Oferta

Promocje tygodnia: tańsze telefony, zestawy i nowa akcja odkupu

Beata Giska Beata Giska
18 lipca 2024
Promocje tygodnia: tańsze telefony, zestawy i nowa akcja odkupu

Ubiegły tydzień upłynął pod znakiem nowości i premier. W tym obniżamy ceny produktów i łączymy je w atrakcyjne cenowo pakiety. Kupicie taniej m.in. smartfony Sony, Samsunga ze słuchawkami w prezencie i odnowione iPhone’y. Możecie też oddać w salonach stare urządzenia i wziąć w korzystnej cenie urządzenia Motoroli.

Od dziś uatrakcyjniliśmy ofertę o nowe zestawy flagowych smartfonów z serii Samsung Galaxy S24 5G ze słuchawkami Samsung Galaxy Buds Fe za złotówkę. W duecie jest taniej. Pakiety będą dostępne przy zakupie wszystkich planów abonamentowych. Dodatkowo, również najnowsze smartwatche tej marki - wciąż dostępne do zamawiania w przedsprzedaży i można kupić w lepszej cenie.

Obniżamy także cenę smartfona Sony Xperia 1 V 5G 256 GB aż o 756 zł - ze wszystkimi ofertami. To bardzo wydajny, funkcjonalny sprzęt z opcją bezprzewodowego ładowania, z kinowym ekranem i dźwiękiem, a także aparatem fotograficznym do profesjonalnych zdjęć.

Miłośnicy ekologicznych rozwiązać i Apple mogą skorzystać z tego, że wprowadzamy telefony z najwyższej półki w niższej cenie - odnowione smartfony Apple’a (Recommerce klasa A+) w tanim abonamencie tj. Planie XS: iPhone 11 128 GB, iPhone 11 64 GB, iPhone 12 128 GB, iPhone 12 64 GB i iPhone XR 64 GB.

W salonach Orange wystartowała kolejna odsłona odkupu telefonów - tym razem pod patronatem Motoroli. Promocja połączona jest z kupnem wybranych modeli smartfonów tej marki. Akcja trwa od 18 lipca do 10 sierpnia lub wyczerpania puli bonów. Jeśli klient odsprzeda stary dowolny smartfon (o wartości większej niż 20 zł - wg wyceny w aplikacji odkupowej) i jednocześnie zdecyduje się na zakup nowego - otrzyma voucher upoważniający do zniżki na sprzęty Motoroli:

  • motorola edge 50 pro 5G - 400 zł taniej
  • motorola moto g85 5G i motorola moto g54 5G power edition - 300 zł
  • motorola edge 40 neo 5G - 200 zł


Rozrywka

A gdyby tak Polska wygrała Euro 2024

Bartosz Graczyk Bartosz Graczyk
16 lipca 2024
A gdyby tak Polska wygrała Euro 2024

Jakikolwiek mistrzowski tytuł dla reprezentacji Polski? To osiągnięcie na granicy cudu nawet w wirtualnym świecie. Zagrałem w nowy tryb w EA FC24, w którym możemy pokierować losami wybranej drużyny narodowej. Wyzwanie okazało się jeszcze trudniejsze niż myślałem.

Jednak mimo to wyprowadziłem biało-czerwonych z grupy na Euro 2024! Zobaczcie, jakie możliwości daje darmowy dodatek do EA FC24.

Tryb Euro 2024 versus zwykła rozgrywka

Tryb UEFA Euro 2024 to darmowy dodatek do gry EA FC24. Dzięki niemu samodzielnie możemy rozegrać turniej, który wyłoni najlepszą drużynę Starego Kontynentu. Jeżeli w prawdziwym świecie nie podobała Ci się gra jakiejś reprezentacji, tutaj możesz wziąć ich los w swoje ręce. Nowy tryb to treści, których nie uświadczymy w wersji podstawowej. Fundamentalną różnicą są reprezentacje. Możesz zagrać wszystkimi drużynami, które zakwalifikowały się do mistrzostw. To ważne, bo niektóre nie są dostępne w wersji głównej, z uwagi na umowy licencyjne (np. Turcja). Choć Polski akurat nie zabrakło, niezależnie od tego, czy korzystamy z dodatku.

Bitwy futbolistów toczą się na stadionach znanych z mistrzostw, zmodyfikowanych graficznie tak, by odpowiadały tym przygotowanym w prawdziwym świecie. To oznacza wywieszone banery na stadionach, czy nawet reklamy prawdziwych sponsorów w trakcie rozgrywki. Cała otoczka wizualna wygląda jak mecz, który oglądamy w telewizji. Począwszy od charakterystycznego jingla Euro 2024, po system VAR, czy grafikę na tablicach wyników.

Dograno również kilka linii dialogowych, które wypowiadają komentatorzy, chociaż tych nie jest za wiele. Zazwyczaj odnoszą się do turnieju, ale brak w nich ciekawostek odnośnie zespołów czy historii reprezentacji. Taki standardowy komentarz Tomasza Smokowskiego i Jacka Laskowskiego.

Oczywiście mamy możliwość rozegrania turnieju. Możemy pokierować losami wybranej drużyny narodowej w trybie offline, czy nawet online - z innymi graczami. Po wybraniu reprezentacji zostaje pokonać rywali i dostać się do finału, oczywiście w składzie grup identycznym jak podczas realnego turnieju. Zobaczmy więc, czy Michał Probierz ma się czego uczyć ode mnie i tym razem Polska ma szanse na wyjście z grupy? Ba - może nawet wygramy ten turniej?

Gra daje nam możliwości rozegrania pełnych meczów, wzięcia udziału tylko w najważniejszych akcjach oraz przejrzenia analizy symulacji. Postanowiłem sprawdzić wszystkie opcje. Podpowiedź: najlepsze wyniki nasza reprezentacja osiągnęła, gdy miałem nad nimi pełną kontrolę. Co ciekawe, składy reprezentacji w trakcie rozgrywanych meczów zostały zaktualizowane. Tryb UEFA EURO 2024 wyszedł chwilę przed turniejem. Gdy uruchomiłem go przed faktycznymi rozgrywkami w mojej drużynie znalazł się Arkadiusz Milik, którego nie widzieliśmy na niemieckich stadionach w trakcie trwania imprezy. Po całym wydarzeniu, zagrałem faktycznym składem.

Polska mistrzem Polski... tzn. Europy

No dobrze. To teraz czas dać się ponieść fantazji i doprowadzić naszą reprezentację do zwycięstwa. Jakie wyniki udało mi się uzyskać? Pierwszy mecz z Holandią zakończył się remisem. Z tym przeciwnikiem wybrałem opcję udziału w wybranych akcjach. Pierwszą z nich był rzut wolny w 21. minucie. Drugą rzut karny osiem minut później, gdzie bramkarz przeciwnej drużyny niestety wybronił strzał Lewandowskiego. To była ostatnia sytuacja, w której brałem udział, a mecz zakończył się wynikiem 0:0. No cóż. Szkoda, że bramkarz nie rzucił się na piłkę za wcześnie. Może wtedy zyskałbym powtórkę "jedenastki" i wygralibyśmy z Holandią? W międzyczasie Słowenia zremisowała z Danią 2:2, a Serbia z Anglią 0:0.

Mecz z Austrią zaczął się od straty gola w 18. minucie. To zmobilizowało Polaków do bardziej zdecydowanej gry i już przed końcem pierwszej połowy prowadziliśmy 2:1. Oba gole były dziełem Adama Buksy. A potem poszło z górki. Dość sporej górki, z której Robert Lewandowski zjechał z... pięcioma bramkami na koncie! Austriakom też udało się pokonać Wojciecha Szczęsnego, jednak tylko raz, w ostatniej minucie. W międzyczasie Słowacja zremisowała z Ukrainą, a Holandia z Francją.

Czas na starcie z Mbappe! W grze porusza się bez maski, więc być może mamy mniejsze szanse. Już w 4. minucie nowy napastnik Realu Madryt dowiódł, że było w tym sporo racji. W doliczonym czasie pierwszej połowy kolejnego gola na swoim koncie dopisał Buksa, ale... 30 sekund później "żółw Ninja" znów umieścił piłkę w naszej bramce. Druga połowa to walka o remis, na który biało-czerwonych już 2 minuty po przerwie wyprowadza strzałem z 20 metrów Robert Lewandowski. Wynik pozostaje do końca bez zmian. Holandia wygrywa z Austrią, a to oznacza, że z naszej grupy wychodzą trzy drużyny. A Austriacy odpadają z gry.

Wyszliśmy z grupy - co dalej

karny polska portugalia fc24

Czas na 1/8 finału. I tutaj Portugalia okazała się ścianą nie do przejścia. 7 razy... Na szczęście w alternatywnym świcie możemy cofnąć się w czasie i powtórzyć rozgrywki tak, by w końcu poszły po naszej myśli. Udało się w końcu wygrać 8:7. Nie w regulaminowym czasie, w karnych. Bohaterem narodowym został - że pozwolę sobie zacytować klasyka - "nie kto inny jak" Wojciech Szczęsny.

Niestety, im dalej w las tym wcale nie łatwiej. Z Belgią w ćwierćfinale wygrałem za 6. razem. Po 5 porażkach jedną bramką dałem ostatnią szansę padowi, który w międzyczasie "przypadkiem" wpadł na ścianę i wygrałem 3:1, choć statystyki miałem słabsze.

Eksperci w prawdziwym świecie wielokrotnie zaznaczali, że podopieczni Michała Probierza trafili na wyjątkowo trudną grupę. W mojej symulacji nie było inaczej, bowiem w walce o wejście do strefy medalowej trafiłem na... Holandię. Kolejny raz. Ten mecz trzymał w napięciu przez niemal dwie (konsolowe) godziny, jednak mimo tego, iż pod koniec pierwszej połowy dogrywki Holendrzy podwyższyli na 4:3, w ostatnim kwadransie gry Robert Lewandowski dwoma trafieniami uchronił nas przed kolejnym zawałem przy rzutach karnych.

Ależ to jest niezwykłe Euro! Finał i kolejny rywal z naszej grupy! Tym razem Francja, która m.in. po żółtej kartce dla Mbappe przegrywa z nami 2:4 i to Lewandowski a nie, jak w minioną niedzielę, Alvaro Morata, podnosi puchar za mistrzostwo Europy!

fc24

Dobra, Bartek - wstawaj, to tylko gra. Faktycznie, ale nie da się ukryć, że ten sukces był dla mnie pewnym pocieszeniem po mało atrakcyjnej rywalizacji podczas tegorocznego czempionatu naszego kontynentu. Fakt, iż dotarcie do sukcesu zajęło mi 5 godzin to niewielki "koszt".

Płać z Orange

Być może jesteście lepsi ode mnie i doprowadzicie Polskę do finału znacznie szybciej. Zachęcam do dzielenia się swoimi wynikami w tym trybie. Ja wyzywam mojego redakcyjnego kolegę Michała, który jest znany ze swojej pasji do sportu na pobicie tego wyniku. Powodzenia Rosiu. Wam też życzę powodzenia w Waszych rozgrywkach. Grę FC24 możecie zakupić w sklepie Microsoft za pomocą funkcji "Płać z Orange". W kontynuację Fify zagracie na PS5, Xbox Series S|X oraz Nintendo Switch i PC.


Bezpieczeństwo

Ostrożnie ze zdjęciami dzieci – nie tylko w wakacje

Kasia Barys Kasia Barys
16 lipca 2024
Ostrożnie ze zdjęciami dzieci – nie tylko w wakacje

Wakacje to czas, kiedy chętnie wrzucamy do sieci nie tylko swoje zdjęcia, ale także dzieci. Wiadomo, pięknymi miejscami i chwilami chcemy się dzielić z bliskimi. Jak to mądrze robić? Najlepiej z rozwagą. Niedawno, przy współudziale Fundacji Orange, pojawił się poradnik jak chronić wizerunek dzieci w Internecie. To też pretekst, aby przypomnieć blogowy tekst o sharentingu, który w ogóle nie stracił na aktualności.  

Wiem, że nie wszyscy z Was mają czas aby przeczytać cały poradnik. Poniżej wybrałam kilka najważniejszych rzeczy, na które szczególnie warto zwrócić uwagę.

  • Zanim klikniesz „udostępnij” sprawdź ustawienia prywatności i upewnij się, że zdjęcia zobaczą tylko najbliżsi. Nie udostępniajcie zdjęć dzieci szerokiemu, nieznanemu gronu osób.
  • Upewnij się czy nie naruszasz prywatności swojego dziecka i rodziny. Zachęcamy do pytania dzieci, czy zgadzają się na pokazanie swojego wizerunku.
  • Zastanów się czy zdjęcie nie przedstawia dziecka w krępującej sytuacji? Może dla nas to jest słodkie, ale dla dziecka może być wstydliwe albo wręcz ośmieszające.
  • Jeśli chcesz podzielić się piękną chwilą spróbuj tak skadrować zdjęcie, by pokazać coś ciekawego, a nie twarz dziecka. Lepiej aby na zdjęciu były pyszne lody niż upaćkana nimi buzia dziecka.
  • Jeśli wrzucasz zdjęcia z wyjazdu, wystarczy jedno, dwa a nie kilkanaście fotek z wizerunkiem innej osoby.
  • Bądź uważny i nie publikuj zdjęć w samej bieliźnie, stroju kąpielowym lub nago. Taka oczywistość, ale od tygodni obserwuję zdjęcia kilkuletnich dziewczynek i chłopców półnago np. na basenie.

Polecam też mój tekst w podobnym temacie.

Udanych, bezpiecznych wakacji!

Mediateka

Komentarze

Scroll to Top