;

Innowacje

Karty płatnicze z czytnikiem linii papilarnych, śmierć plików cookies (3)

Kasia Barys

13 marca 2021

Karty płatnicze z czytnikiem linii papilarnych, śmierć plików cookies
3

Google rezygnuje z plików cookies

Pliki cookies wykorzystywane przez Google Analytics przez dobre dwie dekady stanowiły podstawę wartego miliardy dolarów biznesu zapewniającego reklamy i śledzącego ruch ludzi w sieci. Ich koniec jest bliski. W marcu Google zaczyna publiczne testy nowej technologii. Bezpośrednim efektem ma być zwiększenie prywatności użytkowników przeglądarki Chrome. Ale czy na pewno? Nowe rozwiązanie ma przejść od śledzenia osób… do śledzenia grup użytkowników. Mechanizm nazwany Federated Learning of Cohorts (FLoC) zaprojektowano z tego samego powodu co ciastka: by móc analizować co oglądamy i na tej podstawie sprzedawać nam tego więcej.

Przeglądarka obsługująca „floki” ma na zewnątrz wysyłać informację o tym, do której grupy należymy. Nadal będziemy dostawać reklamy związane z naszymi zainteresowaniami, ale na podstawie uśrednionych upodobań grupy a nie jednej osoby.

źródło: focus.pl

Nastolatki chcą zostać w przyszłości  influencerkami

Dziewczynki nie chcą być już nauczycielkami czy lekarkami. Najchętniej byłyby youtuberkami czy instagramerkami. Z badania ,,Aspiracje dziewczynek w Polsce” wynika, że niemal połowa dziewczyn (48 proc.) w wieku 10-15 lat uznała prowadzenie kanału w mediach społecznościowych, takich jak YouTube, Instagram czy Tiktok, za atrakcyjne zajęcie zawodowe. Co piąta nastolatka chce się zająć w przyszłości projektowaniem stron internetowych lub grafiką komputerową, co dziesiąta – programowaniem. 44% matek podało przynajmniej jeden taki sam zawód, jaki wskazała również ich córka. Na liście top 3 zawodów, co do których matki i córki wykazywały największą zgodność, znajdują się graficzka komputerowa (zaliczana do zawodów przyszłości) oraz zawody prawnicze. Wyniki badania wykazały sporą rozbieżność matek i córek w wyborze zawodów przyszłości, postrzeganych jako bardziej męskie. Chodzi tu w szczególności o specjalistów z branży IT, analityków big data/data scientist czy zawodowych gamerów lub e-sportowców.

źródło: marketingprzykawie.pl

Karty Mastercard z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych

Biometria staje się napędem dla zmian w telekomunikacji.  Mastercard pracuje nad biometrycznym skanowaniem karty płatniczej z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych.  Celem tego rozwiązania jest zwiększenie bezpieczeństwa przy jednoczesnym ograniczeniu fizycznych punktów kontaktowych, ponieważ odcisk palca jest skanowany bezpośrednio z karty płatniczej a nie z zewnętrznego terminala w punkcie sprzedaży. Karty mają  pojawić się w tym roku początkowo w Korei Południowej. Nie wiem jak wy, ale ja powoli nie radzę sobie z ilością aplikacji, kont czy urządzeń wymagających zapamiętywania haseł. Przeciętny użytkownik może posiadać takich kont nawet 200. Korzystamy przecież z wielu  aplikacji, rejestrujemy się podczas zakupów online, sprawdzając oceny dziecka czy wyniki badań lekarskich. Aaaaa, ja wariuję wtedy. I rozwiązaniem tego (choć prostym i kuszącym)  wcale nie jest wpisywanie wszędzie tego samego hasła. W związku z czym czekam z utęsknieniem na dzień, kiedy będę mogła wszędzie skorzystać z najprostszej weryfikacji… właśnie biometrycznej.

źródło: computerworld.pl

Testy sieci 6G

Już 1,2 miliarda mieszkańców Ziemi znajduje się w zasięgu szybkiej sieci 5G. Bogate kraje w szybkim tempie budują swoją sieć 5G. Jednocześnie trwają też prace nad siecią… 6G. Eksperci szacują, że w ciągu najbliższych 5 lat sieć 5G obejmie swoim zasięgiem połowę ludzkości. Tym czasem na orbicie znalazł się pierwszy satelita, który przetestuje technologię 6G. Jego twórcą są Chiny. Według założeń, 6G ma być nawet 100 razy szybsza od 5G. Pierwsza jej komercyjna wersja ma pojawić się w 2028 roku. Możemy zakładać, że pierwsi będą mogli z niej skorzystać mieszkańcy Chin, Korei Południowej czy Japonii.

źródło: geekweek.pl

Udostępnij: Karty płatnicze z czytnikiem linii papilarnych, śmierć plików cookies
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Car. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    Łukasz 17:58 13-03-2021
    Polska 5 G a gdzie 6 G - hm... daleka droga
    Odpowiedz
    • komentarz
      pablo_ck 08:47 15-03-2021
      Myślę że to nie operatorzy opóźniają start 5G w PL tylko nasze państwo. Ale robią to po to by jak najwięcej zarobić na aukcji.
      Odpowiedz
      • komentarz
        emitelek 17:20 15-03-2021
        Oj! POablo??? :P
        Odpowiedz

;

Film

Co obejrzeć w weekend? „Hejter” – filmowa lektura obowiązkowa (5)

Beata Giska

12 marca 2021

Co obejrzeć w weekend? „Hejter” – filmowa lektura obowiązkowa
5

Ten film miał pecha. Jak wszedł do kin, to zaraz wszystkie kulturalne placówki zostały zamknięte z powodu pandemii. Gdy umieszczono go na platformie VOD – był jednym z najdroższych filmów, na co narzekali użytkownicy i wielu wstrzymywało się z oglądaniem. Aż w końcu, gdy miał szansę na nominacje do Oscara – tym razem, po zeszłorocznym nominowanym „Bożym Ciele” – tego samego reżysera, Janowi Komasie się nie udało. Wielka szkoda, bo „Sala Samobójców. Hejter” mogłaby liczyć na międzynarodowe docenienie. Poprzednia produkcja, choć była rewelacyjna, dla widzów w Hollywood mogła wydać się nieprawdopodobna, niezrozumiała, a przez co i nie utożsamiali się z nią (obraz biednych polskich wsi, mentalności oraz religijności czy zasad panujących w takich miejscach). „Hejter” natomiast jest bardzo uniwersalny i… przerażająco aktualny. Całe szczęście, że trafił na „Netflixa” (pierwotnie na zagranicznego), gdzie może w końcu zobaczy go więcej osób. Już widać, jak pnie się tam w rankingach najchętniej oglądanych obrazów. I bardzo dobrze. To ważny film, który trzeba obejrzeć.

 

Nowe kino moralnego niepokoju

Uważam nawet, że powinien być on puszczany nastolatkom w szkołach – ku przestrodze. By mogli zrozumieć i zobrazować sobie, czym jest zjawisko hejtu, jak jest groźne i do czego może prowadzić. Nie jest to jednak edukacyjny czy umoralniający film dla dzieci, dla tzw. gimbazy. To mądra, pouczająca, choć okrutna opowieść, która zainteresuje również dorosłych.

Ta część – w porównaniu do pierwszej „Sali Samobójców” – jest bardziej skierowana właśnie do starszych osób. Ma wiele odniesień do współczesnej politycznej sceny, a może i lepiej określającym słowem byłaby arena polityczna, taka na której toczą się zaciekłe walki. Czasem okupione krwią… Dodatkowo można też zaobserwować tu też wyścig szczurów, pęd po karierę, pieniądze i mroczny świat czarnego PR-u.

hejter jan komasa

Witajcie w naszym świecie

Ale o co cały ten szum, czy hejt? Już wyjaśniam. „Sala Samobójców. Hejter”, czy „Hejter” (bo teraz tytuł skrócono – ze względu na zagraniczną dystrybucję), to drugi z tego cyklu film Jana Komasy. Pierwsza „Sala Samobójców” była filmem zaskakującym, odważnym i takim, jakiego w polskim kinie jeszcze wtedy nie było. Nie tylko chodzi o zgrabne efekty specjalne (co dotychczas u nas kulało), czy innowacyjne wplecenie świata wirtualnego do tego realnego. Ten film był historią o współczesnych nastolatkach – pełną bólu, złości, przełamywania tabu – skierowaną głównie do nich i do ich rodziców. Zrobiony bez słodzenia, lukrowania, bez ściemniania czy czarowania. Choć po części, można było go nawet uznać jako czarną, ale proroczą wizję tego, co dzieje się i dziać się będzie w szkołach oraz domach.

Poza tym młodzieżowe filmy, mówiące o istotnych, trudnych tematach, wtedy w Polsce raczej nie istniały. Albo nie powstawały wcale, albo robiliśmy je nieudolnie – na modłę amerykańskich komedii; lub same stawały się własną parodią. „Sala Samobójców” brutalnie i prawdziwie pokazała czas dojrzewania. Otwarcie mówiono o depresji wśród dzieci, samotności, buncie, uzależnieniu od internetu i nie tylko, a także toksycznego wpływu rówieśników. Historia Dominika (Jakub Gierszał) – którego nie akceptują koledzy, śmieją się z jego stylu, wyglądu, a on szuka przyjaciół w świecie komputerowych gier i czatów – jednych mogła szokować, innych zachwycać lub uświadamiać. Był to film mocny, metaforyczny i bardzo dobry. Dlatego robienie drugiej części mogło być naciągane i ryzykowne. Ale nastała moda na wielkie filmowe powroty.

hejter netflix

Gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy…

„Hejter” powrócił w wielkim stylu, po prawie dziesięciu latach od premiery oryginału. Okazał się udanym, dojrzałym filmem, który płynnie połączył obie części (można oglądać je osobno i wszystko będzie zrozumiałe, choć warto poznać każdą z nich). Reżyser zgrabnie wplótł postać „łącznika” – Beaty Santorskiej – matki Dominika (Agata Kulesza), która na nowo ułożyła sobie życie i szuka młodego narybku do agencji marketingowo-social-mediowej. W pracy tej żadne zasady ani uprzejmość nie są mile widziane. Kobiet trafia na Tomka Giemzę (Maciej Musiałowski) – młodą osobę, niezwykle bystrą i zdeterminowaną w dotarciu do celu. Razem mają zaszkodzić pewnemu politykowi (Maciej Stuhr). A nasz główny bohater ma jeszcze kilka tajnych planów – i tych miłosnych i takich, których nikt się nie spodziewa. Pokaże niejedno swoje oblicze… Musiałowski w tej roli jest bardzo przekonujący. Świetnie gra. Nie tylko zresztą on. Możemy oglądać aktorskie popisy m.in. Danuty Stenki, Macieja Stuhra, Jacka Komana, czy – debiutującej na wielkim ekranie – Vanessy Aleksander.

hejter film

Nie zabraknie też niewielkich, ale znaczących wstawek ze świata wirtualnego, z gier komputerowych, które nawiązują do konwencji pierwszej części. Znów wprowadzają nas do wirtualnej sali. Hermetycznego świata, w którym panują inne zasady, dostępne dla wybrańców. Tylko tym razem wychodzimy z nastoletniego kręgu, a poznajemy ludzi młodych, dorosłych, dojrzałych, tych pełniących wysokie funkcje społeczne. No znów i temat dopasowany jest do tego, co dzieje się teraz, o czym jest głośno. Jakże bliski w obecnych nam czasach. Kiedy to ciągle słyszymy o fake newsach, politycznych i religijnych nagonkach, protestach, o homofobii czy propagandzie w sieci. A wszystko to nakręca spiralę nienawiści. Stąd już tylko krok już od tragedii.

Po jedenaste: nie hejtuj

Przecież jak jest się anonimowym, niewidocznym wręcz, to najlepiej manipulować innymi oraz opinią publiczną. A w dobie portali społecznościowych i medialnego ekshibicjonizmu – to wszystko jest coraz prostsze, bardziej dostępne, popularne oraz niebezpieczne. Do czego może doprowadzić gniew, urażony honor, ambicje, zazdrość, chęć zemsty? A to wszystko skumulowane i przelane w formie hejtu, czyli niszczącej zarazy XIX wieku.

hejter orange love

Ile słyszy się w prasie o mowie nienawiści, o nierównych zagraniach politycznych – oczernianiu i wyśmiewaniu przeciwników, o wycieku rzekomych zdjęć, taśm, o fałszywych profilach, które popularyzują informacje pełne kłamstw. Po części mogą to być pozornie niewinne żarty, mogące mieć jednak straszne konsekwencje, albo celowa zagrywka czy działania tzw. trolli –  hejterów opłacanych na zamówienie, którzy tworzą internetowe nagonki.

W filmie wszystko rozgrywa się w świecie rządzących, w obszarze wielkich pieniędzy, ambicji, sławy i jeszcze większych korporacji. Momentami może to być przejaskrawione, ale z drugiej strony jest to tak pokazane, by nam otworzyć oczy. I nauczyć, że czasem lepiej zamknąć usta, czy zabrać palce z klawiatury lub telefonu, zanim wciśniemy enter – przycisk, mogący zmienić się w zawleczkę prawdziwego granatu, który zniszczy wszystko. O tym jest ten film. Mroczny, psychologiczny thriller, dramat społeczny, którego nie powstydziły by się największe, zagraniczne wytwórnie.

sala samobojcow

„Hejter” też skojarzył mi się z dwoma filmami z Ryanem Goslingiem –  z „Fanatykiem”, mówiącym do czego może prowadzić zaślepienie, nienawiść, brak tolerancji i z „Idami marcowymi” – o ryzykownych zagrywkach, gdy w grę wchodzi władza i wielka polityka. Obraz Komasy ma trochę z obu tych filmów, ale posiada też i wiele innych rzeczy do zaoferowania. Jest powiewem świeżości w polskim kinie, odważnym głosem nowego pokolenia, a jednocześnie mocnym kalibrem – filmem wciągającym, ale trudnym, ciężkim, robiącym wrażenie. Takim, o którym długo będzie się pamiętało i myślało. Z jednej strony to pesymistyczna wizją tego, w którą stronę zmierza nasz świat, a z drugiej – w trakcie seansu wielokrotnie mamy poczucie deja-vu – o takich rzeczach czytamy na co dzień, to nie jest science-fiction, to dzieje się naprawdę… I to jest straszne. Obejrzyjmy ku refleksji.
U nas w domu po seansie na długo zapanowała cisza i milczenie.

A Wy jakie macie przemyślenia po „Hejterze”?

 

Film można oglądać na platformie „Netflix” – dostępnej w wybranych pakietach z telewizją w Orange Love. Warto wykupić dostęp lub rozszerzyć swoje usługi, by móc codziennie cieszyć się dobrym kinem i serialami w swoim domu.

 

Udostępnij: Co obejrzeć w weekend? „Hejter” – filmowa lektura obowiązkowa
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Tree. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    emitelek 18:28 12-03-2021
    Niestety twarz pana m. sthr... jest nie na miejscu - to ON jest jednym wielkim hejterem ostatnich czasów... :P
    Odpowiedz
    • komentarz
      pablo_ck 08:44 15-03-2021
      Coś w tym jest, też nie przepadam za tym Panem i jego aktywność w socjal mediach czasem przynosi odwrotny efekt.
      Odpowiedz
  • komentarz
    Pan Pikuś 15:45 15-03-2021
    Moim zdaniem to najlepszy polski film w ostatnim czasie. Zdecydowanie polecam.
    Odpowiedz
    • komentarz
      emitelek 17:24 15-03-2021
      Ale który film??? :/
      Odpowiedz
      • komentarz
        Pan Pikuś 18:16 16-03-2021
        Cały artykuł jest o filmie "Sala samobójców, Hejter''. Więc to chyba oczywiste.
        Odpowiedz

;

Zielony Operator

Przesiadamy się na hybrydy i elektryki (11)

Hania Jaworska-Orthwein

12 marca 2021

Przesiadamy się na hybrydy i elektryki
11

Ograniczamy podróże służbowe korzystając z tele- i wideokonferencji. Nasi pracownicy korzystają z wypożyczalni samochodów i udogodnień dla rowerzystów. W tym roku wymienimy część naszej floty samochodów na niskoemisyjne, hybrydowe Toyoty, a wypożyczalnię doposażamy elektrycznymi Oplami Corsa-e.

Transport to źródło emisji CO2

Obok energetyki motoryzacja jest jednym z głównych źródeł zanieczyszczeń i emisji gazów cieplarnianych na świecie. Pomimo postępu technologicznego rosnący ruch, zwłaszcza miejski, stanowi nadal znaczące źródło emisji CO2, przyczyniając się do zmiany klimatu. O szkodliwości spalin dla zdrowia i jakości powietrza w miastach nie trzeba chyba nikogo przekonywać

Prawie 30% całkowitej emisji CO2 w Unii Europejskiej pochodzi z transportu, najwięcej z drogowego. Samochody osobowe są głównym źródłem zanieczyszczeń, odpowiadając za ponad 60% wszystkich emisji CO2. Istnieją dwa sposoby na poprawę: zwiększenie wydajności pojazdów lub zmiana paliwa. Obecnie zdecydowana większość samochodów jest napędzanych benzyną, jednak coraz większą popularność zyskują samochody hybrydowe i w pełni elektryczne.

Promujemy zrównoważony transport

Choć emisje Orange Polska wynikające z transportu są zdecydowanie mniejsze, niż te związane z zużyciem energii na potrzeby sieciowe, to zależy nam na redukowaniu również ich. Dlatego promujemy współdzielony transport wśród pracowników, a rowerzystom zapewniamy wygodny parking i szatnie. Konsekwentnie obniżamy liczbę samochodów służbowych. W ostatnich czterech latach nasza flota aut służbowych zmniejszyła się o ponad 1000 sztuk.

W 2017 r. uruchomiliśmy dla naszych pracowników 35 wypożyczalni samochodów w 22 miastach, a dwa lata później wdrożyliśmy system współdzielenia „Weź Auto” pozwalający efektywniej korzystać z wypożyczalni. Użytkownicy za pomocą aplikacji mobilnej mogą rezerwować auta, otwierać je i zamykać, anulować rezerwację, czy zakończyć ją wcześniej. Nowoczesny system raportowy pozwala dostosować ilość aut do realnych potrzeb, a także śledzić jak szybko pracownicy przekonują się do ekonomii współdzielenia.

Kto nie lubi czasami szybciej pojeździć? Dlatego nie zapominamy, aby edukować naszych pracowników w zakresie eko-jazdy. Czy to w formie szkolenia, czy raportu po jeździe pokazującego, co mogą poprawić w swoim kierowaniu, aby być bardziej eko i zużywać mniej paliwa.

Niskoemisyjne hybrydy i elektryki

W tym roku 50 nowych hybrydowych samochodów Toyota Corolla pojawi się w naszej flocie, zastępując starsze modele. Auto z napędem hybrydowym ma dwa napędy: tradycyjne spalinowe i elektryczne, zasilanym z akumulatora. Korzyści z użytkowania hybrydy wynikają ze zmniejszenia spalania poprzez wykorzystanie tej części energii, która w pojazdach z napędem konwencjonalnym jest bezpowrotnie tracona podczas hamowania. Co istotne, hybrydy emitują o wiele mniej zanieczyszczeń, dlatego najwięcej korzyści przynosi ich użytkowanie w zatłoczonych centrach dużych miast. W przypadku hybrydy Toyoty producent deklaruje, że w ruchu miejskim aż w 80% korzystają wyłącznie z silnika elektrycznego.

Również w 2021 roku pojawi się w naszej firmowej wypożyczalni 5 w pełni elektrycznych aut Opel Corsa-e. Ten miejski samochód wyposażony w akumulatory o pojemności 50 kWh i silnik elektryczny o mocy 136 KM zapewnia przejechanie ponad 300 km na jednym ładowaniu.

Biorąc pod uwagę całkowite emisje samochodu elektrycznego należy wspomnieć nie tylko, ile CO2 jest emitowane w trakcie użytkowania, ale także emisje spowodowane jego produkcją i utylizacją. Ten etap cyklu życia takiego auta jest mniej przyjazny dla środowiska, niż samochodu z silnikiem spalinowym.

Trzeba też pamiętać, że poziom emisji z samochodów elektrycznych waha się w zależności od sposobu, w jaki elektryczność jest wytwarzana. Jednak nawet biorąc to pod uwagę, korzyści z użytkowania elektryka przewyższają fakt emisji zanieczyszczeń do atmosfery przez samochody benzynowe. Dodatkowo wraz z rosnącym udziałem energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych w przyszłości samochody elektryczne staną się jeszcze bardziej przyjazne dla środowiska.

Udostępnij: Przesiadamy się na hybrydy i elektryki
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Star. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    Krzysiek 13:46 12-03-2021
    Czy w najbliższym czasie Orange będzie wymieniać sprzęt komputerowy?
    Odpowiedz
    • komentarz
      Wojciech Jabczyński 14:05 12-03-2021
      Wymieniamy go na bieżąco. Pozdrawiam
      Odpowiedz
      • komentarz
        Krzysiek 13:43 15-03-2021
        Można się skontaktować na priv?
        Odpowiedz
  • komentarz
    emitelek 18:33 12-03-2021
    Ale brednie... A skąd w tym elektrycznym samochodzie jest energia??? Oczywiście, że z węgla, który jest przecież nie eco?... :P
    Odpowiedz
    • komentarz
      Phot 04:33 13-03-2021
      Ale wiesz że energia w Polsce jest produkowana też przez elektrownie słoneczne, wiatrowe i wodne?
      Odpowiedz
      • komentarz
        emitelek 17:22 15-03-2021
        A wiesz jako to procent energii? Haha!!!
        Odpowiedz
    • komentarz
      Wojtek Jabczyński 06:32 13-03-2021
      Proszę przeczytaj ostatni akapit tekstu. Odnosi się do tego, o czym mówisz. Pozdrawiam
      Odpowiedz
    • komentarz
      Skubi 12:56 23-04-2021
      Infrastruktura do ładowania elektryków a elektrownie OZE to dwa osobne tematy. Jak się już nabuduje FV i wiatraków to ładowarki dla elektryków powstaną z dnia na dzień? Moim zdaniem te dwie infrastruktury powinny budować się organicznie.
      Odpowiedz
  • komentarz
    pablo_ck 08:40 15-03-2021
    Hybryda tak, elektryk? Nie. Może za X lat kiedy w Polsce stacje ładujące samochody będą bardziej powszechne. Nie każdy ma garaż podziemny i auto które są się za każdym razem zaparkować pod "balkonem".
    Odpowiedz
  • komentarz
    Maciek 11:24 23-04-2021
    A może bardziej ekologicznie pomyślmy o samochodach na wodór? Miasto Poznań właśnie ogłasza przetarg na 84 autobusy miejskie zasilane ogniwami wodorowymi. To jest czystsze niż jakikolwiek pojazd elektryczny, który poza prądem (z różnych źrodeł - w PL w większości kopalnych) jest szkodliwy przy produkcji akumulatorów oraz ich utylizacji. Poza tym aut elektrycznych po stłuczkach się nie naprawia, tylko producenci zalecają złomowanie i wymianę na nowe - czy takie marnotrawstwo też jest eko?
    Odpowiedz
  • komentarz
    AGA 13:28 23-04-2021
    A przepraszam bateria z czego jest zrobiona? utylizacja baterii jest brana pod uwagę? Czy Orange nie ma innych, większych problemów aniżeli zakup i wymiana floty samochodowej ?
    Odpowiedz

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej