Bezpieczeństwo

(cyber)Bezpieczna majówka – garść porad

25 kwietnia 2019

(cyber)Bezpieczna majówka – garść porad

W sumie to dzisiaj nie ma co się przesadnie rozpisywać, nie sądzicie? Kto jedzie na majówkę, ręka do góry? A kto zaczyna już w poniedziałek? No właśnie. Komu zatem chciałoby się czytać cokolwiek – no, chyba że chodziłoby o porady co zrobić, by nasza majówka była bezpieczna? Stali czytelnicy powiedzą pewnie, że piszę to samo co roku. Zgrubnie tak – ale statystyki wskazują, że wciąż warto przypominać, bo nie jest problemem znaleźć kogoś, kto swoją niefrasobliwością sam daje przestępcom do rąk okazję.

Zapomnij o darmowym WiFi

Zastanawiam się, czy w czasach paczek po co najmniej kilka gigabajtów to jeszcze stanowi jakiś problem? Nie pamiętam kiedy ostatnio korzystałem z jakieś publicznego WiFi, jedynym wyjątkiem jest wyjazd za granicę, gdzie faktycznie warto oszczędzić na transmisji danych w roamingu.

Na co warto uważać? Przede wszystkim niezależnie od sieci WiFi nie wykonywać w niej operacji, związanych z danymi wrażliwymi. Żadnych transakcji bankowych, żadnego logowania do maila, czy serwisów społecznościowych. Jeśli hasło do sieci wisi na recepcji, to znaczy, że zna je każdy. „Przecież dane z Gmailem, czy bankiem, i tak są szyfrowane” – powiecie. Tak. Ale jaką mamy pewność, że sieć o nazwie „UroczyHotel” zapewnia rzeczony hotel, a nie przestępca, który wstawił mocniejsze urządzenia i nazwał swoją sieć tak samo? Jeśli tak, to on już może z Waszą transmisją danych zrobić wszystko. I majówka zepsuta.

Zrelaksuj się

Ale tak totalnie. Nie przejmuj się SMSami, czy mailami, grożącymi Ci karami finansowymi, każącymi coś zrobić „natychmiast”. Nie. Ty masz urlop, a przestępca liczy, że w takie informacje klikniesz „na odczepnego”. Tymczasem jeśli zrelaksujesz się naprawdę totalnie, nie będzie Cię po prostu interesować co do Ciebie piszą. Na takie maile zawsze można odpowiedzieć po powrocie z urlopu. Świat się nie zawali. W sumie to nie zaszkodzi w ogóle odciąć się od internetu, mediów społecznościowych. Niech to będzie chwila dla Ciebie i (jeśli nie jedziesz sam/a) Twoich bliskich. Kiedyś ludzie żyli bez internetu.

Ostrożnie z bankomatami…

…szczególnie w miejscowościach turystycznych. Przy wypłacie gotówki akurat się nie relaksuj. Obejrzyj dokładnie bankomat, czy nic nie wygląda nienaturalnie, nie odstaje, itp. Koniecznie zasłaniaj dłonią drugą dłoń, wpisującą PIN. Nie muszę chyba wspominać, że PINu nie naklejamy na kartę, prawda?

Bawcie się dobrze, niech ta majówka przyniesie Wam dużo wypoczynku i – tu ostatnia rada – pamiętajcie o powerbankach. To wbrew pozorom też uwaga związana z bezpieczeństwem, choć może nie do końca w wersji cyber. Na urlopie łatwo się zapomnieć, a gdy telefon „pożre” całą baterię na zdjęcia, wideo, czy słuchanie muzyki, prądu może zabraknąć, gdy trzeba będzie wezwać taksówkę, lub co gorsza – oby taka sytuacja się Wam nie zdarzyła – pomoc. Warto być zabezpieczonym.

Image by lecreusois from Pixabay

Udostępnij: (cyber)Bezpieczna majówka – garść porad

Bezpieczeństwo

Uważaj na bankomat, nie ufaj terminalowi

3 sierpnia 2017

Uważaj na bankomat, nie ufaj terminalowi

Dawno o skimmerach nie było, co nie? Ale w tym aspekcie zawsze można liczyć na Briana Krebsa, dla którego temat kradzieży danych z kart płatniczych jest jednym z „koników”. Połowa wakacji za nami, ale bankomat to wciąż urządzenie, które w tym okresie używamy bardzo często. Przestępcy też o tym wiedzą i przyznam Wam szczerze, że zastanawiam się, czy rozwiązania, o których pisze Brian, można już znaleźć w polskich bankomatach?

Bankomat wyglądał normalnie!

Ilu z Was sprawdza bankomat przed włożeniem doń karty? Czy klawiatura nie wygląda podejrzanie, a może coś odstaje? Wiecie – szósty zmysł, „coś mi to nie pasuje”. Mam nadzieję, że przynajmniej zawsze zasłaniacie klawiaturę przy wpisywaniu PINu? Dobra, ale co jeśli na zewnątrz wszystko jest w porządku, urządzenie jest nienaruszone, nie ma żadnych kamer, a po jakimś czasie okazuje się, że z Waszego konta zniknęły pieniądze? Jakim cudem? Ano takim, że przestępcy… włożyli skimmer do slotu karty. Nie taką wielką nakładkę – cieniutki sprzęt, niewiele cieńszy od opłatka! O ile tego typu przestępcze urządzenia to nic nowego, amerykański bloger opisał skimmer, który korzystając z zasilania „gospodarza” wysyła wykradzione dane SMSem do przestępcy.

Skimmer tu, skimmer tam

Ciekaw jestem, jak bardzo podatne na tego typu ataki są urządzenia, używane w naszym kraju. Polska – co wciąż wielu dziwi – w porównaniu do USA jest znacznie nowocześniejsza w kwestii płatności/bankowości. Tam bowiem na nowe rozwiązania migruje się ze starych, a u nas po prostu zaczyna się od nowoczesności. Producenci bankomatów nie chwalą się wprowadzonymi rozwiązaniami bezpieczeństwa. Pamiętam jednak występ na konferencji Confidence specjalistów od pentestów tych urządzeń, którzy stwierdzili, że w ich karierze nie oparło im się żadne. Jeśli jednak nawet nowoczesne bankomaty wykryją „pasożyta” – nowoczesność może odwrócić się przeciwko nam. Przecież bankomat nie jest jedynym miejscem, w którym używamy kart płatniczych. A kasy samoobsługowe? A spotykane coraz częściej dystrybutory na stacjach benzynowych, w których możemy zapłacić od razu po zatankowaniu? Notabene to właśnie w tych ostatnich odkryto SMSowe skimmery. Miejsc, w których możemy płacić kartami, jest bardzo dużo i stawiam dolary przeciwko orzechom, że nie wszędzie dbają o bezpieczeństwo.

Z kartą, ale bez karty

To co teraz? Omijać każdy bankomat szerokim łukiem? Nie przesadzałbym, ale zasada ograniczonego zaufania zawsze powinna być naszym przyjacielem, gdy rzecz idzie o pieniądze. Jeśli podchodząc do maszyny rutynowo ją oglądacie, szarpiecie slotem na kartę, usiłujecie zdjąć klawiaturę – róbcie tak dalej! Dodatkowo ja, gdy tylko mogę, korzystam z BLIKa lub Android Pay. W obu sytuacjach nie występuje interakcja urządzenie-karta, w pierwszej jednorazowy kod potwierdzamy w smartfonowej aplikacji, zaś w drugiej przy transakcji dotykowej nie jest używany numer faktycznej karty płatniczej. Oczywiście oba rozwiązania dostępne są m.in. w Orange Finanse 🙂 Warto też korzystać z informacji o transakcjach na naszym koncie. Moja żona twierdzi co prawda, że to nieco „creepy” i ma wrażenie, że ją śledzę 😉 Jeśli jednak mam dzięki temu ustrzec się przed niespodziewanymi transakcjami z mojego konta, to cel zdecydowanie uświęca środki.

Fotografia ATM Keypad 2 autorstwa Williama Grotoonka na licencji CC BY-SA 2.0

Udostępnij: Uważaj na bankomat, nie ufaj terminalowi

Odpowiedzialny biznes

Bankomat. Wyścig z czasem – od kuchni

26 września 2013

Bankomat. Wyścig z czasem – od kuchni

Wczoraj mogliście obejrzeć pierwszy odcinek nowego reality show „Bankomat. Wyścig z czasem.” Oglądaliście? Ja tak. Muszę przyznać, że niektóre zadania, które wykonywali uczestnicy robiły wrażenie. Dziś zapraszam Was do obejrzenia making of z planu zdjęciowego. Realizacja nie była łatwa. Zreszta sami zobaczcie, dlaczego 😉

 

 

 

 

Udostępnij: Bankomat. Wyścig z czasem – od kuchni

Odpowiedzialny biznes

Rafał Cieszyński zaprasza na program

25 września 2013

Rafał Cieszyński zaprasza na program

W sumie to dzisiaj nie ma co się przesadnie rozpisywać, nie sądzicie? Kto jedzie na majówkę, ręka do góry? A kto zaczyna już w poniedziałek? No właśnie. Komu zatem chciałoby się czytać cokolwiek – no, chyba że chodziłoby o porady co zrobić, by nasza majówka była bezpieczna? Stali czytelnicy powiedzą pewnie, że piszę to samo co roku. Zgrubnie tak – ale statystyki wskazują, że wciąż warto przypominać, bo nie jest problemem znaleźć kogoś, kto swoją niefrasobliwością sam daje przestępcom do rąk okazję.

Zapomnij o darmowym WiFi

Zastanawiam się, czy w czasach paczek po co najmniej kilka gigabajtów to jeszcze stanowi jakiś problem? Nie pamiętam kiedy ostatnio korzystałem z jakieś publicznego WiFi, jedynym wyjątkiem jest wyjazd za granicę, gdzie faktycznie warto oszczędzić na transmisji danych w roamingu.

Na co warto uważać? Przede wszystkim niezależnie od sieci WiFi nie wykonywać w niej operacji, związanych z danymi wrażliwymi. Żadnych transakcji bankowych, żadnego logowania do maila, czy serwisów społecznościowych. Jeśli hasło do sieci wisi na recepcji, to znaczy, że zna je każdy. „Przecież dane z Gmailem, czy bankiem, i tak są szyfrowane” – powiecie. Tak. Ale jaką mamy pewność, że sieć o nazwie „UroczyHotel” zapewnia rzeczony hotel, a nie przestępca, który wstawił mocniejsze urządzenia i nazwał swoją sieć tak samo? Jeśli tak, to on już może z Waszą transmisją danych zrobić wszystko. I majówka zepsuta.

Zrelaksuj się

Ale tak totalnie. Nie przejmuj się SMSami, czy mailami, grożącymi Ci karami finansowymi, każącymi coś zrobić „natychmiast”. Nie. Ty masz urlop, a przestępca liczy, że w takie informacje klikniesz „na odczepnego”. Tymczasem jeśli zrelaksujesz się naprawdę totalnie, nie będzie Cię po prostu interesować co do Ciebie piszą. Na takie maile zawsze można odpowiedzieć po powrocie z urlopu. Świat się nie zawali. W sumie to nie zaszkodzi w ogóle odciąć się od internetu, mediów społecznościowych. Niech to będzie chwila dla Ciebie i (jeśli nie jedziesz sam/a) Twoich bliskich. Kiedyś ludzie żyli bez internetu.

Ostrożnie z bankomatami…

…szczególnie w miejscowościach turystycznych. Przy wypłacie gotówki akurat się nie relaksuj. Obejrzyj dokładnie bankomat, czy nic nie wygląda nienaturalnie, nie odstaje, itp. Koniecznie zasłaniaj dłonią drugą dłoń, wpisującą PIN. Nie muszę chyba wspominać, że PINu nie naklejamy na kartę, prawda?

Bawcie się dobrze, niech ta majówka przyniesie Wam dużo wypoczynku i – tu ostatnia rada – pamiętajcie o powerbankach. To wbrew pozorom też uwaga związana z bezpieczeństwem, choć może nie do końca w wersji cyber. Na urlopie łatwo się zapomnieć, a gdy telefon „pożre” całą baterię na zdjęcia, wideo, czy słuchanie muzyki, prądu może zabraknąć, gdy trzeba będzie wezwać taksówkę, lub co gorsza – oby taka sytuacja się Wam nie zdarzyła – pomoc. Warto być zabezpieczonym.

Image by lecreusois from Pixabay

Udostępnij: Rafał Cieszyński zaprasza na program

Bezpieczeństwo

Trzymaj karty przy orderach!

11 lipca 2013

Trzymaj karty przy orderach!

Nie wiem, czy teraz używa się takiego określenia, jak w tytule :), ale pamiętam, że za moich młodzieńczych czasów mój Tata zwracał mi tak uwagę, gdy podczas brydża, czy choćby pospolitego makao odsuwałem karty od siebie na tyle daleko, że gracz siedzący obok mógł do nich zajrzeć. O choć dziś parę słów o trochę innych kartach, nie zmienia to faktu, że na nie również trzeba uważać.

Już od czterech lat kwartalna wartość transakcji kartami płatniczymi na krajowym rynku utrzymuje się w okolicy 100 mld złotych. Plastikowy pieniądz szturmem wywalczył sobie miejsce w naszych portfelach do tego stopnia, że znam ludzi, którzy w ogóle nie noszą gotówki. I o ile z dbałością o gotówkę – i uważaniem, jeśli chodzi o obnoszenie się z nią – jakoś sobie radzimy, o tyle z kartami nie jest jeszcze tak dobrze. A tymczasem przed nami urlopy – czas wzmożonej pracy dla przestępców…

Jak często przyglądacie się z bliska bankomatowi? Czy oglądacie slot, do którego wsuwa się karty, czy aby nie wygląda podejrzanie? Może coś z niego odstaje, a może – jeśli to Wasz stały bankomat – od ostatniej wizyty coś się zmieniło? Być może inaczej wygląda klawiatura, a nad nią pojawiła się dziwna plastikowa zaślepka?
Jeśli macie jakiekolwiek podejrzenie, lepiej powstrzymać się od wypłaty i zadzwonić pod umieszczony na bankomacie numer infolinii! Przyjadą, bądź wyłączą bankomat, a jeśli faktycznie ktoś umieścił w bankomacie skimmer, nie tylko uratujecie swoje pieniądze, ale pomożecie też innym, mniej uważnym użytkownikom.
Czy zawsze zasłaniacie klawiaturę podczas wpisywania PINu? To nie tylko kwestia ewentualnej dobrze ukrytej kamery, która filmuje wpisywany przez Was kod, podczas, gdy skimmer sczytuje pasek magnetyczny. Ostatnio widziałem starszą kobietę, która wpisywała PIN na umieszczonej niestandardowo, bo przodem (!) do klienta klawiaturze, jakby wystukiwała numer telefonu. Na moją uwagę, że takie zachowanie wręcz przyzywa złodzieja do wyrwania jej karty, ucieczki i szybkiego wyczyszczenia konta, zareagowała ogromnym zaskoczeniem…
No i ostatnia sprawa – jeśli zdarzy Wam się, że bankomat „połknie” kartę, a Wy jesteście pewni, że wpisaliście dobry PIN, zadzwońcie do banku, i na policję. Miejcie bankomat cały czas w zasięgu wzroku, ale stójcie w miejscu, gdzie przebywa dużo osób. Dlaczego? Istnieje duże prawdopodobieństwo, że złodzieje zainstalowali „pułapkę” i natychmiast, gdy odejdziecie, wyciągną Waszą kartę i znikną w świetle zachodzącego słońca. Jeśli musicie odejść, najpierw przez internet lub telefonicznie zmniejszcie limity kwotowe wypłat i płatności kartą do 0 złotych. To dobra alternatywa dla nieodwracalnego zastrzeżenia karty, w razie gdyby się okazało, że żadnej pułapki nie było i bank odesłał Wam kartę.
Tuż przed własnym urlopem, życzę Wam spokojnych wakacji i do zobaczenia na łamach za trochę dłuższy czas, niż zwykle 🙂

Udostępnij: Trzymaj karty przy orderach!

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej