Odpowiedzialny biznes

86 goli – nowy rekord Messiego

Marcin Dąbrowski Marcin Dąbrowski
10 grudnia 2012
86 goli – nowy rekord Messiego

Pecha miał Radamel Falcao, napastnik Atletico Madryt, który w ubiegły weekend zaaplikował pięć goli zespołowi Deportivo la Coruna. Jego  osiągnięcie i tak znalazło się w cieniu rekordu Messiego. Dopiero co widzieliśmy Argentyńczyka znoszonego z boiska w meczu Ligi Mistrzów, w którym wcale grać nie musiał. Świat zadrżał w obawie o jego zdrowie, tymczasem kontuzja okazała się niegroźna. Messi szybko doszedł do siebie i pobił rekord Gerda Mullera - w meczu z Betisem zdobył bramki numer 85 i 86 w tym roku kalendarzowym. O, dokładnie tak:

Oczywiście na YouTubie już bez trudu można znaleźć kompilację wszystkich tegorocznych bramek Messiego. Naprawdę warto poświęcić dla tego filmu nieco ponad 10 minut!

Zerknijcie jeszcze, jak do uczczenia nowego rekordu przygotował się Adidas. Oto zdjęcie opublikowane na twitterze przez adidas football:

0cd7dda90dc529032fd60e8da8657dbf68e


Rozrywka

Konkurs „Operacja Argo”

Ryszard Kaminski Ryszard Kaminski
07 grudnia 2012
Konkurs „Operacja Argo”

Jutro weekend, który sądząc z aury za oknem część z Was będzie chciała spędzić w kinie. Mam propozycję, zobaczcie „Operację Argo”. To oparty na faktach thriller opowiadający o kulisach tajnej operacji uratowania Amerykanów z ogarniętego islamską rewolucją Teheranu. Od ubiegłego piątku możecie oglądać go w polskich kinach, co do wczoraj zrobiło już prawie 36 tys. kinomanów.

4 listopada 1979 r. islamscy bojownicy szturmem zajęli amerykańską ambasadę w stolicy Iranu i wzięli 52 zakładników. Ich dramat trwał 444 dni. Jednak 6 Amerykanom udało się uciec i schronić w domu kanadyjskiego ambasadora. Akcji ratunkowej tej grupki podjął się specjalista od ewakuacji z terytorium wroga - Tony Mendez z CIA.

To wszystko zdarzyło się naprawdę, a historia opowiedziana w filmie powstała na podstawie książki samego Antonio Mendeza. Dla tych, którzy najszybciej odpowiedzą na pytania, tym razem mam w kilka egzemplarzy polskiego wydania jego książki. Do dzieła.

1. W filmie Ben Affleck pojawia się w 2 rolach, jakich?

2. Zagrał tu również John Goldman, znany z roli Polaka w jednym z filmów słynnego duetu braci Coen, jakim?

3. W jakiej książce irańską rewolucję opisał Ryszard Kapuściński?

*****

Uwaga: Mam dobrą wiadomość dla tych, którym nie udało się wygrać ksiązki. Do wspólnej zabawy zaprosiliśmy zaprzyjaźnionych blogerów. „Operacji Argo” możecie też szukać wypatrując informacji na aukcji charytatywnej Artura Kurasińskiego i w konkursach u: Agaty Chmielewskiej, Macieja Budzicha, Pawła Lipca, Krystiana MacKozera Kozerawskiego i Pawła Tkaczyka. Powodzenia.


Odpowiedzialny biznes

EURO w 12, 24 czy 32 krajach?

Bartosz Nowakowski Bartosz Nowakowski
07 grudnia 2012
EURO w 12, 24 czy 32 krajach?

W ostatnim czasie Jarek pisał o reformach piłkarskiej Ligi Mistrzów, a teraz Michel Platini serwuje nam na srebrnej tacy swoje kolejne pomysły. Turniej mistrzostw Europy 2020 w 12 krajach... Być może nawet w 20, 24 albo 32! W żadnym razie nie wyklucza tego prezydent UEFA, choć na razie wszystkie te hasła są w sferze projektu to wstępne akceptacje Platini już posiada. W Zurychu niejeden z działaczy przyklepał Francuzowi "piątkę" za pomysł.

a6d945084657c6496169ba273930fcbb0f8

Jakby to wszystko miało wyglądać? Skoro kilkanaście krajów byłoby organizatorami to logika podpowiada, że będzie dużo przemieszczania. Może to przypominać rozgrywki NBA bądź NHL, gdzie długie odcinki (np. Nowy Jork - Los Angeles) pokonuje się kilkakrotnie i nikt nie krzyczy. Zabawmy się jednak w małe teorie spiskowe. Czy nie nonsensem będzie latanie, przykładowo z Lizbony do Moskwy na mecz Portugalia-Anglia? Przecież nie jest powiedziane, że organizator-gospodarz będzie grał w swoim kraju. I tak, znów teoretycznie, na Stadionie Narodowym w Warszawie zamiast Polaków wystąpią dwie inne europejskie reprezentacje.

Swoją drogą, uważam, że pomysł nie jest jakąś totalną innowacją. To kwestia przewartościowania samego turnieju finałowego. Przecież jakby się temu przyjrzeć to wystarczyłoby podnieść rangę rundy eliminacyjnej, a zwycięzcy grup (ewentualnie drugie miejsca) zagrałyby w systemie pucharowym (mecz-rewanż), dalej latając po całej Europie. Przy takim sposobie możemy wykluczyć nawet sytuacje, o których pisałem w poprzednim akapicie.

Pomysł na razie w szerszej skali to "gdybanie", chociaż daty pewnych kroków, takich jak wybór gospodarzy (wiosna 2014) zostały ustalone. Turniej w taki sposób ma obchodzić 60-tkę, a na emeryturze wskazane jest zwiedzać świat. W tym przypadku Europę.

Źródło ilustracji: Petar Pismestrovic Kleine Zeitung, Austria

Scroll to Top