;

Bezpieczeństwo

Analiza malware – trojan Papras (0)

Michał Rosiak

9 lipca 2015

Analiza malware – trojan Papras
0

Dawno nie było na blogu analizy malware, nie sądzicie? Chłopaki z CERT Orange Polska nie próżnują, ale oni to lubią 🙂 A nic nie daje (podobno) większej przyjemności, niż rozgryzienie wyjątkowo upartego przypadku złośliwego oprogramowania. Tym razem łupem jednego z naszego specjalistów od analizy malware padł Papras. Jak sama nazwa wskazuje, trojan nieźle poPaprany, w bardzo sprytny sposób omijający mechanizmy detekcji, dający cyber-przestępcy praktycznie pełny dostęp do naszego komputera.

Szczegółową analizę znajdziecie tutaj. Piętnastostronicowy PDF zawiera informacje zrozumiałe zarówno dla zwykłego internauty, jak i dla wyjątkowych hardkorów. Nie zabrakło też instrukcji na usunięcie tego paskudztwa.

Udostępnij: Analiza malware – trojan Papras
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the House. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Bezpieczeństwo

Trojan Sality kontra CyberTarcza (0)

Michał Rosiak

8 lipca 2015

Trojan Sality kontra CyberTarcza
0

Dziś nadprogramowy wpis (kolejny już standardowo jutro), ale w pełni uzasadniony. Systemy diagnostyczne CERT Orange Polska odnotowały bowiem w ostatnim czasie znaczny wzrost infekcji trojanem Sality. Podłącza on komputer do botnetu i pozwala cyber-przestępcy na kontrolę nad zainfekowaną maszyną. Lada dzień powinien sie jednak stać kolejną ofiarą CyberTarczy.

Pozwala mu m.in. na wysyłanie z systemu użytkownika wiadomości spam, instalowanie innych aplikacji oraz podejrzenie loginów i haseł, co – w przypadku, gdy korzystamy z bankowości internetowej – może doprowadzić do utraty środków na koncie. Sality infekując system ofiary umieszcza w nim swoje biblioteki DLL oraz sterowniki, a także wpisuje do systemowego rejestru dane konfiguracyjne, gwarantujące uruchomienie ich ponowne uruchomienie wraz ze startem systemu. Aby uniknąć wykrycia, wiele odmian Sality korzysta z technik stosowanych przez rootkity, „maskując” się już na poziomie systemu operacyjnego, ukrywając w ten sposób swoje pliki lub wpisy w rejestrze przed mało dociekliwymi aplikacjami. Po zarażeniu zainfekowany komputer próbuje połączyć się jednego z rozsianych po całym świecie serwerów Command&Control, by odebrać polecenia od botmastera. Wśród nich mogą znaleźć się parametry aktualnej kampani spamowej, instrukcje doinstalowania innych aplikacji itp. Zablokowanie komunikacji z C&C nie musi okazać się skuteczne, bowiem bot może pobrać podpisane cyfrowo polecenia również z sieci P2P.

W związku z tym CERT Orange Polska dodaje zainfekowanych użytkowników sieci Orange do CyberTarczy. Jeśli jesteś naszym klientem i zostałeś zainfekowany Sality, niebawem otrzymasz komunikat, który poinstruuje Cię, krok po kroku, jakie czynności należy przeprowadzić, aby pozbyć się infekcji. Wykonaj je czym prędzej, bo nie ma na co czekać!

Udostępnij: Trojan Sality kontra CyberTarcza
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Car. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Innowacje

Co w gadżetach piszczy (10) (0)

Michał Rosiak

4 lipca 2015

Co w gadżetach piszczy (10)
0

Zastanawiacie się, jakie gadżety zabrać na wakacje? Znaczy się trafiłem z terminem publikacją 🙂 Akurat tak się składa, że każdy z testowanych przez mnie w tym odcinku gadżetów nie tylko funkcjonalność ma wakacyjną, ale też jest na tyle mały, że da się go wcisnąć nawet do załadowanej torby.

a5786026e343de0aff739143a4efbf69548Kino w kieszeni – ZTE Spro 2
Wygłaszanie prezentacji, impreza dla sąsiadów, oglądanie filmu w salonie w wyjątkowo komfortowych warunkach. Co łączy te trzy sytuacje? Ano to, że przydałby się do nich projektor! Najlepiej taki, który bez trudu zmieści się do plecaka, z Androidem na pokładzie, miejscem na kartę i dość wytrzymałą baterią. Najlepiej gdyby miał gniazdo USB 3.0, slot na kartę pamięci, obsługę WiFi i najlepiej jeszcze SIMa?
Nie – nie każę Wam się uszczypnąć, co najwyżej szerzej otworzyć portfele. „Kieszonkowy” rzutnik ZTE jest intuicyjny w obsłudze do tego stopnia, że poradził sobie z nim nawet mój pięcioletni syn. Wcisnąć guzik, jak się uruchomi to „ON” obok symbolu rzutnika na pięciocalowym ekranie, a potem ikonkę z napisem „Video” i znaleźć odpowiednią bajkę. Bateria 6,3 Ah starcza nawet na ponad dwie godziny oglądania, zaś lampa daje wyraźny obraz nawet o pięciometrowej przekątnej. Na ścianie w salonie jest rewelacyjnie – sprzęt stawiamy daleko, a kontrolujemy go aplikacją, która pokazuje na naszym smartfonie ekran rzutnika. Do dyspozycji mamy pełnowartościowego Androida 4.4.4 z nakładką dedykowaną urządzeniu. Maili na nim nie czytałem – jeszcze nie zwariowałem – ale streaming z aplikacji VOD działał idealnie. Nawet z obsługującej LTE karty SIM, dzięki której urządzenie może również służyć jako mobilny hotspot. A jak to wygląda? Widzieliście na głównej stronie, oglądałem Łowcę Androidów 🙂
bee288f5c020b486ae9c2a3d534aaf6f652„I wtedy zapada taka niezręczna cisza” – Bose Quiet Comfort 20 Czasami tęsknię za życiem sprzed 20 lat. Może niekoniecznie było wtedy lepiej, ale na pewno ciszej. Wychodząc na miasto mam czasami ochotę zacisnąć uszy rękoma, że nie wspomnę o tych, którzy uwielbiają dyskursy w komunikacji miejskiej. Ostatnio poznałem na to sposób 🙂
Wątpiłem, czy słuchawki douszne potrafią efektywnie aktywnie redukować szumy. Okazuje się jednak, że wystarczy dołożyć do nich małe, płaskie, kwadratowe „coś”, wymagające ładowania raz na kilkanaście godzin słuchania. Jest nieco ciężej, ale z drugiej strony – komu przeszkadzają 44 gramy?
Jakość dźwięku za to… powala. Przesuwając przełącznik „wyłączamy świat”, do tego stopnia, że radzę rozglądać się w pobliżu ruchliwej ulicy. To był kolejny przypadek, gdy zdałem sobie sprawę, jak olbrzymia ilość dźwięków wpływa na nasz odbiór muzyki. Nie chadzam na koncerty muzyki klasycznej – nie moja bajka – ale tak wyobrażam sobie odsłuch w filharmonii. Są jakieś dystraktory, tego nie unikniemy, ale gros naszego umysłu może się skupić na tym, co najważniejsze.
A jeśli zastanawiacie się, czy przy tym skupianiu nie wypadną Wam słuchawki, to mamy do dyspozycji specjalnie ukształtowane wkładki StayHear w trzech rozmiarach, które automagicznie dopasowują się do małżowiny. Szkoda tylko, że na dzieci i hałaśliwych współpodróżników nie pomogą, ale cóż – nie można mieć wszystkiego.

df24429a98159ba9788d3d0e8a5ffb6081aTablet na imprezę – Huawei MediaPad M2 Harman-Kardon
Niecały rok temu bawiłem się tabletem Huawei w wersji M1 i zrobił na mnie całkiem niezłe wrażenie. „Dwójka” okazała się być znacznie bardziej niż przyzwoita, bowiem trafiła do mnie w specjalnej edycji Harman/Kardon. Wielbicielom czystych brzmień nie trzeba mówić z czym mamy do czynienia, pozostałych zapraszam tutaj. Ja audiofilem nie jestem, głośniki dzielę na grające słabo, dobrze lub kapitalnie, i jak się domyślacie M2 w tej wersji zdecydowanie trafia do tej ostatniej grupy. Jest głośno, jak na mój gust czysto, a dzięki umieszczeniu wylotów głośników na bocznych ściankach (i jakiejś wypasionej technologii) można lepiej emulować dźwięk dookólny, czyli np. salę koncertową.

Efekt wow w kwestii audio jak najbardziej jest, a co z pozostałymi? Nakładka Emotion UI 3.1 ma swoich wielbicieli i wrogów, aczkolwiek w domyślnej na tym urządzeniu wersji złotej jest koszmarnie pretensjonalna. Poza tym standardowo dla Huawei – jasny i naturalny ekran Full HD (z technologią oszczędzającą oczy przy aplikacjach „czytelniczych” – bardzo fajna sprawa), 8-rdzeniowy Kirin 930 i oczywiście Android 5.1. Mam tylko nadzieję, że nie zabije mnie cena, aczkolwiek firma spod znaku pawia zaskakiwała w tej kwestii raczej pozytywnie.

Udostępnij: Co w gadżetach piszczy (10)
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Flag. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej