Game Awards to coroczna ceremonia ze świata gier komputerowych, podczas której nagradza się najlepsze produkcje i osoby związane z branżą.

Wydarzenie to gromadzi twórców i fanów, a podczas jego trwania można zobaczyć m.in. premierowe zwiastuny czy zapowiedzi, ale przede wszystkim poznać najlepszych za kończący się rok. Nagrody przyznawane są w różnorodnych kategoriach, m.in. gra roku, najlepsza narracja czy najlepsza ścieżka dźwiękowa. Game Awards to także platforma, która promuje innowacje, osiągnięcia oraz rozwój w świecie gier wideo. Jakie produkcje w tym roku gracze docenili najbardziej?

Najwięksi Zwycięzcy Game Awards 2023

Mimo faktu, że kategorii było kilkanaście, jedna gra przykuła uwagę graczy najbardziej. To Alan Wake 2, czyli kontynuacja thrillera o mrocznym, detektywistycznym klimacie. Produkcja została nagrodzona za najlepszy scenariusz, fabułę i kierunek artystyczny. Baldur’s Gate został mianowany grą roku. Wśród nagrodzonych nie zabrakło oczywiście „naszych”. Polacy nie gęsi, swoją nagrodę mają. Gracze okrzyknęli bowiem Cyberpunk 2077 najlepiej rozwijaną grą tego roku. Ten fakt jest niezwykle intrygujący ze względu na historię wydania tej produkcji. Cały świat słyszał o problemach związanych z premierą. Mimo tego, zespół CD Projekt Red nie poddawał się, aż światło dzienne ujrzał świetnie oceniany dodatek do gry.

Jedna z kategorii okazała się być niezwykle interesująca, bo dotyczyła tylko jednej gry, a także w niej odbywała się sama ankieta. Gracze mogli wejść na specjalny serwer, gdzie decydowali o wyborze najlepszej mapy w Fortnite. Co ciekawe my również przygotowaliśmy jedną planszę. Więcej na jej temat przeczytasz tutaj.

Największa nagroda dla graczy na Game Awards, czyli zwiastuny

Tak jak wspomniałem, opisywane wydarzenie to nie tylko nagrody dla najlepszych gier, ale również coroczne święto, na którym poznajemy informacje na temat nadchodzących premier. W tym roku moje oko przykuło kilka produkcji.

Po niemal 14 latach doczekamy się kontynuacji „World of Goo”. To ujmująca i kreatywna gra logiczna. Gracz buduje konstrukcje z żywych kulek z klejącej się masy, aby przemierzyć różnorodne poziomy, wykorzystując unikalne zasady fizyki. Gra oferuje innowacyjny sposób interakcji z otoczeniem, co sprawia, że stanowi niezapomniane doświadczenie dla miłośników gier logicznych.

„God of War: Ragnarok” to kontynuacja epickiej sagi o wojowniku Kratosie, oferująca dynamiczną akcję, bogatą fabułę i starcia inspirowane mitologią nordycką. Obiecuje to emocjonujące przygody i rozwój relacji między głównymi bohaterami. Na Game Awards zapowiedziano dodatek o podtytule „Valhalla”, który rozszerza tę mityczną przygodę o kolejne godziny.

W trakcie wydarzenia poznaliśmy również więcej informacji na temat nowości takich jak „Exodus”. To kosmiczne RPG, tworzone przez byłych pracowników studia BioWare, autorów takich hitów jak Mass Effect, Jade Empire czy Dragon Age.

Kolejny hit powraca po ponad dekadzie. Fani Dragon Ball doczekają się kontynuacji uwielbianej serii „Budokai Tenkaichi” czyli bijatyki w świecie Dragon Ball na otwartych przestrzeniach. Gra otrzymała podtytuł „Sparking Zero”, a akcja ma przedstawiać historię znaną z mangi czy anime.

Teraz coś dla fanów niekonwencjonalnych rozwiązań. Studio Hideo Kojimy zaprezentowało teaser nowej produkcji o tytule „OD”. „Odd” z angielskiego znaczy dziwaczne, a ten zwiastun faktycznie taki był. Ujrzeliśmy hiperrealistyczne twarze głoszące niepokojące rzeczy w akompaniamencie przerażającej muzyki.

W jakim kierunku zmierza gaming?

Zaprezentowane zwiastuny napawają optymizmem. Pokazano nowe dzieła jak i powrót do popularnych, ale zapomnianych produkcji, które mają okazję przeżyć drugie życie. Jaka gra przykuła najbardziej Twoją uwagę?

Wspierając rządowy program, który daje możliwość otrzymania sprzętu do edukacji oraz pracy – rozpoczęliśmy w Orange akcję laptop dla nauczyciel. W naszych salonach, bez żadnych kosztów, będzie można wymienić bony na komputery.

Przygotowaliśmy ofertę w ramach której, nauczyciele mogą nabyć dedykowany im laptop HP 250 G9 – w zamian za bon wydawanym przez Ministerstwo Cyfryzacji (wartość 2500 zł), bez konieczności dopłacenia nawet złotówki. Sprzęt ten jest już dostępny zarówno w ofercie bez abonamentu, jak i przy zakupie ofert abonamentowych czy dodatkowych usług.

Jak zdobyć nowy komputer?

Aby zamówić laptopa można skontaktować się telefonicznie/online lub przyjść do sklepu Orange. Płatności bonem można dokonać tylko w salonie sprzedaży, ponieważ transakcja musi zostać zarejestrowana w systemie ministerialnym. Warto wcześniej dowiedzieć się na infolinii o dostępności sprzętu w danym punkcie. Istnieje możliwości zamówienia go do wskazanego salonu.

Parametry laptopa HP 250 G9

•           Procesor: Intel Core i3-1215U (3.30 GHz, up to 4.40 GHz, 6 cores – 12th Generation).

•           Karta graficzna: Intel® UHD Graphics for 12th Gen Intel® Processors.

•           Pamięć RAM: 8 GB.

•           Dysk SSD: 256 GB.

•           Ekran: 15,6”.

•           System operacyjny: Windows® 11 Home Standard.

•           Gwarancja: 3 lata.

Więcej o tym sprzęcie znajdziecie na stronie orange.pl. Po szczegóły dotyczące programu laptop dla nauczyciela – odsyłamy na specjalną sekcję , poradnik, który przygotowaliśmy oraz na witrynę Ministerstwa Cyfryzacji. Zapraszamy też do naszych salonów, gdzie konsultanci wyjaśnią więcej i pomogą z zakupem. W sklepie online znajdziecie też dodatkowe sprzęty oraz akcesoria, które przydadzą się do pracy, nauki czy nawet na drobne upominki. A laptop HP z pewnością ułatwi nauczycielom wypełnianie ich obowiązków.

Bezpieczeństwo dzieci i naszych bliskich jest dla mnie jednym z najważniejszych dóbr. Kiedy dzieci stają się coraz bardziej samodzielne i mogą wracać same ze szkoły czy z zajęć dodatkowych martwię się, czy ich droga do domu jest bezpieczna. Musimy dzieci uczyć samodzielności i dodatkowych obowiązków, ale jednocześnie dobrze jest wiedzieć, gdzie są.

W trudnych sytuacjach, a takie niestety mogą się przytrafić, bardzo przydaje się funkcja lokalizacji lub sam lokalizator. Wielu sytuacji i stresów można dzisiaj uniknąć. Precyzyjna lokalizacja dziecka, którą możemy wygodnie sprawdzić w telefonie o każdej porze, pomoże nam się uspokoić, kiedy syn lub córka długo nie będą wracać do domu. Będziemy po prostu wiedzieć, gdzie są nasze dzieci. Te opcje pomogą także, jeżeli dziecko będzie w miejscu, w którym nie powinno przebywać. Sprawdziłam dla Was kilka opcji i podpowiadam, jak być spokojniejszym rodzicem.

Aplikacja lokalizacji w telefonie

Czy masz telefon z systemem Android czy iOS możliwe jest udostępnienie lokalizacji w aplikacji Google Family Link. Po pobraniu aplikacji ze sklepu oraz instalacji na telefonach rodzica i dziecka, instrukcja przeprowadzi nas „za rękę” przez pierwszą konfigurację. Family Link to nie tylko lokalizacja – to również rozbudowane funkcje kontroli rodzicielskiej i dbałości o higienę cyfrową. Jeśli chodzi o materię, która w tym tekście interesuje nas najbardziej, możemy włączyć tzw. geofencing. Po ustawieniu stref, w których dziecko może przebywać, wiadomość push na urządzeniu rodzica poinformuje nas, że dziecko opuściło np. teren szkoły, ograniczony 100-metrową średnicą.

Aplikacja „Gdzie jest dziecko”

Super aplikacją jest Gdzie jest dziecko, którą można zakupić w Orange. Standard kosztuje 9 zł miesięcznie, pierwszy miesiąc na wypróbowanie jest darmowy. Można zrezygnować w każdym czasie. W tej cenie można dodać 2 osoby do lokalizacji, ustawić 1 strefę dla bliskich i mieć dostęp do dwóch dni historii lokalizacji wstecz. Widoczna jest trasa spaceru dziecka, więc można odtworzyć, którędy dokładnie ulicami wracało do domu po zajęciach.

Zegarki z GPS

Jeśli dziecko jest za małe na korzystanie z własnego smartfona możecie zakupić zegarek z GPS. Choć wybór jest bardzo dużo, trzeba pamiętać, że w tym przypadku za ceną idzie jakość. Tańsze urządzenia na pewno okażą się mniej dokładne, mogą w nich też występować problemy w dostępie do sieci. Rynek jest jednak bogaty, więc każdy znajdzie coś dla siebie.

Co umożliwia taki zegarek? Przede wszystkim oczywiście lokalizację dziecka. Jej dokładność zależna jest od jakości połączenia z internetem, a przez sam ten fakt wymaga karty SIM i – w zależności od producenta – opłacania abonamentu za kartę lub bezpośrednio u dostarczającego usługę producenta zegarka.

Bardzo przydatną funkcją w większości takich zegarków jest opcja zadzwonienia awaryjnie do dziecka. Zegarek wtedy włącza specjalny dźwięk. Można także włączyć tzw. „podsłuch” na to, co słychać w otoczeniu dziecka. Niektóre ze sprzętów mają nawet kamerkę z wizją. Dziecko może także skorzystać z funkcji „sos” czyli włączając jeden z przycisków wcześniej zaprogramowanych zadzwoni bezpośrednio pod wpisany numer np. do mamy lub taty.

Lokalizatory typu AirTag

Można kupić przypominający pastylkę lokalizator. To małe, nie wymagające interakcji urządzenie, które przypinamy do plecaka, wszywamy w kurtkę lub dopinamy do kluczy. Ze względu na brak ekranu czy konieczności interakcji, baterie zawarte w lokalizatorach wystarczają na bardzo długo. Same urządzenia działają w pasywnym, niskoemisyjnym trybie Bluetooth, raz na jakiś czas przesyłając informację o swoim położeniu do kompatybilnych telefonów. O ile popularność lokalizatorów obsługiwanych przez urządzenia z systemem Androida rośnie, AirTagi od Apple nie mają w tym zakresie konkurencji. Ich obsługa jest bowiem natywną funkcją systemu iOS, dlatego każdy iPhone w zasięgu przejmie sygnał AirTaga i prześle informację na serwery producenta.

W normalnych warunkach, w zabudowaniach miejskich AirTag lokalizuje dziecko w okolicach od 15-50 m. W aplikacji AirTag widać także trasę, którą dziecko przemierza. Czy to oznacza, że lokalizatory na system z zielonym robotem są złe? Nie, po prostu mogą być nieco mniej dokładne. Gdy jednak chodzi o odnalezienie dziecka, nawet zgrubna informacja może okazać się bardzo pomocna.