Odpowiedzialny biznes

Kampania „Nie przescrolluj życia” nagrodzona

Ewa Wróbel Ewa Wróbel
24 października 2025
Kampania „Nie przescrolluj życia” nagrodzona

Nasza kampania społeczna otrzymała dwa wyjątkowe wyróżnienia. Nagrodę „Wpływowi 2025” portalu WirtualneMedia.pl, która docenia przedsięwzięcia pozytywnie wpływające na rzeczywistość. Oraz wyjątkowy laur od TVP. Obie nagrody podkreślają naszą „odwagę i nieszablonowe podjęcie tematu nadmiernego korzystania z ekranów i jego wpływu na relacje międzyludzkie”. Dziękujemy za docenienie, które dodaje nam skrzydeł do dalszych działań.

Co to był za dzień! Na naszą kampanię „Nie przescrolluj życia” posypały się dwa piękne wyróżnienia. Jeśli pomogą one ponieść jej przekaz do kolejnych domów, rodzin i ...do Was, czytelników i czytelniczek tego bloga, to nasza radość mnoży się jeszcze bardziej.

Wpływowi 2025

Ogromnie ucieszył nas tytuł „Wpływowi 2025” przyznany nam w konkursie organizowanym przez WirtualneMedia.pl. Kapituła doceniła „odważne i nieszablonowe” podjęcie przez nas tematu nadmiernego korzystania z ekranów i jego wpływu na relacje międzyludzkie. 23 października, podczas uroczystej gali, odebraliśmy statuetkę i mnóstwo ciepłych słów.

Nagroda „Wpływowi” docenia przedsięwzięcia, które mają pozytywny wpływ na rzeczywistość w różnych dziedzinach, nie tylko nadążając za zmianami, ale i tworząc je. Przyznawana jest w 7 różnych kategoriach, a decyzje o tym podejmuje Kapituła złożona z ekspertów i ekspertek w dziedzinie mediów, komunikacji i technologii. Kategoria „Wpływowa Inicjatywa”, w której byliśmy nominowani, gromadzi przykłady działań z zakresu społecznej odpowiedzialności i ESG, pokazujące, że nowoczesne działania realizowane i wspierane przez biznes, mogą być etyczne, mieć wymiar edukacyjny i realny wpływ na ludzi czy środowisko. A, jak pewnie wiecie, WirtualneMedia.pl - organizator konkursu - to największy polski portal informacyjny o mediach, marketingu i technologii, działający od 2000 roku.

Złota Mowa

Dodatkowo, kampania „Nie przescrolluj życia” otrzymała też nagrodę od TVP - „Złota Mowa Reklamowa”, którą przyznało nam Biuro Reklamy i Marketingu jako wyraz uznania za podkreślanie roli bezpośrednich więzi w świecie pełnym technologii. Akcja Złota Mowa wybiera spośród tysięcy spotów telewizyjnych te, które spełniają najwyższe standardy komunikacji i prezentują wrażliwość językową, kulturalną i społeczną.

Bardzo dziękujemy za te wyjątkowe wyróżnienia! Serdecznie gratulujemy też wszystkim innym nagrodzonym i nominowanym.

„Nie przescrolluj życia”

W świecie pełnym bodźców, atrakcyjnych treści online, filmików, memów, ciągle pikających powiadomień faktycznie trudno bywa złapać równowagę, oddech i harmonię. Na szwank narażone są też relacje z ludźmi.

Nasza kampania to przede wszystkim filmowy spot, który pokazuje, jak łatwo w codziennym scrollowaniu przegapić ważne momenty i jak istotne jest budowanie nawyków cyfrowej równowagi.  

Przyznane nagrody to okazja, by przypomnieć spot i zaprosić Was do refleksji o tym, czy poprzez zbyt częste scrollowanie nie tracimy czegoś ważnego w życiu. Przygotowały go: nasza Fundacja Orange i dział marki i komunikacji marketingowej Orange Polska. Razem włożyliśmy w jego powstanie kawał serca.

Ale ta kampania to coś więcej niż spot. Na stronie: nieprzescrolluj.pl możecie skorzystać z praktycznych wskazówek i materiałów edukacyjnych na temat tego, jak dbać o umiar i higienę cyfrową.

Cała akcja jest częścią międzynarodowej inicjatywy Grupy Orange pod hasłem #ForGoodConnections.

20 lat Fundacji Orange

Oba wyróżnienia bardzo nas cieszą, dodają skrzydeł do dalszej pracy i... szczęśliwie zbiegają się z jubileuszem Fundacji Orange. Nasza Fundacja już od 20 lat troszczy się o dzieci w świecie pełnym ekranów. Wspiera też dorosłych, aby lepiej rozumieli szanse i wyzwania, które powoduje dynamiczny rozwój technologii wobec dzieci i młodzieży. Od 2005 roku w naszych edukacyjnych inicjatywach wzięło udział prawie 650 tys. dzieci, a ponad 93 tys. nauczycieli i nauczycielek skorzystało z naszego wsparcia w rozwoju kompetencji cyfrowych. Utworzyliśmy ponad 100 multimedialnych świetlic w małych miastach i wsiach, z których tylko w 2024 roku skorzystało 112 tys. osób. Jesteśmy partnerem wielu działań i kampanii na rzecz bezpieczeństwa i higieny cyfrowej. Wydajemy raporty i publikacje, poradniki i gotowe scenariusze zajęć edukacyjnych, które uczą wielu ważnych kompetencji - przydatnych w internecie i w realu. Nasze programy działają w szkołach, a od niedawna także w przedszkolach, aby już od najmłodszych lat uczyć dzieci empatii, współpracy i krytycznego myślenia – to ważne przygotowanie do życia w świecie technologii.

Jesteśmy wdzięczni za oba wyróżnienia, które motywują nas do dalszych działań. Widzimy, ile jeszcze mamy do zrobienia ważnych, potrzebnych i sensownych rzeczy. Obiecuję dalej dawać Wam o tym znać – śledźcie naszego bloga.

A tymczasem dbajcie o siebie i o innych - w realu i online.


Bezpieczeństwo

Może warto uciec z mediów społecznościowych

Michał Rosiak Michał Rosiak
23 października 2025
Może warto uciec z mediów społecznościowych

W świecie cyberzagrożeń jakoś spokojniej ostatnio, więc znów mnie naszło na refleksyjny temat. Zdopingował też trochę Daniel Maikowski tekstem na next.gazeta.pl. Czy nadchodzi zmierzch mediów społecznościowych?

Z jednej strony można powiedzieć, że sam sobie strzelam w stopę, bo w dzisiejszych czasach biznesowi dowolnego rozmiaru ciężko istnieć bez mediów społecznościowych. Nawet się tam czasem pokazuję i nie zanosi się na to, bym przestał. Ale to nie zmienia faktu, że moje podejście do nich jest już na takim etapie, gdzie nie czułbym ani trochę żalu, gdyby zniknęły. Nawet z dnia na dzień.

Zbyt dużo zagrożeń

Dlaczego? Odpowiem pytaniem na pytanie:

Ile razy czytaliście o kampaniach phishingowych/scamowych, które miały źródło na Facebooku?

Czy to w formie coraz rzadziej spotykanych przesyłanych Messengerem linków w stylu: "OMG, to Twoje zdjęcia? Zobacz na tę stronę! hxxps://ukradnetwojehaslodofb[.]xyz". Czy to wciąż się zdarzających próśb o przelew BLIK dla przyjaciół w kłopotach. No i przede wszystkim zalewu reklam, prowadzących na strony fałszywych inwestycji, sklepów, czy też wideo, na którym Twojemu ulubionemu celebrycie odpada głowa w efekcie potwornego samochodowego wypadku.

Korzystacie z Facebooka? Ile procentowo wartościowych treści widzieliście przez ostatni miesiąc? Takich, dla których warto trzymać konto we wciąż najpopularniejszym z mediów społecznościowych?

Twitter, którego nie zamierzam nazywać go X, choćby mnie przypiekali? To miejsce, któremu w mojej opinii najbliżej do użytego przez autora cytowanego tekstu miana "szamba internetu". I nie chodzi mi - czy może inaczej, nie tylko chodzi mi - o słynne w ostatnich dniach AI-owe wideo Donalda Trumpa. Twitter to dla mnie z bezpieczniackiego punktu widzenia przede wszystkim dezinformacja i Himalaje polaryzowania społeczeństwa. Jedno i drugie sprawia, że "nakręcamy się", siedzimy w sieci jeszcze dłużej, dzięki czemu właściciele mediów społecznościowych mogą nas "monetyzować". Nie ma nic za darmo.

Koszmar dla dzieci

Może i faktycznie śródtytuł trochę clickbaitowy, ale naprawdę jestem sobie w stanie wyobrazić dziesiątki miejsc, w których każdy poniżej 18. roku życia, a i starsi najlepiej też, mogliby spędzać czas w sposób znacznie bardziej wartościowy.

Nie będę się powtarzał, temat mediów społecznościowych w odniesieniu od niepełnoletnich poruszałem niedawno, opisując konferencję Safer Internet.

Wychowywałem się we wczesnych latach 80. na warszawskim Targówku. To - oględnie mówiąc - nie była przesadnie renomowana dzielnica. Ale gdybym porównał życie dziecka i wczesnego nastolatka tam, do tego, co potrafi dziać się dziś w mediach społecznościowych - bez chwili namysłu wysłałbym moich synów 40 lat wstecz na moje ówczesne podwórko. Tam przynajmniej rodzice mieli jakąś kontrolę, rówieśnicy się znali, wiedzieli, kto dysponuje potencjałem do "odpału", a obcy... Cóż, obcych nie było. Co więcej - przeżyłem, a na całym moim osiedlu z przypadkiem odebrania sobie życia przez osobę w wieku do lat 20. spotkałem się raz. Wtedy biegało się po dworze do upadłego i wracało do domu po ciemku ledwo żywym. Dzisiaj widzę coraz młodsze "zombie" wpatrzone niewidzącym wzrokiem w przewijane kompulsywnie obrazki.

Nie opłakiwałbym, gdyby zniknęły

Przez lata ich istnienia sam przeżywałem różne okresy, od fascynacji Naszą Klasą i wczesnym Facebookiem faktem, że bardzo często na Twitterze o wydarzeniach kluczowych dla losów świata można było przeczytać wcześniej niż trafiły do klasycznych mediów. Czy to ja się zestarzałem? Czy społecznościówki zeszły na psy, stając się dopaminowym wehikułem do zarabiania pieniędzy?

Być może prawda leży pośrodku. Ale gdzie by nie była - to co dzieje się teraz, nie podoba mi się. Powiem więcej - uważam, że jest złe. I choć marzy mi się opisywany w tytule artykułu Gazety Wyborczej koniec mediów społecznościowych, nie jestem aż tak optymistyczny. Mam jednak wielką nadzieję, że czeka je duża zmiana. A najlepiej, by każde z nas zaczęło ją od siebie.

  • Nie odpalaj kompulsywnie feedów, rolek, shortów i storiesów.
  • Nie dawaj telefonu bez nadzoru małym dzieciom.
  • Pomóż szukać alternatyw nastolatkom.
  • Może sesja rodzinnych planszówek zamiast każdego z nosem w swoim telefonie?

Wszystko jest dla ludzi. Media społecznościowe mimo wszystko też. Ale to my mamy decydować, kiedy z nich korzystamy. A nie one o tym, co będziemy robić.


Sieć

Wdrożyliśmy nowy kodek dla technologii ViLTE

Kinga Galon Kinga Galon
23 października 2025
Wdrożyliśmy nowy kodek dla technologii ViLTE

Właśnie uruchomiliśmy nowy kodek wideo H.265, który umożliwia przesyłanie sygnału wizualnego w jeszcze lepszej jakości przy znacznie mniejszym zużyciu pasma. Upiekliśmy dwie pieczenie na jednym ogniu - użytkownicy mogą cieszyć się świetnej jakości bezpiecznymi połączeniami wideo, a nasza sieć pracuje wydajniej.

Kodek H.265, znany również jako HEVC (ang. High Efficiency Video Coding), to najnowszy standard kompresji wideo. Jest następcą popularnego H.264/MPEG-4 AVC. Dzięki zaawansowanej technologii, H.265 pozwala prowadzić rozmowy wideo ViLTE w jeszcze lepszej jakości. Obraz jest płynny, ostry i ma naprawdę niewielkie opóźnienia. Z nowego kodeka można korzystać podczas połączeń w ViLTE, czyli po sieci LTE oraz ViWiFi, gdy łączymy się z rozmówcą wykorzystując sieć Wi-Fi.  

Jak to wygląda? Zobaczcie sami. Wideo po lewej to nagranie rozmowy ViLTE w nowszym standardzie H.265, po prawej w starszym H.264.

Kodek H.265

Kodek H.264

Poza wyższą jakością nowy kodek H.265 ma jeszcze jedną znaczącą korzyść. Zużywa aż o 1/3 mniej pasma niż wcześniejszy standard. Oznacza to możliwość obsługi większej liczby użytkowników bez utraty jakości. A tych jest coraz więcej, bo ViLTE zyskuje na popularności. Dziennie w październiku w sieci Orange realizujemy średnio o 100% więcej połączeń wideo ViLTE niż rok temu.  

Obecnie z nowego kodeka korzystać można w połączeniach ViLTE i ViWiFi wewnątrz sieci Orange oraz pomiędzy sieciami Orange i Play. Potrzebny jest także telefon z systemem Android zaktualizowanym do najnowszej wersji 16.

Nowy standard połączeń wideo wpierany jest przez wybrane modele smartfonów: Samsung, Xiaomi, HONOR, Motorola, Realme, OnePlus, OPPO. Zdecydowana większość nowoczesnych smartphone’ów z VoLTE, wspiera także ViLTE. Lista takich telefonów dostępna jest na tej stronie. Na ten moment rozmowy ViLTE nie są jeszcze dostępne na iPhone’ach.

Telefony z kodekiem H.265 będą kompatybilne wstecznie z kodekiem H.264. Oznacza to, że w przypadku rozmowy wideo między urządzeniami obsługującymi różne kodeki, połączenie będzie zestawione jak dotychczas w H.264.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o ViLTE, jak używać i jak działa – zapraszam do obejrzenia filmu. Przypomnę, że ViLTE nie jest związane z dodatkowymi opłatami. Nie wymaga też instalowania żadnych aplikacji. Rozmowę wideo można rozpocząć na dwa sposoby. Klikając ikonę kamery po wybraniu numeru odbiorcy lub dołączając wideo do już trwającego połączenia głosowego. Gdyby ikona kamery była nieaktywna oznacza to, że telefon naszego rozmówcy nie wspiera tej technologii.

Komentarze

Scroll to Top
Komunikat dotyczący plików cookies

Ta witryna używa plików cookies (małych plików tekstowych, przechowywanych na Twoim urządzeniu). Są one stosowane dla zapewnienia prawidłowego działania strony oraz do zbierania informacji o Twoich preferencjach i nawykach użytkowania witryny.

Pliki cookies niezbędne do działania strony używamy do zapewnienia podstawowych funkcji, takich jak logowanie oraz zapewnienie bezpieczeństwa witrynie. Ich wykorzystanie nie wymaga Twojej zgody.

Pliki cookies funkcyjne. Pozwalają nam zbierać informacje na temat zalogowanych sesji oraz przechowywać dane wpisane przez Ciebie w formularzach znajdujących się na stronie takich jak: czas trwania zalogowanej sesji , nazwę użytkownika.

Pozostałe kategorie wykorzystywania plików cookies, które wymagają Twojej zgody na używanie

Pliki cookies statystyczne/analityczne. Pozwalają nam zbierać anonimowe informacje o ruchu na stronie (liczba odwiedzin, źródło ruchu i czas spędzony na witrynie). Te dane pomagają nam zrozumieć, jak nasi użytkownicy korzystają z witryny i poprawiają jej działanie.