;

Odpowiedzialny biznes

Dwa certyfikaty od Prezes UKE dla Orange Polska (0)

Piotr Domański

18 stycznia 2016

Dwa certyfikaty od Prezes UKE dla Orange Polska
0

„Bezpieczny Internet” oraz „Junior” – w tych kategoriach otrzymaliśmy certyfikaty od Prezes Urzędu Kontroli Elektronicznej. Doceniono kilka obszarów – wdrożenie CyberTarczy, a wcześniej Bezpiecznego Startera. Bardzo istotne był także, zdaniem Prezes UKE wkład w budowanie świadomości zagrożeń w sieci i konieczności ochrony przed nimi. W tej sprawie oddam jednak głos, komuś, kto się zna na tym nieco lepiej niż ja – Tomaszowi Matule, dyrektorowi Infrastruktury IT i Bezpieczeństwa Teleinformatycznego Orange Polska.

Certyfikaty są dla nas potwierdzeniem rzetelności naszej pracy i motywacją na przyszłość, ale przede wszystkim zobowiązaniem wobec klientów. Ich bezpieczeństwo i zaufanie, jakim nas obdarzają są dla nas bardzo ważne, dlatego stale pracujemy nad nowymi rozwiązaniami. Stąd uruchomienie w minionym roku CyberTarczy, czy wcześniej Bezpiecznego Startera.

d29fd513f7042729662d41107d9746bf1c2

Bo zabezpieczenia to jedno, lecz bezpieczeństwo w sieci bardzo często rozbija się o coś, co nazywa się „czynnikiem ludzkim”.

– Bezpieczeństwo w sieci nie może opierać się wyłącznie na technologii. Najlepsza ochrona nie sprawdzi się bez skutecznej edukacji. Poprzez programy społeczne oraz edukacyjne, warsztaty dla pracowników, dzieci i młodzieży, udział w lokalnych wydarzeniach oraz działania wolontariuszy systematycznie budujemy świadomość tych zagadnień w społeczeństwie.

Program certyfikacji usług telekomunikacyjnych, prowadzony przez Prezes UKE ma wspierać równoprawnej i skutecznej konkurencji w zakresie świadczenia usług telekomunikacyjnych i zapewnienia ich użytkownikom maksymalnej ochrony. W tym roku urząd szczególną uwagę położono na osobach z niepełnosprawnościami i najmłodszych, stąd też dwa nowe certyfikaty – „Przyjaźni Niepełnosprawnym” oraz „Junior” (który trafił w nasze ręce).

Jeżeli jesteście zainteresowani bezpieczeństwem w internecie polecam Wam materiały Michała Rosiaka! Warto 😉

Udostępnij: Dwa certyfikaty od Prezes UKE dla Orange Polska
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Flag. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Innowacje

4K na ekranie, czyli filmy jak Teatr Telewizji (1)

Michał Rosiak

18 stycznia 2016

4K na ekranie, czyli filmy jak Teatr Telewizji
1
Długo broniłem się przed treściami w jakości 4K, jak zresztą sporo osób (tych rzeczowych i merytorycznych), których wypowiedzi czytam w sieci. Powód? Co za dużo to niezdrowo, Full HD mi wystarcza, a reklamówki już nawet na ekranach telefonów 1440p robią wrażenie niesamowicie sztucznych. Przełamałem się – jakże by inaczej – kiedy filmy w rozdzielczości Ultra HD trafiły do biblioteki Orange Polska, na razie jeszcze w ofercie testowej.
 eaf67b159a5b65f9160d08ab34d9f88d13a
By zapoznać się z ofertą 4K musimy spełnić dwa warunki: łącze internetowe o szybkości przynajmniej 80 Mbps (z tym akurat nie mam problemu, szczęśliwie mój blok jest w zasięgu Orange światłowodu) oraz telewizor UHD Samsung (trwają prace nad aplikacjami na urządzenia innych producentów). Z drugim warunkiem było nieco gorzej, ale dzięki uprzejmości producenta miałem okazję korzystać przez dwa tygodnie z 55-calowego zakrzywionego modelu UE55JS8500. Czas od otwarcia olbrzymiego skądinąd pudła z telewizorem do uruchomienia go to zaledwie kilka minut. Do ponad 20-kilogramowego olbrzyma przykręcamy dwie stopki wyglądające na dość wątłe, jednak zaprojektowane tak sprytnie, by rozkładać ciężar telewizora, zaś pod urządzeniem stawiamy skrzyneczkę One Connect Mini (wielkości 1/4 dekodera TV), do której podłączamy kable antenowe (oczywiście jeśli chcemy, możemy podłączyć je bezpośrednio do telewizora). A potem włączamy i… opada szczęka.
Tak idealnego obrazu u mnie w domu do tej pory nie widziałem
Nie jestem specjalistą od telewizorów, więc nie będę Was zarzucał liczbami na których się nie znam. Wiem jedno – tak idealnego obrazu u mnie w domu do tej pory nie widziałem i już przy wstępnej konfiguracji wiedziałem, że to jest dobry sprzęt do testowania 4K. Chwilami wręcz nienaturalna jasność, świetna czerń, kolory przypominające nieco charakterystyczne dla telefonów Koreańczyków AMOLEDy, jednak w przeciwieństwie do nich – naturalne. Fakt wyraźnego zagięcia ekranu przestaje przeszkadzać, gdy usiądziemy na wprost urządzenia, bo po prostu przestajemy być tego świadomi. Ponoć ekrany telewizorów wyginane są po to, by nasz mózg odbierał obraz… naturalniej, bowiem brzegi dużego ekranu są wtedy równie blisko jak jego środek. Jakkolwiek paradoksalnie by to nie brzmiało, gdy zacznie się film, faktycznie nie mamy wrażenia, jakby z ekranem było coś nie tak.
Jeśli natomiast chodzi o same filmy, to – no cóż, trzeba się przyzwyczaić. Przejście na 4K (czyli 3840×2160, wbrew pozorom nie dwu, ale czterokrotnie więcej, niż w przypadku Full HD) to skok porównywalny do przejścia z telewizji czarno-białej na kolorową. Moja żona wręcz stwierdziła, że nie jest w stanie ich oglądać, bo są zbyt… naturalne, do tego stopnia, że mamy wrażenie, iż akcja dzieje się za cienką szybą, a nie była wcześniej kręcona kamerą, a teraz jest strumieniowana z internetu. Faktycznie jedno z moich pierwszych wrażeń, czemu zresztą dałem wyraz na Twitterze, było takie, że oglądam… Teatr Telewizji. Kiedy zdarza mi się kręcić filmy wideo na blog.orange.pl wizażystka musi mi za każdym razem poświęcić sporo czasu, tłumacząc, że „Full HD nie wybacza”. Pozostaje tylko współczuć tym, które „make-up’ują” grających w UHD. Z jednej strony oczywiście mamy pełną naturalność, z drugiej jednak – czegokolwiek nie zrobią specjalistki, wszystkie niedoskonałości wyglądu i każdy por na zbliżeniu twarzy takiego np. Wagnera Moury będzie bardzo dokładnie widoczny. Świetnie – przynajmniej w przypadku telewizora, na którym testowałem aplikację Orange Polska – jest nawet w przypadku dobrych treści Full HD, które mimo, iż są programowo up-scale’owane do UHD, wydają się być wyraźnie atrakcyjniejsze, niż na odbiornikach z obrazem o rozdzielczości 1080p.
Pierwsze zetknięcie z treściami 4K wywołało we mnie zmianę o 180 stopni i ze sceptyka stałem się piewcą tej technologii. Że obraz jest naturalny do granic absurdu? No jest, ale przecież siebie w domach i na ulicach też nie oglądamy w 480p :), a czemu nie korzystać z nowoczesnych rozwiązań, skoro… można? Tym bardziej, że telewizory obsługujące treści UHD systematycznie tanieją i sam liczę, że gdy mój obecny model się zepsuje, TV 4K będzie w moim zasięgu finansowym. Wśród moich znajomych coraz bardziej modne staje się lansowanie „niemaniem” telewizora, a ja wtedy każdego z nich poprawiam, twierdząc, że chodzi mu chyba o niekorzystanie z telewizji jako usługi. Do nowoczesnego odbiornika zamiast anteny wystarczy podłączyć kabel domowej sieci i dzięki możliwości zainstalowania różnych aplikacji (czy po prostu dysku USB lub pendrive’a) korzystać z tej treści, która nas interesuje, a nie tej, którą usiłują nas nakarmić. Choćby z filmów w jakości 4K, których wybór z miesiąca na miesiąc powinien rosnąć.
0377f309b535a6e0d07b52a33acd362a74b
1de9639be25cced5d6397124733a3f0e49e
8f3a26ae19d9562467c49315f0d1a61ebe5

Mediateka

Udostępnij: 4K na ekranie, czyli filmy jak Teatr Telewizji
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Car. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    Corwin 12:27 25-08-2017
    Wrażenie "Teatru Telewizji" może wynikać z automatycznych ustawień obliczeń ruchu. Tak samo jest w telewizorach - widoczna nadmierna ostrość postaci przy ruchu. Wystarczy WYŁĄCZYĆ automatyczne prognozowanie ruchu (dynamic coś tam).
    Odpowiedz

;

Oferta

Jak dobrze sprawdzają się Smart Store Orange! (0)

Wojtek Jabczyński

17 stycznia 2016

Jak dobrze sprawdzają się Smart Store Orange!
0

Dziewięć miesięcy temu otworzyliśmy pierwszy Smart Store Orange w Warszawie przy ul. Pańskiej. W ubiegły piątek w Galerii Mokotów przecięliśmy pomaranczową kokardę z drugim salonie w stolicy i zarazem dziewiątym w kraju (w grafikach znajdziecie podstawowe informacje o wszystkich). Na tym nie koniec. W planach mamy kolejne, takie sklepy. Kiedy w ubiegłym roku przedstawialiśmy koncepcję multimedialnych Smart Store przekonywaliśmy, że widzimy w nich przyszłość, chociaż na razie nie będzie ich dużo. Połączenie świata online i offline, nowoczesna obsługa i design to coś, czego oczekujecie. Jak się sprawdza pomysł? Na wszystkich otwarciach na jakich byłem nie spotkałem ani jednej osoby, która powiedziałaby, że salon mu się nie podoba. Ale nie w tym sztuka, żeby było ładnie. Ważniejsze, że sprzedaż jest wyższa niż w tradycyjnym sklepie. Większość Smart Store powstała w dotychczasowych lokalizacjach, więc mamy dobre porównanie. Wasza satysfakcja z poziomu obsługi i chęć polecenie Orange są po wizycie w nich o kilkadziesiąt procent wyższe. Trudno o lepszą rekomendację niż dobra opinia klientów.

Orange Smart Store - podsumowanie Orange Smart Store - zdjęcia Orange Smart Store - rozmieszenie

 

 

 

Mediateka

Udostępnij: Jak dobrze sprawdzają się Smart Store Orange!
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Plane. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej