Jeśli nie korzystacie jeszcze z aplikacji Mój Orange, ale teraz zaczniecie, to otrzymacie specjalny, świąteczny bonus – dodatkowe 20 GB. Promocja trwa do 23 grudnia. Wystarczy bezpłatnie pobrać aplikację na smartfon. Znajdziecie ją w sklepie online Google Play i App store. Pierwszy raz logując się wpiszcie adres e-mail i hasło. To takie same dane, które podaliście przy rejestracji konta na www.orange.pl. Dzięki Mój Orange możecie na bieżąco obserwować i sprawdzać informacje o swoich usługach, fakturach czy płatnościach oraz skorzystać ze specjalnej oferty – przygotowanej indywidualnie dla każdego klienta.

Bonus 20 GB jest ważny przez 30 dni od daty aktywacji. Gigabajty przydadzą się do przedświątecznego surfowania po internecie – w poszukiwaniu prezentów czy kulinarnych inspiracji. Każdy z Was może wykorzystać pakiet w dowolny sposób, oszczędzając dotychczasowe środki na koncie. Konto w aplikacji Mój Orange może założyć każdy, kto podpisał z Orange umowę lub ma zarejestrowany na siebie numer na kartę.

Więcej informacji o aplikacji i jej funkcjonalności znajduje się pod linkiem: orange.pl/mo. Regulamin akcji dostępny jest tutaj.

W kolejnej ofercie tygodnia do 22 grudnia obniżamy ceny nie tylko smartfonów, ale i funkcjonalnego, modnego gadżetu. Apple Watch SE 44 mm można kupić taniej o 216 zł w Orange Love i Planach Mobilnych 55 i 75. W tych samych pakietach dostanie się też smartfona OPPO Reno4 Pro 5G taniej o 636 zł. Natomiast promocja na iPhone SE 128 GB dotyczy Orange Love i Planów mobilnych 45, 55, 75 – w tych wariantach kosztuje taniej o 240 zł.

Poznajcie bliżej urządzenia:

• OPPO Reno4 Pro 5G to smartfon obsługujący najnowszą generację sieci komórkowych, czyli 5G, co gwarantuje niezawodny dostęp do internetu mobilnego. Poza tym, model ten oferuje najnowsze rozwiązania technologiczne – płynny obraz czy wbudowane głośniki stereo z technologią Dolby Atmos. Ma możliwość płatności zbliżeniowych NFC, a także czytnik linii papilarnych – wszystko w trosce o bezpieczeństwo użytkowania. Posiada również wytrzymałą baterię i funkcję superszybkiego ładowania 65W. Smartfon pozwala korzystać ze wszystkich usług Google.
• iPhone SE 128 GB – praktyczny, prosty w obsłudze (nie przytłaczający ilością funkcji), elegancki i niezwykle trwały smartfon. Wykonany z najwyższej jakości materiałów z wzmacnianym szkłem i aluminium, odporny na wodę. Posiada też dużą – 128 GB pamięć wewnętrzną, którą można rozszerzyć, dzięki wirtualnemu dyskowi iCloud. Ma także funkcję Dual SIM z obsługą eSIM, dzięki czemu w jednym urządzeniu możemy mieć dwa telefony, np. prywatny i służbowy.
• Apple Watch SE to wodoodporny zegarek, który sprawdzi się na treningach (rozpoznaje aktywności, posiada asystenta ćwiczeń, monitoruje pracę serca, czy ma nawet aplikację do medytacji). Nie tylko sportowcy znajdą w nim coś dla siebie. Urządzenie obsługuje kartę eSim jest więc kompatybilne z naszym telefonem. Powiadomienia oraz funkcjonalności smartfona dostępne są w zegarku, co sprawia, że wszelkie potrzebne informacje czy kontakty mamy zawsze przy sobie.

Oferta tygodnia Orange dotyczy zarówno nowych użytkowników – wybierających określone usługi Orange Love – Standard, Mini, Extra, Premium, czy Planów Mobilnych. Skorzystać ze zniżki mogą także dotychczasowi klienci, przedłużający swoje umowy w określonych pakietach. Szczegóły promocji dostępne są na orange.pl. Tam też znajduje się więcej informacji odnośnie parametrów smartfonów i innych sprzętów, gadżetów.

Dziś bohaterem Czwartku z Bezpieczeństwem będzie Rzecznik himself, że tak sobie ze staroangielska pozwolę, ale jakoś tak mi pasowało 🙂 Bohaterem pozytywnym – żeby nie było. Takim przykładem, że warto czytać o bezpieczeństwie.

Zaczęło się od maila. Jestem sobie w stanie wyobrazić licznych, którzy w coś takiego akurat klikną, bo atak faktycznie jest całkiem nieźle przygotowany:

Wszystko ładnie wystylizowane, żadnych błędów stylistycznych (no, może ten „Password” z wielkiej mógłby dać co ostrożniejszym do myślenia). Tym niemniej żadnego bełkotu, bez przesady z użyciem nazwy/marki, całkiem sensowna treść. No i ta zachęta, że wystarczy tylko kliknąć, by zachować stare hasło!

Nie klikajcie w takie linki!

Tzn. w sumie kliknąć w wielu przypadkach można, przynajmniej raz. To nie są ataki wstrzykujące malware tylko ukierunkowane na wykradnięcie loginu i hasła. Ja jednak na wszelki wypadek udawałem Wojtka na maszynie wirtualnej, bo kto wie, co wymyślili tym razem? A wymyślili całkiem ładny panelik, który bez problemu można byłoby wziąć za nasz, firmowy:

Żadnych niepotrzebnych informacji, tylko panel logowania. Gdyby Wojtek nigdy nie logował się do naszej poczty przez interfejs webowy mógłby się nawet dać oszukać. Ba, jestem w stanie poświęcić mały palec u prawej dłoni, że skuteczność takiego ataku w firmie mogłaby przekroczyć 10%. A to nie jest dobra informacja.

Co się stanie, gdy wpiszemy hasło?

Nie bój się Wojtek, nie znam Twojego hasła, a wpisałem takie, które na pewno Twoje nie jest 🙂 Mam przeczucie graniczące z pewnością, że po wpisaniu prawdziwego też zobaczylibyśmy powyższy komunikat, ale przestępcy mieliby już otwarte drzwi do naszej firmowej sieci.

Co robić?

Zawsze na końcu zadaję takie pytanie, bo chciałbym, by te moje wpisy były jak bajki Krasickiego – z morałem 🙂 Przede wszystkim nie klikać bez zastanowienia w podane linki. Szczególnie takie, które sugerują nam aktywności związane z kontem e-mailowym, czy w ogóle danymi wrażliwymi. Jeśli mamy wątpliwości, a mail udaje wysyłany przez nasze firmowe IT – najlepiej zadzwonić albo do działu IT albo do bezpieczeństwa. To ostatnie zrobił Wojtek, pisząc do mnie 🙂 I bardzo dobrze – bo po pierwsze wie, co w takich sytuacjach robić, po drugie zaś – ma mnie niejako pod ręką. Załóżcie po prostu, że loginy i hasła wpisujemy, gdy my tak chcemy, a nie wtedy, gdy ktoś nam to sugeruje. Nawet jeśli przesadzimy z ostrożnością – zawsze to lepsze, niż przesadzić w drugą stronę.