Co nas zawiodło, co rozczarowało, co nie spełniło naszych nadziei? Zapraszam na drugą część sondy wśród blogerów, dziennikarzy i internetowych przedsiębiorców.
Dołączcie do zabawy i podawajcie swoje typy na kity w komentarzach. O hitach możecie przeczytać tutaj, a o trendach na przyszły rok w czwartek.
Katarzyna Dworzyńska - dworzynska.com
Wirtualny sklep na stacji metra Centrum w Warszawie. Frisco chciało być trendy, miało szczytny cel – chciało pokazać, że po zakupy nie trzeba jechać do Supermarketu, a można je zrobić np. w drodze do pracy. To co dało się zaobserwować w tej akcji to z pewnością duży szum medialny i .. chyba nic więcej. Bo i ile większość newsowych i branżowych portali internetowych pisała o akcji, to Klientów faktycznie robiących zakupy w wirtualnym sklepie było jak na lekarstwo. Sama kampania w rzeczywistości wyszła dość słabo (brak jest wiarygodnych wyników akcji), chociaż Frisco z pewnością zyskało rozgłos i przez pewien czas było o nim głośno.
Jacek Gadzinowski - gadzinowski.pl, gadzinowski.com, youtube.com/JacekGadzinowski
Największą porażką i kitem jest serwis Facebook. Stał się ociĘżały, niewygodny dla użytkowników i przeładowany spam-o-reklamą. Z medium społecznościowego użytkownika stał się platformą pasywnej reklamy którą znamy z mediów tradycyjnych czy elektronicznych (np. banery). Coraz większa ilość fan pages, reklamy, historii sponsorowanych podważyła jakikolwiek sens komunikacji. Szczególne firmy sektora MŚP powinny dwa razy przemyśleć czy dalej warto tam być i czy oby koszt funkcjonowania tam przewyższa korzyści i zainwestowany narzędzi czas. Użytkownicy Facebook będą jeszcze bardziej pasywni i wyczuleni na nachalną reklamę.
Michał Górecki - michal-gorecki.pl, koszulkowo.com
Facebook. Niestety. Za niestabilność rozwoju - wprowadzanie nowych funkcji tylko po to, by po chwili je zdjąć, nerwowe ruchy w różnych kierunkach (wymuszanie korzystania z aplikacji Messenger), straszliwą opieszałość we wdrażaniu zmian w apkach mobilnych. Przedłużające się wprowadzanie sensownego wyszukiwania oraz nowego newsfeeda. I wisienka na torcie - kompletnie nieudany Facebook Poke, który po roku nadal nie osiągnął praktycznie nic. Na tle tych porażek ambitnie wygląda G+ który choć nadal jest bardzo z tyłu sukcesywnie zaczyna przypominać kompletny ekosystem, z dopracowanymi aplikacjami i funkcjami.
Krystian Kozerawski - www.mackozer.pl
Będąc blogerem zajmującym się głównie produktami Apple łatwo byłoby mi wymieniać tutaj kit stworzony przez dalekowschodnią konkurencję tej firmy - to byłoby jednak zbyt proste. Pod pewnymi względami to, co zaprezentowało Apple w mijającym roku można uznać nie tylko za hit ale też kit. Firma z Cupertino przypomniała użytkownikom telefonów komórkowych kolor złoty, który różnie się kojarzy - mi osobiście dość negatywnie. Apple nie wymyśliło złotego smartfona, jednak przypomniało o nim użytkownikom i sprawiło, że znowu stał się popularny. W pewnym stopniu kitem minionego roku jest dla mnie iPhone 5C. Urządzenie bardzo dobre, a nawet trochę lepsze niż iPhone 5. Problem w tym, że jest to jednak sprzęt sprzed roku sprzedawany jako nowy, w nowym kolorowym opakowaniu. Gdyby jeszcze było faktycznie model budżetowy, ale jest to dalej smartfon z półki premium. Zarówno hitem, jak i kitem jest też wprowadzony w tym roku system iOS 7. Dużo usprawnień, przydatnych funkcji i walące po oczach koszmarnie brzydkie ikony aplikacji oraz interfejs użytkownika, który wygląda całkiem dobrze, problem jednak w tym, że przypomina mi on bardziej Androida. Mam wrażenie, że Apple zbyt radykalnie chciało się odciąć od przeszłości, w której za wygląd systemu odpowiadał Scott Forstall i zbyt nachalnie podeszło do tematu innowacyjności w tej dziedzinie.
Artur Kurasiński - blog.kurasinski.com, getfokus.com, getlaunch.com, aulapolska.pl
Facebook - kryzysem bym tego nie nazwał ale złymi zmianami już tak. Nie tyle, że wygrał model "zapłać a pokażę Twoje treści" bo tego się można było spodziewać ale zmiany na gorsze związane z funkcjonowaniem serwisu - błędy w algorytmach, okresy nie działania, złe rozwiązania wdrażane odgórnie (ktoś jeszcze pamięta Facebook Home?). Z perspektywy rozwoju mniejszych i zwinniejszych podmiotów (Snapchat) konkurujących z Facebookiem widać, że gigant stracił.
Apple - firma śpi na pieniądzach i po raz kolejny zaserwowała odgrzewany kotlet. Na pewno firma świetnie radzi sobie finansowo ale pod kątem zmiany równowagi na rynku czy też przełomu na skalę iPhone z 2007 roku próżno szukać. Tim Cook to sprawny technolog i biznesmen ale nie wizjoner i osoba pokroju Jobsa.
Monika Mikowska - jestem.mobi, mobeedick.com
Zamieszanie wokół płatności mobilnych. Spodziewałam się, że lider wyłoni się w tym roku, ale po prostu musimy na to poczekać kolejny rok lub dwa. Na polskim rynku mamy przynajmniej kilkanaście podmiotów, które walczą o palmę pierwszeństwa i każda z nich proponuje swój własny “standard”. Duża konkurencja i duży chaos informacyjny z nią związany nie służy upowszechnianiu płatności mobilnych na masową skalę. Z płatności mobilnych powinien móc skorzystać każdy, kto posiada A. smartfona i B. konto w banku, z dostępem do niego przez internet. Liderem płatności stanie się więc ten, kto nie będzie wymagał konta bankowego w KONKRETNYM banku i KONKRETNEGO modelu telefonu.
Paweł Tkaczyk - pl.paweltkaczyk.com, midea.pl
Wearable technology, czyli Google Glass i wszelkie smart watche. Potężne oczekiwania i… produkty, które zawodzą albo – póki co – nie robią niczego pożytecznego (czego nie robiłyby już smartfony). Może w przyszłym roku coś się zmieni…
Witold Tomaszewski - telepolis.pl
Największym rozczarowaniem była chyba porażka w zbieraniu funduszy na smartfona z Ubuntu. Z jednej strony pokazało to, że środowisko „linuksiarzy” nie jest wcale takie zwarte i gotowe wspierać niezależne systemy za każdą cenę, z drugiej być może trzeźwość myślenia. Choć rynek smartfonów i aplikacji wart jest setki mld dolarów rocznie, to frukty są w stanie z niego mieć tylko najwięksi.