Przepraszam nie będzie o Małyszu !!! :)
Będzie o facecie, który skakać nie potrafi, ale mówić potrafi i to tak, że nic z tego nie wynika, a jednak wkurza ludzi. Powtarzam teraz za Gazetą Wyborczą - Prezydent UEFA Michel Platini powiedział francuskiej agencji AFP, że być może przyznanie organizacji ME 2012 Polsce i Ukrainie było błędem. "Ale zrobiliśmy to i musimy się zmierzyć z tym wielkim wyzwaniem. Mimo wszystko strasznie cierpimy! Wiemy, że gdy cierpi się na początku, to będzie tak już do końca... nawet do finału turnieju" - tak mówił Franzuz. Na jego słowa pewien Niemiec aż się w grobie przewracał, a dokładnie Johann Wolfgang von Goethe, który napisał "Cierpienia młodego Wertera", a teraz okazało się, że jego dzieło jest niczym wobec "Cierpień niemłodego już Platiniego".
My cierpimy pewnie mniej, bo do wypowiedzi Platiniego o Euro 2012 już się przyzwyczailiśmy. Raz mówił, że ładnie budujemy, a Ukrainia nie ładnie, innym razem wszystkich ganił, a to mówił, że odbierze nam Euro, a to, że może zmieni formułę liczby meczów w Polsce i na Ukrainie. A teraz mówi, że cierpi. Jak się zastanowimy to jednak z tych zdań nigdy nic nie wynikało. Bo ani nikomu nie odebrano Euro, ani nic się nie zmieniło w ilości meczów w Polsce, a nie na Ukrainie. W takiej sytuacji moja babcia mówiła "gadka szmatka", a dziadek "Strachy na lachy" i mogę się z nimi w ocenie sytuacji zgodzić.
Skoro nic z tych słów nie wynika, to dlaczego wkurza. A to niech każdy siebie zapyta. Wkurza, bo znów słyszę o nas i sąsiadach, że niby dobrzy, ale jednak drugiej kategorii - tylko co drugiej kategorii - piłkarze, ludzie, państwa? Tak się jeszcze zastanawiam, a ile pieniedzy z UEFA popłynęło do Polski i na Ukrainę na drogi, mosty, lotniska, autostrady. Jak ktoś zna kawałek lady Punk "mniej niż zero" to tam znajduje się odpowiedź. Ogólnie za wywiad dla AFP wielki Merci!!!