Odpowiedzialny biznes

#RetroGadżety – kasety magnetofonowe

Marek Wajda Marek Wajda
07 marca 2016
#RetroGadżety – kasety magnetofonowe

Żeby słuchać muzyki wystarczy teraz telefon komórkowy z jedną z wielu aplikacji muzycznych: choćby Spotify, Deezer czy po prostu YT.

Mamy dostęp do większości płyt zaraz po wydaniu. Po prostu marzenie.

A jednak jakaś magia w tym wszystkim znika. Z wszystkich innych nośników: płyt winylowych, CD, taśm szpulowych najbardziej kochałem kasety. Łatwo było je nagrywać, jako pierwsze pozwalały na słuchanie muzyki poza domem na spacerze lub przejażdżki samochodem. No i ten unikalny szum, którym wtedy nikt się nie przejmował. Najważniejszy był sam fakt zdobycia nowej płyty ulubionego wykonawcy.

Nikt nie znał pojęcia piractwa, ba nawet w radio były specjalne audycje podczas których puszczali całe płyty - bez żadnej reklamy, bez żadnych pogaduszek, właśnie po to by słuchacze mogli sobie nagrać albumy. W ten sposób zdobyłem m.in. Metallicę "...and justice for all".

Zobaczcie pierwszy odcinek sentymantalnych podróży technologicznych. Swoimi wspomnieniami dzielą się również CyberMarian oraz Maciej "Mediafun" Budzich.

bcb67d165f765cbc4a62d4dc909cda41297

A Wy jakie macie wspomnienia związane z kasetami magnetofonowymi?


Oferta

Mamy dla Was FilmBox Live

Piotr Domański Piotr Domański
07 marca 2016
Mamy dla Was FilmBox Live

Niedawno pisaliśmy o Telewizji Orange, teraz robimy kolejny krok  -  platforma VOD Filmbox Live jest dostępna dla klientów mobilnych Orange. Oczywiście bez limitów transferów. Z platformy można skorzystać na SmartTV, komputerach, urządzeniach mobilnych i konsolach. Miesięcznie korzystanie z usługi wyniesie Was 10 złotych bez 16 groszy.

Moim zdaniem warto zapłacić kilka złotych za dostęp do ponad 1500 filmów i seriali. Jednocześnie otrzymacie dostęp do streamingu 13 kanałów filmowych i tematycznych. Między innymi Kino Polska, FilmBox Premium, czy FilmBox Arthouse. Wracając do owych 1500 filmów i seriali przejrzałem listę i muszę przyznać, że znajdziecie tam prawdziwe perełki, choć nieco brakuje najnowszych superprodukcji.  O jakich perełkach mówię? Jest świetna historyczna „Agora” z Rachel Weisz, nagrodzona 7 hiszpańskimi nagrodami Goya. Jest „Człowiek, który gapił się na kozy” z doborową obsadą (George Clooney, Ewan McGregor, Jeff Bridges i Kevin Spacey), a także coś z nieco innej beczki, czyli „Plan 9 z kosmosu”. To niezwykłe dzieło zostało okrzyknięte najgorszym filmem w historii, a jego reżyser – Ed Wood najgorszym reżyserem, a jednocześnie postacią kultową. Na liście znajdziecie też „Królową”, z Helen Mirren – film nagrodzony licznymi nagrodami w tym Oskarem za pierwszoplanową rolę kobiecą. Tak sobie pozwoliłem wejść na filmowe poletko Kasi Barys, ale okazja była dobra ;-).

Jeszcze nieco o tym jak zarejestrować się do usługi. Wystarczy wejść na stronę www.filmboxlive.com/pl, tam w wybieracie rejestrację poprzez operatora i dalej postępujecie już zgodnie z instrukcjami. Pamiętajcie, że usługa odnawia się automatycznie, więc należy z niej samodzielnie zrezygnować. Choćby SMS-em.

Polecam przyjrzeć się bliżej całej ofercie ;-)


Bezpieczeństwo

Pomyłka w numerach IMEI – klient dostał nowy telefon i rabat

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
07 marca 2016
Pomyłka w numerach IMEI – klient dostał nowy telefon i rabat

Kilkanaście dni temu przez media przeszła informacja o rzekomej sprzedaży przez Orange Polska kradzionego telefonu Sony Xperia M4 Aqua naszemu klientowi i nieprzyjemnościami związanymi z jego odebraniem przez policję. Temat chwytliwy, mocno i krytycznie komentowany chociaż na logikę trudno było nawet przypuszczać, aby firma rzeczywiście sprzedała kradziony telefon. Tak, jak wtedy obiecywaliśmy, dokładnie sprawdziliśmy sprawę i przede wszystkim rozwiązaliśmy ją zgodnie z oczekiwaniami klienta. Otrzymał on bezpłatnie nowy smartfon Sony Xperia Z5 oraz dodatkowe zadośćuczynienie w postaci rabatu na usługi Orange Polska. Dziś wraca do tego portal http://www.ddwloclawek.pl, który jako pierwszy opisał, co się przydarzyło klientowi. Postanowiliśmy w ten sposób załatwić sprawę, mimo że przyczyną pomyłki było niewłaściwe zapakowanie dwóch telefonów przez producenta. Nie zgadzały się numery IMEI. I tak w pudełku A był telefon B i na odwrót. W efekcie w  grudniu nasza klientka, zgłosiła kradzież jej urządzenia, podając na Policji nieświadomie numer IMEI telefonu należącego do poszkodowanego klienta i na tej podstawie 14 lutego Policja zarekwirowała mu smartfon. Urządzenia przekazane obydwojgu naszym klientom przez Orange Polska były nowe i oryginalnie spakowane. Proces kontroli zgodności numerów IMEI z telefonu i pudełka należy do obowiązków producenta. My robimy to dodatkowo na tzw. wyrywki, bo nie sposób rozpakowywać i pakować z powrotem setki tysięcy nowiutkich telefonów. W tej sprawie kontaktowaliśmy się też z Policją i przedstawiliśmy wyjaśnienia z opisem pomyłki. Chodzi o to, aby nasz klient został oczyszczony ze wszelkich podejrzeń i na pewno tak się stanie.

Scroll to Top