;

Bezpieczeństwo

Jasiu, przedstaw się panu przestępcy, czyli groźny brak anonimowości w serwisach społecznościowych (0)

Rafał Jaczynski

8 czerwca 2010

Jasiu, przedstaw się panu przestępcy, czyli groźny brak anonimowości w serwisach społecznościowych
0

Facebook, Nasza Klasa, Goldenline, Linkedin, Twitter, Flickr i jeszcze sporo innych – wszechwładna moda na social networking przyciąga miliardy ludzi na całym świecie. Tymczasem dzieląc się radośnie szczegółami ze swojego życia, dajemy potężną broń do ręki ludziom, którzy niekoniecznie muszą mieć uczciwe zamiary…

Frederic Raynal, francuski specjalista od bezpieczeństwa IT, podczas tegorocznej konferencji Hack In The Box pokazał, jak – bazując wyłącznie na ogólnodostępnych informacjach – podsunąć pracownikowi firmy, współpracującej m.in. z Departamentem Obrony USA złośliwy program, dzięki któremu mógł dostać się do jego komputera.

Po wybraniu firmy, Raynal skupił się na profilach jej pracowników w portalu Linkedin. Korzystając z wyszukiwarki oraz informacji o osobach, przeglądających profile, wyodrębnił ok. 10 tys. pracowników. Spośród nich „wyłowił” tego, który interesował go pod względem wykonywanych zadań, a także podał linki do prywatnej strony internetowej i profili w portalach społecznościowych. Potem było już „z górki” – wyłącznie za pomocą przeglądarki internetowej znalazł: adres i numer telefonu „ofiary” (zapytanie whois, dotyczące prywatnej witryny), jego pełną karierę zawodową (Linkedin, Facebook), zdjęcia domu (Google Maps), informacje o rodzinie, włącznie ze zdjęciami dzieci i informacją o chorej na raka babci (blog) oraz systemach informatycznych, którymi administruje w pracy (blog), historię zapłaconych podatków, numer konta bankowego, informację o zaciągniętych kredytach hipotecznych (serwisy urzędowe, na bazie informacji m.in. z Facebooka), imiona i nazwiska przyjaciół (Facebook), czy też informację o hobby, poglądach politycznych, a nawet o nastroju danego dnia (blog, Twitter)!

Raynal dowiedział się też, że jego cel jest fanem scrabble i zasugerował podrzucenie mu trojana, zaszytego w Facebook’owej aplikacji z tą popularną grą. Dla uwiarygodnienia „zainstalowałaby” ją grupa osób, którym wyłącznie w tym celu stworzyłby konta w serwisie. Po otwarciu w ten sposób drogi do komputera Eda, można by już zrobić praktycznie wszystko. A dla Francuza wiedza o firmie Eda nie była warta na przykład porwania jego dziecka…
Na naszym krajowym podwórku też co jakiś czas słychać o nieświadomych użytkownikach portali społecznościowych – policjantach operacyjnych, czy komandosach, którzy pokazywali zdjęcia z odkrytą twarzą, czy też po prostu zwykłych ludziach, którzy z dumą chwalą się bogactwem. Jeśli jednak nie możemy się powstrzymać od korzystania z portali społecznościowych, co zrobić, by zminimalizować ryzyko?

Nawet jeśli nie dopuszczamy do świadomości scenariusza, w którym ktoś mógłby proste informacje wykorzystać przeciwko nam, warto dbać o prywatność choćby na wszelki wypadek – mówi ekspert ds. zabezpieczeń systemów teleinformatycznych w TP SA, który niejako dla poparcia swojej tezy, pozostaje anonimowy. – Chodzi o wszelkie serwisy, które zbierają o nas dane i w mniej lub bardziej świadomy sposób udostępniają je innym. Niektóre z nich, zapewne bardziej w trosce o swój wizerunek niż o użytkowników, zdają sobie sprawę z potencjalnych zagrożeń. Przykładem jest jeden z serwisów aukcyjnych, który od pewnego czasu nie pokazuje pełnych identyfikatorów uczestników transakcji osobom postronnym. Chęć uszanowania własnej prywatności powinna być jedną z żelaznych zasad naszego korzystania z internetu – uważa ekspert TP.
Przede wszystkim trzeba jednak pamiętać o myśleniu i zdrowym rozsądku, bowiem czego by nie robili administratorzy serwisów, to od nas, jako użytkowników, zależy jakie wiadomości o sobie upubliczniamy.

I na koniec, już standardowo :), pytanie do Was, stanowiące mam nadzieję przyczynek do dyskusji w komentarzach. Jak Wy traktujecie portale społecznościowe? Czy korzystacie z nich, czy zostawiacie tam osobiste informacje? I czy naprawdę w dzisiejszych czasach bez takich serwisów nie da się żyć?

Żródło: Fredric Raynal  „Gathering and Exploiting Information”, HackInTheBox 2010

Udostępnij: Jasiu, przedstaw się panu przestępcy, czyli groźny brak anonimowości w serwisach społecznościowych
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Flag. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Innowacje

Razem z Play do przetargu na LTE (0)

Wojtek Jabczyński

7 czerwca 2010

Razem z Play do przetargu na LTE
0

Na co dzień mocno rywalizujemy, ale są tematy, w których warto połączyć siły. Dlatego jesteśmy blisko wspólnego startu z Playem w przetargu na pasmo 2,6 GHz, którego ogłoszenie nastąpi w najbliższych tygodniach. Posiadanie tej częstotliwości pozwoli zaoferować usługi w oparciu o technologię LTE, która daje kilkakrotnie szybszy transfer niż UMTS. Koszty kupna częstotliwości, a potem budowy sieci są duże stąd warto je podzielić z korzyścią dla obydwu operatorów i naszych klientów. Aby wspólnie wystartować planujemy założenie spółki, która wzięłaby udział w przetargu i stała się właścicielem pasma. Dziś złożyliśmy wniosek do UOKiK, aby uzyskać na to zgodę. Ostateczną decyzję podejmiemy jednak po decyzji UOKiK oraz poznaniu ostatecznego kształtu dokumentacji przetargowej przygotowywanej przez UKE.

Udostępnij: Razem z Play do przetargu na LTE
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Flag. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Odpowiedzialny biznes

Widzew znów w ekstraklasie (0)

Marek Wajda

7 czerwca 2010

Widzew znów w ekstraklasie
0

Jedyny klub w historii Polski, a kto wie, czy nie świata, który obronił I miejsce w niższej klasie rozgrywkowej. Przez kilka tygodni zanosiło się, że i ten wyczyn nie pomoże i znowu za karę będzie musiał grać w I lidze. PZPN zmienił jednak zdanie i Widzew wraca do ekstraklasy. Choć kara według mnie była słuszna, cieszę się, że ten zasłużony dla polskiej piłki klub znów będzie walczył o najważniejsze trofea.

Przez cały sezon klub przegrał tylko 3 razy! Był klasą sam dla siebie. Wygrał z ŁKS-em (4:1!) na ich boisku, w ostatniej kolejce wygrał 3:0 z drugim Górnikiem Zabrze (również gratuluję awansu), a kilka tygodni wcześniej pokazał swój charakter w meczu z MKS Kluczbork (moje rodzinne miasto : ). Choć przegrywał 0:2 wygrał 3:2! Czy komuś to coś przypomina?

W ogóle Widzew upodobał sobie horrory z wynikiem ze stosunkiem bramek 3:2. I nawet jeśli mecze przegrywał to okazywały się one zwycięskimi: tak jak z Liverpoolem czy też Broendby.

Mam nadzieję, że Franciszek Smuda, ówczesny selekcjoner Widzewa, zmieni naszych kadrowiczów w takich „walczaków”. Wierzę też, że w nowym sezonie Widzew wywalczy miejsce w Lidze Mistrzów i znów będzie ekscytować się takimi meczami 🙂 A Wam jaki pojedynek Widzewa zapadł najbardziej w pamięci?

Udostępnij: Widzew znów w ekstraklasie
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Plane. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej