Historia alternatywna

Zakończenie lata osłodził nam Orange Warsaw Festival, który już po raz trzeci wypełnił Warszawę muzyką. Tor wyścigów konnych na Służewcu zmienił się w wielką przestrzeń festiwalową pełną muzyki i zabawy. Poza gwiazdami o dobre samopoczucie słuchaczy dbało też miasteczko Orange - kraina nowoczesnych gier i technologii.

Sobota to przede wszystkim wspaniały powrót sceniczny Edyty Bartosiewicz, która do późnej nocy była wywoływana do kolejnych bisów. Świetnie zagrali też White Lies. W niedzielę zupełnie nowe piosenki zaprezentowała Monika Brodka, a brytyjczyk Mika wspaniałym show porwał publiczność do wspólnej zabawy. Nie zawiodła też Agnieszka Chylińska. A wszystko zwieńczył bardzo energetyczny występ Nelly Furtado, oklaskiwanej przez dziesiątki tysięcy warszawiaków.

Tych, którzy nie mogli razem z nami bawić się w Warszawie zapraszam na relację z festiwalu. Poczujcie atmosferę, która towarzyszyła temu wydarzeniu.

PS. A wiecie, że to już dwusetny wpis na naszym blogu? :)

O tym, jak można pokazać sztukę dzieciom niewidomym i słabowidzącym przekonać można się uczestnicząc w zajęciach prowadzonych w Muzeum Śląskim w Katowicach. Projekt ten uzyskał dofinansowanie Fundacji Orange w ramach programu Akademia Orange.

Podczas zajęć w Muzeum dzieci uczą się, jak powstaje obraz. Biorąc do ręki elementy składowe obrazu - płótno, blejtram, ramę, dowiadują się, jak jest zbudowany obraz olejny, jakie fazy tworzenia musi przejść od surowego płótna do oprawionego dzieła malarskiego.

Z tą wiedzą potem oglądają rękami obrazy w galerii - uczniowie słabowidzący mogą zobaczyć oryginalne prace i reprodukcje kontrastowe, pozbawione szczegółów, ale o intensywnie podkreślonych plamach barwnych. Dzieci niewidome poznają treść obrazu dotykając reprodukcji konturowych w druku wypukłym.Dotykowemu oglądaniu towarzyszy opis dzieła ułożony zgodnie z zasadami postrzegania dotykiem- przedstawiający treść „od góry do dołu” – w ten bowiem sposób niewidomi czytają. Dzieciom trzeba też pomagać – prowadzić rękę, udzielać dodatkowych wyjaśnień, bo z reguły nie mają jeszcze wprawy w czytaniu. Na koniec dzieci z przygotowanych rekwizytów tj. tkanin o różnej fakturze, naczyń, owoców i innych drobiazgów, komponują swój własny obraz.

W tym muzeum nie obowiązuje zasada „nie dotykać eksponatów” i dzięki temu dzieci mogą „zobaczyć” obrazy i dotknąć sztuki.

Zagrał Orange Warsaw Festival

Dotknąć sztuki