
Problem uwodzenia dzieci online wciąż jest aktualny. O ile 20 lat temu nie było wiadomo, kto jest "po drugiej stronie" i próbuje kontaktować się z dzieckiem, o tyle dziś - często wiadomo, a ryzyko nadużyć jest nadal duże. Pokazała to Pandora Gate, w której wyszło na jaw, jak popularni influencerzy uwodzą nieletnie fanki. Dlatego hasłem nowej kampanii jest: „Niby wiadomo, kto jest po drugiej stronie”. Fundacja Orange jest jej partnerem.
Pamiętacie słynną kampanię „Nigdy nie wiadomo, kto jest po drugiej stronie”? To była jedna z głośniejszych inicjatyw podnosząca temat uwodzenia nieletnich online. W tym roku mija 20 lat od jej uruchomienia. I choć świadomość społeczna na ten temat wzrosła, to problem uwodzenia w sieci tzw. grooming, przyjął także „nową” formę. Dziś robią to też osoby publicznie znane. To znaczy znane im jedynie pozornie. Pokazała to niedawno afera "Pandora Gate". I bardzo dobrze, że zrobiło się o niej głośno.
W obliczu tego Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, „odświeżyła” kampanię sprzed 20 lat. Hasło: „Nigdy nie wiadomo, kto jest po drugiej stronie” dziś brzmi: „Niby wiadomo, kto jest po drugiej stronie”. Fundacja Orange jest partnerem akcji. Dlaczego?
Problem uwodzenia dzieci online, znany również jako grooming, ma długą historię, a jego specyfika zmienia się wraz z dynamicznym rozwojem internetu.
W 2004 roku głównym celem kampanii było uświadomienie rodzicom i dzieciom istniejącego problemu oraz zaznaczenie wagi kształtowania u najmłodszych umiejętności ograniczonego zaufania do obcych poznanych w sieci, a także ostrożnego gospodarowania przydatnymi informacjami o sobie online.
Czasy się zmieniają, a skala z jaką obecnie młodzi ludzi korzystają dziś z sieci, jest nieporównywalna. Dziś zazwyczaj wiemy „kto jest po drugiej stronie”. Problem jest bardziej złożony.
Według badań dzieci i nastolatki spędzają w sieci po kilka godzin dziennie. Korzystając z aplikacji społecznościowych i komunikatorów na niespotykaną dotąd skalę, zostawiają w sieci informacje na swój temat. Mają permanentny dostęp do informacji na temat innych osób i możliwość kontaktów z nimi. Interesują się życiem innych osób, często wręcz fascynują życiem internetowych influencerów i influencerek.
Zagrożenia z tym związane dobrze ilustruje ujawniony niedawno proceder uwodzenia młodych fanek przez popularnych influencerów określany mianem „Pandora Gate”.
Kto jest po drugiej stronie
Okazało się zatem, że sprawcami uwodzenia dzieci w sieci są nie tylko osoby obce, ale i osoby, które dziecko zna z internetu.
Wbrew stereotypom, znacznie częściej sprawcami uwodzenia w sieci są młodzi mężczyźni niż osoby w zaawansowanym wieku.
!!! Wiemy, że sprawcy nie ukrywają zazwyczaj swojej tożsamości, a czasem nawet swoich intencji.
!!! Wiemy, że sprawcami są zazwyczaj młodzi mężczyźni. I co najważniejsze - sprawcami są zazwyczaj osoby, które dziecko znają lub myślą, że znają.

Grooming - o problemie
Uwodzenie online to proces, w którym osoba dorosła, wykorzystując internet lub telefon, buduje relację z dzieckiem w celu seksualnego wykorzystania. Zjawisko to ma często na celu prezentację materiałów pornograficznych, wyłudzanie intymnych zdjęć, nakłanianie do rejestracji nagrań o charakterze seksualnym czy nakłanianie do spotkania poza internetem z zamiarem kontaktów seksualnego. Nowoczesne technologie ułatwiają sprawcom budowanie bliskich i intymnych relacji z dziećmi, omijając nadzór rodziców.
Proces uwodzenia w sieci stanowi zjawisko złożone, a jego czas trwania, intensywność kontaktu oraz sposób, w jaki przebiega, zależą zarówno od osobowości i potrzeb sprawcy, jak i od potrzeb oraz zachowania ofiary. W dążeniu do osiągnięcia swojego celu, sprawca buduje bliską relację i emocjonalne porozumienie z dzieckiem, stosując różnorodne techniki manipulacyjne.
Problem uwodzenia dzieci online niestety ewoluował wraz z rozwojem sieci, ale na szczęście wiemy na jego temat dużo więcej.
Nowa odsłona kampanii
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę stworzyła nową kampanię ,,Niby wiadomo…", której Fundacja Orange jest partnerem.
Nowa odsłona przekazu (z „Nigdy nie wiadomo…” na „Niby wiadomo …”), zmiana dialogu i grafik – to wszystko oddaje współczesny obraz problemu. Hasła „Nie ufaj”, "Nie spotykaj się”, „Nie podawaj danych” - dzisiaj nie wystarczą.
Potrzebujemy chronić najmłodsze dzieci przed korzystaniem z serwisów, w których grozi im niebezpieczeństwo, a starsze uczyć krytycznego wglądu w internetowe zjawiska i trendy, uczyć odróżniania pozytywnych relacji od zagrażających, tłumaczyć zjawisko groomingu online, uczyć stawiania granic.
Dziękujemy Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę!

A jak chronić dziecko przed uwodzeniem w sieci
- Bądź uważny
- Naucz dziecko krytycznego myślenia
- Naucz dziecko bezpieczeństwa w relacji i tego, komu można ufać
- Ustal zasady korzystania z sieci
- Reaguj na każdą podejrzaną sytuację
Dorosły powinien budować relacje z młodymi, edukować, ale przede wszystkim wspierać. Wzajemne zaufanie, zrozumienie, rozmowa o aktywnościach w internecie – to podstawa, aby chronić dzieci przed niebezpieczeństwami w sieci.