W ostatnim czasie progi Klubu Wybitnego Reprezentanta Polski przekroczyli Jakub Błaszczykowski i Marcin Wasilewski. W tym momencie KWR liczy sobie 27 nazwisk. Oprócz wspomnianych zawodników w Klubie znajdują się także między innymi: Zbigniew Boniek, Włodzimierz Lubański i Kazimierz Deyna.
Co trzeba zrobić, żeby trafić do KWR? Regulamin nie jest zbyt zawiły, bo wystarczy wystąpić w minimum 60 meczach reprezentacji Polski, aby otrzymać bilet wstępu do grona wybitnych reprezentantów i znaleźć się obok takich tuzów polskiej piłki jak przywołani wcześniej Boniek, Lubański i Deyna.
Jak wspomniałem na wstępie – Klub Wybitnego Reprezentanta liczy obecnie 27 nazwisk. Jak dla mnie o połowę za dużo. Co takiego dla polskiej piłki zrobili Dariusz Dudka czy Marcin Wasilewski (oraz wielu innych), żeby umieszczać ich w gronie wybitnych reprezentantów? Ile zdobyli medali podczas mistrzostw świata czy Europy? To oczywiście pytania retoryczne.
Zasady kwalifikowania do KWR powinny zostać czym prędzej zmienione. Tomasz Iwan w kolejnym odcinku swojego wideobloga na orangesport.pl mówi, że trwają prace nad zmianą regulaminu i podwyższeniem limitu. Według byłego reprezentanta Polski ta liczba powinna zostać podniesiona o co najmniej 20 meczów.
Według mnie przepustką do KWR powinny być medale mistrzostw świata lub Europy, albo co najmniej 90-100 występów w kadrze. W innym przypadku do elitarnego Klubu będą trafiać całe zastępy piłkarzy, którzy licznik gier w reprezentacji nabijali w mało znaczących meczach towarzyskich, a duże imprezy piłkarskie oglądali w telewizji. A chyba nie o to chodzi?