Wczoraj na Facebooku na szybko skomentowałem odpowiedź Play na ofertę nju mobile, że „coś trzeba było ad hoc zrobić to zrobili, ale finezji i pomysłu w tym nie widać. Nju mobile nie da się skopiować na kolanie”. Dziś, po zapoznaniu się ze szczegółami redbulowego no limit, mogę tylko to podtrzymać. Żeby skopiować unikatowy mechanizm, pozwalający tanio i bez zobowiązań korzystać z oferty na abonament i kartę, trzeba trochę marketingowego wysiłku, a nie PR-owego odgrażania się kto komu zęby skruszy, warczenia silnikiem na parkingu i zakładania koszulek z bykami. W ankiecie na telepolis.pl ponad 77 proc. osób uznało propozycję nju mobile za bardzo atrakcyjną lub atrakcyjną. Ciepłe słowa popłynęły również od branżowych ekspertów, polecam poczytać telepolis, antyweb i spidersweb. Dziękuję, że tak fajnie ją przyjęliście! A jeśli chodzi o konkursowe startery, to jeszcze spływają do mnie e-maile z adresami. Dlatego poczekam na wszystkich do konća weekendu i od poniedziałku zaczniemy je rozsyłać. Pamiętajcie też proszę, że nju mobile jest niezależną marką, działającą głównie w Internecie, dlatego szczegółów dotyczących oferty szukajcie na jej stronie lub poprzez infolinię, a nie na moim blogu, czy infoliniach Orange Polska.
