Wakacje trwają, a upały niestety nam doskwierają, a natomiast gry w takich sytuacjach pomagają (taki wierszyk, hehe). W Polsce aktualnie trwa idealna pogoda na wyjazd nad morze, czy nad jezioro. Niektórzy jednak, aby dotrzeć do wymarzonej destynacji, muszą przejechać kawał drogi, a pogoda na miejscu może się zepsuć.
W takich sytuacjach warto mieć ze sobą kilka gadżetów gamingowych, które umilą pobyt w niekorzystnych warunkach.
Od lat nie miałem porządnych wakacji, ale wyjazdów nie brakowało. Często było tak, że w pociągu doskwierała mi nuda, a historia przytoczona na początku wpisu okazywała się prawdziwa. Co w takich sytuacjach robiłem?
Konsole przenośne to ratunek dla znudzonych podróżujących
Gdy wracałem z Open'era konsola okazała się być zbawieniem dla mojej znudzonej partnerki. Czekała nas podróż trwająca kilka godzin. Ja oczywiście prowadziłem, więc nie groziła mi utrata uwagi. Moja konsola przenośna Nintendo Switch okazała się być niezwykle przydatnym gadżetem, który zapewnił 2 godziny rozrywki w trakcie dłużącej się podróży. Ja prowadziłem auto, a moja dziewczyna sterowała gokartami w Mario Kart. Ja prowadziłem bezpiecznie, ona szalała na zwariowanych torach wyścigowych typu Rainbow Road. Swoją drogą ta kieszonkowa konsolka pomogła mi zwalczyć nudę również w trakcie długiego lotu transatlantyckiego. Nie wyobrażam sobie zamknięcia w latającej puszce zwanej samolotem bez tego urządzenia! Jako człowiekowi z nadpobudliwością ruchową skupienie uwagi na ekranie pozwala mi zrelaksować się w ciasnych przestrzeniach. Zdecydowanie gry ratują moje podróże na wakacje.
Nintendo Switch to nie jedyne tego typu rozwiązanie. Na rynku pojawiają się nowe gadżety, oparte nie tylko na zamkniętych systemach, ale również na zastosowaniach znanych z komputerów osobistych. Wyobraź sobie, że w rękach masz konsolę przenośną, która jest również... komputerem.
Czymś takim jest ROG Ally, na którego pokładzie znajduje się system operacyjny Windows 11, a co za tym idzie wspiera on wszystkie gry znane z komputerów osobistych. W zasięgu dłoni masz wtedy dostęp nie tylko do produkcji dostępnych na Steam, ale również starych gier, czy treści dostępnych w ramach abonamentu Xbox Game Pass Ultimate. Największa zaleta tego produktu okazuje się jednak być również jego wadą. Windows. Wszyscy dobrze wiemy jak czasami przy nim trzeba dłubać, a gry potrafią się "wywalić" w najbardziej irytującym momencie. Ba - czasami nawet może pojawić się problem z instalacją! Jeżeli w podróży chciałbyś zagrać w gry dostępne na PC, ale boisz się kombinowania, istnieje alternatywa do ROG Ally w postaci SteamDeck.
Granie na telefonie
Zaraz zaraz. Po co wydawać pieniądze na drogie gadżety, jeżeli w kieszeniach większości z nas na co dzień znajduje się całkiem potężna konsola? Smartfony z dzisiejszych czasów posiadają moc obliczeniową lepszą od konsol 7. generacji (Playstation 3/Xbox 360), a czasami dorównują czy nawet przerastają Playstation 4! Niektóre urządzenia obsługują nawet technologię Raytracing. W przypadku gier, które są bardzo wymagające graficznie, często obsługa ekranem dotykowym nie starcza, by wyciągnąć maksimum przyjemności czerpanej z gry. Niektóre produkcje są bardziej wymagające. Co zrobić w takim przypadku?
Warto wyposażyć się w gamepada. Moją uwagę przyciągnęły takie, które są zaprojektowane pod smartfony jak np: Razer Kishi. Pewny chwyt, łatwy montaż i nagle smartfon staje się pełnoprawną konsolą. Jeżeli jednak jesteśmy tradycjonalistami w podróż można zabrać standardowy kontroler np: od Xbox'a. Wystarczy zaopatrzyć się w uchwyt, który pozwala na domontowanie smartfona. Jest to rozwiązanie mniej ergonomiczne i zajmuje więcej miejsca, ale trzeba przyznać - wygląda ciekawie. Niczym kontroler od latającego drona.
Gra online lub w chmurze
Aby grać w bardziej wymagające tytuły nie musimy wydawać dużo na potężne urządzenia przenośne. Możemy zabrać ze sobą na wakacje swoje ulubione gry i grać w nie zdalnie lub z chmury. Wystarczy mieć połączenie internetowe np: w smartfonie, oraz jedną z usług streamingowych takich jak np: Xbox Game Pass, który opłacimy za pomocą "Płać z Orange" w sklepie Microsoft.
Warto zaznaczyć, że w tej sytuacji rozgrywka de facto dzieje się na serwerach dostawcy. Nasze urządzenie robi w zasadzie za monitor, jednak sam fakt przesyłu obrazu, dźwięku i informacje na temat decyzji gracza, może szybko zużyć pakiet mobilnych danych. Dlatego warto zaopatrzyć się w dodatkowe GB. A co z zasięgiem? W trasie można trafić na miejsca, gdzie jakoś tranmisji spada. Prędkość internetu w takich sytuacjach jest zmienna, a więc w drodze nie rekomendowałbym tego rozwiązania. Jeżeli jednak już w miejscu docelowym zepsuje się pogoda... No cóż. Będąc w jednym miejscu łącze staje się bardziej stabilne, a co za tym idzie transmisja gry również. Mimo tego nie powinniśmy bać się o zasięg. Wystarczy spojrzeć na mapę, które pokazuje obszar 4G oferowany przez Orange. Warto zaznaczyć, że w miejscowościach turystycznych, gdzie obciążenie anten może być bardzo duże, możemy zaobserwować spadki prędkości.
Jest jeszcze jedna ważna rzecz. Z tej formy rozrywki polecam korzystać w granicy kraju, ewentualnie w granicach Unii Europejskiej. Raczej nie proponowałbym takiego rozwiązania gdzieś za Atlantykiem lub w Azji, bo równa się to z wysokimi kosztami transferu.
Powerbank - najważniejsze akcesorium
No cóż, jeżeli zabraknie nam prądu to raczej nici z elektronicznej rozgrywki. Zostają nam tradycyjne formy zabawy jak rozmowa, zabawa w zgadywanie (jeżeli mamy towarzysza) czy... sen (oczywiście jeżeli nie zabraliśmy ze sobą książki). Na szczęście istnieją powerbanki, które naładują urządzenia przenośne. Warto ze sobą zabrać kilka. Większość smartfonów ma baterię, której moc znajduje się w przedziale 2500-5000 mAh. Warto zaopatrzyć się w powerbank o pojemności około 10000 mAh. To powinno starczyć na od 2 do nawet 4 naładowań urządzenia, a co za tym idzie zyskamy kilka dodatkowych godzin na gry w wakacje.
Przede wszystkim jednak na wakacje weźcie ze sobą dobre nastawienie i chęć odpoczynku. Gaming to rozrywka, ale jeżeli już wybieracie się na wakacje, prawdopodobnie będziecie mieli wiele innych atrakcji, które zwiedzicie. Podane powyżej akcesoria i rozwiązania to moje sposoby na samotną, długą podróż lub forma zajęcia w trakcie czekania na coś: czy to na lepszą pogodę, czy dotarcie na miejsce. Jeżeli wybieracie się z kimś w tę podróż, warto spędzić czas razem, ewentualnie weźcie pod uwagę gry multiplayer lub torowe, tak by razem spędzić ten czas. O właśnie! Może chcielibyście takie zestawienie, w którym przedstawiam najciekawsze gry multiplayer, w które można zagrać razem w trakcie podróży?