Innowacje

Trenują algorytmy, wytyczają trendy

27 czerwca 2022

Trenują algorytmy, wytyczają trendy

Każda ma inne wykształcenie. Iza jest psycholożką, Marzena informatyczką i ekonometryczką, Basia studiuje inżynierię biomedyczną. Łączy je zawód – są data scientystkami w Orange. Na co dzień tworzą algorytmy. Dzięki nim sztuczna inteligencja staje się inteligentna.

Izabella Krzemińska skończyła psychologię na Uniwersytecie Warszawskim, a życie zawodowe związała z telekomunikacją. Konkretnie – z badaniem i rozwojem sztucznej inteligencji. Od 3 lat tworzy algorytm badający osobowość użytkownika na podstawie danych z jego telefonu.

I to algorytm niezwykle szybki, bo rozpoznający osobowość już po sekundzie – dodaje Iza.

Iza Krzemińska od trzech lat buduje Osobowościomierz

Na podstawie danych, jak liczba kontaktów w książce adresowej, zużycie baterii, czy liczba zainstalowanych aplikacji, zestawionych z pięcioczynnikowym modelem stosowanym przez psychologów (neurotyczność, ekstrawersja, otwartość na doświadczenie, ugodowość i sumienność) algorytm definiuje osobowość użytkownika i dostosowuje do niego ustawienia telefonu. Introwertykom zmniejszy intensywność koloru i wyłączy ruchome elementy w aplikacjach. Ekstrawertykom podsunie ikony komunikatorów z awatarami osób (ekstrawertycy wolą rozmawiać niż pisać). Osobom o niskiej sumienności – ustawi dodatkowe przypomnienia w kalendarzu. I to wszystko w trybie prywatnym, bez udostępniania danych dostawcy usług.

– Moim celem było stworzenie produktu, który będzie służył użytkownikowi, nie dostawcy – podkreśla Iza. Choć po chwili przyznaje, że stworzenie spersonalizowanego rozwiązania z zachowaniem prywatności jest w dzisiejszych czasach wyzwaniem. Dla twórców aplikacji oznacza bowiem przygotowanie kilku jej wersji, czyli dodatkową pracę i koszty. O tym właśnie opowiadała podczas Perspektywy Women in Tech 2022, konferencji poświęconej kobietom w technologii, która odbyła się na początku czerwca w Warszawie.

Miliony linijek kodu

Marzena Ołubek zajmuje się detekcją anomalii logów. Uczy algorytmy tak kategoryzować logi, czyli komunikaty wysyłane przez urządzenia w sieci telekomunikacyjnej, żeby odpowiednio wcześnie wykrywać i zapobiegać awariom w sieci.

W 5 minut jedno urządzenie sieciowe wysyła 2 tys. linijek kodu. Urządzeń tego typu jest w sieci Orange kilkadziesiąt, po kilka w każdym dużym mieście. To oznacza codziennie miliony logów do sprawdzenia pod kątem możliwych awarii – tłumaczy Marzena.

Marzena Ołubek jest przewodniczką po Data Science w programie WłączOne

Czytanie milionów logów, linijka po linijce to nie jest zadanie dla człowieka, nawet najbardziej wytrwałego. Przede wszystkim ze względu na zmęczenie i możliwość pomyłki. Dlatego Marzena uczy algorytm, które dane z logów mogą zapowiadać awarie. Stosuje przy tym tzw. uczenie nienadzorowane, co oznacza, że algorytm sam musi odkryć, które dane są alarmujące. Celem jest stworzenie narzędzia, które w maksymalnie15 minut wykryje i dostarczy zespołowi technicznemu precyzyjną informację o miejscu możliwej awarii.

Co skłoniło ją do trenowania algorytmów? – Moje życie zawodowe kręci się wokół przetwarzania danych – wyjaśnia.

Wcześniej pracowała w Instytucie Nauk Społecznych i Ekonomicznych, gdzie przygotowywała prognozy ekonomiczne dla rynku pracy, potem w Orange Finanse, w działach IT, a obecnie w Orange Innovation.

Umiejętność przetwarzania danych jest potrzebne w każdej branży. Oczywiście trzeba poznać tematykę, w której się działa, ale jak widać na moim przykładzie nie jest konieczne wykształcenie branżowe z bankowości, czy telekomunikacji. O wiele ważniejsza jest wiedza, jak analizować i modelować dane, czyli specjalizacja w data science – konkluduje.

Marzena jest jedną z ekspertek, które przybliżają kariery tajniki pracy w Data Science w ramach programu prowadzonego w Orange, „WłączOne”.  

Guzy nerek i sztuczna inteligencja

Co łączy studentkę inżynierii biomedycznej z telekomunikacją? Oczywiście, sztuczna inteligencja. Basia Klaudel nie skończyła jeszcze 25 lat, a już może pochwalić się nowatorskim rozwiązaniem do diagnozy złośliwości guzów nerek, wdrożonym pilotażowo w kilku polskich szpitalach. System nauczył się ze 100 proc. trafnością rozpoznawać guzy niezłośliwe na podstawie obrazu z badania tomograficznego. To pozwoliło ograniczyć liczbę niepotrzebnych operacji. Wcześniej lekarze usuwali większość guzów, żeby nie przeoczyć tych złośliwych. Za to rozwiązane oraz pracę swojego start-upu MIDAS, zajmującego się tworzeniem oprogramowania do budowy i zarządzania zbiorami danych medycznych docenił ją Forbes i McKinsey, dając Basi miejsce w rankingu „25 under 25”.

Na co dzień, podobnie jak Marzena, Basia zajmuje się detekcją anomalii logów. Co skłoniło ją do podjęcia pracy w telekomunikacji?

Zależy mi na zdobyciu doświadczenia przy opracowywaniu modeli z perspektywy dużej organizacji. Do tej pory pracowałam przy projektach uczelnianych, które mają inną specyfikę – mówi Basia.

Basia Klaudel jest finalistką konkursu „25 under 25”

Przełącz się na przyszłość

Iza, Basia i Marzena należą do grona kobiet zajmujących się w Orange najnowszymi technologiami. Obecnie kobiety stanowią w Orange ok. 12 proc.  pracowników działów technicznych, a firma dąży do tego, by do 2025 r. było ich 25 proc.

W Orange Polska działa społeczność „Kobiety w IT” oraz program „WłączOne”, motywujący kobiety do pracy w technologiach. W tym roku w nowej odsłonie tego programu Orange oferuje dostęp do interaktywnej platformy, która pozwala osobom zainteresowanym rozwojem w branży nowych technologii dowiedzieć się, jak wygląda praca w Data Science, UX Design, Machine Learning, DevOps, czy telco.

Jak wynika z raportu No Fluff Jobs “Kobiety w IT 2021”  Polki widzą potencjał w sektorze nowych technologii. Główne motywatory to wysokie zarobki (70%) i rozwój osobisty (51%). Co ciekawe, ponad połowa kobiet zatrudnionych w IT nie ma wykształcenia kierunkowego, a nowe umiejętności zdobyła na kursach i szkoleniach lub samodzielnie.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o nowych zawodach w Orange Polska, zajrzyjcie na nasz kanał YouTube, gdzie zobaczycie 60 sekundowe video o nowych zawodach w Orange z cyklu „Przełącz się na przyszłość”.

Udostępnij: Trenują algorytmy, wytyczają trendy

Innowacje

Okiem Juliena: Co przyniesie nam 2021…

22 stycznia 2021

Okiem Juliena: Co przyniesie nam 2021…

… oto jest pytanie. Jeśli rok 2020 nas czegoś nauczył, to pokory wobec naszych przewidywań dotyczących przyszłości. Dlatego dzisiaj przyjrzymy się szerszym trendom i spróbujemy dopasować je do rzeczywistości COVID-19.

Ten rok rozpoczął się dwoma ważnymi wydarzeniami obrazującymi potęgę technologii: uruchomieniem powszechnych programów szczepień w wielu krajach oraz zamieszkami na Kapitolu.

Z pewnością rozpoczęty właśnie rok będzie nadal naznaczony pandemią. Mam nadzieję, że w najbliższych miesiącach uda nam się zdobyć przewagę w walce z COVID-19. Szczepionki opracowane w bardzo szybkim tempie dają szansę na zwalczenie tego wirusa w stopniu, który umożliwi nam funkcjonowanie w warunkach względnej normalności. To, że udało się opracować je w tak krótkim czasie jest rezultatem lat badań i technologii, które napędzają tę innowację. To właśnie technologia umożliwia dostosowanie i „przepisanie” szczepionki, aby dopasować ją do nowych wariantów wirusa, jeśli zajdzie taka potrzeba – pisał o tym w ubiegłym tygodniu MIT Technology Review.

Po drugie, wydarzenia, które miały miejsce w USA na samym początku tego roku, pokazują niejednoznaczność platform społecznościowych i algorytmów, które nimi rządzą. Zasadniczo platformy te pomagają ludziom się spotkać – bez względu na ich intencje. Mogą zdziałać wiele dobrego, jak widzieliśmy podczas pandemii, kiedy ludzie organizowali się lokalnie aby wspierać się nawzajem. Wydarzenia z 6 stycznia na nowo ożywiły dyskusję,  która toczy się od wielu lat, skłaniając rządy do przyjrzeia się temu zjawisku i podjęcia wysiłków w celu uregulowania tego, co dzieje się w internecie. Z jednej strony istnieje cienka granica między zapewnieniem bezpieczeństwa a zapewnieniem wolności słowa, co powoduje, że te wysiłki spotykają się z oporem społecznym. Z drugiej strony udowodniono, że samoregulacja rzadko przynosi pożądane owoce i, jak twierdzą autorzy The Economist, „regulacji wolności słowa nie należy zlecać kilku potentatom technologicznym”. „Bańka społeczna”, którą tworzą algorytmy, jest dobrze zbadana i opisana. Zbanowanie wybranych kont nie rozwiązuje problemu.

Te dwa przypadki, choć mają przeciwny charakter, pokazują rolę, jaką technologia i innowacje odgrywają w naszym życiu. Jednocześnie przekazują mocne przesłanie: potrzebę integracji i wzmocnienia pozycji użytkownika w odniesieniu do technologii. Przez wiele lat postęp technologiczny przytłaczał. Innowacja była postrzegana jako slogan, coś oderwanego od prawdziwego życia. W końcu mieliśmy zakupy online, bankowość i smartfony, ale to wszystko. To z kolei spowodowało brak zaufania do nauki i technologii, który obecnie obserwujemy. Zaciągnięcie hamulca w rozpędzonym pociągu kapitalizmu, jakie spowodowała pandemia, może zaowocować falą nowych innowacji, dostrzegających i doceniających w tym wszystkim człowieka – rozwiązań, które są bliskie użytkownikom i odpowiadają na ich rzeczywiste potrzeby. Pandemia dowiodła, że ​​istnieje pilna potrzeba innowacji w kluczowych branżach i usługach publicznych, w tym w edukacji i opiece zdrowotnej.

To jest dla nas wezwanie do bardziej włączającego podejścia. Parafrazując klasyka, connectivity is queen. Trwająca pandemia i przejście do pracy zdalnej w wielu branżach, które wcześniej faworyzowały tradycyjne miejsca pracy, mogą zdziałać więcej niż tylko upowszechnienie wideokonferencji. Na przykład poprzez otwarcie rynku pracy na więcej zdalnych rozwiązań pracę lub wprowadzenie jakiejś formy pomocniczej edukacji na odległość, a przez to wyrównanie ryzyka wykluczenia ze względu na miejsce zamieszkania. Ale żeby to zadziałało, potrzebujemy powszechnego dostępu do narzędzi cyfrowych, a mianowicie dobrej jakości połączenia internetowego. Rozbudowa światłowodu i powstanie sieci 5G powinny to ułatwić. Musimy współpracować, prywatni inwestorzy, władze lokalne i rządy, aby nikt nie został pominięty na tej drodze do innowacji.

Udostępnij: Okiem Juliena: Co przyniesie nam 2021…

Innowacje

Trendy technologiczne – sonda

4 stycznia 2016

Trendy technologiczne – sonda

Co nas czeka w nadchodzącym roku w zakresie szeroko rozumianej technologii, jakie trendy nas czekają? Oczywiście oprócz tego, że będzie to rok mobile i geomarketingu 😉 Sprawdźcie sondę, którą przeprowadziłem wśród blogerów, dziennikarzy i startupów. A na końcu – konkurs!

 

9c37a40bdaae406e018ee4e4ac6599e7384Natalia Hatalska, http://hatalska.com
Gdybym miała powiedzieć, pod jakim hasłem będzie 2016 rok, bez zawahania powiem – że hasem wiodącym będzie człowiek. Nie chodzi mi o to, że nagle pozbędziemy się technologii, nie. Ale doszliśmy wreszcie do momentu, w którym zrozumieliśmy, ze technologia ma być w służbie człowieka, a nie na odwrót. Z konkretnych technologicznych rozwiązań warto zwracać szczególną uwagę na wirtualną rzeczywistość, sztuczną inteligencję, sieci neuronowe, deep learning. To będą główne słowa-klucze w 2016.
2f2e0f0b1d7fe2eb8fe695048d28a06d41bGrzegorz Marczak, antyweb.pl
6 zjawisk które warto obserwować w 2016 roku.
Stagnacja jeśli chodzi o rozwój i innowacje w mobile, szczególnie widoczna u producentów telefonów.
Druga fala upadków unikornów czyli cudownych firm z gigantyczną wyceną nadmuchaną poprzez inwestycje a nie popartą wynikami finansowymi.
Rozwijający się pojedynek pomiędzy TV a Internetem i pojawienie się coraz lepszej konkurencji ze strony Internetu (Youtuberzy, programy autorskie).
VR który wreszcie zawita do domu i będzie początkowo czystą rozrywką a docelowo narzędziem również do pracy i dla profesjonalistów.
Chiny i ich ekspansja międzynarodowa w takich kategoriach jak smartfony czy e-commerce.
Apple i ich zmagania o atencje użytkownika. 2015 rok zdecydowanie nie był rokiem Apple, trudno w ostatnich 12 miesiącach wymienić produkt, który nawiązywałby jakością i innowacyjnością do poprzednich lat.

7fce6e3cc4f2a20255ff4da685c39272b21Michał Sadowski, brand24.net
Myślę, że video 360 i VR bedzie sie coraz śmielej przebijał do mainstreamu. Przewiduje także popularyzacje dronów i kamer sportowych które już teraz widzimy znacznie częściej.

 

 

 

e9960ee429580d07df5a2735f475b67937aTomasz Wyka, myapple.pl
W 2016 roku druk 3D będzie coraz szerzej wykorzystywany nie tylko do zabawy i „produkcję” docków dla Apple Watch. Ta technologia wielką przyszłość ma w medycynie przy produkcji „części zamiennych”. Rok 2016 to będzie także duży skok w świecie smart-zegarków, które staną się lepsze, szybsze i co najważniejsze bardziej użyteczne a także dużo bardziej popularne – tak jak kiedyś smartfony były urządzeniami dla geeków tak dziś mają je w kieszeni praktycznie wszyscy.
Na koniec coś co będzie miało wpływ także na osoby nie zainteresowane technologią bo rok 2016 będzie rokiem w którym samochody staną się bardziej eko (i nie chodzi już o zwykły downsizing a o coraz śmielsze wchodzenie w napęd elektryczny) – zaobserwujemy również postępy w temacie pojazdów autonomicznych.

5423f94040e75ed3487165edaec88760afbMonika Mikowska, jestem.mobi, mobee dick
Trendu nie powinno się rozpatrywać w tak krótkiej perspektywie jak rok. Wszystkie nowe możliwości, związane z mobilnością będą nas zajmować i ekscytować przez wiele kolejnych lat. W ciągu najbliższych 2-3 lat zobaczymy jak urządzenia ubieralne, w tym smart zegarki, które dziś jeszcze traktujemy dość pobłażliwie, po prostu jako fajne gadżety, zaczną odkrywać coraz większą rolę w naszym codziennym życiu. Tak jak smartfony ograniczyły nasze korzystanie z komputerów, tak smart zegarki ograniczą nasze korzystanie ze smartfonów. Z kolei w perspektywie 5 lat zobaczymy realny wpływ internetu rzeczy na naszą codzienność.
Od początku zaistnienia beaconów wierzę w ich możliwości i nieskończoną możliwość implementacji w wielu dziedzinach naszego życia. Dziś nadal jesteśmy early adopterami, zarówno jako twórcy rozwiązań, jak i ich użytkownicy. W roku 2016 będę im dalej kibicować, szczególnie wdrożeniom poza branżą retail, bo póki co w tej są najpopularniejsze. Wiele dobrego mogą zdziałać w instytucjach publicznych, takich jak szkoły, szpitale, urzędy…
Jeśli chodzi o aplikacje mobilne, to polecam obserwować rozwój komunikatorów, takich jak Messenger, WhatsApp, KIK, WeChat, Viber… Z ich poziomu będzie można niedługo zamówić taksówkę, zapłacić za usługę, zamówić jakiś produkt, itp. Dosłowne 2 tygodnie temu Facebook ogłosił partnerstwo z Uberem, właśnie po to, aby z poziomu Messengera można było zamówić samochód… Tak jak 2 lata temu mówiliśmy o trendzie “The great unbundling”, który nakazywał uszczuplać funkcjonalność aplikacji, tak teraz najwyraźniej będziemy obserwować próby powrotów do zasady “jedna do wszystkiego”… Byle mądre i z realną korzyścią funkcjonalną dla ich użytkowników.

15d7ed670a57b3fad2d797d7c802ce7fc2fAdam Przeździęk, mediafeed.pl
Przewiduję dalszy rozwój trendu Consumer Voice Interfaces (nazywanego też No Interface), czyli prac nad komunikacją z urządzeniami przy pomocy głosu. Do tej pory to my uczyliśmy się języka, w jakim komunikują się urządzenia, teraz one uczą się rozpoznawania naszej mowy. Siri, Cortana, M od Facebooka, Nuance w samochodach, domowe roboty personalne (JIBO, Google Panda czy Amazon Echo) a nawet dyktowanie maili lub SMS-ów. Nie znamy bardziej naturalnego sposobu komunikacji z otoczeniem, chcemy więc dostosować do niego również naszą technologię.
W 2016 technologia VR / AR na dobre trafi w ręce użytkowników. Wiele mówi się o planowanym na Q1 debiucie Oculus Rift, którego sprzedaż w przyszłym roku szacowana jest na 3,6 mln sztuk. Nie zapominajmy o Samsungu, Microsoft, HTC, Sony i tajemniczym projekcie Magic Leap (Google) – wszystkie te firmy biorą udział w jednym wyścigu wirtualnej rzeczywistości.
Zwróciłbym również uwagę na video 360° i kamery, które pozwolą na przygotowanie materiału w tej technologii, jak choćby Sphericam czy OZO od Nokii. W 2016 tworzenie video w tym formacie zostanie jeszcze bardziej spopularyzowane, także dzięki możliwościom wspomnianych wcześniej headsetów wirtualnej rzeczywistości.

37c3fc4ebb057acf663514fec1336713d95Przemysław Pająk, spidersweb.pl
Myślę, że 2016 r. będzie rokiem wielkiego rozwoju wirtualnej rzeczywistości. To, że jest to przyszły obowiązujący interfejs komputerowe jest pewne. Na to jednak jeszcze poczekamy dłuższą chwilę. Już jednak w ciągu najbliższych 12 miesięcy pojawią się projekty VR, które zachwycą szeroką publiczność.

 
df903f28d114b12b29aeef28bc3af13bc93Katarzyna Dworzyńska, dworzynska.com
Rok 2015 miał być rokiem beaconów. Niestety, o ile o samej technologii było głośno, to brak spektakularnych wdrożeń z jej wykorzystaniem może świadczyć jedynie o tym, że wciąż ani my – społeczeństwo, ani rynek nie jesteśmy gotowi na to rozwiązanie. Na duże projekty z beaconami w roli głównej musimy jeszcze zaczekać. O czym będzie głośno w roku 2016? Z pewnością umocni się rola RTB przy przeprowadzaniu kampanii reklamowych, również tych mobilnych. Już teraz udział programmatic w wydatkach na reklamę stanowi 25% (AdAge). Do tego dojdzie personalizacja przekazu. Zyskają Ci, którzy będą potrafili gromadzić, analizować a następnie wykorzystywać dane, na ich podstawie wychodzić z ofertą do użytkownika. I o ile w 2015 roku mówiono, że content is a king, to w 2016 roku królem będzie kontekst – czyli to kiedy i gdzie, w jakiej sytuacji, w którym momencie nasz klient szuka informacji o naszym produkcie czy usłudze. I jeśli zaserwujemy mu przekaz idealnie dopasowany do jego aktualnych potrzeb – wygramy. Jestem przekonana, że w przyszłym roku motyw moment marketingu będzie bardzo często pojawiał się w serwisach branżowych. Stawiam także na dalszy rozwój reklamy synchronicznej.
373338d3928172a0b4bcd3c8015c0b2da5bArtur Kurasiński, blog.kurasinski.com, yourmuse.io
Przewiduję duży odpływ klientów operatorów telewizji kablowej i odłączanie się od kablówek z powodu kiepskiej oferty i wysokich cen. Po prostu Internet wygrywa. Przez dwa lata od wyłączenia NC+ nie widzę powodów, żeby kupować ofertę od kablówek. Kliencie będą szukać jak najlepszej oferty internetu i dobrych portali VOD. Wszyscy czekamy na Netflixa 😉

 

6b15215066bc32b18607a41939926adc12dWitold Tomaszewski,  telepolis.pl
Przyszły rok pod względem technologii nie zapowiada się przełomowo. To będzie dalszy, powolny trend wchodzenia elektroniki coraz głębiej w nasze życie. Nie zostanie zaprezentowany żaden smartfon, który pod względem technicznym czy wyglądu będzie wyróżniał się od reszty. Nie zostanie pokazany żaden gadżet, elektronika ubieralna, która zmieni nasze życie nie do poznania. Wszystko będzie jednak trochę lepsze, trochę szybsze i trochę tańsze.
Jeżeli mówić o przełomie, to chyba w kontekście coraz większej popularności w naszym kraju chińskiego AliExpress. Świat staje się coraz mniejszy. Nad Wisłę płynie coraz szersza rzeka elektroniki i gadżetów w wyjątkowo niskiej cenie. Wystarczy kilka dolarów, aby w ciągu kilku tygodni przyszła do nas paczka z ciekawą zawartością.
I uwaga, uwaga – mały konkurs. Napiszcie co Wy przewidujecie. A autorzy trzech komentarzy, które spodobają mi się najbardziej nagrodzę firmowymi gadżetami. Czekam do końca tygodnia.

284638313f916e4f60e7c20fd0f1965ad32

Udostępnij: Trendy technologiczne – sonda

Innowacje

Kilka lekcji biznesu od mistrza

30 czerwca 2015

Kilka lekcji biznesu od mistrza

Przynajmniej dwa razy w roku we współpracy z naszymi partnerami (m.in. Alcatel Lucent, Nokia), organizujemy konferencje poświęcone innowacjom. W branży technologii stale coś się dzieje, więc jest to dobra okazja, żeby zaktualizować wiedzę i poznać nowe trendy.

W poniedziałek, podczas „Technology Leadership Day” gościł u nas Mateusz Kusznierewicz, żeglarz sportowy, mistrz olimpijski i mistrz świata, a od niedawna także start –up’owiec, który opowiedział, jakie zasady i reguły można przenieść z żeglarstwa do biznesu. Jego doświadczenia są zgodne z tym, co mówią przedsiębiorcy, którzy odnieśli sukces.  Mistrza olimpijskiego przepis na start -up? Voila.

1. Otaczaj się najlepszymi i ucz się od nich

Podczas przygotowań do olimpiady w Atlancie w 1996 roku postanowił, że jego przewagą nad innymi zawodnikami będzie uniwersalność.

– Hiszpan był najlepszy przy słabych wiatrach, Kanadyjczyk – przy silnych. Podpatrywałem ich obu, patrzyłem, jak pracują żaglami, sterem. W efekcie zdobyłem złoto, bo przy zróżnicowanej pogodzie, jaka panowała podczas olimpiady, zdobyłem przewagę.

2. Stwórz plan i trzymaj się go

– Wiecie, co dało mi największą satysfakcję po wygranej? Oczywiście, Mazurek Dąbrowskiego na podium i uznanie płynące ze świata były świetne, ale najbardziej dumny byłem  z tego,  że ułożyłem plan i zrealizowałem go punkt po punkcie, tak, jak sobie założyłem. To poczucie sprawstwa daje  ogromną satysfakcję.

3. Trening jest tak samo ważny, jak relaks

Podczas igrzysk olimpijskich w Sydney 2000 roku zajął, jak sam przyznaje, najgorsze dla sportowca, 4. miejsce. To była porażka – jako ówczesny mistrz świata i złoty olimpijczyk walczył o 1. miejsce na podium.

– Przetrenowałem . Zamiast 7 ćwiczyłem po 10 godzin dzienne, bo uważałem, że muszę być lepszy od moich rywali. Zatraciłem przez to intuicję, która działa tylko wtedy, gdy jestem przygotowany, ale też wypoczęty. Popłynąłem dobrze, ale tytułu nie obroniłem – przyznaje.

4. Ucz się na błędach

Po tych zawodach kupił zeszyt, w którym spisał  wszystkie błędy, które popełnił , ale też wszystkie dobre posunięcia. Kiedy  jechał na kolejną olimpiadę do Aten w 2004 roku miał jeden cel – nie powtórzyć tych samych błędów. Tym razem zajął 3. miejsce. Zdobycie brązowego medalu uczcił triumfalnym skokiem do wody, na mecie regat w Pireusie.

5. Szanuj konkurencję

Dominik Życki – konkurent Mateusza w regatach klasy Finn dzisiaj jest jego drugą połówką w klasie Star. Wspólnie zdobyli 1 miejsce mistrzostwa świata (2008 r.), Europy (2012 r.) i dwukrotnie – w mistrzostwach Polski .

– Dominik był zawsze moim konkurentem. Ale konkurencję trzeba szanować. Może zdarzyć się tak, że dzisiejszy rywal jutro będzie naszym partnerem.

6. Najlepsze pomysły to te, które odpowiadają na konkretną potrzebę

Mateusz nie zrezygnował z żeglarstwa, ale postanowił wejść w nowe technologie. Pomysł na zoomMe, czyli ramkę, do której można wysyłać i od razu wyświetlać zdjęcia przyszedł mu do głowy, kiedy po rodzinnej sesji zdjęciowej chciał wysłać bliskim fotki córki. Niestety, nie wszyscy mogli odbierać MMSy i maile, choćby ze względu na ograniczenia telefonów. Wtedy przyszedł mu do głowy pomysł rodem z Harrego Pottera – wysyłanie zdjęć prosto do ramki.

Sam pomysł to jednak nie wszystko – Mateusz nadal nie wiedział, jak wcielić go w życie. Dlatego poszukał ludzi, którzy się na tym znają. I tutaj płynnie przechodzimy do punktu 7., czyli…

7. Twórz i podtrzymuj relacje

Z Krzysztofem Trzebuniakiem, założycielem i szefem Financial Support Group (zainwestował m.in. w Dice+) skontaktował go… ortopeda.

–  Byłem na etapie ekscytacji swoim pomysłem. Opowiedziałem o nim swojemu lekarzowi, który zajmował się wówczas Krzysztofem. Skontaktował nas i tak zaczęła się nasza współpraca.

8. Znajdź swoich idoli

Warto mieć swoich idoli. Dla Mateusza są to m.in. Richard Branson, Zbigniew Niemczycki. Śledzi ich poczynania, decyzje, czyta wywiady, szuka inspiracji dla siebie i uczy się od najlepszych (patrz punkt 1).

Jestem ciekawa, jak oceniacie lekcje biznesu od mistrza olimpijskiego?

Udostępnij: Kilka lekcji biznesu od mistrza

Innowacje

Trendy sm/techno 2014

2 stycznia 2014

Trendy sm/techno 2014

Pożegnaliśmy (mam nadzieję, ze hucznie i wesoło) stary rok, ale pytanie co czeka nas w tym? Jak zmienią się social media a jak technologie? Zapraszam na trzecią i ostatnią część sondy wśród blogerów, dziennikarzy i internetowych przedsiębiorców (jak typowali hity przeczytacie tutaj, a kity tu). Oczywiście czekamy również na Wasze typy – piszcie w komentarzach jakie są Wasze przewidywania.

2a25f5a5c16a947bfb7a1d8beb7c83a9c25

 

Katarzyna Dworzyńska – dworzynska.com
bda762f23b6b1ea73921c3f86215a6f94a1
Jeszcze większe zacieśnienie social, local i mobile – w dowolnej konfiguracji. Już teraz w Polsce 11 milionów osób jest na Facebooku, z czego 8 milionów loguje się na nim codziennie, a 6,2 miliona robi to przez telefon! Chcemy być stale online, mieć ciągły kontakt ze swoimi znajomym. Coraz popularniejsze stają się także aplikacje społecznościowe typu Instagram, Foursquare czy sportowe Endomondo. Coraz chętniej dzielimy się informacją o swoim położeniu , coraz częściej zostawiamy w sieci opinie o danym miejscu czy wydarzeniu „right on the spot”. Robimy zdjęcia i natychmiast umieszczamy je w internecie. Nawet wychodząc pobiegać zabieramy ze sobą telefon komórkowy. Większe znaczenie mają dla nas także lokalne wyszukiwarki, geotargeting. I właśnie ten trend będzie się utrzymywać w 2014 roku. Czy podążą za nim także firmy? Niebawem się przekonamy.

 

Jacek Gadzinowski – gadzinowski.pl, gadzinowski.com, youtube.com/JacekGadzinowski
d4ffd18bd731eddead3299a43d834a77a44
Najbardziej perspektywicznym trendem na 2014, jest dalszy rozwój formatów video i pojawianie się nowych twórców video na Youtubube i vimeo. Spowodowane to też jest tym że odbiorcy mają coraz mniej chęci do czytania, na rzecz kultury obrazkowej. Od listopada 2013, mam i ja swój kanał na Youtube, gdzie będę koncentrował swoją obecność w social media.

 

Michał Górecki – michal-gorecki.pl, koszulkowo.com
94dd007a729cc94a5850fd6eace9d61bcc9
Trendy w 2014? Może geolokalizacja? Wreszcie! 😉 Szybszy internet dzięki LTE. Mobilny e-commerce na dużą skalę. Coraz większa popularność treści video. I oczywiście blogi które ciągle rosną w siłę – miejmy nadzieję, że ludzie bardziej zrozumieją nowe media i wszystko co z nimi się wiąże, bo to wbrew pozorom wcale nie takie proste 😉

 

Krystian Kozerawski – www.mackozer.pl
03e4fe7ce3241295326c172c67854aaf906
Tutaj także trudno nie wspomnieć o iPhone 5S właśnie. Wspominałem już o 64-bitowym procesorze A7. Myślę, że tego typu układy pojawią się także w urządzeniach konkurencji, przede wszystkim w smartfonach z Androidem. Konkurencja przypomniała sobie także o wspomnianym już złotym kolorze, a Apple pokazało, że złoty smartfon może sprzedać się nie tylko na bliskim i dalekim wschodzie, ale i w Europie czy Ameryce. Myślę, że w przyszłym roku czeka nas wysyp złotych smartfonów. Dominującym trendem, przynajmniej w branży mobilnej, w której urządzenia zyskują coraz mocniejsze procesory i coraz większe ekrany, będzie potrzeba zapewnienia dostęp do źródeł energii – przede wszystkim w postaci małych, pojemnych zewnętrznych baterii. Urządzenia tego typu dominowały wśród akcesoriów prezentowanych na tegorocznych targach IFA w Berlinie. Myślę, że w 2014 będzie ich jeszcze więcej i oferować będą jeszcze większe pojemności.

 

Artur Kurasiński – blog.kurasinski.com, getfokus.com, getlaunch.com, aulapolska.pl
d618e2ed3bef73d9cef5b572525085628b7
Płatności wszelkiego typu (w tym bitcoiny pomimo tego, że ich kurs jest mocno rozchwiany), spółki produkujące hardware (przypomnę tylko o polskich sukcesach: Estimote i Intelclinic), wszelkiego typu aplikacji i rozwiązania mobilne. Na pewno bardzo silny wzrost platform do crowdfoundingu (także w Polsce) ale przede wszystkim: analityka, analityka i analityka.
Mierzenie, przewidywanie, dawanie wskazówek i konkretnych rozwiązań.

 

Monika Mikowska – jestem.mobi, mobeedick.com
7478bccf9bb55348c94baec504213604ab8
Mobilność, ale nie “mobile”. Mobilność to rozumiana jako styl życia, niekojarzona z urządzeniami mobilnymi jako takimi. Mobilność to konieczność. Nie ma znaczenia, kto jakiego używa sprzętu, tylko jakie potrzeby i w jaki sposób może dzięki niemu załatwić. Liczy się content, cel i czas (niniejszym do mojej zasady 3P, mogę dodać zasadę 3C). Content ma wędrować swobodnie za użytkownikiem, niezależnie od urządzenia, z którego korzysta. Mobilny użytkownik swój cel chce zrealizować tu i teraz, jak najszybciej, jak najwygodniej, wkładając w to jak najmniejszy wysiłek.

 

Paweł Tkaczyk – pl.paweltkaczyk.com, midea.pl

458a137bb65af401f19512a5aa7c4f4aa99

Roboty. Drony. Plus większe przywiązanie wagi do prywatności, ulotności naszych cyfrowych śladów.

 

Witold Tomaszewski – telepolis.pl
d70e3d83f9847578631bdd11614be4c111d
Rok 2014 będzie stał pod znakiem LTE – rozbudowy sieci na 1800 MHz, a także aukcji na częstotliwości 800 MHz. To także, co moim zdaniem będzie ciekawe, wejście telekomów na nowe obszary takie, jak sprzedaż prądu czy usług bankowych. Z racji tego, że trzy największe telekomy przestały notować wzrost w podstawowym segmencie biznesu, zaczynają się poszukiwania nowych źródeł przychodu i „pól eksploatacji”. No i liczę w końcu na wyraźne przyspieszenie adopcji technologii NFC i możliwość załadowania na kartę SIM biletów miesięcznych komunikacji miejskiej.

Udostępnij: Trendy sm/techno 2014

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej