8.15 – ufff, wyjrzało słońce. W nocy, a właściwie nad ranem oglądałem walkę dwóch wielkich mas – czyli Pudziana z Silvą. Po 3 w nocy lunęło. Mocno padało conajmniej pół godziny. Zmartwiło mnie to, bo w brzydką pogodę pewnie frekwencja byłaby mniejsza. Na szczęście, wbrew prognozom pogody, jest cieplutko i słonecznie. W sam raz, żeby spotkać się na Masie na autyzm.
10.30 mimo, że do Rajdu jeszcze kilka godzin a do rozpoczęcia rejestracji pół godziny na miejscu już sporo rowerzystów. Nie będą się nudzić, bo na miejscu jest kilka namiotów, których można kupić produkty zrobione przez osoby dotknięte autyzmem, nauczyć się alfabetu Morse’a, czy wziąć udział w różnych konkurencjach sportowych, sporo atrakcji dla dzieci.
11.00 Conrado Moreno ze sceny informuje o rozpoczęciu rejestracji oraz wita wszystkich uczestników.
11.29 na zaproszenie Fundacji Orange pojawiła się Natasza Caban, znana polska żeglarka, która samotnie opłynęła glob. Postaram się z nią porozmawiać o przygodzie z rowerem, zwłaszcza, że przyznała, że to jej debiut!!! Trzymajmy za nią kciuki : )
11.45 koncert Electric Lemons. Później ma zagrać Wilson Square.
12.00 do startu jeszcze 2 godziny. Czekamy!
14.00 3,2,1,START! Do zobaczenia na mecie! To nie wyścig, wszyscy jadą spokojnie, na liczniku niecałe 15 km – ot rozgrzewka 🙂 W utrzymaniu porządku pomagają wolontariusze z Grupy TP. Kierowcy na skrzyżowaniach są nad wyraz wyrozumiali.
15.15 wszyscy spokojnie dotarliśmy do celu. Natasza również : ) Dobrze, że pogoda dopisała. Dopiero na zakończenie Rajdu zaczyna się chmurzyć, ale na szczęście nie pada.
15:30 Organizatorzy podali, że w Rajdzie wzięło udział łącznie blisko 1200 osób. Jadwiga Czartoryska, prezes Fundacji Orange informuje, że dzięki temu na rzecz osób z autyzmem przekaże 75 000 zł!!! Fundacja BGŻ przekazała dodatkowo 19 000 zł. Do zobaczenia za rok, a w poniedziałek zapraszam na relację wideo z Rajdu.