Gdy rano była ulewa bałem się, że Rajd na Autyzm w tym roku się nie uda. Na szczęście przestało padać i z kwadransa na kwadrans rowerzystów przybywało. Choć do rekordowych poprzednich lat jednak trochę zabrakło 542 rowerzystów pokonało 12 kilometrową trasę głównymi ulicami Warszawie by wesprzeć osoby z autyzmem.
Na Polu Mokotowskim przed startem Rajdu organizatorzy zapewnili mnóstwo atrakcji: jazdę na czteroosobowym rowerze, pokaz rugby, wielkie gry planszowe dla dzieci, kąciki plastyczne dla najmłodszych, serwis rowerowy a także konkursy. Na małej scenie ratownicy udzielali również porad. Krystian Herba czarował publiczność sztuczkami na rowerze.
Nagle spotykam „znajomego”. Uśmiecham się do niego, mówię „cześć”, przecież skądś go znam. Odpowiada i z uśmiechem się zatrzymuje. Dopiero wtedy kojarzę, że to aktor Bartek Topa (m.in. Drogówka, Wesele). Szybko wykorzystuję spotkanie i pytam dlaczego przyszedł i czy nie bał się kiepskiej pogody: – Jestem tu, razem z synem, bo wspieram działania na rzecz autyzmu. Utożsamiam się z tą imprezą, uważam, że jest potrzebna. Rajd rowerowy to świetny pomysł. Żadna pogoda, nie jest w stanie przeszkodzić w udziale, jedyną barierą może być nasze nastawienie. Warto i trzeba pomagać bez względu na to czy świeci słońce czy pada deszcz – podkreślił Bartek Topa.
Jadwiga Czartoryska, prezes Fundacji Orange na zakończenie rajdu zadeklarowała, że również w przyszłym roku będziemy go wspierać. – W tym roku, ze względu na pogodę i Waszą wytrwałość oprócz standardowej stawki za przejechane kilometry przekazujemy specjalną premię. Łącznie przekażemy na Fundację Synapsis 80 tys. zł – co wzbudziło aplauz uczestników Rajdu.
W siedmiu dotychczasowych edycjach Społecznego Rajdu Rowerowego na Rzecz Osób z Autyzmem udział wzięło ponad 7500 osób i zebrano ponad 640 tys zł.
Jeśli nie mogliście wziąć udziału w tym roku możecie pomóc dzieciom dotkniętym autyzmem i przekazać darowiznę.