Rozrywka

Idź do Kina Orange!

Kasia Barys Kasia Barys
11 października 2013
Idź do Kina Orange!

I znowu ruszyło w Polskę objazdowe kino. To już po raz czwarty Orange otwiera nowe kina w miejscowościach, w których ich nie ma. Jeśli lubisz chodzić do kina, sprawdź na stronie www.kinoorange.pl repertuar oraz trasę i kup ekobilet w internetowej przedsprzedaży. Może akurat do Twojej miejscowości przyjedzie objazdowe Kino Orange! Do tej pory w ponad 160 lokalizacjach odbyło się 1600 seansów filmowych. W repertuarze pojawią się polskie i zagraniczne produkcje. Kinomaniacy, będziecie mogli obejrzeć  takie hity jak:  „Wałęsa. Człowiek z nadziei”, którego koproducentem jest Orange, „Noah” z Russell’em Crowe, „Hobbit” czy „Smerfy 2”. Filmy będą wyświetlane na nowoczesnym, panoramicznym ekranie. Wybrane tytuły obejrzycie także w technologii 3D.  Umówcie się na randkę, zaproście przyjaciela i zrelaksujcie się oglądając filmy, które lubicie.

5615075f3b935c31bad945c3c173db08e20

Ten wpis to miła okazja, by przywitać się z Wami. Po rocznej przerwie wróciłam do pisania bloga. Bardzo mi tego brakowało :)


Oferta

nanoSIM w nju mobile i promocja iPhone`a 4S

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
10 października 2013
nanoSIM w nju mobile i promocja iPhone`a 4S

W oczekiwaniu na premierę iPhone`a 5S i 5C w Polsce, która jest planowana na 25 października, kilka informacji dla fanów Apple. Po pierwsze od dziś w nju mobile możecie dostać zarówno microSIM, jak i nanoSIM wybierając go w formularzu zamówienia na stronie. Ponadto od jutra w ofercie Orange znajdziecie iPhone`a 4S 8 GB w wersji czarnej lub białej. Podobnie, jak było to w przypadku wcześniejszej wyprzedaży modelu 4, będziemy mieli ich ograniczoną liczbę. Dlatego proponuję zainteresowanym trzymać rękę na pulsie. W pierwszej kolejności iPhone 4S 8 GB pojawią się w naszym e-sklepie.

6150967b3b145c409a477178b917b6f2d2c

 

 


Odpowiedzialny biznes

Co będzie po porażce?

Marcin Dąbrowski Marcin Dąbrowski
10 października 2013
Co będzie po porażce?

Porażką w meczu z Ukrainą będzie nawet wywalczony na boisku remis. Zresztą, nawet jeśli wygramy pierwszy z dwóch najbliższych meczów, remis z Anglią w praktyce również będzie oznaczał porażkę. Może się zatem zdarzyć, że zagramy zachwycający mecz przeciw naszym sąsiadom, by później zagrać bardzo dobrze na stadionie utytułowanego rywala, lecz mimo wszystko nie uda się awansować. I co dalej?

Można być zawiedzionym wynikami drużyny Fornalika, ale nawet najwięksi krytyce widzą postęp w grze. Trudno sobie wyobrazić, by po dalszej części ewolucji kadry - np. po imponującej walce, wzniesieniu się na wyżyny umiejętności i zdobyciu 4 pkt  - trener pozostał na stanowisku. Zbigniew Boniek wielokrotnie mówił o tym, że nie zamierza trenera zwalniać, ale sugerował jednocześnie, że gdyby reprezentacja straciła szansę na awans, szkoleniowiec sam powinien podać się do dymisji.

Będzie więc albo czarne, albo białe.

Gdy zdobędziemy 6 pkt, nie będzie końca zachwytom, a „eksperci” zaczną mówić, że zawsze w tę kadrę wierzyli. Wszyscy będziemy dumni i wymażemy z pamięci momenty zwątpienia. Fornalik-strateg będzie nominowany na trenera roku, nikt już nie odważy się powiedzieć, że Mariusz Lewandowski jest na grę w kadrze za stary, nikt nie podpowie, by reprezentacja grała bez lewego obrońcy. Dzieciom będziemy opowiadać o zwycięstwie na Wembley, o rzeczywistej wygranej, a nie - o zwycięskim remisie.

W razie porażki - wszyscy Ci, którzy krytykowali drużynę przez całe eliminacje, nie pozostawią na niej suchej nitki. Przez media przetoczy się fala wypowiedzi „eksperckich”, z których poznamy przyczynę klęski i receptę na sukces w przyszłości. Co kilka dni na okładkach gazet zobaczymy nazwisko nowego trenera, który miałby przejąć stery. Z różnych zakątków świata do PZPN będą spływać CV. Z czasem nazwiska Stevensa czy Tardelliego zastąpią bardziej przyziemne kandydatury, a wybór rozstrzygnie się między Nawałką, Urbanem a Wdowczykiem.

Zacznie się  „nowa era”, ale tak naprawdę - po prostu wszystko zacznie się „od nowa”. Nowy trener będzie potrzebował czasu na budowę drużyny, bo taka jest kolej rzeczy. Czy Fornalik wykorzystał swój czas? Przekonamy się dopiero za kilka dni. Nie zdziwmy się jednak, jeśli przed ostatnimi meczami eliminacji Mistrzostw Europy 2016 - już z nowym selekcjonerem - znów wszystko będzie czarne albo białe.

Scroll to Top