W związku ze zbliżającą się rocznicą zarejestrowania domeny powszechnie znanej dziś jako „google.com” ( zarejestrowanej 15 września 1997 roku), przeczytajcie sobie tu jak ta nazwa powstawała. Czasami literówka może wiele zmienić. Obecnie pod adresem z tytułu jest jakaś nieaktywna stronka o matematyce. Ciekawe co tam będzie za tydzień… Inna znana „literówka”, tym razem w pełni świadoma i nie związana z netem, to nazwa zespołu „The Beatles” a nie The Beetles czy The Silver Beats. Więcej o tej historii tu.
Dziś, dzięki literówkom, które bezwiednie robimy wpisując adres żądanej strony internetowej, właściciele stron, na których przypadkowo „lądujemy” zwiększają sobie ilość odwiedzin i dzięki uzyskiwanej w ten sposób „klikalności” budują swoje biznesy poprzez na przykład dochody z zamieszczanych tam reklam.
A wam, czy zdarzyło się może „odkryć” przypadkiem jakąś ciekawą stronę internetową robiąc właśnie taki literowy błąd w nazwie strony, którą chcieliście wtedy odwiedzić?