Rozrywka

Oskarowy „La la land” w Orange TV

Kasia Barys Kasia Barys
04 maja 2017
Oskarowy „La la land” w Orange TV

Telewizja i kino przeniosły się już na stałe do urządzeń mobilnych. Zrozumiałam to, kiedy moje kilkuletnie dziecko wolało obejrzeć "swoją" bajkę w telefonie niż tą, którą akurat nadawali w tradycyjnej telewizji. Korzystanie ze smartfonów, by obejrzeć film jest tak powszechne, że odpowiadają one za coraz większą część ruchu w sieciach 4G. W październiku 2014 roku transfer wideo odpowiadał za  około 30% całego ruchu w sieci mobilnej. W lutym 2017 całkowity ruch w sieci mobilnej był nieco ponad pięciokrotnie wyższy, a udział transferu wideo przekroczył połowę całości.  Dziś każdy indywidualnie decyduje kiedy i jak obejrzy film, który go interesuje. Wszystko zależy od tego jaki mamy humor, jak się czujemy, ile mamy czasu, albo gdzie jesteśmy. Ile ludzi tyle pomysłów :)

I dobrze, bo przed nami kolejny miesiąc pełen hitów. W Orange TV i za pomocą aplikacje Orange TV Go możecie obejrzeć te tytuły, które dopiero co zeszły z kinowych ekranów. W legalny sposób i tak jak lubicie: na kanapie z bliską osobą, albo w trakcie jazdy komunikacją do szkoły czy pracy. Polecam Wam kilka tytułów  w materiale wideo.  Znajdzie się film i dla dzieci i dla tych, co lubią mieć nerwy mocno napięte oraz miłośników musicalu i love story.

 I oczywiście konkurs. Napiszcie o najpiękniejszej ścieżce dźwiękowej w filmie. Najciekawsza recenzja otrzyma muzyczną nagrodę:) Piszcie w komentarzach do końca tego tygodnia.

 

Komentarze

pablo_ck
pablo_ck 12:43 04-05-2017

Od lat na mojej liście w tej kategorii jest ścieżka dźwiękowa z Króla Lwa. Miłość która płynie z tej muzyki łączy pokolenia, a nawet różne narodowości. Nie ważne czy ktoś jest biały, czy czarny…każdy z nas potrzebuje prawdziwej miłości.

Odpowiedz
Pan Pikuś
Pan Pikuś 13:04 04-05-2017

Czy aby na pewno ten właśnie film dostał Oskara? 😀

Odpowiedz
    pablo_ck
    pablo_ck 14:11 04-05-2017

    Musi być oskarowy??? 😀

    Odpowiedz
    karo
    karo 10:28 05-05-2017

    Dostał w 1995 za „Can You Feel the Love Tonight”

    Odpowiedz
      Pan Pikuś
      Pan Pikuś 10:52 05-05-2017

      Mi chodziło o La la land. A konkretnie o zamieszanie przy wręczaniu nagrody…

      Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 14:43 04-05-2017

Od lat na mojej liście w tej kategorii jest ścieżka dźwiękowa z Króla Lwa. Miłość która płynie z tej muzyki łączy pokolenia, a nawet różne narodowości. Nie ważne czy ktoś jest biały, czy czarny…każdy z nas potrzebuje prawdziwej miłości.

Odpowiedz
Pan Pikuś
Pan Pikuś 15:04 04-05-2017

Czy aby na pewno ten właśnie film dostał Oskara? 😀

Odpowiedz
    pablo_ck
    pablo_ck 16:11 04-05-2017

    Musi być oskarowy??? 😀

    Odpowiedz
    karo
    karo 12:28 05-05-2017

    Dostał w 1995 za „Can You Feel the Love Tonight”

    Odpowiedz
      Pan Pikuś
      Pan Pikuś 12:52 05-05-2017

      Mi chodziło o La la land. A konkretnie o zamieszanie przy wręczaniu nagrody…

      Odpowiedz
Kasia Barys
Kasia Barys 11:09 05-05-2017

Panie Pikuś, film dostał aż 6 statuetek w różnych kategoriach 😉

Odpowiedz
Kasia Barys
Kasia Barys 13:09 05-05-2017

Panie Pikuś, film dostał aż 6 statuetek w różnych kategoriach 😉

Odpowiedz
mike278
mike278 17:39 07-05-2017

Wybacz im Panie bo się zagubili. 🙂 Można wymieniać wielkich twórców długo.
Zimmer ze swoją sztandarową „Incepcją”, niedawno zmarłego Hornera z „Troją”, „Titanica” czy „Avatara”, czy też Johna Williamsa z listą filmów dłuższą niż bieg maratoński. Ale dla mnie najlepsza jest „Misja” Ennio Morricone. To w zasadzie muzyczna opowieść do której postanowiono dokręcić film. Powiedzieć że jest to soundtrack epicki, wzruszający, mogący istnieć samodzielnie a i tak miałby sporo do przekazania. Głębię, poetyckość, przesłanie. A wszystko to jedynie nuty. Za to nuty jakie przemawiają do serca i umysłu.

Odpowiedz
mike278
mike278 19:39 07-05-2017

Wybacz im Panie bo się zagubili. 🙂 Można wymieniać wielkich twórców długo.
Zimmer ze swoją sztandarową „Incepcją”, niedawno zmarłego Hornera z „Troją”, „Titanica” czy „Avatara”, czy też Johna Williamsa z listą filmów dłuższą niż bieg maratoński. Ale dla mnie najlepsza jest „Misja” Ennio Morricone. To w zasadzie muzyczna opowieść do której postanowiono dokręcić film. Powiedzieć że jest to soundtrack epicki, wzruszający, mogący istnieć samodzielnie a i tak miałby sporo do przekazania. Głębię, poetyckość, przesłanie. A wszystko to jedynie nuty. Za to nuty jakie przemawiają do serca i umysłu.

Odpowiedz
MAURYCY
MAURYCY 20:04 07-05-2017

Oskarowa piosenka „My heart will go on” z Titanica razem ze sceną na dziobie transatlantyku, kiedy Kate Winslet stoi w objęciach Leo DC – każdy choć raz w życiu próbował naśladować ten moment. A sama piosenka może być puszczana w kółko i nigdy się nie znudzi.

Odpowiedz
Gosia
Gosia 20:13 07-05-2017

Najpiękniejsza i chyba zarazem najbardziej wzruszajcąca piosenka według mnie pochodzi z filmu „Armagedon” wg reżyserii Michael Bay pt. ” I don’t want to miss a thing” grupy Aerosmith. Już sama grupa Aerostmith jest kultowa więc i piosenka się takową stała. W filmie podczas tej piosenki rozgrywa się najbardziej dramatyczna i wzruszająca scena. Nie chcę zdradzać co wtedy ma miejsce bo osoby, które jakimś cudem (choć mam nadzieję że takich nie ma) nie widziały tego filmu, czym prędzej powinny to nadrobić. Dodam tylko, że ta właśnie scena w filmie wzrusza najbardziej twardych facetów;-)

Odpowiedz
MAURYCY
MAURYCY 22:04 07-05-2017

Oskarowa piosenka „My heart will go on” z Titanica razem ze sceną na dziobie transatlantyku, kiedy Kate Winslet stoi w objęciach Leo DC – każdy choć raz w życiu próbował naśladować ten moment. A sama piosenka może być puszczana w kółko i nigdy się nie znudzi.

Odpowiedz
Gosia
Gosia 22:13 07-05-2017

Najpiękniejsza i chyba zarazem najbardziej wzruszajcąca piosenka według mnie pochodzi z filmu „Armagedon” wg reżyserii Michael Bay pt. ” I don’t want to miss a thing” grupy Aerosmith. Już sama grupa Aerostmith jest kultowa więc i piosenka się takową stała. W filmie podczas tej piosenki rozgrywa się najbardziej dramatyczna i wzruszająca scena. Nie chcę zdradzać co wtedy ma miejsce bo osoby, które jakimś cudem (choć mam nadzieję że takich nie ma) nie widziały tego filmu, czym prędzej powinny to nadrobić. Dodam tylko, że ta właśnie scena w filmie wzrusza najbardziej twardych facetów;-)

Odpowiedz
Jamessz
Jamessz 10:14 08-05-2017

A ja uwielbiam cała ścieżkę dźwiękowa z pierwszej czesci „Shrek’a” – ożywczo i kapitalnie trafiająca w klimat scen – wtedy to nikomu nie znane studio DreamWorks rzuciło rękawice wielkiemu Disneyowi i stało sie równorzędnym graczem na rynku animacji dla wszystkich pokoleń!

Odpowiedz
Kasia Barys
Kasia Barys 12:03 08-05-2017

Hej, rozstrzygam konkurs. Bardzo ciekawe odpowiedzi. Do tej pory nucę „Can you feel the love tomight” 🙂 ale nagrodę przyznaję Mikowi. Poproszę o adres do przesyłki. Będą OWFowe, muzyczne gadżety. Pozdrawiam wszystkich

Odpowiedz
    pablo_ck
    pablo_ck 13:33 08-05-2017

    Gratulacje „Mikuś” ;p ;p

    Odpowiedz
      mike278
      mike278 19:26 09-05-2017

      E tam,czepiasz się. 😛 Jedno małe „e” się zapodziało.

      Odpowiedz
Jamessz
Jamessz 12:14 08-05-2017

A ja uwielbiam cała ścieżkę dźwiękowa z pierwszej czesci „Shrek’a” – ożywczo i kapitalnie trafiająca w klimat scen – wtedy to nikomu nie znane studio DreamWorks rzuciło rękawice wielkiemu Disneyowi i stało sie równorzędnym graczem na rynku animacji dla wszystkich pokoleń!

Odpowiedz
Kasia Barys
Kasia Barys 14:03 08-05-2017

Hej, rozstrzygam konkurs. Bardzo ciekawe odpowiedzi. Do tej pory nucę „Can you feel the love tomight” 🙂 ale nagrodę przyznaję Mikowi. Poproszę o adres do przesyłki. Będą OWFowe, muzyczne gadżety. Pozdrawiam wszystkich

Odpowiedz
    pablo_ck
    pablo_ck 15:33 08-05-2017

    Gratulacje „Mikuś” ;p ;p

    Odpowiedz
      mike278
      mike278 21:26 09-05-2017

      E tam,czepiasz się. 😛 Jedno małe „e” się zapodziało.

      Odpowiedz
    MAURYCY
    MAURYCY 22:24 08-05-2017

    Gratulujemy pozdrawiając z Grecji ???

    Odpowiedz
MAURYCY
MAURYCY 20:24 08-05-2017

Gratulujemy pozdrawiając z Grecji ???

Odpowiedz

Bezpieczeństwo

To nie jest Twój bilet lotniczy!

Michał Rosiak Michał Rosiak
04 maja 2017
To nie jest Twój bilet lotniczy!

Pamiętacie, jak Wam kiedyś pisałem, żeby ten, kto nie dostał nigdy phishingu, pierwszy rzucił kamieniem? Nie zamierzałem być pierwszy i teraz już na pewno nie będę, bo ostatnio dostałem maila o mojej rezerwacji z Delta Airlines. Muszę wspominać, że do USA się nie wybieram?

Cyber-przestępcy się nudzą, a efektem jest coraz bardziej wyrafinowana twórczość. W linku, który dostałem, oprócz kwoty za bilety, którą "obciążono moją kartę płatniczą" było nawet moje imię i nazwisko (zobaczcie sami, zerknijcie na stronę CERT Orange Polska). Oczywiście z domniemanym biletem w "promocji" dostawaliśmy droppera, który akurat w tej kampanii instalował na naszym komputerze kradnący login i hasła malware Pony, ewentualnie oprogramowanie wyspecjalizowane w atakach "Man-in-the-browser", czyli np. wstrzykujące na stronę naszego banku okienko z prośbą o podanie numeru telefonu, powtórzenie hasła, podanie hasła jednorazowego, czy jeszcze cokolwiek, co złym ludziom do głowy wpadnie.

Jest czego się bać, bowiem takie informacje nie są zazwyczaj wysyłane hurtem, jak malware za króla Ćwieczka, mają bowiem dotrzeć do osób, w stosunku do których istnieje prawdopodobieństwo, iż faktycznie wybierają się niebawem w podróż lotniczą. Jak wiecie z lektury sporej części wpisów na Blogu Orange, przygotowanie dobrego spear phishingu to nie jest rocket science (choć akurat we mnie trafili jak kulą w płot :) ). Jak często się udaje? Według badań firmy Barracuda, dostarczającej rozwiązania bezpieczeństwa, skuteczność takich maili (odsetek osób, które otwierają spreparowane wiadomości) sięga 90 procent! Nie wiem, jak Was, ale mnie to przeraża i to wcale nie trochę.

 


Oferta

Samsung S8 i S8+ już w sprzedaży

Piotr Domański Piotr Domański
28 kwietnia 2017
Samsung S8 i S8+ już w sprzedaży

Piotrek Domański

Już jest - najnowszy flagowiec Samsunga wszedł do naszej oferty. Samsung S8 i S8+ to stanowczo jeden z najważniejszych smartfonów tego roku. Wygląda i działa jak żyleta, ma bardzo dobry aparat (sprawdza się w nocy), a do tego nadzwyczaj bogate wnętrze. Co do zdjęć w ciemności - ktoś mi poradził, bym sprawdził, czy na zdjęciu w nocy widać gwiazdy na niebie. Zastosowałem się do rady, gwiazdy widać, nawet na moim bardzo, ale to bardzo rozświetlonym w nocy osiedlu. Nie jest to urządzenie tanie, lecz moim zdaniem warte swojej ceny. Każdy z Was zdecyduje jednak sam ;-)

Nie będę już się rozpisywał. Dla tych z Was, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej o urządzeniu mam tekst, w którym pisałem o przedsprzedaży. Na blogu zamieściliśmy także test w wykonaniu Michała Rosiaka. Możecie obejrzeć go poniżej.

Dlatego przejdę od razu do szczegółów związanych z ofertą. Cena telefonu na start waha się od 1049,01 zł na start i 110 zł opłaty miesięcznej za telefon w Smart Plan LTE za 19,99 do 769 zł na start i 90 zł miesięcznie w Smart Planie LTE za 69,99 zł. Jeżeli zdecydujecie się na Smart Plan LTE Wspólny, czyli nasz multisim ceny są podobne. W bardziej rozbudowanym z planów za 129,99 zapłacicie 769 zł na start i 75,01 zł miesięcznej opłaty za urządzenie. W Smart Plan LTE Wspólny za 79,99 zł zapłacicie za telefon 898,99 zł miesięcznie i 100 zł miesięcznie za urządzenie.

W Orange Love jak to zwykle bywa oferta wygląda świetnie. Za Samsung Galaxy S8 zapłacicie w niej 149,00 zł na start, a następnie 130,00 zł miesięcznej opłaty za telefon.

Dodam jeszcze tylko, że Samsung Galaxy S8 w naszej sieci mają VoLTE i WiFi Calling i jako jedyny operator w Polsce mamy Smartfon w kolorze Coral Blue ;-)

Mediateka

Komentarze

Scroll to Top