Wyprodukowali ponad tysiąc przyłbic dla szpitali, przychodni i domów pomocy społecznej. Część z nich pojedzie w paczce pomocowej do… Peru. Doszli do takiej wprawy, że jedną przyłbicę drukują w 30 minut. Wolontariusze Orange Polska świetnie wykorzystują wiedzę i umiejętności, żeby pomagać potrzebującym.
- Kiedy wybuchła pandemia przeczytałam, że FabLab Powered by Orange w Gdańsku, prowadzony we współpracy z Fundacją Orange, zaczął produkować przyłbice. Pomyślałam, dlaczego nie moglibyśmy robić tego samego? Mamy wspaniałych chłopków, dla których drukowanie w 3D to pasja - wspomina Monika Pałuba, asystentka w zespole planowania biznesowego i łańcucha dostaw.
Można drukować 5 razy szybciej
Skrzyknęła ich, żeby pomysł przerodził się w czyny. Zebrała się grupa kilkunastu osób z Warszawy i okolic. Nie ukrywają, że inspiracją dla nich były zespoły, które organizowały się na Facebooku czy innych miejscach w Internecie. Wykorzystują własne drukarki, a za zgodą przełożonych także 3 firmowe. - W sieci można znaleźć wiele projektów, jak robić przyłbice - mówi Marek Brawański ekspert w wydziale zaawansowanych technologii mobilnych. - To nie jest jednak takie proste, jak wydaje się na pierwszy rzut oka. Trzeba zrobić wydruk z materiału, który można dezynfekować, zamówić lub wyciąć specjalną szybkę, oszlifować krawędzie i wszystko złożyć. Z Fundacji Orange dostaliśmy minigrant na zakup materiałów.
Nicolas Poprawski pracuje w Centrum Odnowy Produktów Orange Polska. Cały zespół mówi, to mistrz drukowania 3D. Ściągnął projekt przyłbic i zaczął go udoskonalać. - Pierwszą przyłbicę drukowałem w 2,5 godziny. Zawziąłem się, aby maksymalnie skrócić czas potrzebny na jej powstanie, zachowując wysoką jakość. Doszedłem do 30 minut i walczę dalej. Niektóre procesy czy oprogramowanie można jeszcze udoskonalić - tłumaczy. Samodzielnie wydrukował już ponad 500 sztuk. Na pracę przy nich poświęcił 350 godzin.
- Dla mnie prócz chęci pomagania to niesamowita nauka - przekonuje Mateusz Batok z działu walidacji i narzędzi odnowy urządzeń klienckich. - Mam drukarkę 3D dopiero od stycznia. Poznawałem materiały, oprogramowanie, projekty. Praca w takim zespole jest nie do przecenienia. To, co robi Nicolas niezwykle inspiruje.
Zrobione przez zespół przyłbice trafiły do kilku miejsc w Polsce. Używane są w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie, szpitalu w Siedlcach, Domu Pomocy Społecznej w Glińsku, Centralnej Wojskowej Przychodni Lekarskiej „CePeLek” i szpitalu w Kozienicach. Dodatkowo 100 sztuk trafiło do paczki pomocowej, która zostanie wysłana do Peru.
Wolontariusze Orange pracują wszędzie
Wolontariat w Orange jest jednym z liczniejszych w Polsce. W działania społeczne z Fundacją Orange angażuje się ok. 3,5 tys. pracowników rocznie. Kiedy nie było pandemii prowadzili zajęcia w szkołach, remontowali placówki i wspierali dzieci w trudnej sytuacji. Tylko w 2019 roku zrealizowali 380 inicjatyw dla 40 tys. potrzebujących. Od marca sytuacja diametralnie się zmieniła.
Zespół drukujący przyłbice jest jednym z wielu przykładów, kiedy nasi pracownicy swoje umiejętności i wiedzę mogą wykorzystać do pomagania. Pracują w nim: Mateusz Batok, Marek Brawański, Konrad Kamiński, Łukasz Kozmana, Monika Pałuba, Nicolas Poprawski i Konrad Zawadzki.
Aktualnie wolontariusze działają na rzecz dzieci z domów dziecka, zapewniając im sprzęt do zdalnej nauki, organizują obiady dla medyków i dzieci z ubogich rodzin, produkują przyłbice i szyją maseczki, wspierają jadłodajnie i domy pomocy społecznej, przekazując m.in. środki do dezynfekcji. W całej Polsce realizowanych jest teraz ponad 60 różnych akcji, w które włączyło się ponad 300 pracowników Orange. Fundacja Orange wspiera wolontariuszy organizacyjnie i finansowo - poprzez minigranty.
W kolejnych tygodniach przedstawię Wam następnych bohaterów-wolontariuszy. Każda, nawet mała pomoc czyniona z potrzeby serca, jest warta zauważenia i pokazania.
Komentarze
A my karciarze kiedy dostaniemy Klub znizek raczej klub podwyżek ?
OdpowiedzKusicie mnie tym flexem ? Zdradzić POPa po prawie 18 latach chyba nie wypada jednak.
OdpowiedzPowoli przenoszę wszystkich do Flexa. Łatwe zarządzanie kontem, usługami i pakietami, a do tego brak umowy:) Z klubu nie skorzystam, bo nic dla mnie… 😉
OdpowiedzTo powodzenia 🙂 oby bez wpadki z wyciekiem danych numerów kart kredytowych itp
OdpowiedzA niech wyciekają… Specyjanlnie się tym nie przejmuje. Limit autoryzacyjny mojej karty dla transakcji internetowych nie przekracza 100 zł, o każdej próbie transakcji na wyższą kwotę jestem informowany sms-em, w razie czego mogę skorzystać z chargeback-u.
OdpowiedzJa osobiście nie ufam takim aplikacja gdzie trzeba dac numer kart kredytowych.
OdpowiedzMoże troszkę racji w tym jest, ale myślę że tak duży „gracz” jak Orange nie pozwoli sobie na takie wpadki. Niestety takie rozwiązania to przyszłość, a co za tym idzie wyzwania dla bezpieczeństwa danych.
OdpowiedzWe Flexie można tez płacić blikiem, karta nie jest konieczna 🙂
Odpowiedzhttps://www.telepolis.pl/wiadomosci/wydarzenia/wyciekly-dane-osobowe-klientow-orange dosc stare ale dowod ze sie zdarza nawet najlepszym. o np aferze z morele to nawet nie wspomne
OdpowiedzNikt Tobie nie zabroni skorzystać z nowej oferty mowie osobiście ze ja nie lubie takich aplikacji gdzie trzeba podać numer karty kredytowej np w Lidl tez ma taka opcje korzystam czesto z Lidla ale do tej pory nie zrobiłem tego aby skorzystać z płatności mobilnych gdzie należy wprowadzić numer karty kredytowej do aplikacji,po prostu się obawiam nie daj boże wycieku danych.
OdpowiedzMoże byście pomyśleli o taryfie flex tylko rozmowy/smsy/mmsy np. za 10 zł bez tych paczek internetowych. Nie każdy tego potrzebuje. Wiem, że macie taryfę rodzina, ale to dodatkowy, kolejny numer.
OdpowiedzMogę się podpisać, ponieważ sam wykorzystuje z jakieś 1-2 GB, ale za to dużo rozmawiam przez tel. Może nie 10zł, ale za 20zł nielimitowane rozmowy/SMSy to już dobry pomysł.
OdpowiedzStałą promocją w Klubie Flex będzie Video Pass dostępny za 10 zł miesięcznie, czyli za 50% standardowej ceny. A w klubie pisze promocja ważna do 31.08.2020.
OdpowiedzCzyli to jak to z tą stałą promocją,bo wg tego to nie stała a czasowa.A to jest różnica.
Bo im to nie idzie to robia promocje cóż może jakiś jeleń się złapie na to i bedzie w Flex
OdpowiedzVideo Pass za 10zł jest stałą promocją na czas otwarcia Klubu Flex w wersji beta
OdpowiedzCzyli klub beta będzie do 31.08.2020,bo tak analizując wychodzi po powyższej wypowiedzi.I już później promocji nie będzie.
OdpowiedzA ja póki co, zostanę w swojej „prawdziwej” ofercie na kartę i żadne flexy mnie nie wciągną 😛
OdpowiedzDodam od siebie, że przeniesienie w 5 dni najszybciej numeru do FLEX do w dzisiejszych czasach zdecydowanie za długo. Nie bardzo rozumiem tłumaczenie, że wszystko musi być dograne. Informacja o pozytywnym przeniesieniu jest już w aplikacji na drugi dzień.
OdpowiedzOferta FLEX ma plusy i minusy jak kazda oferta
OdpowiedzNiektóre promocje są czasowe, np „hot deale” zmieniają się co miesiąc.
OdpowiedzA Video Pass jest na 3 miesiące, dlatego nazywamy go promocją stałą w Klubie Flex beta. Klub Flex na razie będzie testowany przez 2 miesiące, zobaczymy co dalej
Pani Kasiu, czyli nie jest pewne, że VideoPass będzie dłużej za 10zł? Bo nie ukrywam, że od tego uzależniam przejście do Orange.
OdpowiedzNikt Ci nie da gwarancji że promocja zostanie.
OdpowiedzZapraszam Was do Oragne flex. Rejestrując konto i wpusując mój kod otrzymacie 50 zł na start, które później możecie wypłacić na swoje konto bankowe, ewentualnie opłacać z niego rachunki w Orange Flex. Przeniosłem Całą rodzinę do flex. Płacę mniej, a mam więcej GB i lepszy zasięg. Polecam!
OdpowiedzMój kod KACPEREM9H
Dzielę się swoim kodem do Orange Flex 🙂
Dostaniesz 50 zł, które wykorzystasz na Flexa lub zwrócisz sobie na kartę.
Wystarczy pobrać apkę, zarejestrować się, wpisać kod WIESLAWA7X7Y przed wyborem metody płatniczej i aktywować Plan.
Kod świeżutki i aktualny (październik 2020).
OdpowiedzPolecam ORANGE FLEX
Odpowiedzaktywny kod
GRZEGORZHZQP otrzymasz 30 zl na konto Orange flex . Pozdrawiam