Zapomnieliśmy o wakacjach, ale nigdy nie jest za późno na kilka ciekawych liczb dotyczących sieci Orange. Właśnie podsumowaliśmy akcję poprawiającą zasięg w miejscowościach wakacyjnych. Wniosek: korzystacie z internetu coraz więcej, ale mniej rozmawiacie.
Przypomnę, że na wakacje dostawiliśmy 9 mobilnych stacji bazowych w: Jastarni, Pruszczu Gdańskim, Rowach, Darłowie, Trzebiatowie, Kołobrzegu, Karwi, Dębkach i Krynicy Morskiej. Poprawiliśmy też pojemności już istniejących, dokładając częstotliwości LTE. Do tego od wakacji 2020 wybudowaliśmy kolejnych 9 stałych stacji bazowych. Dzięki akcji zapewniliśmy lepszy dostęp do sieci, mieliśmy większą skuteczność zestawiania połączeń i obsłużyliśmy więcej klientów.
Porównując 2021 do 2022 transfer danych w miesiącach wakacyjnych w technologiach 2G, 3G i 4G wzrósł o ponad 20 proc. Z 22 357 TB rok temu, do 27 060 TB w bieżącym. Jeśli chodzi o rozmowy to zanotowaliśmy niewielki spadek:15,1 mln erlangów (2021) i 14,6 mln erlangów (2022).
I jeszcze ciekawostka. W wakacje 2022 w rejonach turystycznych pracowało w tym roku 28 stacji bazowych obsługujących technologię 5G. To nowość w porównaniu do 2021, kiedy takich możliwości jeszcze nie było. Klienci wykorzystali z ich użyciem ponad 7 TB danych.
Najbardziej zapracowane stacje były w powiecie puckim - 2 148 TB przesłanych danych i powiecie nowotarskim - 857 tys. erlangów rozmów.
Wchodzą w serca i dusze klientów. Projektują ich doświadczenia. To oni decydują, jak wygląda i działa strona internetowa, czy aplikacja. Łączą empatię i strategiczne myślenie: UX designerzy.
- W pracy łączymy trzy perspektywy: biznesową, technologiczną i kliencką. Ta ostatnia jest kluczowa. Jeśli stworzymy produkt, który spełni oczekiwania klienta, to biznesowo firma zyska. W tej układance technologia jest istotna, jednak nie powinna być celem samym w sobie, a dostarczać wartość użytkownikowi - wyjaśnia Stanisław Nowogrodzki, UX designer w Orange. Podobnie jak Michał Polak i Paulina Krempa, jest członkiem naszego zespołu UX (User Experience).
UX design oznacza projektowanie zorientowane na użytkownika. Proces, którego celem jest zrozumienia jego potrzeb, nawyków i upodobań.
Paulina zajmuje się UX designem od pięciu lat. Pierwszy raz zetknęła się z nim w agencji, gdzie pracowała jako grafik. Tam przekonała się, jak ogromny wpływ ma UX na usługę.
- To tak, jak w organizmie - gdy jeden element nie działa, wszystko się sypie - tłumaczy Paulina.
Projektant doświadczenia
- Zajmujemy się punktami styku użytkownika z marką w kanałach online. Efekty naszej pracy widać wszędzie tam, gdzie jest interakcja „face - to - interface”, czyli na stronie internetowej lub w aplikacji - tłumaczy Stanisław.
Jak twierdzi, 80 proc. pracy UX designera polega na zrozumieniu potrzeb użytkownika. Jednym ze sposobów jest tzw. „5x dlaczego”.
- Zadajemy pytanie „dlaczego?” tak długo, aż dotrzemy do sedna. Pięć razy zazwyczaj wystarcza, aby odkryć prawdziwe potrzeby - wyjaśnia.
Na początku niezbędny jest także research, czyli sprawdzenie rozwiązań dostępnych na rynku i u konkurencji, czasem badania z użytkownikami, tzw. focusy. Gdy potrzeby użytkowników nie są już tajemnicą, zaczyna się tworzenie makiet, prototypów i mockupów. Na początku na kartce (a czasem nawet na serwetce w restauracji), potem w specjalnych programach - Sketch, Figma, AXure. Prototypy trafiają do użytkowników, a ich wrażenia służą do ulepszania usługi i tworzenia kolejnej wersji.
- Trzeba się przekonać, czy nasz pomysł naprawdę odpowiada na ich potrzeby. Projektujemy makietę, pokazujemy ją użytkownikowi i obserwujemy. To klienci decydują kciukami - wyjaśnia Stanisław.
Jak zauważa, często najlepsze doświadczenia mamy z usługami, które same w sobie są niemal niewidoczne, ale rozwiązują nasz problem.
Kolejny etap wymaga nałożenia warstwy wizualnej i brandowej na efekt pracy UX designera. To zadanie Michała i jego teamu, czyli UI (User Interface) designerów .
Wizualizacja potrzeb
Michał zajmuje się projektowaniem interfejsu zorientowanym na użytkownika. UI designerzy odpowiadają za wygląd i funkcjonalności strony głównej, sklepu Orange, czy aplikacji Mój Orange.
- Wygląd strony to złożony efekt pracy z użytkownikami. Ruch i kliknięcia na stronie są na bieżąco monitorowane. Sprawdzamy, jak głęboko eksplorują stronę, jak długo ją scrollują, w jakie przyciski klikają. Na tej podstawie wiemy, jak skonstruować menu, które przyciski powiększyć, co umieścić na górze strony - tłumaczy Michał.
Praca UI designera to także zarządzanie emocjami użytkownika.
- Niektóre firmy dodają zabawne treści, gdy coś nie działa. W przeglądarce Chrome pojawia się gra z dinozaurami, działająca offline. Ostatnio w aplikacji do zamawiania jedzenia odkryłem grę na pasku pokazującym czas oczekiwania na zamówienie. Można pograć i irytacja mija albo choć trochę maleje - mówi Michał.
W tej branży widzimy szybkie zmiany trendów. Parę lat temu wszystkie większe portale zmieniły interfejs na kafelki. Obecnie panuje zaczerpnięty z Instragrama, TikToka czy Tindera trend na swipe’owanie, czyli przesuwanie treści na ekranie.
- Zmiany w UI designie są konsekwencją zmian technologicznych. Coraz szybszy internet w smartfonach sprawił, że inaczej przeglądamy strony. Przyzwyczailiśmy się do swipe’owania czy tapowania kafelków kciukiem - wyjaśnia Michał.
Powszechne korzystanie ze smartfonów doprowadziło UI designerów do ciekawego odkrycia - rozmiar ikonki, który dobrze się klika niezależnie od wielkości palca to 40-48 pikseli.
Startup wewnątrz korporacji
Najciekawsze projekty? - Orange Flex – odpowiada bez wahania Paulina. - Czułam się jakbym pracowała w start-upie, tyle, ze wewnątrz korporacji. Wszystko szło bardzo szybko.
- Nju mobile - wskazuje Stanisław. To projekt, w którym było sporo wyzwań, ale całość wymagała kreatywności i świeżego spojrzenia.
- Strona główna orange.pl i aplikacja Mój Orange. Pobrało ją już ponad 5 mln użytkowników, a jej ocena w sklepie Play to 4,6 *.
Praca UX i UI designera to gra zespołowa, często z wykorzystaniem metodyki Agile. Codziennością są warsztaty z biznesem, sporo jest też samodzielnej pracy.
Empatia i strategia
Stanisław i Paulina są zgodni. W zawodzie UX designera niezbędne są dwie cechy: empatia i strategiczne myślenie.
Empatia, bo jak tłumaczy Stanisław, trzeba wejść w serca i duszę użytkowników. Strategia, bo od początku projektowania usługi trzeba wiedzieć, jaki efekt chcemy osiągnąć na końcu, wyjaśnia Paulina.
Co jest przydatne w zawodzie UI designera? Trzeba być fanem technologii, śledzić nowinki technologiczne, obserwować trendy, ale mieć też w sobie ciekawość człowieka i widzieć niuanse.
UX designerami często zostają osoby po psychologii, socjologii - znające metodykę badań konsumenckich i umiejące wyciągać wnioski. Chociaż nie ma reguły - Stanisław skończył prawo, Michał zarządzanie, a Paulina biotechnologię, a później grafikę.
- Najważniejsze, czego nauczyłam się w tej pracy to pokora i nieprzywiązywanie się do swojej perspektywy, swoich pomysłów. Czasem wydaje mi się, że coś powinno działać, bo zrobiłam research, porównałam benchmarki. A potem przychodzi moment konfrontacji pomysłu z klientami i okazuje się, że to nie działa - mówi Paulina.
- UX design jest kosztowny, ale opłacalny. UX designerzy bronią potrzeb użytkowników, bo z założenia perspektywa biznesu jest inna niż perspektywa klienta. Bez nich powstają usługi, których nikt nie chce używać - mówi Stanisław.
Kiedy pytam o przyszłość, zgodnie wskazują możliwości sztucznej inteligencji oraz, mimo pewnych kontrowersji wokół samej usługi, Metaverse jako game changery w naszych doświadczeniach z marką. Paulina dodaje, że na pewno rozwiną się usługi dla obywateli kreowane przez instytucje i urzędy.
Obecnie UX designu można nauczyć się w ramach studiów podyplomowych, na tzw. bootcampach i z wielu szkoleń dostępnych online.
Jesteście ciekawi, jakie zawody przyszłości powstają w Orange Polska? Przeczytajcie wcześniejsze wpisy:
W poszukiwaniu najświeższych ofert pracy w Orange zajrzyjcie na: orange.jobs
Odpowiedź:
(anulować)
Komentarze
Doktor15:38 23-08-2024
Proszę o informacje kiedy dowiesicie się do masztu P4 RZE7013 w miejscowości Nowy Borek, gmina Błażowa, woj. Podkarpackie. Już nawet Plus wziął tam pozwolenie a jest tam starsza dziura zasięgowa, jedynie Play ma zasięg
O jeszcze chwila i będziecie u mnie. Dobrze że 2G zostaje z nami i niektóre telekomunikacyjne perełki jak Samsung X660 będą działać. Kalendarz w telefonie się skończył, bateria już słabiutka, ale telefon działa mi ok 20 lat.
Ale bywa też odwrotnie. Jestem w takim miejscu, że pomarańczowi i różowi wymiatają (LTE/5G), a fioletowi i zieloni praktycznie nieobecni. Nawet 2G nie odbiera w budynkach, a na zewnątrz tylko czasem. 🙂
Dzisiaj startuje kolejna Oferta tygodnia, a jej bohaterem jest Nokia G60 5G. Przy zakupie wybranych abonamentów, cena spada aż o 240 zł. Za smartfona zapłacicie tylko 46 zł miesięcznie, w 24 ratach. W ofercie bez abonamentu cena jest niższa o 200 zł. Szczegóły na stronie.
„Ekologiczna Nokia” pojawiła się w naszej ofercie niedawno. Jej korpus wykonany jest z plastiku w 60% pochodzącego z recyklingu. To rozwiązanie zmniejsza obciążenie dla środowiska, a unikalna i trwała konstrukcja zapewnia dłuższe użytkowanie urządzenia. Smartfon objęty jest aż 3-letnią gwarancją wraz z aktualizacją zabezpieczeń.
Ta witryna używa plików cookies (małych plików tekstowych, przechowywanych na Twoim urządzeniu). Są one stosowane dla zapewnienia prawidłowego działania strony oraz do zbierania informacji o Twoich preferencjach i nawykach użytkowania witryny.
Pliki cookies niezbędne do działania strony używamy do zapewnienia podstawowych funkcji, takich jak logowanie oraz zapewnienie bezpieczeństwa witrynie. Ich wykorzystanie nie wymaga Twojej zgody.
Pliki cookies funkcyjne. Pozwalają nam zbierać informacje na temat zalogowanych sesji oraz przechowywać dane wpisane przez Ciebie w formularzach znajdujących się na stronie takich jak: czas trwania zalogowanej sesji , nazwę użytkownika.
Pozostałe kategorie wykorzystywania plików cookies, które wymagają Twojej zgody na używanie
Pliki cookies statystyczne/analityczne. Pozwalają nam zbierać anonimowe informacje o ruchu na stronie (liczba odwiedzin, źródło ruchu i czas spędzony na witrynie). Te dane pomagają nam zrozumieć, jak nasi użytkownicy korzystają z witryny i poprawiają jej działanie.
Możesz zmienić swoje preferencje dotyczące plików cookies w każdej chwili. W celu zarządzania plikami cookies lub wycofania zgody na ich używanie, prosimy skorzystać z ustawień przeglądarki internetowej.
Komentarze
Proszę o informacje kiedy dowiesicie się do masztu P4 RZE7013 w miejscowości Nowy Borek, gmina Błażowa, woj. Podkarpackie. Już nawet Plus wziął tam pozwolenie a jest tam starsza dziura zasięgowa, jedynie Play ma zasięg
OdpowiedzO jeszcze chwila i będziecie u mnie. Dobrze że 2G zostaje z nami i niektóre telekomunikacyjne perełki jak Samsung X660 będą działać. Kalendarz w telefonie się skończył, bateria już słabiutka, ale telefon działa mi ok 20 lat.
OdpowiedzSzkoda że miejscowości Wolanów powiat Radomski od dawna dawna istnieje zasięg 2G albo brak zasięgu.
Nawet jak się pojawi LTE to na po graniczu.
Jakoś sieć Orange nie jest tym zainteresowana żeby poprawić w tym rejonie zasięg
A konkurencja posiada nadajnik i się śmieje z Orange że przejął wszystkich klientów.😂
OdpowiedzNawet w sklepach nie istnieją startery Waszej firmy
Ale bywa też odwrotnie. Jestem w takim miejscu, że pomarańczowi i różowi wymiatają (LTE/5G), a fioletowi i zieloni praktycznie nieobecni. Nawet 2G nie odbiera w budynkach, a na zewnątrz tylko czasem. 🙂
Odpowiedz