Odpowiedzialny biznes

Dzień bez drukowania – c.d.

Monika Kulik Monika Kulik
09 października 2012
Dzień bez drukowania – c.d.

Jak przeżyliśmy No Printing Day, o którym pisał Wam Wojtek? W piątek część naszych drukarek była odcięta (zostawiliśmy te, które były konieczne np. z punktu widzenia obsługi klientów - w salonach, itp.).  Jak obliczyliśmy zaoszczędziliśmy 112 844  kartek papieru, co daje nam 37 ocalonych drzew. To dużo i mało – zależy jak na to spojrzeć.

Tak naprawdę moim zdaniem tego typu akcje to tylko pierwszy krok – pokazanie, że może nie warto drukować pewnych dokumentów, zmienić nasze stare nawyki, inaczej zaplanować prace i skorzystać z elektronicznych narzędzi. Dlatego warto widzieć je w pewnym kontekście. Dla jednych to czysta ekonomia – oszczędność papieru, dla innych ekologia – ilość ocalonych drzew, kolejne osoby – zobaczą w tej akcji możliwości promowania nowoczesnych narzędzi komunikacji i zarządzania. Każdy znajdzie coś dla siebie – sytuacja win-win.

W akcjach takich jak Dzień Ziemi, No Printing Day czy Dzień bez samochodu – najważniejsze jest uświadomienie nam, że można coś zrobić inaczej, a przy okazji zyska na tym także ktoś inny czy środowisko. Jednak najważniejsze, aby takie zachowanie było nie tylko od święta, 1 dzień w roku, ale każdego dnia. Ja już zaczęłam ;).

1811dfb1b58a6cfb926072de246d2fc2325


Oferta

Podpowiadamy jak zaoszczędzić

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
08 października 2012
Podpowiadamy jak zaoszczędzić

Chcecie zaoszczędzić kasę, a nieprzesadnie lubicie przeszukiwać oferty, czy odnajdywać różne promocje? Pewnie wielu z Was odpowie tak, dlatego w jednym miejscu zebraliśmy wszystkie potrzebne informacje i podpowiadamy, jak skorzystać z Opena, Combo, taniej sufrować i rozmawiać. Dodatkowo przypominamy o darmowej bramce SMS, Środach z Orange i programie Payback. Jestem przekonany, że taki poradnik przyda się Wam wybierając, czy uzupełniając naszą ofertę, a lista korzyści jest naprawdę spora.

4dcd4658c29d8f844506e9e2c9cade16a28


Oferta

Reklamowa huśtawka

Czytelnicy Bloga Czytelnicy Bloga
08 października 2012
Reklamowa huśtawka

Powszechna ekscytacja tabletami z Windows 8 nie maleje, nie cichną także pogłoski o pierwszym, własnym telefonie Microsoftu. Równocześnie zapomnieć o sobie nie daje Nokia, wypuszczając pierwsze smartfony z systemem Windows Phone 8. I o ile premiera ostatniej Lumii przeszła bez większego echa, to Lumie 820 i 920 mają szansę narobić trochę szumu. Dlaczego?

Nie wiem ile procent, ale na pewno duża część użytkowników przy wyborze smartfonu największą uwagę zwraca na wygląd zewnętrzny i możliwości aparatu. Lumia 920 ma szansę stanąć do walki w obu tych kategoriach (tutaj zobacz dokładną specyfikację). I o ile o gustach się nie dyskutuje (a w moim rankingu smartfonów Lumia 920 jest jednym z najładniejszych ostatnio zaprezentowanych), to technologia Pure View (nad którą Nokia pracowała aż 6 lat) i dobrej jakości zdjęcia w trudnych warunkach oświetleniowych robią wrażenie. Ponoć dzięki Lumii będziemy mogli nagrywać nieporuszone i niezwykle ostre filmiki w jakości (faktycznej, nie tylko na papierze) HD. Brzmi idealnie. Jednak Nokia chcąc postawić całą reklamę właśnie na tych hasłach posunęła się za daleko i strzeliła sobie przysłowiowego gola do własnej bramki.

Finowie opublikowali reklamę (zobacz tutaj), w której roześmiana para jadąc na rowerach kręci siebie nawzajem – oczywiście obraz jest idealny, a wszystko nagrywane wyciągniętym z kieszeni smartfonem Nokii. Sielanka - jednak nie w internecie, gdzie szybko wyszło na jaw, że reklama jest jednym wielkim oszustwem, a cały filmik nakręcono profesjonalną kamerą  ze steadicamem w roli głównej.

Oczywiście Nokia przeprosiła, kaja się i zapewnia, że nie zamierzała wprowadzać nas w błąd. Załagadzanie sytuacji jest ostatnio popularnym zabiegiem (skoro nawet Tim Cook przeprasza), jednak niesmak pozostaje..

Kilka dni po falstarcie jaką była wspomniana reklama, na ratunek przyszedł kolejny kontrowersyjny spot, tym razem nawiązujący do głównego konkurenta wszystkich –  iPhone’a 5. I o ile nie lubię wszechobecnych porównań do smartfonu Apple, muszę przyznać, że ta reklama ma coś w sobie i mówię jej tak. Co stara się w niej udowodnić Nokia? Że fajniej jest mieć Lumię, bo może być… kolorowa :] I tym razem jest to reklama w 101% prawdziwa. Zresztą zobaczcie sami:

Więcej ciekawostek ze świata technologii na Orange Ekspert. I pamiętajcie, że czekam na Wasze opinie.

Scroll to Top