Zbliża się czwartkowy wieczór – pora by zacząć cieszyć się zbliżającym piątkiem i rozpocząć snucie planów na weekend… Ale chyba wszyscy już wiedzą, że ten weekend nie jest zwykły! To weekend wielkich polowań na okazje. Nie brakuje ich w Orange i nie mogło zabraknąć w nju.
W prawdzie Pan Pipik nie dał się namówić na okazjonalne przemalowanie na czarno, bo podobno czarny wyszczupla, ale za to postanowił wyszczuplić ceny na kilka fajnych telefoników. Do wyboru macie oczywiście wszystkie smartfony, które znajdziecie w nju, ale uwadze polecam cztery z nich. Mamy je od niedawna w sklepie njumobile, są to:
A teraz muszę się do czegoś przyznać. Z tym wyszczuplaniem to nie cała prawda, bo z drugiej strony zrobiło się grubo. Do każdego zamówionego smartfona dodajemy nie tylko darmową dostawę do domu i voucher na wypasione plecki – wg własnego projektu, ale także…
Markowe, wyczesane rękawiczki Napo umożliwiające korzystanie ze smartfona bez ich zdejmowania. To nie byle jakie rękawiczki – sami zobaczcie:
Niestety Pipik swoich nie odda, ale mamy dla Was dobrą wiadomość – do wyboru są niemal takie same – damskie lub męskie:
Rękawiczki są w trzech standardowych rozmiarach – S, M lub L. Zamawiając któryś ze smartfonów lub innych urządzeń ze sklepu nju, dostaniecie je osobną przesyłką – po 14 dniach od pierwszego zakupu. Czyli spokojnie zdążycie zanim zima rozkręci się na całego.
Podsumowując…
Jeśli planujecie jakieś szaleństwa na Black Friday – pamiętajcie, że w ten weekend w nju mobile czeka na Was aż pięć korzyści: Smartfon w fajnej cenie, darmowa dostawa, plecki do telefonu wg własnego projektu, starter gratis i świetne rękawiczki, w których przez całą zimę wygodnie będziecie mogli korzystać ze swojego nowego telefonu bez zmarzniętych rąk. Co najważniejsze – żeby to wszystko mieć, nie musicie biegać po sklepach i stać w kolejkach – wszystko zamówicie przez internet i dostaniecie do domu.
Nowa odsłona sklepu z urządzeniami bez umowy na Black Friday! – aktualizacja (376)
Piotr Domański
23 listopada 2017
376
Aktualizacja
Bardzo przepraszam za sytuację. Była ona spowodowana błędem programistycznym, który pojawiał się dopiero przy dużym obciążeniu serwisu. Został szybko wyeliminowany o godz. 8:40. Osoby, których dotyczył problem z danymi zostaną przez nas powiadomione. https://t.co/KYPqFomvso
Odnosząc się zbiorczo do wszystkich komentarzy pod wpisem. Bardzo Was przepraszamy za sytuację, do której doszło. Ruch na stronie przerósł nasze najśmielsze oczekiwania – ruch na stronie był ponad dziesięciokrotnie wyższy niż średnia dla całej strony Orange Polska w godzinach szczytu. Liczba produktów, jak w każdej tego typu promocji była ograniczona – Samsungów S7 mieliśmy 50, podobnie Lenovo Moto Z. Huawei ShotX było więcej – 100 sztuk. Jak w każdej promocji oferującej tak bardzo atrakcyjne ceny liczba osób, chcących kupić telefon znacznie przekroczyła liczbę produktów, która była dostępna. Ogółem – w ciągu zaledwie kilku minut sprzedaliśmy ponad 3 tysiące urządzeń. Absolutnie nie doszło do sytuacji, w której jakikolwiek telefon trafił poza kolejnością do pracowników Orange – platforma, na której działa sklep na to nie pozwala.
Jutro rusza zupełnie nowa odsłona naszego sklepu z urządzeniami bez umowy. Sklep znacznie wzbogacił swoją ofertę, a ceny wielu urządzeń pójdą z okazji Black Friday w dół. Bardzo w dół. Jednak nie wszystkie promocje znikną o północy w piątek – część będzie trwała nadal, aż do wyczerpania zapasów. Warto więc zaglądać do naszego sklepu nie tylko jutro. Jeżeli czekaliście na Black Friday, by przedłużyć u nas abonament – polecam Wam tekst Zbyszka.
Sklep jest już dostępny pod adresem: www.orange.pl/bez-umowy. S7 i cześć pozostałych urządzeń, o których piszę poniżej pojawi się tam około 8:30.
Samsung S7, Lenovo Moto Z i Huawei Stot X – nasze hity na Black Friday
Obowiązek wymaga by zacząć do oferty na Black Friday. Hit to moim zdaniem Samsung Galaxy S7, kupicie go jutro za 777 zł, a nie jak do tej pory 2159 zł. Obniżka o blisko 2/3 w przypadku tego świetnego, zeszłorocznego flagowca to świetna okazja. Drugim telefonem, którym rozbijamy bank będzie jutro Lenovo Moto Z za 499 zł. Jeszcze niedawno pisałem o nim na blogu, gdy przedstawiałem rodzinę Moto. Wtedy ten telefon wychodził ponad 2000 zł. A jutro, przez jeden dzień zapłacicie 1/4 tej ceny. Warto!
Kto nie wierzy mi, niech zajrzy na testy Lenovo Moto Z i Moto Modsów, które przygotował dla Was Michał Rosiak. Test wideo znajdziecie poniżej.
Trzecim z telefonów, jest Huawei ShotX. Pamiętacie smartfona z obracanym aparatem? Tak, to właśnie ten. Jutro będziecie mogli go kupić za 199 zł. Tutaj także zapraszam do obejrzenia testów, które przygotował Michał Rosiak. Ja, choć miałem go w rękach wcześniej od Michała – już na premierze, nie miałem okazji tak dobrze go przetestować.
Trzy telefony to nie wszystko!
W bardzo dobrej cenie z okazji Black Friday będziemy także mieli Samsung Gear VR LITE R322. Testowałem je w trakcie ostatniego Innovation Gardens Summit i mogę polecić. Co prawda nie zakrywają uszu, ale to są świetne na pierwsze spotkanie z wirtualną rzeczywistością. O tym co na drugie i kolejne piszę poniżej. Samsung Gear VR LITE R322 kosztować będą jutro tylko 19 zł, więc nadarza się okazja.
Kolejnymi urządzeniami, które trafiły do jutrzejszej promocji są Orange Rise 31 i Orange Neva 80, które kosztują odpowiednio 39 i 169 zł. Same telefony nie są może pierwszej młodości, ale starzeją się dobrze, a dla seniora czy dziecka będą jak znalazł. Jeżeli dysponujecie ciut większym budżetem możecie się zastanowić nad Sony Xperia Z2 (ach…, to był flagowiec) za 299 zł lub LG G4C za 129 zł. Skoro już przy LG jesteśmy będziemy mieli także dla Was LG G Flex 2 za 399 zł. To ten zakrzywiony telefon, z samoistnie regenerującą się obudową. Na listę promocyjnych produktów trafił także Watchband (MYKRONOZ ZEFIT), zegarek sportowy Timex IronMan Classic 50 Move + i Timex Metropolitan +.
Odkrycie ich cen pozostawiam Wam. Czas teraz przejść do ofert, które nie zamienią się w piątek o północy w dynię niczym karoca z „Kopciuszka”.
Zaczynamy od… promocji. Na konsole
Jak pisałem wcześniej w naszym sklepie z telefonami bez umowy zmieniło się całkiem dużo. Najlepiej widać to po ofercie, która już z nami zostanie.
Świetnym przykładem jest PlayStation 4 1TB z dwoma padami Dual Shock i grami Horizon: Zero Dawn i FIFA 17 za 1199 zł. Poszperałem po kilku porównywarkach cen i okazało się, że za tą kwotę kupicie co najwyżej samą konsolę z jednym padem. A teraz dołóżmy do tego zestaw składający się z gogli Sony PlayStation VR, kontroler PlayStation VR Aim PS4 i grę Farpoint, również za 1359 zł. Za same gogle zapłacicie w sklepie ponad 1300 zł, więc wszystkie pozostałe elementy zestawu możecie potraktować jako „gratisy”. A jeżeli twierdzicie, że zabawa w VR nie jest tego warta, to oznacza, że jeszcze tego nie próbowaliście. Zresztą, co będę pisał po próżnicy, zobaczcie jak bawili się w VR uczestnicy zlotu blogowego (dziewczyny i chłopaki… pozwolicie, prawda?).
LG K10 LTE i HTC Desire 650 nie są flagowcami. Jednak wiemy doskonale, że to nie flagowce są najczęściej kupowane, lecz właśnie urządzenia ze średniej i niższej półki. Dlatego, zdecydowaliśmy się Wam zaproponować te dwa bardzo udane smartfony w bardzo przyjaznych dla portfela cenach – odpowiednio 429 zł i 549 zł. W sam raz dla dziecka, seniora czy jako urządzenie zastępcze, jeżeli akurat tak się zdarzyło, że Wasz smartfon odszedł do krainy wiecznych 5 kresek 4G LTE. Z telefonów ze średniej półki może Was jeszcze zainteresować HTC Desire 10 Lifestyle za 579 zł.
Flagowcami są za to Huawei P9 Dual Sim (tu kolejny test Michała) i HTC 10. Choć zeszłoroczne to nadal bardzo solidne telefony, które mogą śmiało konkurować z wydanymi nawet niedawno urządzeniami ze średniej półki. Choćby wydajnością, baterią, a w przypadku P9, także podwójnym obiektywem w aparacie, który nadal jest nowinką. Za Huawei P9 Dual Sim zapłacicie 1119 zł, a za HTC 10 – 1279 zł. Z oferty Huawei do promocji trafił także Huawei Nova. To telefon, na którego egzemplarz testowy Zbyszek zareagował przed premierą jednym słowem „żyleta”. Czy potrzeba lepszej rekomendacji? W naszym sklepie kupicie go teraz za 899 zł.
Ostatnim urządzeniem, którego cena poszła w dół jest tablet Huawei MediaPad T2 10.0 Pro. To właściwie nawet nie tablet, lecz telefonotablet – ciekawe, wprowadzone w zeszłym roku urządzenie, łączące 10 calowy wyświetlacz i wszystkie funkcje tabletu z możliwością dzwonienia i wysyłania SMS. Kupicie je za 599 zł. Jeżeli poszukujcie tabletów zainteresować mogą Was także trzy urządzenia od Lenovo – TAB2 A10-70, TAB2 A8-50L i TAB3 A8.
P.S. Jeżeli doczytaliście aż tutaj, to sądzę, że jesteście fanami urządzeń „bez umowy”. W tej grupie można znaleźć wielu fanów prepaid, dlatego chciałbym tutaj przypomnieć o promocji, dzięki której za 31 dni nielimitowanych rozmów, SMS i 15 GB zapłacicie 24,50, a za same nielimitowane rozmowy tylko 17,50! Więcej dowiecie się pod tym linkiem.
P.S 2 pamiętacie proszę, że liczba urządzeń w promocji będzie ograniczona. Strona sklepu nie jest jeszcze aktywna. Gdy tylko pojawi się w internecie na pewno opublikujemy tutaj link do niej. Oferty nie bedą dostępne od razu, tylko od okolic godziny 8-9. Pamiętajcie o tym! Oferta dotyczy wyłącznie strony internertowej!
Pytanie czy to nie są "refurbished" i ile ich jest. Bo ta Motka i Sony Z2 w tych cenach to całkiem fajna sprawa. W szczególności Moto. Cebula Mode On ;) W promocji są też Moto Mods? Cebula Mode Off. :)
No i czy są brandowane.
Piotrze najczęściej odnawiane to nic złego. Jasne warunki, dobra cena. Tylko ten brak akcesoriów boli. ;) I brand, czy jest brand bo to jednak starsze modele.
Jednak wielka ŚCIEMA z tym że w ogóle było coś do kupienia. Takim zagraniem na 100% wyskaliście więcej osob niezadowolonych niż osób które dołączą do Orange.
Dodatkowo wyciekały dane osobowe osób które zamawiały przez sklep i ludzie je zamieszczają na portalach.
Większej lipy nie zrobiliście NIGDY, nawet Galaxy S6 na grudniowe święta 2016 (20 sztuk), się chowa.
Wasz wieloletni klient, który NIE pozdrawia :p (pomyślcie o LTE dla Domu, bez stref i limitu, bo jak nie pomyślicie, to ja wam za kwartał podziękuję i szczerze będę do tego namawiał).
Mi udało się zamówić w 2 zamówieniach:
1.zegarek Timex Metropolitan + - dostałem potwierdzenie ma meila ale sprawdzając status zamówienia na stronie orange wzraz z kodem piszę że mam nieprawidłowy numer zamówienia.
2. Telefon LG G4c - ale nie dostałem potwierdzenia na meila tylko wyświetliło mi się na stronie i zapisałem je sobie na wszelki wypadek. było to w godzinach porannych ok 7.30. - ale taka sama sytuacja jak w zamówieniu wyżej sprawdzając nr zamówienia na stronie orange. Napisałem meila w do obu przypadków ale nikt nie skontaktował się ze mną jeszcze. Pozdrawiam
Sklep rusza dzisiaj w nocy lub jutro z samego rana - jeszcze przed startem promocji, więc linka jeszcze nie ma. Ale zamówić będzie można ten sprzęt wyłącznie tym kanałem.
Witam, z promocji będzie można skorzystać tylko w sklepach stacjonarnych orange czy też po przez internet ? Coś czuję że idąc do jakiegokolwiek pkt orange będzie wszędzie odpowiedź "że już nie ma" ;/
Miałem Moto Z w koszyku i klikam Do kasy a tam wyskakuje niespodziewany błąd i koszyk pusty. Taka promocja. Żenada nie promocja. Uczcie się od Amazona. Oni mają na stanie towar i działająca stronę.
Sklep będzie dostępny zapewne także na stronie głównej Orange Polska. Na pewno także tutaj go zamieszczę, ale raczej nie idealnie w momencie jego odpalenia.
Naprawdę wierzycie w ta promocję?
S7 za 777 zet ? heheh
dziś w nocy będzie na odwrót ...
mnóstwo logowań z Państwa środka w PL :)
zazwyczaj jest odwrotnie
zyczę sobie i Wam powodzenia w możliwosci dodania do koszyka coś nie co :)
Przeceny bardzo duże.Pewnie niestety się nie załapie na zakup jakiegoś telefoniku,ponieważ strona będzie tak przeciążona,że w momencie wejścia będą już wyprzedane
Ale nie działał sklep zbyt dobrze o tej godzinie - mnie się przypadkiem 4 razy dodał LG do koszyka a nie dało się koszyka edytować tylko usunąć. A potem to już brydnza ;)
Pokaż screena bo nie uwierzę :D Ja po północy przez pół godziny próbowałem cokolwiek kupić i cały czas wyskakiwał błąd. Pracownicy sobie wykupili telefony a normalnie dostępu nie było dla reszty.
Odpowiem zbiorczo Wszystkim pojawiły się pewne trudności techniczne w działaniu sklepu. Prosimy o chwilę cierpliwości i nieco czasu. Wrócimy z większą ilością informacji wkrótce.
Czy gdzieś można sprawdzić czy rzeczywiście coś się kupiło? Bo wybrałem szybki przelew, nieprzekierowało mnie na stronę płatności, a na orange pojawiło się że dziekujemy za zapłatę....
Cześć urządzeń dostępna bedzie dopiero po 8:30. A ja też przyznaję - nie dałem linku od razu - strona bowiem miała trudności techniczne związane ze wzmożonym ruchem.
Dane Pana Przemka B. ma już chyba kilkaset osób (większość próbujących coś kupić i wypełniając swoje dane, po chwili zmieniały się na całkowicie inną osobę).
Swoją drogą jeśli otrzymałem meila "Potwierdzenie złożenia zamówienia" z prawidłowymi danymi do wysyłki oraz moje zamówienie się zgadza (co do wybranych urządzeń) to jakie jest prawdopodobieństwo, że rzeczywiście zostanie ono wysłane, skoro dostałem potwierdzenie?
Jak to możliwe. Moja żona Klaudia otrzymała informację na e-mail od dwóch osób. Jej dane zostały udostępnione osobom trzecim - jak większości osób, telefonu nie udało się ani jej ani mnie zakupić. Wyrzucało nas w ostatnim kroku. To jakiś skandal !!! NA PEWNO NIE ZOSTAWIĘ TAK TEJ SPRAWY - SZANOWNE ORANGE - jak Wasz system może tak działać - niech GIODO się tym zajmie !!! A co z moimi danymi, które też podawałem? Osobiście mam zrzut ekranowy z danymi Pana Przemka B., które zostały podmienione w momencie skłądania zamówienia.
Podobnie u mnie było. Miałem w koszyku, wszystko już potwierdzone i kliknięcie na ostatnim kroku przy chęci zapłaty nie niosło ze sobą żadnych skutków. Stracony czas i tyle... Kto wie, może przyjedzie do mnie niedługo kurier, bo zamówienie jednak się złożyło? Powinniście wyciągnąć dane takich niedokończonych zamówień i przedstawić ciekawą ofertę w zamian.
Szkoda ze po 24 dodali ofertę i nie można było nic zamówić bo strona nie odpowiadała. A za moment oferta byla nieaktualna. Chyba te telefony mieli kupic pracownicy firmy.
Najpierw nie chciało przyjąć adresu, w końcu zaskoczyło jak podałem całkiem inna ulicę, a jak chciałem zamówić to przycisk robił się szary na samym końcu i tak w kółko
U mnie to samo. Screenshot zrobiony w razie czego. Popracujcie nad tym sklepem, bo nie życzę sobie żeby np. moje dane oglądał ktoś inny.
W ten sposób nie mam Neva 80, a moje dane mógł dostać ktoś inny. Słaba ta promocja :(
Dlaczego nie wchodzi nazwa miejscowości z kodem pocztowym? Dla mojej nie działa (sosnowiec) a np. sprawdzając warszawę już tak. To nieuczciwe nie mogę przez to dokończyć zamówienia
Na razie największym hitem jest cała ta akcja. Najpierw robi się tajemnicę z linka do sklepu, potem zapomina pan go podać, w międzyczasie sklep, który miał zacząć działać ok 8ej otwiera się po północy, otwiera się, ale wsio niedostępne, potem prawie wsio niedostępne a to co dostępne albo nie można włożyć do koszyka, albo nie przechodzi adres, wyskakują błędy w koszyku, nie idzie dokończyć zamówienia itd. Coś pominąłem?
Największy problem z tym bałaganem jest taki, że przechodząc przy próbie zamówienia do karty z danymi osobowymi po chwili pojawiają się tam dane jakiegoś INNEGO UŻYTKOWNIKA, łącznie z adresem, numerem telefonu itd. Na forach ludzie piszą o identycznych przypadkach.
Zrobiłem screenshota, jeśli by Pan chciał.
Jeśli w wyniku orangowego bałaganu nasze dokładne dane wyświetlają się innym, przypadkowym ludziom, to już nie jest zabawne, to poważna kwestia.
Veni, vidi ... i olałem. Swoją drogą naprawdę piękny pokaz. Klienci weszli na stronę zobaczyli i na tym się skończyło. Równo o 08:30 wczytało stronę bez odświeżania, problem był taki, że WSZYSTKIE PRODUKTY były już niedostępne. Śmiech na sali. Jak napisał jeden z czytelników, gratuluję antyreklamy. Ponadto, udostępnianie danych osobowych zakrawa na zgłoszenie do GIODO (Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych). A strona znów nie działa.
PS. Rozumiem to, że serwer może być przeciążony, rozumiem też, że mogło się pojawić dużo "Januszy biznesu" którzy później będą żenić te telefony na alledrogo.pl, ale jak przeczytałem komentarz "Tak jak pisałem - największe hity miały na stronie pojawić się około 8:30" to coś we mnie pękło. Wypowiedź ta brzmi "Miały być ale ich już nie będzie".
Sama ta promocja w tym momencie wygląda jak pokazanie dziecku lizaka przez szybę, oraz jak by na celu miała tylko ściągnąć klientów na stronę, którzy sfrustrowani brakiem wymarzonego telefonu wezmą jakiś abonament z nim.
Piotrze wybacz te kilka słów krytyki ale na tą chwilę, tak się przedstawia sytuacja.
To jest jakiś żart... najpierw nie było nic dostępne potem po odświerzeniu strony pojawiły się te 3 promocyjne telefony z czego S7 już był niedostępny a po próbie zakupu motoroli wyskakiwał NIEOCZEKIWANY BŁĄD i tak przez 10min potem informacja że limit zakupów został wyczerpany przejdź do koszyka złóż zamówienie - tylko że do koszyka nic się nie dodało!
Jak tak działa Wasza sięc jak strona na Black Friday to ja podziękuję.
Dramat
tak samo, nagle się okazało że mam 5 Moto Z w koszyku... chciałem za nie zapłacić i zamówić to po entej próbie wyskoczył błąd że strona nie działa i nie mam nic w koszyku!!!!
ŻART!
Miałem z 10 razy telefon w koszyku ale najdalej jak udało mi się dojsc to do przycisku zapłac. Potem zima. Szkoda. CALY TEN CZaRNY PIATEK TO Pokaz niemocy orange w zakresie internetu. Porazka
Ta akcja to kpina, sklep nie działa a gdy włącza się na chwilę to modele już niedostępne. Dodałem Moto Z do koszyka i mi koszyk wyczyściło. Pewnie część modeli od początku była niedostępna, a mówić będziecie, że sprzedały się w tych 5 sekundach jak sklep działał.
Wygląda na to że Orange zrobił sobie darmowy stress test nowej aplikacji sklepu a promocja to delikatnie mówiąc - KIT. Nikt przy zdrowych zmysłach nie odpala nowej aplikacji wiedząc że będzie znacznie zwiększone obciążenie i z całą pewnością coś się wysypie, ale kto by się tym przejmował, użytkownicy przeklikają i tak nic nie kupią bo się nie da. Finalnie strona odbugowana, kasa się zgadza. BRAWO WY!
P.S.
Sugeruję rebranding na ONION.pl
Faktycznie, słabo - kiedy już udało mi się dodać telefon do koszyka, przeszedłem przez problemy z adresem (strona kilkakrotnie uznawała, że kod i miejscowość są niepoprawne) i chciałem zamówić, przycisk zrobił się szary i nic. Miało być jak nigdy... :-)
To sobie Orange reklamę zrobiło... strona z promocją nie działa już od paru minut, nic nie można było kupić, ochrona danych osobowych leży i kwiczy (GIODO będzie zachwycone). Brawo wy...
Od 7:30 odświeżałem stronę co 2 sekundy. Od tamtej godziny żaden samsung nie był dostępny nawet na sekundę a teraz wszystko padło! Świetna reklama orange!
Miało być jak nigdy, wyszło jak zawsze. Najpierw problemy z adresem (uznawany za nieprawidłowy), potem przy składaniu zamówienia przycisk zrobił się szary i nic.
Ale ściema. Podczas dodawania do koszyka wyskakiwał błąd i produkt robił się niedostępny.
Było pewnie po 2 sztuki na całą Polskę a sama strona oczywiście już przeciążona.
No i gdzie ta oferta? zamawiałem kilka razy i przy zatwierdzaniu zamówienia zawieszała się strona. i o godz. 0.15 i o 8.30. Oszukujecie ludzi i wyłudzacie dane osobowe!
"Obecnie prowadzimy prace na naszej stronie" i tak już od 15min a w koszyku mam lenowo moto 3sztuki. ani zapłacić ani nic.... chamstwo od 8.00 non stop odświerzam itp
Kilka razy udało mi się dojść do podsumowania zamówienia (wybierałem przesyłkę za pobraniem) i koniec. Po wciśnięciu dalej strona się zawieszała.Malinką na torcie był gdy przeszedłem do drugiego kroku i w formularzu z danymi już były wpisane czyjeś dane! Całe Orange.
Miałem identyczną sytuację, było kilkakrotnie wpisane dane kogoś z Łodzi, przez co nie mogłem wpisać swojego miasta, a raczej jedyne miasto jakie można było wpisać to Łódź :)
Szaloni w orange
Sklep nie działa, chwilę działał... robię zamówienie.. przechodzę do ostatniego etapu... a tu nic... cofam do danych zamawiającego.. niespodzianka!!! Dostaję Pana Przemysława Bąka, który zamawia to samo co ja.. pełne jego dane zostały mi udostępnione (nr tel. itp.) :) pięknie!
Jaja sobie robicie - Black Friday i strona nie działa, mało tego jak strona była dostępna, po dodaniu towaru do koszyka i próba przejścia do niego skutkowało pojawieniem się błędu.
Orange -> Jesteście śmieszni (i nie ośmieszajcie się odpowiedzią, że zbyt dużo zapytań wchodzi i serwery nie wyrabiają)
Mi udało się jakimś cudem złożyć zamówienie, mam niby numer zamówienia i kod weryfikacyjny ( oczywiście po wielu odświeżaniach stron itp. ) zatem zobaczymy co z tego będzie gdyż nie dostałem żadnego potwierdzenia na maila itp. Zrobiłem zdjęcie aby mieć się późnej o co wykłócać bo generalnie zakładam że to jedna wielka ściema.. żal że tak duża firma chwyta się takich rzeczy..
A ja jestem ciekawy co na to GIODO. Mnie tez wyświetliły się dane niejakiego Przemysława Bąka. Nie wiem czy są poprawne. No i nie wiem czy moich danych ktoś inny nie widział... Sugeruję wszystkim, którzy zrobili printscreen'y z danymi P. Bąka zgłoszenie tego faktu do GIODO. PS. Mnie tez nie udało się nic kupić - wstawiłem do koszyka, system kilka razy podawał komunikat proszę o sprawdzenie danych zamawiających (były na 100% poprawne) i nie było reakcji strony po kliknięciu kupuję.
Czyli wygląda na to, że telefony jakie udało się dodać do koszyka (nie mylić z ich zakupem) to motorole Moto Z... nikt nic nie pisze o Huawei już o s7 nie wspomne..
Ktokolwiek, cokolwiek kupił??
Ja zrobiłem prt scrn z chęci zakupu motoroli, zgłosiłem to do orange, zobaczymy co zrobią...
Dramat
Strona wydajnościowo przygotowana tragicznie, cięła się co chwilę, a po 20 minutach wysypała zupełnie, akurat jak miałem finalizować transakcję. Po dodzwonieniu się do sklepu komunikat, że telefonów MotoZ nie ma już na magazynie. Gratuluję tak przygotowanej akcji. Ośmieszyliście się tylko. Kto by się spodziewał, że w trakcie takiej promocji w Black Friday, będzie TAKI ruch na stronie, prawda? A tak mi zależało na tym telefonie.
Dlaczego nie działa tylko ta jedna podstrona?
Wszystko chodzi jak należy, a ta jedna nie.
Każdą stronę macie na osobnym serwerze?
W przypadku wysokiego obciążenia wykłada się całość, a nie jedna podstrona...
Szkoda gadać
No 8.30 byly moto z , mialem jedna w koszyku klikalem pay u i nic. Przejscie przez zakupy prawie niemozliwe. Jak komus sie udalo to mial farta...wiedzialem ze moze ich nie byc, albo moglbym sie spoznic ,ale miec juz 99% wpisanych danych i nie moc kupic to jakas farsa...
To sobie wybraliscie moment na testowanie nowej wersji sklepu ;). Chyba idziecie sladem google ;).
Ktos w Orange myslal o tym, ze serwery nie wytrzymaja ?.
Wyciek danych podczas zamawiania towaru ... wybaczcie - ktos majacy jakas wiedze kieruje tym projektem czy ludzie sa z lapanki albo za kare ?.
No i wszystko jasne z Black Friday na platformie Orange. Nie do końca przygotowani na taka ilość odwiedziń strona została zablokowana/zapchana. Jakoś mnie to nie dziwi bo to jest reguła u wszystkich.
Myślałem o przeniesieniu numeru z T-Mobile do Orange, ale po takiej akcji to ja podziękuję za współpracę. Jeśli promujecie się takimi tanimi chwytami, to pewnie podobnie podchodzicie do indywidualnego klienta.
Co jak co, ale Przemkowi B powinniście zasponsorować telefon za darmo po tej akcji. Przyda mu się, skoro tyle osób dostało do niego numer to będzie miał z kim chłopak pogadać przynajmniej.
Pan Przemysław nie powinien dać się przekupić telefonem, tylko pozwać Orange. Implikacje są bardzo poważne (udostępnione pełne dane, potencjalnie komukolwiek skądkolwiek) i pan Przemysław powinien dostać zadośćuczynienie idące w dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy. Orange ma o tyle szczęścia, że dyrektywa 95/46/WE wchodzi dopiero w 2018, bo z urzędu kosztowałoby to ich miliony.
Beznadzeja, strona nie przygotowana na większe obciążenie. Produkt można było jakoś dodać do koszyka (nie zawsze), potem pojawiały się dane jakiś innych użytkowników w zakładce "Dane zamawiającego", a na koniec po wybraniu opcji dostawy same błędy w stylu "Sprawdź czy wprowadzone są poprawne". Ostatecznie nic nie dało się zamówić, bo wywalało się na ostatnim kroku. Wielka wizerunkowa wtopa
Dzień dobry,
miałem problem z kupieniem telefonu i na forum elektroda.pl dostałem odpowiedź, że to zapewne przez zły zasilacz w laptopie. Wymieniłem na zasilacz Unitra i przez chwilę działało, ale udało mi się kupić tylko S7 (biały), a chciałem jeszcze Lenovo Moto Z, ale produkt był niedostępny. Czy powinienem ponownie zmienić zasilacz, czy tak jak przedmówcy piszą "coś się popsuło"?
Na elektrodzie wprowadzono Cię w błąd, toi nie sprawa zasilacza a kabla USB podpiętego do kompa i jego koloru. Zapewne miałeś podłączony do złącza biały kabel USB samsunga i dlatego tylko białego samsunga udało Ci się kupić. Jeżeli chcesz jeszcze kupić Moto Z musisz się zaopatrzyć odpowiedni kabel USB.
P.S.
To na pewno nie jest wina strony, ta przecież działa poprawnie...
A czy to, że posiadam laptop Lenovo nie powinno wystarczyć by kupić Moto Z? Z kablem USB się zgadza, bo użyłem białego marki Samsung, ale myślałem, że laptop Lenovo jest warunkiem wystarczającym do kupienia telefonu tej marki.
_________________________________
Piszę poprawnie po polsku stosując się do zasad Netykiety https://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
Niestety sam laptop marki Lenovo nie wystarczy. Weryfikacja uprawnień do nabycia produktu odbywa się z udziałem protokołu USB (tak jak w przypadku dongli USB używanych do zabezpieczania oprogramowania). Jak widzisz kolega poniżej dokonał udanego zakupu przy użyciu odpowiedniego kabla.
Kłamczuszek: "Hit to moim zdaniem Samsung Galaxy S7, kupicie go jutro za 777 zł, a nie jak do tej pory 2159 zł. Obniżka o blisko 2/3 w przypadku tego świetnego, zeszłorocznego flagowca to świetna okazja. Drugim telefonem, którym rozbijamy bank będzie jutro Lenovo Moto Z za 499 zł"
To miał być Black Friday nie Prima Aprilis :(
Bo to jest po prostu CZARNY ŻART...
po 0:00 za chwile zadziałał...o 6:00 nie było Blacj Friday od 8 pilnuje i od 2,5h strona nie dzialala dluzej niz minute... Jaki operator taki sklep...
Panie Piotrze (Piotr Domański). Wydaje mi się, że potencjalni klienci powinni otrzymać oficjalny komunikat od Biura Prasowego Orange.
Od 2 godzin strona nie działa a nawet jak ktoś zamówił produkty to i tak nie mógł zrealizować wysyłki (rozumiem, że świadomie Państwo zablokowali opcję wysyłki).
Ta praktyka jest nieuczciwa i bije w godność klientów.
Atrakcyjność Państwa akcji jest bezdyskusyjna i dlatego powinna być ona przygotowana profesjonalnie.
Kilkukrotnie doszedłem do etapu wyboru płatności i mimo wszystko zostałem zablokowany. Oczywiście oficjalne reklamacje skierowane do Państwa nic nie dadzą. Kiedy będzie możliwość dokończenia zakupów?
Dokładnie. Poinformujcie chociaż na maila tych którzy kupili telefon a nie mogli za niego zapłacić. Co dalej z nimi, czy maja zapłacić czy czekać. W koncu podawaliśmy adresy mailowe i nr telefonów więc wypadałoby jakoś się do nas odezwac, bo nie wiem na czym stoimy.
BlakFriday.. aktualziacja
w ciągu kilku godzin sprzedaliśmy ...kpina...
aktualizacja.. w ciągu kilku minut... kto w to uwierzy?
Kiedy sprzedaliście, skoro strona albo nie działała, albo były techniczne prace?
Proszę wybaczyć, nie chodzi tu o czeski błąd. Tylko o to, że sobie nie poradziliście.
Nie mam pretensji, że nie kupiłem w promocji.
Chodzi bardziej o to, że nie miałem takiej możliwości ani przez chwilę.
Co innego mówicie, co innego widać.
Tak to wygląda z perspektywy Klienta.
Na przyszłość proponuję bardziej profesjonalne przygotowanie.
Jaki Kraj - taki FridayBlack - można rzec;)
Chyba jednak bardziej nieprzyjemna jest dla waszych klientów. Nakręcacie akcję z takim rozmachem że nie trudno było przewidzieć iż ruch znacząco wzrośnie. Jak już napisałem wcześniej - osoba która zdecydowała się połączyć uruchomienie nowej aplikacji wraz z akcją "Black Friday" musi być albo niespełna rozumu albo zrobiła to celowo żeby zapewnić sobie szybkie i darmowe przetestowanie funkcjonowania sklepu a biorąc pod uwagę ilość urządzeń, które przeznaczyliście do promocyjnej sprzedaży (jednocześnie nakręcając akcję na maksa) nie sposób oprzeć się wrażeniu że pomysłodawcy akcji przyświecał ten drugi cel. Jakby na to nie spojrzeć- strzał w stopę - zapewne bolesny dla was ale i też bardzo nieprzyjemny dla klientów.
O promocji napisaliśmy jedynie na naszym blogu i to dopiero wieczorem. Sklep ruszył już przed promocją, jednak skala zainteresowana przerosła możliwości - zarówno strony, jak i liczby produktów przeznaczonych do sprzedaży. Przepraszamy za sytuację.
Odnoszę wrażenie że funkcjonujemy w 2 innych światach albo szukacie wymówki (moim zdaniem idiotycznej). Wiadomym jest że wszystkie media (szczególnie te branżowe) śledzą wasz blog i informacja (szczególnie przy tak atrakcyjnej cenie) rozejdzie się z prędkością światła i wywoła duże zainteresowanie, chyba tylko osoba wybudzona z 20 letniej śpiączki mogłaby nie przewidzieć takiego rozwoju sytuacji, zakładam jednak że tego typu akcje koordynują u was osoby z dużym doświadczeniem w promowaniu marki w mediach i doskonale wiedzą jak to działa. Równie dobrze można by rozrzucić nad miastem 1000 banknotów po 100€ i łudzić się że nikt się po nie nie schyli.
Szczerze powiedziawszy to trochę mi przykro i to nie dlatego że nie udało mi się kupić telefonu w okazyjnej cenie, a dlatego że wzorem innych firm traktujecie klientów jak stado baranów... nie tędy droga drogie Orange, a może onion?...
"Ogółem – w ciągu zaledwie kilku godzin sprzedaliśmy ponad 3 tysiące urządzeń. " ktoś tu ściemnia (aby nie używać wulgaryzmów), wyraźny komunikat był, że wyprzedaż zacznie się ok 8-9. Więc do ..ja jakie kilka godzin. Strona odświeżana i nigdy nie było dostępnych tych modeli co podane w "odpowiedzi".
MASAKRA
Czy widziecie aktualizacje u góry? Śmiech na sali. Ja sie pytam w którym momencie promocja w sklepie działała prawidłowo? Bo dla mnie w żadnym. I trzeba było od razu pisać że macie 50 sztuk w promocji, ale wtedy by wszyscy to z góry wyśmiali. Strzał w stopę, Orange....
NOOOOO jest widomość - w tym czasie co strona nie działała dłużej niż minute od 0:00 do 9:40 sprzedały się wszystkie te bardziej atrakcyjne telefony - A BANAN WAM za taką promocję - dzkoda że mam kartę ORANGE w telefonie z ORANGE - dobrze bo już nie długo!!!
Walą w ...... od 0:00 monitoruje cały czas, chciałem zapodać sobie tel + opaska + tablet. Ale Dupa, nic nie było dostępne do tego momentu nawet na chwilę. Mówienie że się sprzedało to wierutne kłamstwo, nic takiego nie miało miejsca. Zrobili promocję a teraz powinni dostać mega bana od klientów za zrobienie ich w jajo !!
Ja dodalem do koszyka co chcialem po czym przy wpisywaniu danych nie chcialo zatwierdzic kodu pocztowego i tyle z zakupow. Moto Z i S7 nawet nie widzialem bo juz strona padla na dobre:)
Telefon Samsung s7 nie był dostępny ani przez sekundę. Miałam otwartą kartę z tym produktem i cały czas odświeżałam. Strona ani przez chwilę nie działała poprawnie. Po dodaniu innego telefonu do koszyka, pojawiły się dane innej osoby. Po zmianie tych danych na moje nie szło dalej, bo zła ulica? Oferta bardzo atrakcyjna i rozumiem, że bardzo duże zainteresowanie i strona mogła nie podołać. Ale teraz okazuje się, że były jakieś osoby, którym działało? Skoro nie działała poprawnie należało zablokować dla wszystkich i naprawić. Na prawdę liczyłam się z tym, że nie uda mi się telefonu kupić, bo będzie ograniczona ilość, ale myślałam chociaż, że odbędzie się to sprawiedliwie, kto pierwszy ten lepszy, a nie że jakimś wybrańcom strona działała.
Szanowni Państwo, od 7.45 do godziny 10.30 polowałem na samsunga s7. Straciłem na to mnóstwo czasu i nawet przez chwilę - dość często odświeżając nie widziałem opcji dodania telefonu do koszyka. Skoro było 50 sztuk, które rozeszły się pewnie wśród szczęściarzy z mega szybkimi łączami w kilka/kilkanaście minut to czemu nie zdjęliście po prostu tych telefonów ze strony? Napis wyprzedane zakończyłby sprawę. Czuję się rozgoryczony podejściem do klientów.
Jedna wielka ściema, miałem jeden z produktów w koszyku ale nie można było sfinalizować zakupu po wyborze płatności. Do tego klikając cofnij pojawił się formularz z danymi osobowymi całkiem innej osoby! Nr telefonu, mail, adres oraz imię i nazwisko. Mam nadzieję że moje dane nie wyciekły! Panie Piotrze proszę o komentarz!
Ta cała wyprzedaż to Wasza kompromitacja. Ani razu nie trafiłem na moment, kiedy strona w ogóle by działa. Po części się z tego cieszę, bo pewnie ktoś inny miałby wgląd w moje dane. To się zresztą nadaje do zgłoszenia.
Pomijając kwestię, że przy takim natłoku chętnych strona chyba nie miała szans działać poprawnie, to temat S7 wygląda wyjątkowo krzywo, bo o ile Moto Z i Shot X dawało się w ogóle zobaczyć dostępne (biały Shot X nawet jeszcze paręnaście minut temu widniał jako dostępny i dawało się go dodać do koszyka, ale koszyk okazywał się pusty), o tyle S7, tak jak piszą inni, nie był dostępny ani przez chwilę - ani przed 8:30, ani o 8:30, ani po. Trudno też sobie wyobrazić, jakim cudem te niby 50 sztuk udało się sprzedać tak szybko że aż nikt ich nie widział, skoro strona nie działała prawidłowo. Niestety wygląda jak ściema i tyle.
Witam. od początku wszystko działało źle zaraz po północy dodałem Ipada do koszyka i przez 30 minut nie mogłem dokończyć zamówienia bo podawało że błędne dane. A daane byly poprawne. Prosze nie oszukiwać ludzi i sprawdzić w logach po moim mailu. Niestety ORANGE stracił szanse by poprawić swoją opinię.
Orange w zasadzie nie zaskakuje - dużo szumnych obietnic, a sprzedaż kilka godzin po planowanym rozpoczęciu nadal nie działa. Tylko czas tracę na odświeżanie strony. Do bani taka organizacja.
w koszyku od 2h mam moto z, przy próbie finalizacji zamówienia wyskakuje komunikat "Sprawdź czy wprowadzone dane są poprawne." tzn. że uda mi się to jeszcze zamówić i próbować czy jednak nie warto tracić czasu?
Orange jest dobry tylko w manipulowaniu klientami. Najpierw chciałem przenieść numer i do Orange na kartę i za 28zł kupić pakiet no-linit i 35gb internetu. Przez dwa czy trzy tygodnie nie dało się bo dostępne były tylko oferty na abonament (jakby celowo) a bok mówił że mają z tym problem techniczny. Jakoś z przeniesiem na abo nie mili a tylko na kartę. Teraz Black Friday w Orange to jeszcze większa żenada. Od otwarcia sklepu oferty niedostępne lub jak już się uda coś wybrać to w nastepnym kroku wyskakuje ,,neznany błąd" a 15 minut po otwarciu sklepu strona przestała działać. Parodia a nie Black Friday.
Jak zawsze udowodnili, że nie radzą sobie na tle konkurencji. Rozumiem, że serwer nie sprostał tak wielkiemu zainteresowaniu. Ciężko mi jednak zrozumieć, że od wczesnych godzin porannych do ok. 10 godziny ani razu nie udało się dodać żadnego telefonu, strona do tej chwili nie działa w satysfakcjonujący sposób (oprócz Moto Z - z resztą koszyk po chwili okazał się pusty). Z kolejnej próby hucznej reklamy na własne życzenie zrobili sobie antyreklamę i potwierdzili tylko swoją nieporadność w marketingu i sposobie obsługi potencjalnych Klientów. Dzięki takim kampaniom ponownie utwierdzili mnie i pewnie więcej osób, że warto dać możliwość współpracy innym operatorom. Przykra sytuacja i tyle.
Godzina 8:30 "Obecnie prowadzimy prace na naszej stronie
Zadzwoń pod numer 801 234 567 i poznaj ofertę przygotowaną specjalnie dla Ciebie" i tak przez parę godzin... a kiedy w końcu udało się dostać na stronę, większość asortymentu jest "Model chwilowo niedostępny" więc gratulację "świetnej promocji na Black Friday" naprawdę szkoda, że tak oszukujecie ludzi... robicie sobie reklamę że niby takie fajne promocje a tu kicha.. nic nie idzie zamówić...
Żenada - adresu nie podamy wcześniej, bo startujemy koło 8 - 9, a jednak sklep jakoś ruszył wcześniej (chociaż jak sprawdzałem o północy i później to nic nie było dodane), niby ktoś już wykupił wszystko, bo w kilka minut wyprzedaliśmy 3000 urządzeń, jak nawet przez chwilę nie działało nic prawidłowo. Urządzenia niedostępne, a jak dostępne to przy wrzucaniu do koszyka wyskakiwał - nieoczekiwany błąd. Żenada!!
Reasumując to Pani Henia z zieleniaka obok robi lepszy Black Friday bo u niej to warzywa i kupujący są realni, a nie pozostający w kwestii fantasy ha ha
Aktualnie wyświetla się normalnie cały sklep - widocznych jest kilka sprzętów. Po wybraniu konkretne dostępne są jedynie opcje z ofertą Orange. Podkreślam, że jestem w zakładce 'telefony bez umowy'. Przynajmniej śmiech na weekend gwarantują 'hahaha'......
Przycisk, który miał finalizować zamówienie (ten który robił się niektórym na szaro, jeśli dotarli do tego momentu) był nieaktywny - w kodzie nie był podpięty do żadnej interakcji, sprawdziłem to.
Nikt nie potwierdził, że udało mu się coś kupić, z resztą wcale się nie dziwię, bo z technicznego punktu widzenia było to niemożliwe. Więc wasze tłumaczenia, to kpina.
ja miałam tak samo kupiłam zamówiłam przeszłam wszystkie etapy zamówiłam kuriera i na końcu szaro to jak ktoś mógł kupić chyba ,ze mam czekać na kuriera bo wg was mam kupiony towar czekam na odpowiedz
Jaki wynik trudności nie dało sie nic kupić przeszłam wszystkie etapy zamówiłam kuriera płatne przy odbiorze i nic na koniec szara ikonka to jak ktoś mógł cokolwiek kupic jak wam aplikacja na końcu nie działała kupiłam jak mieliście przerwe na chwilę stronka zadziałała . Proszę o odpowiedz koszyk pusty zamówienie niby dokończone a gdzie potwierdzenie na końcu szare tło i nic nie działało - gdzie mam potwierdzenie zamówinia
Jeśli tak, to dramat. Zresztą zastanawiam się nad wartością promocyjną takiej akcji. Spodziewałem się, że nie uda mi się kupić s7, ale nie spodziewałem się, że w taki sposób to się odbędzie. A poczucie niechęci do Orange na jakiś czas pozostanie.
Mi udało się kupić Gera S3. Przycisk faktycznie był niedostępny na ostatnim etapie ale wystarczyło odświeżyć stronę i kliknąć jeszcze raz :) Mail z potwierdzeniem jest numer zamówienia widoczny w systemie. Pozdrawiam,
dziwne ja tez przycisnęłam ten przycisk i stronka już była od nowa na promocje oczywiście bez telefonów jakim cudem Tobie się udało jak końcowa aplikacja nie działała
właśnie dotarłam do końca zamówienia i zamówienia kuriera i przycisk szary nie działał nikt nie mógł dokończyć zamówienia wie jak można było kupic jak aplikacja nie działała
ten człowiek na górze, to podstawka z orange, typowo odpowiedział na mój post, uwzględniając wszystko co wymieniłem ;) nie ma osoby, która potwierdziła, że udało się jej dokonać zakupu.
Po prostu kłamiecie. S7 wcale nie był dostępny jak większość telefonów. To tylko utwierdza mnie w przekonaniu aby nie być klientem Orange. To było ukartowane od początku.
Potwierdzam
"Najlepszy sklep z telefonami bez umowy"
Aktualnie wyświetla się normalnie cały sklep - widocznych jest kilka sprzętów. Po wybraniu konkretne dostępne są jedynie opcje z ofertą Orange. Podkreślam, że jestem w zakładce 'telefony bez umowy'.
Rozdano prezenty wybranym i sklep można już zamknąć :-)
HAHAHAHA "Szanowny Kliencie, aktualnie wszystkie produkty w ofercie Black Friday zostały sprzedane." w czasie jak była przerwa techniczna!!!!!! Wszystko jasne: koledzy i rodzina pracowników ORANGE kupowała.... rozeszło się pewnie z milion telefonów - oznajmi Pan Rzecznik ORANGE
UWAGA! Godzina 11:50 i na stronie sklepu jest komunikat ,,Szanowny Kliencie, aktualnie wszystkie produkty w ofercie Black Friday zostały sprzedane" Ciekawe w jaki sposób zostały sprzedane jak w nocy produkty były niedostepne a od godziny 08:30 sklep w ogóle nie działał. Tym sie powinien zając UOKiK a media branżowe rozgłośnić aby więcej ludzie nie dali się oszukiwać Orange. A jeżeli to programości Orange celowo zablokowali sklep aby oni sami i ich znajomi mogli kupić to Orange powinno ich natychmiast wywalić z roboty.
1.Nowa odsłona sklepu w dzień promocji - który na całym świecie budzi takie emocje i zainteresowanie - brak wyobraźni.
2.Informacja, że o 8.40 wyeliminowano błąd, który osoby w komentarzach cały czas zgłaszały po tej godzinie - kpina.
3.Brak możliwości zakupu telefonów i informacja, że jednak je sprzedano - kpina do potęgi.
4.Wyświetlanie danych obcych osób podczas procesu zakupu - naruszenie prawa.
Podsumowując całość - wielka KOMPROMITACJA.
Na stronie komunikat
"Szanowny Kliencie, aktualnie wszystkie produkty w ofercie Black Friday zostały sprzedane"
Czyli kilkudniowa reklama sklepu który został zamknięty z powodu pustych półek po 3 minutach sprzedaży.
Nowa odsłona sklepu ............
ORANGE jak małe dziecko strzeliło focha i napisało że jak tak narzekamy to "CAŁY ASORTYMENT SPRZEDANY" strzeli i będziemy mieć za złe komentarze... JAK MOZNA SPRZEDAĆ CAŁY ASORTYMENT JAK NIE DZIAŁA STRONA? KTO TO WSZYSTKO KUPIŁ? ORANGE swoim kolesiom.
Tak wygląda ośmieszenie się nowego sklepu Orange - za takie wpadki powinny być co najmniej przeprosiny!!! Czy te telefony były dla "dedykowanych" sprzedawców na Allegro??
Przecież sprytnie to chłopcy od zajmującego marketingu sobie od początku wymyslili. Szkoda że nawet zdawało by się poważne firmy do takich czerstwych ruchów się posuwają. Brak szacunku do klientów których trzeba na każdym kroku ściemniać i dymac..
Najpierw od 7.00 do 8.45 żaden samsung się nie pojawił w ofercie do zakupienia o ile strona wskoczyła. Polowałem na A5 za 199zł. O S7 czy S6 zapomnijmy. Gdy moto Z się pojawiło to po dodaniu do koszyka strona padła. Około 11 wróciła inna wersja sklepu z promo abonamentowym w zakładce tel bez umowy, a od 10 min jest takie info:"Właśnie z naszego sklepu wyprzedały się wszystkie sprzęty dostępne w specjalnej ofercie na Black Friday". Ściema aż miło.
marudzenie ze pracownicy OPLa wykupili wszystko jest smieszne, nawet nie ma co komentowac takie myslenie.
za to możliwe ze sie wyprzedaly wszystkie sprzety dla oferty Black Friday a to dlatego ze ich wlasciwie malo co bylo. do tego tragiczne dzialanie strony. nie wspomne juz o kogos tam danych ktore widziala nie jedna osoba. Bravo Orange ;)
Oszustwo. Black friday był chyba dla pracowników Orange? Żadnego s7 za 777zl na stronie nie było. Od razu pokazał się jako niedostępny. Nigdy więcej żadnego Orange, żadnej umowy z wami już nie podpiszę.
masz racje byłam na stronie od 8 i nie było s7 potem dali 3 fony i s7 ale nie było możliwości kupienia bo produkt nie dostępny tylko można było kupić huawex shot teoretycznie bo miałam je 2 razy w koszyku zakończyłam wszystko ale po wybraniu opcji zakup i kuriera szara ikonka która nie działa nawet po odświeżeniu strona znikała w koszyku już brak telefonów potwierdzenia brak ze zamówienie przyjęte to jak można było cos kupic jak albo cały czas nie można było dodać do koszyka albo jak już miałam w koszyku i przeszłam wszystko łącznie z kurierem i wyborem za gotówkę to szare pole i koniec . Dlaczego nie mówicie prawdy
Witam,
tłumaczenia P. Piotra Domańskiego są tak naciągane że masakra. :)
od godz. 4:30 do godz.10:30 miałem odpalony skrypt który odświeżał mi stronę w celu sprawdzenia aktualnej oferty (wiadomo jak taki towar w tej cenie się szybko rozchodzi).
Przy okazji miałem odpaloną konsolę w chrome -zboczenie zawodowe , nie dość, że nowy sklep wskoczył chwilę przed ósmą, to na dzień dobry walił błędami w plikach .js problem z ajaxem z tego co zdążyłem wywnioskować + coś chyba z cache :). Oczywiście w momencie kiedy sklep wskoczył od razu wszystkie telefony były niedostępne z informacją, po około kilku minutach wskoczył lg g4c, oraz kilka jakichś śmiesznych telefonów. Oczywiście żaden nie dało się kupić bo nie było akcji w ostatnim kroku sklepu :) od taki psikus.
Pomyślałem, ok spoko była informacja na stronie, że sprzedaż ma ruszyć 8:30, pewnie na wariata poprawiają skopany kod (kto normalny odpala nowy sklep w trakcie black friday).
Rzeczony bohater naszego poranka czyli samsung s7 wskoczył tak, ale odrazu jako niby chwilowo niedostępny... przypominam miałem odpalony skrypt który odświeżał mi content co 2 sek., czyli powinienem się chociaż załapać na telefon że jest dostępny - zanim ktoś by go przewalił z koszyka do konca realizacji, co i tak było niemożliwe BO NIE BYŁO AKCJI NA ZAMÓWIENIE W OSTATNIM ETAPIE. Panie Piotrze kiedy serwer nie domaga to wygląda to całkiem inaczej, bo sama strona chodziła płynnie. Skrypty ładowało (z błędami, ale ładowało) style grafiki wczytywało błyskawicznie. Przy dużej ilości wejść serwer zachowuje się całkiem inaczej, coś na zasadzie DDOS :) serwer nie domaga i wtedy nie doczytuje kontentu, albo nie ładuje grafik lub skryptów. Tyle w temacie, orange zrobił z ludzi wielkiego wała.
Dokładnie, cieszę się, że jesteś kolejną osobą, która także zwróciła uwagę na kod źródłowy oraz na to, że końcowy przycisk nie był połączony z żadną interakcją. Jeśli masz screeny, to spokojnie można to zgłosić :)
No właśnie nie mam bo gdybym wiedział że to będzie taki przewał to bym nagrywał od 4;30 wszystko co się działo u mnie na komputerze. Byłyby twarde dowody. A tak orange odwraca kota ogonem tłumacząc, że sprzedali tyle urządzeń. Tylko jakim cudem jak nic nie było możliwe do kupienia bo przycisk do końcowego zamówienia nie miał ŻADNEJ AKCJI!
mam nagranie jak mam w koszyku 2 produkty i klikam przycisk dalej a on zmienia się na disabled robiłem potem to samo z wyświetlonym kodem strony lecz przez przypadek nagrywałem drugi monitor
Chyba należy nam się odpowiedz tym co teoretycznie kupili i nie mogli końcowego etapu przejść bo nie działała końcowa ikona i wszystkim co stracili czas, przez błędy najpierw nie można dodać do koszyka potem jakimś cudem dodano do koszyka a na koniec po wybraniu kuriera szara ikonka z niczym nie połączona
czekamy na wyjaśnienia poważne
Orange Orange Orange.... żal mi ludzi którzy jeszcze korzystają z tego operatora.... oferta marna w sensie konkurencyjnym do pozostałych, awarie, a te akcje z wyciekiem danych.... teraz chcieli sprawdzić platformę więc wymyślili "telefony w promocyjnych cenach" ;) Powodzenia...
Po północy faktycznie pojawił się sklep z ofertami. Zakupiłem HP 250 g3, podałem dane do wysyłki i... product undefined, dalej już tylko "trwają prace na stronie"... :( A S7 nie było w tych ofertach w ogóle- był tylko S6 edge za 659.
Zostaliście oszukani i ja także :) ja właśnie ide zgłosić zawiadomienie do UOKIK i wam polecam to samo. NIE BYŁO ŻADNEGO s7 za 777 zł i zostaliście oszukani wszyscy. Za to dumnie godzinami był podany numer teleofou an infolinie sprzedaży orange a potem oferty na abonament się tam wyświetlały. Wałek na maxa
Panie Piotrze proszę o poważną odpowiedz dlaczego nie mogłam dokończyć zamówienia pomimo przejścia wszystkich etapów i zamówieniu kuriera bo NIE BYŁO AKCJI NA ZAMÓWIENIE W OSTATNIM ETAPIE.
chyba należy nam się wyjaśnienie dlaczego wam na ostatnim etapie program nie działał
oj piotruś, masz nas za debila? jestem informatykiem i widziałem kod źródłowy strony który był napisany tak że nie miała prawa ŻADNA osoba kupić telefonu bo to było NIEMOŻLIWE + wiem jak zachowuje się strona przeciążona a serwery wasze działały normalnie :) ładnie tak kłamać?
Uprzejmie proszę rzecznika/przedstawiciela Orange o skomentowanie, w jaki sposób doszło do sprzedania tych wszystkich telefonów i czy do osób, które złożyły zamówienie, a nie mogły (z powodu winy Orange i błędu technicznego na stronie sklepu Orange) sfinalizować zakupu (bo kliknięcie w płatność gotówką lub PayU nie działało), będą wysyłane maile z powiadomieniem lub będzie inna forma kontaktu ze strony ORANGE?
czekam na oficjalna odpowiedź z Orange nie z mojej winy nie mogłam dokończyć zakupu pomimo przejścia wszystkich etapów łącznie z wybraniem opcji zapłaty i kuriera tylko z winy informatyków BO NIE BYŁO AKCJI NA ZAMÓWIENIE W OSTATNIM ETAPIE.
właśnie o to samo proszę nadmieniam tylko ,ze opcja zapłać przy odbiorze gotówka tez nie działała na ostatnim etapie
Uprzejmie proszę rzecznika/przedstawiciela Orange o skomentowanie, w jaki sposób doszło do sprzedania tych wszystkich telefonów i czy do osób, które złożyły zamówienie, a nie mogły (z powodu winy Orange i błędu technicznego na stronie sklepu Orange) sfinalizować zakupu (bo kliknięcie w płatność gotówką lub PayU nie działało), będą wysyłane maile z powiadomieniem lub będzie inna forma kontaktu ze strony ORANGE?
Odpowiedz
Dokładam się i ja. Przedmówcy są w takiej samej sytuacji co i ja. Także kilkanaście/kilkadziesiąt razy próbowałem dokończyć zamówienie, zmieniając formę zapłaty, modyfikując dane do wysyłki (próbowałem adres zamieszkania jak i inny oddzielny adres) itp. itd. Nic nie skutkowało, przycisk w ostatnim kroku nie reagował, tzn. zmieniał tylko kolor na wyszarzony i dalej to już nic się nie dało. Z błędów powinni być wszyscy rozliczeni, a ja czekam na jakikolwiek kontakt od Orange, bo także czekam na moje zamówienia (które niedoszły do skutku tylko przez Wasz błąd!).
PS. Ja także miałem wyświetlone na samym początku dane pana Przemka.
Kolejne bzury piszecie na tym blogu. Jak to możliwe ze sprzedaliście 3tys sztuk telefonów w parę minut jak na stronie było 5 modeli telefonu na krzyż z czego 50 samsungów s7 , 50 sztuk Lenovo i 100sztuk huawei. To daje raptem 200sztuk. Gdzie zatem te 3tys. ? Przecież od startu strony była informacja że 90% modeli jest niedostępnych. Na miejscu Orange zbadałbym tę sprawę bo ewidentnie widać że jeśli w ogóle były jakieś telefony to przytuliły je osoby związane z Orange. Taki na przykład Samsung s7 na stronie od razu pojawił się jako niedostępny. Robienie ludzi w balona w dzisiejszych czasach jest karalne (ukłony w stronę UOKiK) lub przynajmniej powoduje odpływ klientów. Zacząłbym od zwolnienia pana Piotra. Informacje przez niego zawarte były delikatnie mówiąc nieprawdziwe. Poszukałbym też tych Samsungów w allegro, pewnie "swoi" przytulili te modele na handel.
Też byłem na końcu i nie dało się dokończyć zakupu. Mam screeny i mam zamiar zgłosić wyłudzenie danych kontaktowych i ich udostępnienie osobom trzecim.
Czekam na kontakt kiedy zostanie wysłany telefon z powodu braku możliwości dokończenia transakcji.
@Piotr Domański
Panie Piotrze, kiedy w jakiś sposób będzie można się dowiedzieć czegoś o swoim zamówieniu?
Dzwoniłem na specjalną infolinię orange bez umowy i tam nie mogli nic powiedzieć na temat statusu zamówienia, pisałem e-mail i też brak odpowiedzi, dostałem potwierdzenie 2 zamówień i chciałbym się w jakikolwiek sposób zorientować o statusie swoich zamówień.
Zgadzam się z przedmówcami. od Godziny 7:41 odświeżałem stronę co 30 sekund a w okolicach 8:25 co kilka sekund aż do 8:35 kiedy wszystko się wysypało na amen.
Samsung S7 się pojawił się o 8:30 równolegle z Huawei i Lenovo i od razu był niedostępny (w przeciwieństwie do Huawei i Lenovo) jak też pozostałe 90% wcześniej ujawnionych produktów.Myślałem by zakupić tablet od Sony ale od momentu jak się pojawił nie był ani razu możliwy do zakupu. Pod każdym kątem ta akcja wyszła tragicznie. Pracuję jako PM w międzynarodowej korporacji i nie wyobrażam sobie tak kiepsko zrealizowanego wdrożenia, błędów w komunikacji, wycieku danych klientów, etc. ... Stracone 70 minut mojego życia na frustracje marką Orange. I przyznam szczerze że jestem kolejną osobą dla której wyglądało to na źle wykonana akcję marketingową gdzie tak naprawdę nie było wszystkich obiecanych produktów ale miało przyciągnąć klientów. Nie wiem tylko na co Państwo liczyli skoro pisali o tej akcji na Spider'sWebie, Antywebie i innych portalach na których dziennie przebywa setki tysięcy osób.
BZDURA BZDURA i jeszcze raz BZDURA. Albo Orange nas wszystkich oszukuje albo to ktoś oszukał Orange. Jak mogło zostać sprzedane 3 tysiące urządzeń jak sklep praktycznie nie działał? Co ciekawe ze sklepu zniknęło wszystko, nawet urządzenia gdzie black fridayowa cena wcale nie była atrakcyjna a nawet wyższa niż normalna rynkowa w innych sklepach.
tez jestem poirytowany ta cala sytuacja ale ludzie co z wami jest? ten leci do uke drugi do uokik a jeszcze trzeci do prokuratury haha. jasne za upublicnienie danych pana P. orange powinno dostac po d...e ale to ze nie kazdy dostal to co chcial. no coz zycie. chyba nie myslicie ze dla kazdego mialo wystarczyc ;).
ktos tam pisze o wyludzeniu danych, ale jakbys dostal prodkukt to bys juz nie marudzil ze dane sprzedales.
zaistaniala sytuacja pokazala dwie strony: orange jako nieudolnego operatora oraz puste spoleczenstwo ;)
Niestety ale nic dało się kupić bo ta strona nie dawała możliwości zakończenia akcji. Zakupy rozpocząłem o północy i miałem w koszyku S7 edge, wypisane dane i brak możliwości przejścia dalej. To samo z S6 i A5 a rano z Moto Z z tym że tu strona kapitulowała jeszcze na etapie dodawania do koszyka. Moich prób było setki i widziałem pojawiające się dostępności ale nic za tym nie szło. Ciekawe tylko gdzie poszły moje dane osobowe. Mam nadzieję, że UOKiK po zgłoszeniach prześledzi sprawę także analizując kod strony czy te transakcje były jakkolwiek możliwe.
A i jeszcze jedno - informowanie że akcja startuje rano a tak na prawdę już o północy to też kiepskie zagranie.
Specjalna oferta samsung galaxy s7 dla pracowników orange za 777 zl16:20 24-11-2017
Witam!
Wczoraj gdy przeczytałem o tej promocji myślałem, że jest firma, która jest w stanie zorganizować prawdziwe black friday (jak w stanach zjednoczonych). Wstałem dzisiaj o godz. 7 licząc, że chwilę przed 8 zostaną wpuszczone w obieg samsungi galaxy s7. Od godz. 7.30 do 12.25 cały czas odświeżałem stronę sklepu. Na przemian pojawiała się strona informująca o usterce i strona sklepu bez żadnych produktów. Nie udało mi się zobaczyć nawet żadnego produktu z oferty. Jak dla mnie ta oferta miała za zadanie zniechęcić masę osób do firmy orange. Nie zapominajmy jednak, że niektóre osoby podały swoje dane, których firma orange nie mogła zabezpieczyć. Chciałbym z tego miejsca zwrócić się do Pana Piotra Domańskiego aby nie pisał bredni ponieważ chyba nikt mu tutaj nie wierzy. NIECH PAN PO PROSTU ZAMILKNIE. Polska jest znana z cebulactwa, ale żeby pracownicy firmy orange przekroczyli granice bo według mnie obecnie większość (jeżeli nie wszystkie telefony trafiły w ich ręce). Jak dla mnie szef orange polska powinien zostać zwolniony, a na jego stanowisko powinien zostać zatrudniony ktoś kompetentny.
Nie pisz głupot o cebulactwie bo sam siebie i swoich bliskich obrażasz. Promocji jak w USA nie uświadczysz bo tam się sprzedaje nieporównywalnie więcej towarów a tym samym sklep może wynegocjować niższą cenę lub ponieść okazjonalne straty.
czy ktoś dostał jakąkolwiek odpowiedz dla tych co nie mogli zakończyć zamówienia mimo wypełnienia wszystkich danych strona padła im całkowicie odpowiedzi brak wstyd
Panie Piotrze.
dwie sprawy - dla mnie to zrozumiałe, że dostępność urządzeń jest ograniczona i rozumiem opis "towar wyczerpany". Natomiast jest dla mnie trochę zaskakujące, jeśli mogę dodać dostępny towar do koszyka, a potem w trakcie wpisywania danych znikają a to adres, a to sposób dostawy, a to sposób zapłaty. Zamawiałem, a raczej próbowałem zamawiać, moto z i chyba nie udało mi się dokończyć zamówienia. To była moja pierwsza zabawa w black friday i siedziałem ponad 30 minut między 8 a 9 z nadzieją, że jednak uda się zamówić tę motkę, zwłaszcza, że miałem ją dodaną w koszyku. Mam nadzieję, że to nie ja przyniosłem wam pecha ;)
Do kolejnego czarnego piątku za rok :)
Ja ("niby") kupiłem, wybrałem Moto Z, dostałem numer zamówienia ale wybrałem opcję zapłaty w salonie żeby kasy nie wtopić, jestem ciekaw czy moje zamówienie dojdzie do skutku
Zawsze mnie "rozbraja", jak jak ktoś podobnie, jak w tym wypadku, robi jakąś promocję, a później się dziwi, że ilość użytkowników "przekroczyła oczekiwania" i była większa, niż ruch w szczycie na stronie. A czego się spodziewaliście? :). Brak profesjonalizmu niestety, tak obiektywnie trzeba na to spojrzeć.
Poza tym są już dzisiaj dostępne technologie, które pozwalają "dać radę" przy zmieniającym się obciążeniu i przy jego nagły wzroście "odpalą" po prostu dodatkowe zasoby, natomiast oczywiście trudno to wprowadzić, jeśli bazuje się tylko na własnej infrastrukturze i w przekonaniu o jej niezawodności.
No i gówno z zapowiedzi , jak zwykle Orange oszukał Swoich klientów , dodatkowo ujawniając dane osób trzecich .
Powinni im dać taką karę ,żeby drugi raz nawet nie pomyśleli o takim wałku
Jedna wielka ściema, ogłaszali promocję na s7 mając tylko 50 sztuk na magazynie. Ludzie, którzy odświeżali stronę skryptami pisali, że ten model ani na sekundę nie pojawił się jako "dostępny". Dodatkowo bzdurą jest pisanie, że serwer był obciążony, bo nie był. Obciążony serwer nie wyświetla grafik i nie ładuje skryptów w kilka milisekund. Faktycznie mieli skopane skrypty, ale to nie zmienia faktu, że telefonów nie było bo nikt w sekundę by nie przeszedł procesu wypełniania zamówienia i komuś by się chociaż na chwilę telefon pokazał.Sprawa wydaje się na tyle skomplikowana że nadaje się jedynie do UOKiK
Nie dosc ze stracilem ok. 2 godzin zycia w ten piatek od 8 do 10.00 to majac moto w koszyku nie dalem rady dojsc do konca z procesem zakupu. Mam u was pakiet 2 kart sim i internet biurowy ale za to co zrobiliscie ze mna i z pozostalymi klientami wracam znowu do play 8czerwca... ja to jestem ulamek procenta ale takich ulamkow 1000 uzytkownikow to i juz pod procent podchodzi ... Ciekaw jestem jak to wyglądalo np. We Francji... Takie same wałki czy tylko nas Polaków cyganicie ?
nic nie dostales,zamowienie idzie tydzien,poza tym teraz jak maja ten caly problem z blackowym piątkiem to rozjasnienie sprawy zajmie miesiace i dopiero potem cos ktos dostanie
Mógł dostać, bo i ja dostałem wczoraj swoją xperie z3, ale i tak zostałem zrobiony w bambuko bo telefon z brandigiem. Co najciekawsze bez gwarancji SONY - bo termin upływa 11-12-2017!!! Brawo Orange...
Dostałem wczoraj Moto Z, telefon nowy, pudełko zaplombowane.
Jeszcze muszę spojrzeć co do gwarancji, bo na pudełku jest produkcja koniec 2016 r.
Ogólnie jestem zadowolony bardzo zadowolony z zakupu.
Mam tylko uwagi na przyszłość:
przed akcją przetestujcie sklep, bo moje zamówienie chyba przeszło przez przypadek,
zróbcie ograniczenie jedno urządzenie na jednego kupującego, ja widać np. na pepperze to co niektórzy na handel brali, a wydawało mi się, że była to akcja dla użytkownika końcowego
Piotrze,
i gdzie ten sklep w nowej odsłonie z urządzeniami bez umowy? Nie ma żadnych aparatów, a przecież tracicie na tym, bo ludzie idą kupować aparaty gdzie indziej, a mogliby u Was.
Nie musicie dawać wielkich zniżek, wystarczy że trochę taniej niż gdzie indziej i macie ruch i zysk. Nie wiem kto u Was zajmuje się tą działką sprzedaży, ale ja bym go zwolnił, bo nie ma wyczucia, czym żyje świat, czego potrzebuje i czego szuka.
Pieniądze leżą na ulicy. Hasło tak samo oklepane i banalne, jak… cóż, prawdziwe. A skoro leżą, to czemu nie podnieść, odrobinę sobie pomagając? Czy to ważne, że niezgodnie z prawem?
Świat – nie tylko bezpieczniacki – huczy o złodziejach, którzy w zamian za nieujawnienie bazy danych Ubera „przyjęli” 100 tysięcy dolarów. Precedens piekielnie ryzykowny, pokazujący wszystkim innym ludziom o złych zamiarach, że to działa! Mam przedziwne wrażenie, że na dobre wyjdzie to jedynie…branży usług bezpieczeństwa.
Zapłać, a przestanę
O ile najgłośniej w ostatnich dniach jest o przypadku Ubera, nieco dalej od mediów głównego nurtu krążą informacje o ryzyku wzrostu ataków DDoS (Distributed Denial of Service, Rozproszona Odmowa Dostępu). Tym razem nie po to, by komukolwiek przeszkodzić.. Celem przestępców ma być, jak mawiał zmarły dwa dni temu były selekcjoner naszych piłkarzy Janusz Wójcik: „Kasa, misiu, kasa”!
Zespół szybkiego reagowania na incydenty bezpieczeństwa teleinformatycznego firmy Radware informuje bowiem o serii wiadomości, rozsyłanych do instytucji finansowych na całym świecie, grożących atakiem DDoS. Atak o dużej sile ma całkowicie „wyłączyć” z sieci firmę-ofiarę, zaś by go uniknąć, należy wpłacić okup w wysokości 1 bitcoina (obecnie szalejący kurs kryptowaluty przekracza już niekiedy 30 tys. PLN!). W przypadku odmowy, okup będzie rósł o kolejnego bitcoina za każdy dzień. W ramach „Proof of concept” autorzy maila podają termin 30-minutowego okna podczas którego przeprowadzą próbny atak DDoS w celu udowodnienia swoich możliwości.
Fancy Bear wymusza okupy?
Co ciekawe, autorzy groźby podpisują się w mailu jako APT28/Fancy Bear, grupa kojarzona do tej pory przez analityków wielu firm co najmniej z Rosją, a zazwyczaj z wywiadem wojskowym naszego wschodniego sąsiada. Czy to oznacza, że przestępcy podszywają się pod „większego brata”? Istnieje taka możliwość, aczkolwiek fakt podjęcia przez grupę kierowaną przez państwo tego typu aktywności też nie byłby zaskoczeniem. Każda droga destabilizacji nie tylko konkurenta, ale w ogóle światowego ładu jest na rękę mocodawcom takich grup. Co więcej, do prowadzenia regularnych aktywności w „szarej strefie” potrzebują one również mnóstwa pieniędzy! Cyber-włamania do banków są przypisywane choćby grupom kojarzonym z Koreą Północną.
W Polsce nie zaobserwowano do tej pory tego typu aktywności, warto jednak mieć w pamięci ostrzeżenie, a zabezpieczyć się przed skutkami ewentualnego DDoS na pewno nie zaszkodzi. Nie będzie to tak łatwe, jak nie klikanie w załączniki w dziwnych mailach w przypadku zwykłego ransomware, jednak na rynku można znaleźć sporo usług ochrony przed atakami odmowy dostępu, zarówno dla małych firm, jak i dla tuzów z listy Fortune 500.
Cóż – to, że rok 2018 w cyberbezpieczeństwie będzie stał pod znakiem ransomware można się było spodziewać już od dawna. Pytanie, czy kreatywność przestępców w zakresie metod wyłudzania okupu sięgnęła już granic?
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej