Tematyka sprzętu do gier i samego gamingu coraz częściej pojawia na naszym blogu. Niedawno pisaliśmy choćby o HP Omen czy mega zestawie VR od PlayStation. Dziś mamy kolejnego, fajnego newsa – myślę, że ucieszy tych z Was, którzy szukają legalnego dostępu do gier w dobrych cenach.

Rozpoczynamy współpracę z kinguin.net – internetową platformą, na której można kupować i sprzedawać gry, a także akcesoria i gadżety do nich. Teraz będziecie mieli jeszcze więcej powodów, by dołączyć do ponad 6 mln aktywnych kupujących i wybierać wśród ofert 6 tysięcy sprzedających, oferujących dziesiątki tysięcy gier i nie tylko.

EA Origin, Steam, Battle.net i wiele innych…

A co możecie kupić? Cóż… Wybór tematyczny jest naprawdę spory – od pre-orderów, nowości i bestsellerów do starszych – kultowych tytułów i to na praktycznie wszystkie popularne platformy – od PC, przez PS3, PS4, XBOX po Androida. O tym, jak to bogactwo działa na wyobraźnie może świadczyć fakt, że Piotrek, kiedy zobaczył w ofercie Morrowind on-line, natychmiast zaczął wspominać wieczory spędzone przy oryginalnym Morrowindzie, a potem z ognikami w oczach zaczął nawijać o swoich osiągnięciach w Diablo II. Ja zaś z przyjemnością powspominałem Fallouta 4, którego CD Key można tu kupić za 59,54 zł. Nie wspominamy już nawet o CS, do którego można tu kupić chyba wszystko. Generalnie wszystkiego jest tu dużo i moglibyśmy tak wspominać do…

Łatwo, bezpiecznie i w kilku krokach na Kinguin.net

A teraz to, co najważniejsze. Od dzisiaj możecie znacznie łatwiej i wygodniej kupować na platformie kinguin.net/pl. Należność za zakupy możecie doliczyć do swojego rachunku w Orange i zapłacić z fakturą za abonament i usługi. By to zrobić wystarczy mieć aktywny numer mobilny w Orange. Oczywiście, jeśli chcecie płacić z fakturą powinien to być numer na abonament, ale bez obaw, możecie kupować i na prepaid – wtedy kwotę pobieramy z konta.

Proces płatności jest prościutki – to w sumie kilka prostych kroków. Wybieracie produkt, klikacie „kup”, a następnie przechodzicie do wyboru metody płatności. Tam szukacie naszego logo i klikacie w nie. Wyświetla się Wam ekran z podsumowaniem. Kolejnym krokiem jest wpisanie Waszego numeru telefonu. Po chwili dostajecie SMS z PIN, wpisujecie go w okienko i klikacie w wielki zielony button. Po chwili dostajecie potwierdzenie, że zapłaciliście i to wszystko. Jak się to odbywa, krok po kroku pokazuje nasza infografika:

Karta kredytowa nie jest potrzebna

Rozwiązanie jest wygodne i bezpieczne, by z niego skorzystać nie jest potrzebna karta kredytowa, czy rachunek bankowy. Nie musicie także podawać żadnych danych (poza tymi do logowania do platformy Kinguin. Dla klientów abonamentowych zakupy są chronione limitem miesięcznym w wysokości 400 zł. Dla prepaidowców – limit stanowią środki na koncie.

Jak wiecie, takie płatności działają u nas już od pewnego czasu – można już z nich korzystać w wargaming.net, Microsoft Windows 10 i Xbox. Jak nie trudno przewidzieć na tym nie poprzestaniemy i na pewno damy Wam znać o kolejnych.

Jeżeli chcecie wiedzieć więcej lub po prostu ruszyć na zakupy wejdźcie na stronę www.kinguin.net/pl/orange – warto zrobić to teraz, bo na dobry początek przygotowaliśmy dla Was extra promocję gierek – więc do dzieła.

Nikogo nie trzeba przekonywać, jak ważny jest szybki internet w szkołach. Trudno mi sobie wyobrazić nowoczesną placówkę oświatową bez dostępu do sieci czy z internetem, który bez przerwy się zacina.  Dlatego cieszę się, że dziś rząd zdecydował, by wszystkie szkoły w Polsce podłączyć do szerokopasmowego internetu. Cieszę się tym bardziej, że w 3 lata to właśnie my przyczynimy się do tego w bardzo znaczący sposób. Mam na myśli ponad 4,5 tysiąca szkół, do których doprowadzimy światłowód o prędkości, co najmniej 100 Mb/s. Patrząc przez pryzmat liczb, to oznacza, że dzięki Orange Polska dostęp do superszybkiego netu uzyska ok. 15 proc. wszystkich szkół w kraju. Maszyna inwestycyjna ruszyła i 138 szkół już dziś może z niego korzystać. Mądrzejsi ode mnie wielokrotnie mówili, że edukacja i umiejętności cyfrowe, które teraz zdobywają nasze dzieci będą procentować w przyszłości i zwiększają ich szanse na lepsze życie oraz karierę zawodową. Mocno w to wierzę i jestem dumny, że moja firma zaangażowała się w ten projekt, a Fundacja Orange od kilkunastu już lat robi fantastyczne projekty, by internet był mądrze i bezpiecznie wykorzystywany w szkołach.

Proud to support Polish government in digital education, with #światłowód for over 4,500 schools across the country! #internetdlaszkol https://t.co/5ya1STJn0S

— JF Fallacher (@fallacher) June 13, 2017

„Jaki jest Twój rekord w snake’a?” – jeżeli to pytanie uruchomia u Was szereg skojarzeń z przełomem XX i XXI wieku, to oznacza że pewnie, podobnie jak ja korzystaliście z komórki o nazwie Nokia 3310. Nic dziwnego, to były czasy gdy Nokia była liderem w produkcji telefonów komórkowych, a ten model jednym z ich najbardziej popularnych produktów, który został sprzedany w ponad 126 mln egzemplarzy.

Powrót legendy – Nokia 3310

Teraz to urządzenie wraca do sprzedaży w Orange w nowej wersji – z kolorowym wyświetlaczem, aparatem 2 Mpx oraz wejściem MicroSD do 32 GB.

Z uwagą śledziłem doniesienia o tym urządzeniu. Na początku była euforia, później lekkie rozczarowanie… a później informacje o sprzedaży znacznie przekraczającej założenia. Zresztą początkowe zainteresowanie, świetnie pokazuje ten wykres z Google Trends.

Późniejszy spadek zainteresowania to zapewne wynik konfrontacji nowej Nokii z otaczającymi ją w Barcelonie flagowcami. Nie dziwi mnie to, zresztą pisał też o tym Wojtek relacjonując MWC2017.

Kultowa #Nokia3310 w nowej odsłonie. Nowość na #MWC2017 Czy taki telefon ma szansę czy jednak duża nisza? Zobaczymy w 2Q jak ruszy sprzedaż. pic.twitter.com/k5yNag4Zvh

— Wojtek Jabczyński (@RzecznikOrange) 27 lutego 2017

A teraz mamy tę trzecią część historii – sprzedaż. Która jak się okazuje wypada całkiem dobrze. Moim zdaniem nie jest to efekt sentymentów, lecz bardzo konkretnych zalet tego telefonu.

Kluczowy, moim zdaniem jest czas pracy na jednym ładowaniu. W internecie bez problemu można znaleźć komentarze, mówiące że telefon wytrzymuje bez ładowania 5-6 dni intensywnego wykorzystywania. Nie miałem tyle czasu, by pobawić się tym telefonem, ale jestem skłonny w to uwierzyć. Sam telefon jest dobrze wykonany, nic nie trzeszczy, a obudowa wytrzymała. Plusem jest też prostota. Obsługa tego telefonu jest prosta, jak budowa cepa, wszystko działa intuicyjnie, a dla kogoś, kto kiedyś miał w łapkach Nokię 3310 wszystko będzie oczywiste. W telefonie jest też aparat, raczej służący do udokumentowania czegoś niż fotografii artystycznej, ale jest.

Cena nie powala – Nokia w Orange Polska

To telefon, który może spotkać się z zainteresowaniem. Nie tylko nieco starszych klientów, których przekona prostota, wytrzymałość i fizyczna klawiatura. Z tych samych powodów telefon docenią chodzący po górach (próbowaliście kiedyś wpisywać numer w rękawiczkach?). A także, Ci którzy uważają na domowy budżet.

Bo plusem nowej Noki jest także cena. W naszych planach taryfowych jego ceny zaczynają się od 69 zł na star, a następnie miesięczną opłatę wysokości 10 zł – to w planie za 29,99. W kolejnym na start zapłacicie 29 zł, a od Smart Plan LTE za 59,99 na start za 0 zł. Czyli w gruncie rzeczy tyle co nic. A jeszcze dostaniecie kartę SD 😉

Link do oferty na orange.pl. Udanego „wężyka” 😉