Oferta

Polimaty prezentują Orange Cloud

Marek Wajda Marek Wajda
03 października 2013
Polimaty prezentują Orange Cloud

Wojtek Jabczyński zapowiedział Orange Cloud, a teraz Radek Kotarski z Polimaty.tv pokazuje naszą nową usługę, dzięki której możecie przechowywać swoje zdjęcia, muzykę, dane w "chmurze" i mieć do nich dostęp z dowolnego urządzenia.


Odpowiedzialny biznes

Jak finiszować, to z pasją!

Marcin Dąbrowski Marcin Dąbrowski
03 października 2013
Jak finiszować, to z pasją!

Sucha liczba 8 506, bo tylu biegaczy dotarło do mety tegorocznego Maratonu Warszawskiego, może przez nasz umysł przemknąć niezauważenie. Dlatego powiedzmy to jeszcze raz: ponad osiem tysięcy ludzi - kobiet, mężczyzn, Polaków, obcokrajowców, młodych, starszych, par, małżeństw, znajomych, grup, amatorów, maniaków biegowych, ubranych w cokolwiek i ubranych wymyślnie, walczących o czas i walczących o to, by w ogóle dobiec, doświadczonych i debiutantów - przebiegło 42 kilometry 195 metrów!

Dzięki temu, że głównemu biegowi towarzyszyło kilka innych konkurencji, jak bieg na 5 km, maraton na rolkach i na hand-bike’ach (rowerach napędzanych rękami), każdy mógł znaleźć dla siebie taką formę sportowej ekspresji, do jakiej zdolne jest jego ciało. Tak barwna różnorodoność uczestników dowodzi, że do walki może stanąć każdy. Owszem, do żadnej z konkurencji nie da się przystąpić ot tak, z marszu, ale chęci i samozaparcie odgrywają kluczową rolę, by rozpocząć przygotowania. Chciałbyś zobaczyć, jak to jest? Teraz, zaraz, już możesz zacząc biec!

Wśród uczestników mieliśmy też swoich reprezentantów - 14-osobową drużynę nagrodzoną w programie Orange Passion. Zespół prowadzony przez Agnieszkę Szostak pokonał ostatnie 500-metrów wspólnie z dziećmi, będącymi pod opieką Ośrodka Działalności Leczniczej Caritas w Błoniu oraz Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce w Siedlcach. Dzieci, które zaprosiliśmy do wspólnego biegu, są w trudnej sytuacji rodzinnej, a ich marzeniem był udział w maratonie.

7c84320a92711f9170beaa509d936e4180c 118bfaa68beb3920a033ab27bc7a4f3731c 231b77b50286046c5560be79be8074fbfcd 9100ab082460d479713ebc08b9f976a0a7d

 


Odpowiedzialny biznes

Zero szacunku

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
03 października 2013
Zero szacunku

Respect - w języku UEFA znaczy szacunek. Szacun to skrót od szacunek to wyrażenie, które funkcjonuje nie tylko wśród kibiców. Na tym podobieństwa między znaczeniami słów się kończą. Dalej są tylko różnice, w dodatku coraz większe, a efektem puste stadiony w Warszawie i Charkowie, bez kibiców i odpraw, do których się przyzwyczailiśmy.

Respect według UEFA oznacza, że spiker na stadionie ma być obiektywny i nie zachecać do dopingu. Czyli co klaskać w dłonie jak goście wygrywają? Dlatego Wojciech Hadaj, spiker na Legii został zawieszony na mecze LE. Bo był nieobiektywny. Kibice byli też "nie obiektywni" i dlatego dzisiejszy mecz z Apollonem odbędzie się bez ich udziału. Ich brak obiektywizmu to według FARE (walczącego z rasizmem) i UEFA "faszystowskie" flagi i pewnie "faszystowskie" hasła typu "Bóg, Honor, Ojczyzna".  Równie dobrze można Żyletę nazwać ukrytą opcją niemiecką, bo w ostatniej oprawie ze Śląskiem kibice użyli kolorów czarnego, czerwonego i żółtego, z których przecież składa się flaga Niemiec.

Respect miało być szacunkiem dla odmienności, różnorodności. Stało się tu jednak karykaturą. Bo kibice nie tylko na Legii składają się z zarówno z komunistów, jak i nacjonalistów, wierzących i nie wierzących, homofobów i homoseksualistów, biednych i bogatych, kobiet i meżczyzn, i wymieniać tak można dalej i dalej. Wszędzie jest promil tych, którzy chcą załatwiać na ulicach, czy na stadionach swoje sprawy polityczne czy inne, ale 99 proc. przychodzi dla piłki nożnej i drużyny. Jedni przychodzą pokazać widowisko dzieciom, inni chcą siedzieć i obserwować mecz na krzesełkach, inni załatwiać biznesy, jeszcze inni cały mecz skakać i dopingować. Dla każdego jest miejsce, dla każdego jest odpowiedni sektor. Dziś w Warszawie, za 9 dni w Charkowie wszystkim tą radość odebrała UEFA ... w imię szacunku.

 

Scroll to Top