na skrzynce pocztowej.

IOS – granie na wielu urządzeniach

Ekosystem od Apple wygrywa względem tego od Google pod jednym względem – jabłuszko jest również producentem hardware. To oznacza, że większość oprogramowania działa również na komputerach osobistych, skromnie nazywanych “Macami”. Google oferuje wsparcie tabletów, ale nie komputerów ( chromebooki się nie liczą – to system oparty na przeglądarce). Rozpocząłeś grę na swoim tablecie, ale wybierasz się w podróż komunikacją miejską? Żaden problem! Dokończysz to co zacząłeś na smartfonie. Wróciłeś do domu, a w telefonie poziom baterii spadł do 0%? Możesz kontynuować rozgrywkę na swoim komputerze.

IOS – Największy minus czyli leciwe podzespoły

Mimo świetnej optymalizacji urządzeń od Apple, te odstają technicznie względem konkurencji. Większość gier będzie działać bez zarzutów, ale nie osiągniemy ekstremum wrażeń graficznych na starszych urządzeniach. Co dopiero w najnowszych Iphone’ach Pro 13 zastosowano ekran o częstotliwości odświeżania do 120Hz. Im więcej “Hz” tym więcej klatek na sekundę ujrzymy na ekranie smartfona. Reszta urządzeń ogranicza się do 60Hz. Wcześniej firma Apple tworzyła trendy na rynku urządzeń mobilnych – dziś ledwo nadąża za wschodnią konkurencją. Ze standardu w średniobudżetowych urządzeniach zrobili nową funkcję, którą nazwali “ProMotion”( czyli wspomniana powyżej częstotliwość odświeżania obrazu 120Hz).

Android- Mocne podzespoły i lepsze wyniki

Na temat wyboru sprzętu do grania pisałem tutaj. Poleciłem Wam kilka propozycji androidowych smartfonów, które będą dobrze służyć każdemu graczowi. Gdy wybierzesz jeden z lepszych modeli jesteś niemal pewien jakości rozgrywki. Nawet smartfony ze średniej półki oferują obecnie dużą ilość RAMu (około 6GB), dzięki czemu lagi pojawiają się w miarę rzadko. Natomiast ekrany z częstotliwością odświeżania minimum 90Hz stają się standardem. Przy takich podzespołach rozgrywka jest płynna.

Android to system otwarty…

…dzięki czemu na rynku pojawia się wiele opcji smartfonów, skierowanych również sctricte dla graczy. Oprócz tego w Google Play znajdziemy oprogramowanie, które zoptymalizuje urządzenie pod rozgrywkę. Niektórzy producenci tacy jak Xiaomi wprowadzają do swoich smartfonów preinstalowane aplikacje, które służą w tym celu. Otwartość tego systemu to wielka zaleta. Dzięki temu na urządzeniach z Androidem znajdziesz np: usługi do strumieniowania gier takie jak: Google Stadia czy Xbox Game Pass Ultimate. Niestety dla Apple tego typu rozwiązania są wielkim wyzwaniem – głównie przez politykę wewnętrzną firmy. Na systemie od Google znajdziemy znacznie więcej aplikacji względem IOS.

Otwartość Androida to również wada

Z tym aspektem wiąże się również wiele zagrożeń. Oszustom znacznie łatwiej jest przygotować szkodliwe oprogramowanie na tego typu system operacyjny czyli Open Source. W końcu mogą go poznać od podszewki – w tym wszelkie błędy, łatki i furtki do kradzieży np: danych. Wybierajmy oprogramowanie ostrożnie. Przed pobraniem gry lub aplikacji sprawdź dewelopera oraz jakich danych oczekuje od Ciebie pobierane oprogramowanie.

Dużo możliwości = duże wyzwanie

Dla niektórych ogromna ilość dostępnego  sprzętu z systemem operacyjnym Android może być wadą. Dla innych to zaleta. Z jednej strony czekają nas godziny spędzone na oglądaniu i czytaniu recenzji/poradników w celu odnalezienia odpowiedniego urządzenia. Z drugiej strony Twój smartfon będzie faktycznie Twój – taki jakiego potrzebujesz np: do grania w gry mobilne.

Jeżeli szukasz smartfonu dla gracza to mój poradnik zakupowy może Ci w tym pomóc.

Android vs iOS – co wybrać?

Podsumowując – oba systemy mają swoje plusy i minusy. Jeżeli cenisz sobie wolność, lubisz wyzwania i jesteś fanem “customizacji” – wybierz Androida. Jeżeli nie lubisz grzebać w ustawieniach, cenisz proste rozwiązania i oczywiście masz budżet – iPhone to urządzenie dla Ciebie.

Mediateka

Udostępnij: Android vs iOS – Jaki wybrać telefon do gier

Mediateka

Android vs iOS – Jaki wybrać telefon do gier

17 stycznia 2022


Bezpieczeństwo

Mój telefon sam dzwoni do Hiszpanii! Co robić?

16 grudnia 2021

Mój telefon sam dzwoni do Hiszpanii! Co robić?

W szale wykorzystywania możliwości smartfonów często zapominamy o tym, że przede wszystkim telefon dzwoni. Tzn. ma dzwonić. Gry, serwisy wideo, aplikacje biurowe – temu poświęcamy gros czasu z urządzeniem. Nic dziwnego, że z nudów czasami telefon dzwoni. Np. do Hiszpanii. Bez naszej wiedzy.

Nie żartuję. Wirusy mogą robić różne sztuki, grunt żeby przynosiły korzyści przestępcom/oszustom. Z dzwonienia, czy wysyłania SMSów można to zrobić w sposób wyjątkowo łatwy – wystarczy umówić się z dostawcą telefonicznym z innego kraju na „działkę” za terminowanie ruchu. Nie trzeba przecież mówić, że dzieje się to nielegalnie.

Kilka lat temu na stronie CERT Orange Polska opisywaliśmy sytuację, gdy karty SIM w urządzeniach internetu rzeczy wysyłały zagraniczne SMSy. Wtedy też część zysków za terminowanie wpadała do kieszeni oszustów. Na jednej wiadomości szału nie było, ale kiedy szły w setki tysięcy – to już było o czym mówić. Tym razem chodzi o rozmowy zagraniczne (potwierdzone kierunki do Hiszpanii i na Litwę). Oczywiście fakt ich występowania jest skrzętnie ukrywany przez złośliwe oprogramowanie. Rozmów nie będzie więc w menu telefonu, wśród ostatnio wykonanych. Efekt zobaczycie dopiero na rachunku. A ten może okazać się bolesny.

Brawa dla Gigaseta

Skąd biorą się takie rozmowy? Oczywiście ze złośliwego kodu, znanego pod nazwami Trojan Triada i AndroidHiddenAds. Ten pierwszy to w znaczącej element oprogramowania telefonu! W tej sytuacji nie ma mowy o nieostrożności użytkownika – on po prostu dostaje już telefon z „wkładką”. W naszych analizach najczęściej pojawiała się marka Gigaset, której eksperci – jak się okazuje – już od jakiegoś czasu trzymają rękę na pulsie.

Problem pojawił sie podczas rutynowych analiz kontrolnych, został potwierdzony we współpracy z ekspertami z dziedziny informatyki śledczej. Zainfekowane zostały tylko niektóre urządzenia, złośliwe oprogramowanie zostało na nich zainstalowane przez zainfekowany serwer należący do zewnętrznego dostawcy usług aktualizacji.

Potencjalny problem może dotyczyć starszych modeli smartfonów z serii GS160, GS170, GS180 (wszystkie wersje oprogramowania), GS270 (do wersji S138) GS270 plus (do wersji S139) oraz GS370 i GS370 Plus (do wersji S128).

To wyjątek z treści oficjalnej informacji, zawierającej również rekomendacje bezpieczeństwa. To jedna z firm, której nazwa pojawia się w kontekście Triady i AndroidHiddenAds, ale jedyna, która – według naszych informacji – poinformowała swoich polskich użytkowników o zagrożeniu! Brawo!

Jeśli więc bez Twojej wiedzy telefon dzwoni – oby to był Gigaset.

Zerknij na CyberTarczę

A co jeśli masz obawy ale nie masz pewności? Podejrzane aktywności opisywanego typu zaobserwowaliśmy na telefonach z niższej półki, głównie marek popularnych w Azji i nie-, bądź mało znanych w Europie. Jeśli masz telefon w sieci Orange Polska – wyłącz WiFi i zajrzyj na stronę CyberTarczy. Potem zerknij na billing. No i – last, but not least – nie zaszkodzi poszukać na swoim telefonie programów, opisanych we wspominanym komunikacie Gigaseta. Jeśli na liście aplikacji znajdziesz którąś z poniższych:

  • Gem
  • Smart
  • Xiaoan
  • easenf
  • Tayase
  • com.yhn4621.ujm0317
  • com.wagd.smarter
  • com.wagd.xiaoan

przede wszystkim spróbuj je usunąć. Jeśli to nie zadziała – czeka Cię niestety doprowadzenie urządzenia do stanu fabrycznego i aktualizacja oprogramowania. Jeśli po resecie oprogramowanie pozostanie – kolejnym krokiem będzie niestety zmiana telefonu.

Telefon dzwoni – co robić, by tego uniknąć?

Przede wszystkim po prostu uważać co kupujemy. Nie dość, że wśród urządzeń, w których potwierdziliśmy infekcje, znaczącą większość stanowiły smartfony marek nieznanych lub mało znanych w Polsce, dodatkowo, gdy sieć sprzedaży/gwarancyjna nie funkcjonuje w Europie, trudno jest dochodzić swoich praw.

Dobrym sposobem na uniknięcie ryzyka jest karta SIM w formule przedpłaconej. Biorąc pod uwagę, że telefony z niskiej półki często kupujemy młodzieży, dzięki temu kontrolujemy wydatki, a w przypadku infekcji, stracimy tylko to, co już wpłaciliśmy. Warto też pamiętać o specyfice systemu Android, bo to on absolutnie dominuje w niskiej półce smartfonów. Co roku system Google’a otrzymuje nową wersję główną, co wiąże się m.in. z bezpieczeństwem. Czy to nowe funkcjonalności (np. selektywny przydział uprawnień aplikacjom, ochronę przed nieświadomym wysyłaniem płatnych SMSów, czy konieczność potwierdzenia przydzielenia ważnych funkcji (np. wysyłki SMSów) aplikacjom trzecim), czy też po prostu świeże poprawki bezpieczeństwa. Renomowane firmy gwarantują aktualizację do 2, rzadko 3 dużych wersji. Przy urządzeniach mniej znanych firm żadnej gwarancji nie mamy.

A najlepiej kupić telefon w naszym sklepie, wybór mamy, że hoł-hoł-hoł! 🙂

Udostępnij: Mój telefon sam dzwoni do Hiszpanii! Co robić?

Oferta

Recenzja Huawei MatePad T10s. Tani tablet z LTE

5 marca 2021

Recenzja Huawei MatePad T10s. Tani tablet z LTE

Markowe tablety obsługujące sieć komórkową są zwykle dużo droższe niż te, które łączą się z internetem tylko przez Wi-Fi. Huawei MatePad T10s to wyjątek od tej reguły. Kosztuje mniej niż 1000 zł, pozwala na korzystanie z LTE, ma głośniki stereo, dobry wyświetlacz i aluminiową obudowę. Ma też pewne ograniczenia, o których warto wiedzieć.

Gdy ma się w pamięci, jak wyglądały tanie tablety jeszcze kilka lat temu, Huawei MatePad T10s może stanowić bardzo pozytywne zaskoczenie. Jakość wykonania kojarzy się zdecydowanie bardziej ze sprzętem z wyższej półki, niż z budżetowymi modelami. Tył i boki zostały wykonane z aluminium, a na pokrytym w całości szkłem przodzie 10,1-calowy ekran otacza wąska ramka. Plastikowa jest jedynie górna listwa, za którą znajdują się moduły łączności. Obudowa jest smukła, a urządzenie waży zaledwie 450 g, dzięki czemu trzyma się je bardzo wygodnie.

Huawei MatePad T10s

Do dyspozycji mamy wejście USB-C i gniazdo słuchawkowe, jest też oczywiście szufladka na kartę nanoSIM i kartę pamięci, poza tym standardowe przyciski regulacji głośności i włączania. Zabrakło niestety czytnika linii papilarnych. Po bokach Huawei MatePad T10s znalazły się znakomite głośniki stereo, sygnowane marką Harman Kardon. Trzeba przyznać, że grają lepiej niż w niejednym flagowym smartfonie.

Nie zapomniano o aparatach – tylnym 5-megapikselowym i przednim 2-megapikselowym. Jak to bywa w tabletach, możliwości fotograficzne są skromne, jednak do podstawowych zastosowań, zwłaszcza do wideorozmów czy skanowania dokumentów, obiektywy te powinny wystarczyć.

Huawei MatePad T10s

Przeczytaj też: Tablet czy laptop – co wybrać?

Miły dla oka i nie tylko

Ekran Huawei MatePad T10s wykonano w technologii IPS, co w połączeniu z rozdzielczością 1200 x 1920 pikseli zapewnia przyzwoite wrażenia wizualne. Wyświetlacz nie należy jednak do najjaśniejszych, więc w pełnym słońcu może być niezbyt czytelny.

Huawei MatePad T10s

Oprogramowanie Huawei MatePad T10s oferuje szereg udogodnień, które spowodują mniejsze obciążenie wzroku podczas przeglądania stron czy czytania dłuższych tekstów. Jasność może być automatycznie dopasowywana, w zależności od warunków oświetleniowych, do tego możemy ustawić temperaturę barw (domyślną, ciepłą lub zimną), wybrać rozmiar tekstu i wyświetlacza, a także włączyć filtr niebieskiego światła, tryb ciemny oraz tryb e-książki, który zmienia paletę kolorów na odcienie czerni i bieli.

Huawei MatePad T10s

Przeczytaj też: Telefony Huawei – poznaj serie smartfonów tej marki

Nie ma róży bez kolców

Huawei MatePad T10s jest napędzany procesorem Kirin 710A i zaledwie 2 GB pamięci operacyjnej. Taki zestaw nie czyni z urządzenia demona szybkości, jednak menu, proste aplikacje i gry, czy przeglądarka działają całkiem sprawnie i bez zacięć.

Względnie szybkie działanie to też efekt tego, że tablet ten, podobnie jak wszystkie pozostałe nowsze urządzenia Huawei, nie ma usług Google’a, które potrafią dość mocno obciążać system. Huawei MatePad T10s działa pod kontrolą Androida 10 i nakładki Huawei EMUI 10.1, pozbawiony jest jednak dostępu do sklepu Google Play. To oznacza nie tylko brak apki YouTube’a czy Google Maps, lecz także wielu innych popularnych aplikacji znanych z systemu Android.

Huawei MatePad T10s

Huawei stworzył własny ekosystem – HMS (Huawei Mobile Service), pozwalający na lepszą integrację urządzeń tej marki, rozwija też niezależny od Google’a sklep AppGallery. Znajdziemy tu coraz więcej przydatnych na co dzień apek, takich jak TikTok, Snapchat, CDA.pl, IPLA, WP Pilot, Storytel, Deezer, Bolt, InPost, Telegram, Microsoft Office, czy Tinder. Są też aplikacje niektórych banków i popularnych sklepów, a dostęp do np. Messengera można uzyskać po ściągnięciu go ze strony Facebooka. Brakuje nadal jednak choćby samego Facebooka, Spotify czy – uwaga – Netflixa i HBO GO. O ile z Facebooka czy YouTuba’a można korzystać w przeglądarce, to ta sama sztuka nie udała mi się z HBO GO (po włączeniu dowolnego filmu pojawia się błąd).

Przeczytaj też: App Store, Google Play i AppGallery – porównanie sklepów z aplikacjami na smartfony

Teoretycznie są sposoby na instalację aplikacji znanych z Google Play na urządzeniach Huawei, oficjalnie jednak i bez żmudnych eksperymentów działają tylko te z AppGallery oraz niektóre dostępne do ściągnięcia bezpośrednio ze stron ich twórców, jak w przypadku Messengera czy Prime Video. W poszukiwaniu bezpiecznych plików instalacyjnych programów nieobecnych w AppGallery pomoże nam aplikacja PetalSearch, a jeśli mamy starsze urządzenie Huawei, możemy przenieść z niego dane, w tym niektóre apki, dzięki funkcji Phone Clone.

Na obronę AppGallery należy zauważyć, że aplikacje instalują się błyskawicznie, są też dobrze weryfikowane przez Huawei, dzięki czemu ryzyko natrafienia na złośliwe lub wadliwe oprogramowanie, podobnie jak w AppStorze Apple’a, jest tu właściwie zerowe. Jeśli potrzebujemy tabletu głównie do przeglądania internetu, czytania książek, czy korzystania z komunikatorów i okazjonalnego grania w gry, to wszystko nie powinno być dużym problemem. Miejmy nadzieję też, że aplikacje popularnych serwisów streamingowych z filmami i serialami wkrótce się w AppGallery pojawią.

Na dane w Huawei MatePad T10s mamy tylko 32 GB, ale w razie potrzeby można zwiększyć pamięć dzięki usługom chmurowym czy umieszczeniu karty MicroSD (do 512 GB).

Przeczytaj też: Co to jest Huawei AppGallery i czy warto z niej korzystać?

Czy warto kupić tablet Huawei MatePad T10s?

Gdyby nie brak usług Google’a, Huawei MatePad T10s można by kupować w ciemno, jeśli zależy nam niewysokiej cenie, dobrej jakości wykonania, a także możliwości korzystania z internetu i dzwonienia z dowolnego miejsca w zasięgu sieci komórkowej. Obsługuje się go bardzo przyjemnie, a  pojemna bateria wytrzymuje ponad dzień. Tablet oferuje też szereg udogodnień, jak choćby Kącik dla dzieci, czyli specjalny tryb, w którym dziecko może bezpiecznie i w ułatwiony sposób korzystać z kilku wybranych funkcji tabletu (aparat, dyktafon i rysowanie) przez ustalony czas.

Huawei MatePad T10s

Zalety Huawei MatePad T10s:

  • wysoka jakość wykonania
  • dobry wyświetlacz FullHD+
  • dwuzakresowe Wi-Fi i standard Bluetooth 5.1
  • długi czas pracy na baterii
  • świetne głośniki stereo i gniazdo słuchawkowe
  • akceptowalna szybkość działania
  • łączność LTE
  • tryby umożliwiające mniejsze obciążenie wzroku

Wady Huawei MatePad T10s:

  • na obudowie zostają ślady palców
  • brak wsparcia usług Google’a
  • brak szybkiego ładowania
  • przeciętne aparaty

Sprawdź tablet Huawei MatePad T10s w sklepie Orange>>

Udostępnij: Recenzja Huawei MatePad T10s. Tani tablet z LTE

Informacje prasowe

Orange Telefon pomaga chronić smartfony

5 listopada 2019

Orange Telefon pomaga chronić smartfony

Orange Telefon to bezpłatna aplikacja, która pomaga zabezpieczać użytkowników usług mobilnych. Informuje m.in. o tym, czy dzwoniący do niego numer to telemarketer lub numer firmowy. Pozwala także zablokować numery przychodzące z wybranych krajów, zabezpieczając w ten sposób przed częstymi próbami wyłudzeń.

Orange telefon poprawia bezpieczeństwo użytkownika

Orange Telefon to rozwiązanie oferujące wiele ciekawych funkcji związanych z bezpieczeństwem. Dzięki rekomendacjom zbieranym od użytkowników oraz bazie numerów aplikacja informuje, czy dzwoniący numer może pochodzić od telemarketera lub jest spamem. Orange Telefon identyfikuje także dzwoniące numery firmowe. Informuje użytkownika, czy wybrany numer to numer premium i czy połączenie z nim wiąże się z dodatkowymi kosztami. Dzięki Orange Telefon można także zablokować połączenia przychodzące  z konkretnych krajów. Dodatkowo, w roamingu aplikacja pokazuje listę numerów alarmowych w danym kraju, a w trakcie połączenia alarmowego wyświetla koordynaty GPS, które możemy łatwo podyktować służbom w razie wypadku.

Orange Telefon zastępuje domyślnie zainstalowaną aplikację telefoniczną w urządzeniach z systemem Android. Ma wszystkie standardowe funkcjonalności, takie jak lista kontaktów, ulubione kontakty, rejestr połączeń itp. Została wyposażona w  proste menu i dobrze radzi sobie z obsługą urządzeń dual SIM. Wszystkie funkcje są zebrane w jednym miejscu, co pozwala na łatwe skonfigurowanie książki telefonicznej według własnych preferencji.

Jedna z najlepiej ocenianych aplikacji Orange

To obecnie druga najwyżej oceniana, po Orange Flex, aplikacja Orange w sklepie Google Play – średnia ocena to 4,3 gwiazdki. Została pobrana już ponad 70 tys. razy. Wersja aplikacji na iOS jest dostępna z innym zakresem funkcjonalności.

Link do aplikacji w sklepie Google Play

Link do aplikacji w App Store

To kolejne, po CyberTarczy oraz zapewniającym kontrolę rodzicielską Chroń Dzieci w Sieci, narzędzie zabezpieczające smartfony klientów Orange Polska. Praktyczne wskazówki na temat cyfrowego bezpieczeństwa można znaleźć na specjalnie przygotowanym portalu – Razem w sieci.

Mediateka

Udostępnij: Orange Telefon pomaga chronić smartfony

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej