Internet of things – to jedno z modnych ostatnio i chętnie wymienianych haseł określających jeden z kierunków rozwoju technologicznego naszej cywilizacji. Pisałem o tym już jakiś czas temu w kilku moich postach – jak choćby w tym na temat inteligentnych domów przyszłości. Prognozowane jest kilkukrotne zwiększenie liczby urządzeń podłączonych do Internetu w naszych domach. W Waszych domach jest to obecnie prawdopodobnie jedno lub dwa urządzenia. Według szacunków (nie pamiętam czyich) za kilka lat tych urządzeń powinno być co najmniej kilkanaście. Pewnie pomyślicie, że to jest takie trochę „science-fiction” – pewnie się wydarzy ale może niekoniecznie w moim domu, w moim przypadku. Tego nie jestem pewien…
Nie nie mam zamiaru Was przekonywać czy namawiać, udowadniać, że to się może jednak przydać. Mam nadzieję, że sami to zrobicie, z naszą (Orange) pomocą. Wystarczy, że przejrzycie zawartość nowego portalu m2mCity, który właśnie wystartował. Został on przygotowany we współpracy z kolegami z Orange Labs. Portal zawiera informacje i opisy różnych rozwiązań jakie można wykorzystać w życiu codziennym, dzięki technologii i ofercie M2M (machine-to-machine). Niedawno opisywałem 2 takie przykłady we wpisie dotyczącym tzw smart meetering (o licznikach wody) oraz zarządzaniu flotą karetek. Ale jak się można samemu przekonać dzięki lekturze artykułów na portalu – technologia M2M może ułatwić i wzbogacić życie każdego z nas – nie tylko wielkich firm i zakładów przemysłowych.
Tak na szybko znalazłem ofertę firmy Motoguard przeznaczoną tym razem nie dla pojazdów ale dla naszych czworonożnych przyjaciół. Małe urządzenie wpięte w obrożę psa czy kota nie utrudni mu życia czy poruszania się, a nam pozwoli dowiedzieć się gdzie przebywa nasz pupil. Nie wiem ilu z Was uzna to za przydatne ale ja sam znam kogoś posiadającego psa dość drogiej rasy i jednym z jego zmartwień jest nie to, że zwierzątko ucieknie ale, że ktoś go porwie. Oczywiście złodziej może urządzenie po prostu odczepić i wyrzucić ale najpierw musi wiedzieć, że takie coś w ogóle istnieje. A jeśli to sam piesek postanowi się oddalić odnalezienie go będzie prawie pewne.
Ale z innej beczki – jeśli można monitorować zwierzaka to czemu nie samochód? Nie wiem czy posiadacie autoalarm, immobilizer czy inne blokady w samochodzie. A przecież prościej byłoby po prostu zainstalować małe urządzenie pozwalające na jego lokalizację kiedy tylko będziecie chcieli – przyda się nie tylko w przypadku kradzieży (czego nie życzę) ale również jeśli zapomnicie gdzie postawiliście samochód na parkingu przed supermarketem (co mnie się kiedyś wydarzyło ;).
Liczba możliwych zastosowań prezentowanych na portalu rozwiązań jest naprawdę duża. Wymienię tylko hasła:
- Monitoring zwierząt – Pozwala natychmiast określić położenie np. naszego psa lub kota dzięki wbudowanemu modułowi GPS.
- Monitoring personalny – Urządzenie z odbiornikiem GPS, które na bieżąco przesyła lokalizację danej osoby czy informacje alarmowe. może mieć też przycisk „Panic Button” do powiadamiania o sytuacji alarmowej
- Monitoring samochodu – Komunikator zainstalowany w pojeździe zbiera z czujników wszelkie istotne parametry: prędkość, poziom paliwa, pokazanie przejechanej trasy.
- Wezwanie SOS – Terminal zamontowany w samochodzie pozwoli w razie wypadku na natychmiastowe nawiązanie połączenia telefonicznego.
- Monitoring domu – inteligentny monitoring domu oraz terenu może zapobiec wandalizmowi, dewastacjom oraz stać się materiałem dowodowym dla policji. Można liczyć na niego wyjeżdżając na wakacje lub gdy nasz dom stoi z dala od innych.
- Inteligentny dom – Pozwala na efektywne zarządzanie wszystkimi instalacjami w obrębie budynku. Inteligentny budynek automatycznie dostosowuje ustawienia m.in. systemów ogrzewania, oświetleniowych, alarmowych i innych.
- Smart metering – stosowany w sieciach energetycznych, gazowych i wodno-kanalizacyjnych
- Telemedycyna – pozwala na wymianę specjalistycznych informacji medycznych i telediagnostykę.
Ale to tylko ogólne hasła, trochę przykładów. Lista możliwych rozwiązań i zastosowań jest praktycznie nieograniczona i uzależniona właściwie tylko od Waszej inwencji oraz oczywiście od potrzeb. Może ktoś uruchomi u siebie instalację podlewającą automatycznie kwiaty w ogrodzie a ktoś inny będzie monitorował ciągnik na polu (znam historię kradzieży drogiego ciągnika z pościgiem przez kilkaset kilometrów z pomocą pracowników agencji detektywistycznej – w tym przypadku zastosowanie jak znalazł). Polecam Waszej uwadze i kreatywności – może macie jakieś ciekawe pomysły warte zastanowienia i przygotowania w postaci oferty?
