Oferta

FunTab – test aplikacji

Marek Wajda Marek Wajda
27 listopada 2012
FunTab – test aplikacji

W biurowych warunkach sprawdziłem na FunTabie zgłoszone przez Was do testu aplikacje. Od razu przepraszam za jakość techniczną nagrania, ale test nagrywałem sam, małą amatorską kamerką - ale jak wynikało z wypowiedzi tak właśnie chcieliście. Niektóre nagrania musiałem poprawiać/przycinać gdy ktoś wszedł do pokoju albo rozpoczął rozmowę telefoniczną ;) Miny kolegów gdy wchodzili do pokoju a na stole pudło, biała kartka, tablet, kamerka na statywie i ja z palcem na ustach i gromami w oczach - bezcenne ;)

Z przeglądarek najlepiej mimo wszystko (czasami "zamrażała" się na ułamek sekundy) pracowało mi się na Chrome - wyświetlała wszystkie animacje i filmy na stronach. Wszystkie testowane aplikacje do filmów i telewizji działały poprawnie. Proste gierki działają super - bardziej wymagające niestety nie wszystkie (u mnie nie zadziałał Brothers in Arms - ale z wypowiedzi użytkowników wynika, że odpalili na FunTabie GTA III i Maxa Payne!). Filmy w wysokiej rozdzielczości działała poprawnie, nie było żadnych przesunięć głosu w stosunku do obrazu - zarówno z pliku na FunTabie (720 p) jak i z Youtube (HQ). Wszystkie telewizyjne "plejery" również działały prawidłowo.

Menu

Gry

Wideo

Internet

Mam nadzieję, że dwa testy pomogą Wam podjąć decyzję czy wybrać ofertę z FunTabem. Mimo, że to nie iPad, ja jestem z niego zadowolony i korzystałem na co dzień, głównie do przeglądania internetu, czytania książek i oglądania filmów. Jak widać z wypowiedzi użytkowników w większości, mimo różnych drobnych zastrzeżeń, są zadowoleni z tego sprzętu.


Odpowiedzialny biznes

Pieszczochy rozdajemy

Tomasz Owsianko Tomasz Owsianko
27 listopada 2012
Pieszczochy rozdajemy

Kilka dni temu wystartowaliśmy z konkursem na Facebook'u w którym do wygrania są maskotki Pieszczocha. Akcja cieszy się dużą popularnością i dostaliśmy kilka naprawdę fajnych prac. Pieszczony Mszaczek jest moim zdaniem bezbłędną pracą :)

Konkurs znajedziecie u nas na profilu Serca i Rozumu.

Mam również jednego pieszczocha dla Was, ale przyjmiemy ciut inną zasadę. Temat zdjęć: pokaż jak bardzo kochasz naszego bloga :) Prace wysyłajcie do niedzieli na mojego maila (tomasz.owsianko@orange.com), w tytule: konkurs blog.

(Aktualizacja: 04.12.12)

I mamy zwycięzce - gratuluję Piotrkowi - to jest miłość do bloga! :)

Piotek: Codziennie gdy rano wstaje to Was widzę :) :) Najbardziej podobają mi się Wasze dziewczyny :) :)

57ce551923d4490f6a8126de692f4c4e6d1

Puu!


Odpowiedzialny biznes

Tomasz Hajto pojedzie na mundial

Bartosz Nowakowski Bartosz Nowakowski
26 listopada 2012
Tomasz Hajto pojedzie na mundial

Tomasz Hajto w przyszłości zostanie trenerem reprezentacji Polski. Tak, taka właśnie myśl przeszła mi wczoraj gdzieś po zakamarkach głowy, kiedy oglądałem pomeczową konferencję Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok. Widziałem tę "iskrę" i potencjał na trenera kadry. Totalny spokój, opanowanie. Ten stoicyzm w wypowiedziach widziałem już po meczu z Legią Warszawa.

Trenerska kariera byłego kapitana reprezentacji Polski jest zawrotna. Wszystko na wariackich papierach, ale Pan Tomasz jest pilnym, przykładającym się uczniem. Dlatego dostaje licencję za licencją i przejście na trenerkę z LUKS Gomunice na salony Ekstraklasy przychodzi w moment. Teraz, kolejny krok to już objęcie kadry. Nic dziwnego, że się kolana mogą ugiąć od tak szybkich promocji. Stąd też, Pan Tomasz jest w właśnie w trakcie pisania pracy dyplomowej z dziedziny anatomii, dokładnie... Budowy kolana.

Osobiście nie wiem, gdzie są łąkotki i jak działają stawy kolanowe, ale Pana Tomasza uwielbiałem oglądać w polskiej kadrze. Taki prawdziwy kapitan. Ba, przecież to góral z krwi i kości! Zawzięty na boisku, "czyścił" wszystkie akcje i rachował kości. Może dlatego ta fascynacja kolanami? W Bundeslidze z Tomaszem Wałdochem to była jedna z najlepszych środkowych linii obrony. To był boiskowy charakter, zawsze szczery do bólu. Nigdy nie krył się, że lubi przypalić fajeczkę po meczu, kiedy na spokojnie usiądzie w fotelu. Coś te papieroski zawsze za Panem Tomkiem chodziły. W paczkach, kartonach, na granicach...

W każdym razie, Pan Tomasz piłkarskiego świata trochę przebył. Świata mody też nigdy nie odrzucał. Dobrze na żelowany, świecący włos, dobrze skrojona marynarka. W ciemno daję Panu Tomaszowi "Gianni" Hajto wiodący prym wśród najlepiej prezentujących się trenerów Ekstraklasy. I nadal będę obserwował poczynania "Gianniego". Pojedzie jeszcze raz na mundial. W roli trenera. Przecież Vicente del Bosque też grał na pozycji obrońcy.

Na koniec jeszcze taki rodzynek.

Scroll to Top