Ciekawy jestem, co powiedzielibyście gdyby Telekomunikacja Polska, PTK Centertel i Teltech oraz niezależny ekspert zaprosili Was do debaty o rozwoju rynku. Przekonywali o konieczniości tego i tamtego. Podpierali się raportem, który idealnie pasuje pod głoszone tezy. A to wszystko niedługo przed podpisaniem przez Prezydenta RP noweli prawa, która odbiera biznesowe przywileje? Pewnie krzyknęlibyście: To lobbing i PR-owe sztuczki. I słusznie. A dziś rano dokładnie takim widowiskiem uraczyli dziennikarzy ważni przedstawiciele UPC. Przekonywali na różne sposoby, że dzieje się im wielka krzywda, bo prawo wreszcie zezwoli na symetryczne udostępnianie kanalizacji wszystkim operatorom, znikną osiedlowe monopole i będzie większa konkurencja korzystna dla klientów. Psioczyli na mojego szefa, który wypomniał im wprost, że regulacje w takim samym stopniu powinny dotyczyć ich, jak i Orange Polska. Ze słabej frekwencji na „debacie” wnioskuję, że niewielu kupiło ten pomysł na obiektywne zderzenie telekomunikacyjnych myśli. Ale nie taki był chyba główny cel kolegów z UPC.
