Przez ostatnie 2 dni było sporo emocji związanych z pakietem 1000 minut w OPOP. Jako powód zmiany podałem kwestie biznesowe, nie wchodząc w szczegóły. Na naszym fanpage na Facebooku pojawił się wpis, który profesjonalnie tłumaczy sprawę, dlatego cytuję go w całości. "Drodzy, zmiana zasad obowiązywania pakietu 1000 minut związana jest z nadużyciem pakietu w urządzeniach typu Fixed Cellular Terminal. FCT jest urządzeniem komórkowym z własną kartą SIM, które może być podłączone np. do sieci stacjonarnej. Działanie tych urządzeń, oprócz strat finansowych, powoduje duże obciążenie sieci, co prowadzi do pogorszenia jakości połączeń, a w niektórych obszarach nawet braku możliwości ich nawiązania. Aby zminimalizować negatywny wpływ FCT na sieć, zdecydowaliśmy się na wykluczenie numerów stacjonarnych z pakietu. Wykorzystywanie FCT, według nas, jak również pozostałych operatorów, jest nieuczciwe, jednak do tej pory nie zostało prawnie uregulowane. Reprezentująca operatorów PIIiT kilkakrotnie kierowała wnioski do UKE o prawne zablokowanie możliwości wykorzystywania tych urządzeń. Przedsiębiorca mający wykupione karty SIM w Orange staje się dodatkowym pośrednikiem w ruchu telekomunikacyjnym, wykorzystując w tym celu karty SIM operatora oraz urządzenia do transmisji danych (bramki VOIP). Celem takiego działania jest uzyskanie korzyści majątkowej wynikającej z różnicy pomiędzy ceną, za jaką korzysta z usług telekomunikacyjnych świadczonych przez Orange (bezpłatne lub bardzo tanie połączenia wewnątrz sieci) a ceną, za jaką odsprzedaje te usługi innym przedsiębiorcom zajmującym się działalnością telekomunikacyjną." Z mojej strony nic dodać nic ująć.