Wizja miasta przyszłości może przysporzyć o zawrót głowy. Korki w mieście znikają, przystanki autobusowe „podają” kawę, a wielofunkcyjne roboty wyposażone w smartfony zasilają szeregi policji. To oczywiście mocno przerysowany obraz inteligentnego miasta...
Z raportów ONZ wynika, że już teraz 70 proc. całej populacji Unii Europejskiej mieszka w miastach. Do 2050 roku liczba ta będzie dynamicznie rosła. W polskich miastach korzystamy już z rozwiązań „smart” np. z systemów monitoringu wizyjnego, stref wi-fi, systemów do zarządzania ruchem i transportem czy zarządzania sieciami elektrycznymi. Inteligentne rozwiązania funkcjonują m.in. w Środzie Wielkopolskiej, Gdańsku, Gminie Łochów czy Rzeszowie.
Jeśli chcecie wiedzieć, jak działa Smart City i co to oznacza dla zwykłego Kowalskiego - zachęcam do przeczytania wywiadu z Przemkiem Wojtkiewiczem z Integrated Solutions. Co sądzicie? A może mieszkacie w inteligentnym mieście? Pochwalcie się :)
Przy okazji, zachęcam Was do wzięcia udziału w konkursie ogłoszonym przez Martę.