Smuda ma mały jubileusz. W (o ile dobrze liczę) 26 meczach reprezentacji pod jego wodzą odniósł dziesiąte zwycięstwo. Teraz czeka nas trochę trudniejsze zadanie, bo biało-czerwonych przetestują w listopadzie Włosi. Później nastapi mecz, który już od wczoraj jest hitem internetu, wg. Franza "zagramy ze Związkiem Radzieckim". Tak naprawdę wszystko wskazuje na to, że cztery dni po meczu z Włochami gramy z Rosją, która ostatecznie zakwalifikowała się do ME 2012.
Smuda zadowolony był już przed meczem, że teraz ma już prawie cały skład na Euro, a zaczynał pracę mają pół zawodnika. tak jak patrzę na skład Beenhakera z ostatnich jego meczów i obecne zestawienie Smudy, na te "pół zawodnika"
składają się grający regularnie u Leo: Błaszykowski, Obraniak, Lewandowski, Wawrzyniak, Dudka, Wasilewski, Murawski, Brożek i Jeleń - więc trzy czwarte składu zawróno Franza jak i Leo.
Od wczoraj wiemy za to na pewno o 10 drużunach, które grają na Euro. Obok Polski i Ukrainy są to Niemcy, Hiszpania, Holandia, Włochy, Anglia, Grecja, Rosja, Francja, Dania i Szwecja. W barażach do Chorwacji, Portugalii, Irlandii i Czech zostaną dolosowane Turcja, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra i Estonia. Losowanie w czwartek w Krakowie.
My przynajmniej wiemy dziś, że na ME nie zagramy w grupie z Ukrainą oraz Holandią i Hiszpanią - które, podobnie jak gospodarze są w pierwszym koszyku. Możemy za to trafić na znajdująace się w drugim koszyku Niemcy, Włochy, Anglię i Rosję. Koszyki nr. 3 i 4 na razie są jeszcze nie znane.