Piotrek Domański
Przedsprzedaż XZ Premium rusza dopiero za 18 dni, ale ruszamy z odliczaniem już dzisiaj. Najnowsza Xperia zasługuje na uwagę, więc postanowiliśmy poświecić jej nieco więcej. Dlaczego tak uważam? Mam poczucie, że smartfon ten stoi nieco z boku w stosunku do innych flagowców, które pojawiły się na rynku w tym roku. Skąd ta teoria? Wystarczy na niego spojrzeć. Sony wybrało swoją drogę w designie telefonów i trzyma się jej wbrew różnym trendom. Jest to zresztą kolejny z tegorocznych flagowców który lepiej wygląda na żywo niż na zdjęciach. Dlatego w tekście znajdziecie wyłącznie moje zdjęcia tego smartfona.
Producent zdecydował się zapakować do tego ciekawego urządzenia całą masę podzespołów, które zapewniają sprawne działanie – Procesor Qualcomm® Snapdragon™ 835, 4 GB pamięci RAM i do tego 64 GB, oczywiście z możliwością rozszerzenia. Xperia XZ Premium działa jak żyleta – przełączanie między aplikacjami przebiega bardzo szybko, a gry nawet te bardziej wymagające działają bardzo sprawnie. O aparacie mogę napisać – sprawdza się. Zarówno do robienia zdjęć jak i kręcenia wideo, również gdy robi się nieco ciemniej. Obraz jest bardzo ostry i trzyma wysoki poziom. Tutaj duzy plus. Producent chwali się możliwością kręcenia wideo w „bardzo zwolnionym tempie”, jednak trzeba pamiętać, że nagrywany jest w jakości HD, co przekłada się na jakość. Moją uwagę zwróciła także żywotność baterii, którą dość długo męczyłem energożernymi aplikacjami. Jednak jeszcze większe znaczenie miały dla mnie możliwości muzyczne XZ Premium. Słychać, że producent położył na to duży nacisk.
Sony Xperia XZ Premium wyróżnia się jednak na tle tegorocznych flagówców pod kilkoma względami i warto przyjrzeć mu się bliżej. Ten smartfon ma jeszcze jedną zaletę – cenę. Bardzo rozsądną. A więc warto poczekać jeszcze te 23 dni. Szczególnie, że będziemy mieli jeszcze dla Was mały prezent 😉
P.S. jeżeli ja Was nie przekonuję może przekona Was tytuł „Najlepszy nowy smartfon” na targach MWC 2017.
Komentarze
-
Fajnie dużo nowych telefonów ale kiedy orange neva 80 dostanie volte flagowiec orange a cały czas nie ma wsparcia ???
-
Cały czas pracujemy nad tym, aby zapewnić dostęp do tej usługi jak największej liczbie naszych klientów. O nowych urządzeniach wspierających tę technologię będziemy informować na bieżąco :)
-
-
Nie moja półka cenowa ale Sony lubię od modelu J5. Lat temu naście to był mój pierwszy telefon po przejściu do Idei. Potem dopadlem T310. Ostatnio prawie 3 lata używałem Sony Z. I oprócz Nokii 5800 nigdzie nie spotkalem lepszego odtwarzania muzyki. Klasa sama w sobie. Tryb oszczędzania baterii też wysoko oceniam. P.S. Kto jest autorem wpisu? ;)
-
I tradycyjnie. Nie cierpię przedsprzedaży. :)
-
Pamiętam, pamiętam ;-) A telefon fajny - pobawiłem się nim trochę, muzyka faktycznie wypada dobrze (porównywane te same pliki na 2 innych telefonach i komputerze).
-
pablo_ck też by się pobawił takim "cackiem". Szkoda ze testuj z Orange umarło śmiercią naturalną :/
-
-
-
-
Ja Sony zdecydowanie DZIĘKUJĘ.... ZA awaryjność Z3 itd.... LG i Samsung Galaxy Brawo ;)))
-
sony zawsze wszystko ladnie, ladny wyglad fajne parametry, duzo zalet, ale po pewnym czasie moje sony zawsze marudzily ze jakies aplikacje zostaly wstrzymane lub inny blad. no i serwis sony w PL tez kiepski