Oferta

Koncerty w jakości 4K w Orange TV

Kasia Barys Kasia Barys
18 stycznia 2018
Koncerty w jakości 4K w Orange TV

Już prawie rok Orange TV oferuje telewizję w jakości 4K. Wszystko dzięki światłowodowi od Orange, dekoderowi Samsung ISU 100 4K UHD i telewizorowi 4K. Pewnie pamiętacie, że pierwszy kanałem w tej doskonałej jakości, jaki dodaliśmy do naszej telewizji był Stingray Festival 4K. To kanał telewizyjny, na którym można obejrzeć koncerty, spektakle teatralne, pokazy operę, czy występy DJ-ów. Warto pamiętać o ofercie Orange Love, wtedy jest najłatwiej i najtaniej. Możecie w wyjątkowy sposób celebrować sztukę i muzykę we wszystkich jej przejawach.

Co można oglądać w Stingray Festival 4K w Orange TV?

Na pewno będziecie pod wrażeniem masowych koncertów czołowych gwiazd. Nieco górnolotnie mówiąc - bez wychodzenia z domu, na kanapie można obejrzeć teatr, balet, operę i doskonałe koncerty. Stingray Festival 4K jako pierwszy kanał telewizyjny emitowany wyłącznie w natywnym formacie audio 4K i Dolby Digital, otwiera okno na niezwykły świat jazzu, popu i rocka, muzyki elektronicznej czy opery.  W tym miesiącu szczególnie polecam fanom jazzu koncert Magic Malika, asa francuskiego jazzu. To wirtuoz fletu znany z magicznych płyt "Air" oraz "St. Germain". Zobaczycie jego występ z festiwalu Royaumont Abbey w 2015 roku. Stworzył także muzykę do dwóch francuskich filmów (jak pewnie wiecie, jestem fanką kina).  Dla ciekawych muzyki świata, proponuję posłuchać koncertu gitarzystów Teyssot-Gay’a i Khaled Aljaramani’ego. Poetyckie i muzyczne kultury spotykają się w wykonaniu kwintetu w 2015 roku w Opactwie Royaumont. Przygotujcie się na wyjątkową mieszankę syryjskiej muzyki i rocka.

A za miesiąc wybiorę dla Was to, co warto obejrzeć na Stingray Festival 4K w lutym.

Koncerty obejrzycie w telewizji Orange TV, dostępnej w dekoderze telewizyjnym. Usługa Orange TV jest dostępna wyłącznie dla abonentów Orange. Warto skorzystać z usługi Orange Love, gdzie światłowód, telefon i telewizja jest dostępna w jednym abonamencie. Kanał festiwalowy jest dostępny w Pakiecie Optymalnym.

Komentarze

emitelek
emitelek 21:29 19-01-2018

Póki co Full HD mi musi wystarczyć, bo nie będę zmieniał telewizora co parę lat – chyba, że w jakimś abo za złotóweczkę 😉

Odpowiedz
tob
tob 20:56 02-10-2019

na jaki czas jest umowa na ten kanał? jestem jego fanem 🙂

Odpowiedz
tob
tob 20:57 02-10-2019

na jaki czas jest umowa na emisje tego kanału? jestem jego fanem 🙂

Odpowiedz

Rozrywka

Karnawałowy konkurs z HTC czas zacząć! – wyniki!

Piotr Domański Piotr Domański
16 stycznia 2018
Karnawałowy konkurs z HTC czas zacząć! – wyniki!

Rusza pierwszy blogowy konkurs w nowym 2018 roku. Tym razem dzięki uprzejmości HTC do Waszych rąk mogą trafić HTC U11 life i HTC U11! O ile pierwszego z tych telefonów nie ma w naszej ofercie, to drugi – świetny flagowiec, który wyróżnia się przede wszystkim funkcją Edge Sens dostępny jest u nas już od czerwca.

Konkurs karnawałowy podzieliliśmy razem z HTC na trzy odsłony. W dwóch pierwszych do wygrania jest HTC U11 life, w trzeciej – HTC U11. Wszystkie ze wspomnianą już funkcją Edge Sens, innowacyjną funkcją, która pozwala w mig skorzystać z funkcji telefonu wyłącznie ściskając jego ramkę, świetnymi aparatami z HDR Boost i rewelacyjnymi słuchawkami HTC USONIC z Aktywną Redukcją Szumów. A tłumacząc z języka wyspiarzy – z zupełnie nowymi możliwościami sterowania, aparat, który sprawdza się dobrze także przy bardzo mocnym i bardzo słabym świetle oraz słuchawki, dostosowującymi dźwięk do naszego ucha. Właśnie od tego ostatniego wyróżnika zaczniemy nasz konkurs.

Pytanie brzmi bowiem: „HTC U11 life to niezwykła jakość dźwięku dzięki technologii HTC USONIC. Jaki karnawałowy przebój chcielibyście na tym smartfonie usłyszeć. Dlaczego właśnie ten?” Na odpowiedzi macie czas do piątku 19 stycznia do godziny 23:59. Tradycyjnie odpowiadacie w komentarzach, a odpowiedzi nie mogą być dłuższe niż 280 znaków (ze spacjami). Możecie do nich dodać link do wideo, zdjęcia lub grafiki, pod warunkiem że to Wasze dzieło ;-)

Regulamin, by wszystko było jasne – znajdziecie tutaj.

Bawcie się dobrze, kombinujcie, odpowiadajcie. Autorka lub autor najlepszej odpowiedzi ma szansę zgarnąć HTC U11 life. Powodzenia!

P.S. Konkursy najczęściej ogłaszał Wojtek, ale dzisiaj mi przypadł ten zaszczyt. Przygotowuje się on do kolejnej wyprawy. Więcej już wkrótce na jego Twitterze.

Aktualizacja [14:30 23.01.2018]

Pierwszy konkurs ze smartfonem w roli głównej i od razu ponad 100 odpowiedzi. Nie wiem, czy napędziły Was karnawałowe rytmy, lecz przyznaję – jury miało problem z wyborem zwycięzców. Na całe szczęście, podołało! Zwycięzcą pierwszej odsłony konkursu został Furniture2018. Gratulacje! Już pojutrze rusza kolejna, odsłona, w której skupimy się na… świetnym aparatem z funkcją HDR Boost.

Komentarze


Sieć

Rozbudowa, rozbudowa, rozbudowa – nasza sieć w 2017 r.

Piotr Domański Piotr Domański
16 stycznia 2018
Rozbudowa, rozbudowa, rozbudowa – nasza sieć w 2017 r.

Słowo „rozbudowa” nie znalazło się w tytule (trzy razy!) przez przypadek. Sądzę, że oddaje ono najlepiej to, co robiliśmy w ciągu całego 2017 roku. Mniej było przełomowych testów (co nie oznacza, że z nich rezygnujemy), a więcej nowych stacji, domów w zasięgu światłowodu i agregacji częstotliwości. Tego wszystkiego, co ostatecznie decyduje o komforcie korzystania z naszych usług.

Rozbudowa sieci to nie jest prosta sprawa. Najpierw jest masa "papierkowej roboty" - wizje lokalne, zaprojektowanie nowych instalacji, przygotowanie wymaganej dokumentacji, pisma, wnioski, pozwolenia i  oczekiwanie na decyzje urzędów. Zawsze, gdy pytacie „dlaczego nie ma stacji bazowej w miejscu X” lub „dlaczego nie ma światłowodu na ulicy Y w mieście Z” za odpowiedzią stoją historie, z których można napisać niezły reportaż. W Orange ponad 200 osób nie zajmuje się niczym innym jak tylko zapewnieniem zgód na dostęp do nieruchomości na potrzeby inwestycji światłowodowych.

Jeżeli chcecie więcej takich „smaczków” zajrzyjcie do wywiadu na telko.in z Magdą Russyan, szefową naszego programu światłowodowego.

Inwestujemy w światłowód

Skoro już przy światłowodzie jesteśmy – na koniec roku mieliśmy w zasięgu ponad 2,47 mln mieszkań, domów jednorodzinnych oraz firm różnej wielkości. Dodatkowo 45 porozumień z samorządami miast, które już teraz pomagają przyspieszyć naszym inwestycjom.

Pomimo tego, że nasz światłowód nie dotarł do każdego zakątka Polski pod koniec zeszłego roku świętowaliśmy podłączenie 200 tys. klienta korzystającego z tej technologii. Przy okazji pokazaliśmy jak wygląda montaż – warto zajrzeć do tego nagrania, by zobaczyć, jakie rozwiązania stosujemy. Gdybyśmy połączyli wszystkie kable światłowodowe, które wykorzystaliśmy do podłączania Orange Światłowodu, niewiele by zabrakło do opasania Ziemi na wysokości równika.

Wielki transfer w sieci stacjonarnej

Muszę jednak przyznać, że większy podziw, niż proces montażu światłowodu u 200 tys. klienta (byłem, widziałem), wzbudził we mnie rekordzista w transferze danych. Okazało się, że ów klient (bądź klientka) przesłał światłowodem 165 TB (terabajtów) danych. Dla porównania Teleskop Hubble'a przesyła ich na Ziemię w ciągu roku 16 razy mniej.

W tym samym czasie wszyscy nasi klienci indywidualni korzystający z internetu „po kablu” (zarówno miedzianym jak i światłowodowym) przesłali 1,68 eksabajta danych. Tę wartość naprawdę trudno jest do czegoś porównać. W 2000 roku na 2,2 eksabajta oceniano możliwości dwustronnej wymiany optymalnie skompresowanej informacji poprzez sieci telekomunikacyjne na całym świecie. Jeżeli utrzymamy obecny poziom wzrostu to barierę tę przekroczymy zapewne w ciągu dwóch – trzech lat. A mówimy tu tylko o klientach Światłowodu i Neostrady!

W lutym przeprowadziliśmy w ramach konsorcjum IPHOBAC test rozwiązania, które w przyszłości pozwoli zastąpić światłowód na krótkich odcinkach przy pomocy radiolinii. Dane przesłaliśmy z prędkością 1 Gb/s, a w zasięgu ręki były prędkości 2,5 Gb/s do klienta i 1,25 Gb/s w przeciwną stronę, jednak w czasie tego testu nie udało się jej jeszcze osiągnąć. Kluczowe w tym rozwiązaniu nie są jednak prędkości (są one osiągalne za pomocą stosowanych dzisiaj radiolinii), lecz łatwość włączenia w istniejącą sieć.

Rozbudowujemy sieć mobilną

Grafika ilustracyjna stacje bazowe Orange Polska sieć mobilna

Światłowód jest ważny, lecz pewnie czekacie też na dane z naszej sieci mobilnej. Chyba najważniejszą cyfrą tego roku było 10 tys. stacji bazowych z 4G LTE, z których mogą korzystać klienci Orange – ten moment nastąpił w listopadzie. Od tamtej pory nieco ich przybyło… w samym tylko grudniu ponad 140, także dzięki współpracy w ramach NetWorks! Znacznie wzrosła liczba stacji bazowych, na których możecie korzystać z agregacji pasm – jest ich prawie 4 tysiące, podczas gdy na koniec 2016 roku było to nieco ponad 450. Na ponad 1100 stacjach bazowych uruchomione zostały nawet trzy pasma nośne, co oznacza, że mogliście się tam rozpędzić z internetem teoretycznie nawet do 300 Mb/s. Ten rok upłynął także pod znakiem inwestycji na głównych szlakach komunikacyjnych, ze sztandarowym tego przykładałem – autostradą A2. Udało się tam poprawić jakość transferu danych i ograniczyć udział zerwanych połączeń do wszystkich nawiązanych poniżej progu 1%. Dbamy też o to, by być razem z Wami, w czasie podróży po Polsce – latem dostawialiśmy stacje bazowe chociażby na Open’er powered by Orange, zimą zadbaliśmy o zasięg na stokach narciarskich.

Transfer danych, 4G LTE pędzi w kosmos

Nieodzownym elementem pisania o sieci jest transfer danych. Sądzę, że można o nim napisać:  „meh… można było się tego spodziewać”. Przecież o tym, że transfer danych w sieci mobilnej podwaja się każdego roku, a za przeważającą część wzrostu odpowiada 4G LTE, pewnie słyszeliście już wielokrotnie. Nawet gdy napiszę, że transfer w sieci 4G LTE przekroczył już prawie trzykrotnie transfer w sieci 3G i 2G, a klienci Orange przesłali w ubiegłym roku ponad 450 PB (petabajtów) danych nie będziecie poruszeni. Pomimo, że to zawartość ponad 100 mln płyt DVD.

Pokażę Wam jednak wykres i zapytam: w którą stronę zmierza pomarańczowa linia? To wykres wykładniczy, który z założenia zmierza ku nieskończoności. Czy myślicie, że łatwo jest zbudować sieć, która udźwignie ruch, który czeka nas za kilka lat?

Wykres prezentujący transfer danych w sieci mobilnej Orange Polska w latach 2015-2017

Sieć mobilna to także rozmowy, a już 1/4 z nich odbywa się w standardzie HD Voice. Możecie z tej usługi skorzystać dzwoniąc już na numery wszystkich operatorów infrastrukturalnych. Nie bez znaczenia jest także fakt, że najczęściej dzwonicie do siebie poprzez 3G. Na drugim miejscu jest 2G i w końcu VoLTE, choć w tym ostatnim przypadku widać bardzo dynamiczny wzrost, nawet pomimo przejściowych trudności technicznych. W tym roku uruchomiliśmy także aplikację, która pozwalała korzystać z WiFi Calling, na prawie każdym smartfonie z Androidem. Muszę, przyznać, że był to jeden z moich ulubionych newsów w zeszłym roku. Pierwsza wersja miała co prawda braki, ale szybko zostały usunięte.

Koledzy zajmujący się siecią szkieletową przeprowadzili w ubiegłym roku testy dwóch rozwiązań, które w oparciu o sieć 4G LTE pozwalają budować Internet Rzeczy – LTE-M i NB-IoT. Zrobiliśmy z nich coś na kształt „relacji live” – dwa teksty, w ramach których punkt po punkcie opisywaliśmy wszystkie zalety i wady tych rozwiązań. Wszystko podsumowaliśmy materiałem wideo, w ramach cyklu 5Gotowi.

W lipcu podpisaliśmy z Play aneks do obowiązującej umowy roamingu krajowego, dzięki któremu staniemy się w tym zakresie wiodącym partnerem fioletowego konkurenta. Z tej okazji odwiedził nas nawet Marcin Gruszka z Play ;-)

Tego wszystkiego nie byłoby bez szkieletu

Sieć szkieletowa jest często pomijana. Nie widzimy jej w postaci kabla w mieszkaniu, stacji bazowej czy kresek zasięgu. A mimo to, cała reszta bez niej byłaby złomem. To dzięki „szkieletowi” możecie pobrać dane z serwera w innym mieście, kraju, czy kontynencie. To ona łączy rozmowy. Dzięki niej wiadomość Messengerem dociera do Was od kolegi z drugiej strony ulicy.

Jeżeli chcecie wiedzieć o niej więcej zajrzyjcie do tych dwóch tekstów:

  1. Sieć szkieletowa – ROADM, czyli „autostrada” w sieci szkieletowej
  2. Sieć szkieletowa część 2… czyli sieć szkieletowa!

Nasza sieć szkieletowa to potężna maszyneria – pozwala przesyłać dane z prędkością 1,7 Tb/s, wykorzystując pełną redundancję. Dokładnie tak! W każdej sekundzie może przebiegać przez nią 1,7 Tb. Jest to możliwe dzięki temu, że przeszliśmy w pełni ze standardu 10 Gb/s na standard 100 Gb/s. To prędkość, z jaką pędzą dane po jednej nitce naszej „cyfrowej autostrady”, która buduje naszą sieć szkieletową. Podobnie jak na zwykłej sieci autostrad – im większa przepustowość pojedynczej nitki, tym większa przepustowość całości. Dzięki systemowi cPOP, czyli content POP ponad 50% treści internetowych jest dostępne z najbliższych Wam miast wojewódzkich. Mówiąc wprost – niższe są PINGi, ale też większy goodput*, czyli przepustowość łącza na poziomie aplikacji (a nie na poziomie fizyczny). To także inżynierowie pracujący z naszą siecią szkieletową dbają, by transfer danych zza oceanu przebiegał bez zakłóceń i trzeba im przyznać, że idzie im to bardzo dobrze, a większość trudności udało się wyeliminować.

Sieć ratuje życie i dystrybuuje czas ;-)

Sieć szkieletowa to także cały system, który… ratuje ludzkie życie. Orange Polska to jedyny operator w Polsce, do którego sieci podłączone są wszystkie wojewódzkie Centra Powiadamiania Ratunkowego obsługujące numer alarmowy 112, a od listopada 2017 również numer 999. To olbrzymia odpowiedzialność, szczególnie, że 91% wszystkich pozostałych numerów alarmowych w Polsce także podłączonych jest do naszej sieci.

Mam dla Was także newsa „z najgłębszych kręgów” sieci. Otóż w grudniu przeprowadziliśmy migrację naszego systemu dystrybucji czasu – NTP (ang. Network Time Protocol). Jego zadaniem jest dostarczanie informacji o bieżącym czasie i dacie do urządzeń sieciowych – serwerów, komputerów, routerów i Set Top Box. Dotychczasowy pracował od ponad 10 lat. Nowy składa się z mniejszej liczby wysokospecjalizowanych serwerów. Jako źródło wzorcowego wykorzystywany jest teraz GPS oraz lokalne zegary atomowe pracujące w naszej sieci.

Na koniec zostawiłem sobie nasz „udział” w World Games 2017. Wzięliśmy tam udział w konkurencji o nazwie „kładzenie światłowodów”. Specjalnie dla potrzeb The World Games 2017 przygotowaliśmy dwa kanały optyczne o możliwości transferu 100 Gb/s, 32  kanały 10 Gb/s oraz dodatkowo zestawiono łącza transmisyjne 10 Gb/s do 14 lokalizacji, w których rozlokowane były wozy transmisyjne.

Dane o bezpieczeństwie w naszej sieci znajdą się w raporcie CERT Orange Polska. A tutaj znajdziecie ładną infografikę z podsumowaniem ;-)

I to by było na tyle w 2017 roku w Sieci #1!

*dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej o tym czym jest ów goodput mam link do Wikipedii. To dobry artykuł ;-)

Mediateka

Komentarze

Scroll to Top