Okres świąteczny za nami, czas więc na podsumowanie akcji Mikołajowej w Orange.
W grudniu ponad 100 drużyn wyruszyło w Polskę odwiedzając szpitale, domy dziecka, hospicja. 1 214 Mikołajów - wolontariuszy Fundacji Orange organizowało jasełka, teatrzyki, wspólne śpiewanie kolęd, zajęcia plastyczne, przedstawienia teatralne, konkursy i zabawy – ofiarowując dzieciom to, co najcenniejsze w Święta - wspólny czas. Były również upominki dla 6 000 dzieci.
Ale najlepiej o samej akcji opowiedzą sami wolontariusze:
Jolanta, Toruń
Największym dla nas podziękowaniem były pełne kolana, zajęte ręce, obcałowane twarze i oczy wpatrzone w nas…. No i pytanie: co będziemy robić? Będziemy wspierać ten dom dziecka dalej na wiosnę. Przeprowadzają się do nowej lokalizacji, więc będziemy mieli co robić ;-)
Magdalena, Wrocław
W domu dziecka spędziliśmy 5 godzin. Był to niesamowity czas. Przeżyłam tu 2 najbardziej wzruszające momenty – pierwszy, gdy otrzymałam podziękowania dla Fundacji i Szkoły w Radwanicach, drugi – gdy 10-letni chłopiec, który wytrwał do końca warsztatów, powiedział mi, że nie chciał przyjść, wykręcał się mówiąc, ze będzie pewnie nudnie, a „teraz proszę pani, wiem, ze się myliłem. Było fantastycznie. A po kolacji jeszcze będziecie? Czy jeszcze do nas przyjdziecie?”. Łzy zakręciły mi się w oku.
Marta, Białystok
Spotkanie było poświęcone zbliżającymi się Świętom, zostały przygotowane krótkie opowieści o tradycjach świątecznych w różnych państwach, np. Anglii, Finlandii, Niemczech. Dzieci robiły świąteczne dekoracje do przyozdobienia świetlicy: bombki, łańcuchy, różne zawieszki. Wszystkie dzieci otrzymały drobne upominki i słodycze. Śpiewaliśmy również kolędy. Było wiele śmiechu, radości i cudownego klimatu.
Joanna, Bydgoszcz
9 grudnia o godz. 11:00 wyruszyliśmy 4 samochodami przebrani za postacie z naszych Jasełek (dwa tygodnie wcześniej każdy wybrał role, zorganizowaliśmy przebrania oraz dekorację no i zaczęły się próby). Już same przygotowania dały nam wiele radości.
Kulminacja miała miejsce w środę 9. Najpierw pojechaliśmy do Weroniki lat 8 (tego dnia miała urodziny). Weronika porusza się na wózku i mieszka na wsi pod Inowrocławiem. Weronika czekała z mamą i dziadkami oraz ciocią i dla tak zacnego grona odegraliśmy Jasełka po raz pierwszy.
W związku z urodzinami Weroniki mieliśmy tort i nie obyło się bez 100 lat odśpiewanych hucznie.
Weronika była zachwycona (dorośli się popłakali). Było warto!
Weronika z mamą i ciocią przygotowały dla nas własnoręcznie robione kartki z życzeniami świątecznymi. Pośpiewaliśmy jeszcze kolędy i ruszyliśmy w dalsza trasę…do Janikowa.
Piotr, Rzeszów
15 grudnia mimo braku śniegu za oknem w Rzeszowie zapachniało świętami Bożego Narodzenia. Ponad 40 małych pacjentów szpitala niecierpliwie wyczekiwało tajemniczego gościa, który miał przynieść im prezenty i trochę radości. Mikołaj wraz ze swymi radosnymi pomocnikami odwiedzał pokój po pokoju, przekazując drobny upominek, pamiętając zarówno o tych najmłodszych jak i trochę starszych pacjentach szpitala. Były wierszyki, wspólne pamiątkowe zdjęcia, dużo pozytywnej energii.