
Z radością informuję czytelników bloga, że film „11 minut” w reżyserii Jerzego Skolimowskiego został polskim kandydatem do Oskara w kategorii film nieanglojęzyczny. Oprócz „Katynia” i „Wałęsy” to kolejna koprodukcja Orange zgłoszona do Oscarów. Akademia będzie miała nielada orzech do zgryzienia. Z resztą nie pierwszy i nie ostatni raz. Będziemy rywalizować m.in z francuskim „Mustangiem”, czy najnowszym filmem Roya Anderssona. Trzymajmy kciuki. W minionym roku „Ida” zdobyła Oscara. Co niektórzy powiedzą „nic dwa razy się nie zdarza”, a ja powiem „a dlaczego nie:)?”