„Wstydziłbym się wygrywać Ligę Mistrzów w ten sposób” powiedział po meczu sfrustrowany Jose Mourinho nawiązując do czerwonej kartki dla Pepe. I ten komentarz wystarczy za ocenę szans Realu w rewanżu na Camp Nou. Po tych słowach Mourinho, jeszcze nieoficjalnie – Pep Guardiola pod naciskiem opinii publicznej w całej Katalonii wniesie do UEFA podanie o skorygowanie wyniku na 3 do 0 dla Królewskich, a faulowany przez Pepe Dani Alves przyzna się, że udawał.
Przegrywać trzeba umieć. Mourinho nie umie przegrywać – to jeszcze pół biedy. Ostatnio nie umie coraz częściej wygrywać – to już wiekszy ból dla Realu, jego kibiców, ale przede wszystkim dla samego „Special One”, który coraz częściej musi się pogodzić z tym, że jego pseudnim brzmi „not special two”, „not special three” , etc. I na finale na Wembley pojawi się najwyżej jako kibic na zwykłej trybunie, do czego jak widzieliśmy wczoraj zaczął się już nawet przyzwyczajać.
Dla tych , którzy nie widzieli, albo dla tych, którzy chcieliby jeszcze raz zobaczyć, Messi x 2. Warto zobaczyć.