
Mówi się, że przyzwyczajenie to druga natura. Zgadzam się z tym stwierdzeniem w stu procentach. Chyba każdy z nas wie, jak ciężko walczyć ze złymi nawykami. Dlatego jeśli macie dzieci, uczcie je od małego pozytywnych przyzwyczajeń.
Już za chwilę kończą się wakacje i powrót do szkoły może łączyć się również z powrotem do chipsów, batoników i kolorowych napojów spożywanych na przerwach. Zróbcie tak, by powrót z wakacji był też dobrym początkiem sportowej przygody. Szkoła to nie tylko lekcje wychowania fizycznego, ale także to liczne zajęcia pozalekcyjne. Tym bardziej, jeśli przy szkole działają kluby sportowe orange. A Kluby Sportowe Orange sprawnie działają i do końca września tego roku będzie ich 100 w całej Polsce. Umożliwiają rozwijanie pasji, dzięki sprzętowi i wsparciu merytorycznemu ze strony Orange. Jednak nie wszystkie dzieci czują sportowego bakcyla i nie chcą należeć do żadnej, nawet najlepiej wyposażonej drużyny. Warto wówczas pomyśleć o odpowiedniej motywacji, by w przyszłości zaowocowała pozytywnymi nawykami. Psycholog sportu Paweł Habrat radzi:
1. Daj dziecku przykład. Gdy leżąc na kanapie, opowiadasz o tym, dlaczego sport jest ważny, nie zmotywujesz go do ćwiczeń 😉 Spędzaj z nim aktywnie czas – może jakieś wycieczki rowerowe, spacery, basen?
2. Wzmacniaj motywację wewnętrzną. Czyli nagradzaj działania i wysiłek, a nie oceniaj wyniki i porażki. Krytyka do niczego nie prowadzi, a może to być bardzo demotywująca dla dziecka.
3. Kontroluj własne emocje, jeśli oglądasz wyczyny sportowe dziecka, np. mecz. Panuj nad negatywnymi reakcjami. Sport ma być fajną zabawą, więc powinien kojarzyć się pozytywnie.
4. Nie omawiaj z dzieckiem wyników zaraz po zakończeniu rozgrywek sportowych. Wówczas jest ono jeszcze pod wpływem emocji. Rozmawiaj i analizuj jak już ochłonie, ale z umiarem, tak by nie wchodzić w kompetencje trenera. To on powinien być w tych kwestiach autorytetem.
Jeśli już wiecie jak zmotywować swoje pociechy, do dzieła! Kto wie, może wychowasz nowego mistrza świata?