;

Innowacje

Libon – aplikacja do VoIP z darmowymi minutami w Polsce (0)

Piotr Domański

4 sierpnia 2016

Libon – aplikacja do VoIP z darmowymi minutami w Polsce
0

Wprowadziliśmy nową wersję aplikacji Libon, służącą do rozmów poprzez VoIP. By z niej skorzystać wystarczy połączenie z internetem, najlepiej szerokopasmowym i najlepiej od Orange. Z aplikacji możecie zadzwonić do każdego kraju czy terytorium zależnego w Europie i Ameryce Północnej. A także poza – choćby na Martynikę, Gujanę Francuską, Reunion czy Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych. Możecie dzwonić z dowolnego kraju, bylebyście posiadali tylko dostęp do internetu. Te egzotyczne kraje to oczywiście ciekawostka, chociaż dla niektórych z Was może się okazać przydatna. Dużo bardziej praktyczną informacją są ceny połączeń do tych krajów – za 10 min zapłacicie 4,29 zł, 100 minut wyniesie Was 30,49 zł, a 200 min – 52,19 zł. Największy z pakietów – 400 minut kosztuje 82,99 zł, czyli 20 groszy za minutę.

c9065d76f9f4563ee38894b854a83a8c12aAplikacja umożliwia również rozmowy na terenie Polski i dzwonienie z całego świata do naszego kraju, co może być przydatne w czasie wakacji. Tutaj ceny są niższe, mamy też dla Was bardzo fajny bonusik.  Za pakiet 100 minut zapłacicie 7,99zł, za 250 minut – 16,49, a za 500 minut 24,99. Jest dostępny również pakiet 1000 minut. A bonusik o którym wspomniałem? Otóż jeżeli zdecydujecie się na zarejestrowanie w aplikacji dostajecie w prezencie 100 minut. Możecie je wykorzystać, by zadzwonić na polskie numery, jeżeli tylko znajdujecie się w zasięgu działania apki, choćby z Turcji, Tunezji czy innych krajów gdzie spędzacie wakacje.

Sądzę, że możecie być to ciekawe rozwiązanie dla osób korzystających z ofert internetowych, jak choćby niedawno wprowadzona oferta nju czy oferta LTE dla domu. Szczególnie, jeżeli mamy kogoś poza granicami UE – w tym przypadku rozmowy wyglądają bardzo sympatycznie. A gdyby się okazało, że ktoś z Waszych bliskich pojechał akurat na wakacje na Wallis i Futunę (to też na Pacyfiku), to sądzę, że właśnie znaleźliśmy najlepszą opcję.

Udostępnij: Libon – aplikacja do VoIP z darmowymi minutami w Polsce
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the House. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Bezpieczeństwo

Bankomat trojański (0)

Michał Rosiak

4 sierpnia 2016

Bankomat trojański
0

Ostatnio dominują wakacyjne tematy, ale jakby nie patrzeć, została jeszcze połowa (a studentom 2/3) czasu wypoczynku. Wypoczynku, podczas którego zazwyczaj wydajemy ciężko zarobione przez 9/10 miesięcy pieniądze. A skąd je bierzemy? Czasami płacimy kartą, czasami wypłacamy z bankomatu.

Brian Krebs, mój ulubiony zagraniczny bloger „bezpieczniacki” regularnie przygląda się kwestii skimmerów w bankomatach. Pamiętacie oczywiście, żeby uważać, oglądać urządzenie z którego wypłacamy, poruszać wszystkim, co wydaje się podejrzane i sprawdzić, czy aby nie odpadnie. Co jednak zrobić, gdy bankomat wygląda tak:

Bankomat trojański - bankomat podłączony do sieci poprzez ogólnodostępne WiFi

Załączone zdjęcie autorstwa jednego z czytelników bloga Krebs On Security to oczywiście wyjątkowy hardcore. Włosy dęba stają, gdy widzi się leżący na bankomacie router, dzięki któremu urządzenie łączy się z siecią! Pół żartem można by rzec, że mamy do czynienia z porządnym bankiem, który udostępnia potrzebującym dostęp do internetu, bowiem bankomat podłączony jest tylko do jednego portu, pozostałe trzy są wolne.

Jakie to daje możliwości? Dla nas absolutnie żadne. Bałbym się wręcz zbliżyć do takiego urządzenia. Dla przestępców natomiast, nieograniczone. Można podpiąć swoje urządzenie pomiędzy, można zamienić router na nieco zmodyfikowany swój, można przebrać się za montera, odpiąć kabel z routera, podłączyć do swojego komputera i „wbić” się do wnętrza bankomatu, gdzie – jak wykazało wiele testów – dane nierzadko nie są w ogóle szyfrowane, co oznacza, że wszelkie dane, dotyczące kart płatniczych, włącznie z kodami PIN, mogą błyskawicznie trafić na dysk przestępcy.

Przesadzam i dramatyzuję, pokazując zdjęcie z USA? Przez głupotę operatora urządzenia niewątpliwie pokazuje ono ryzyka w sposób wręcz przekoloryzowany, ale nie dalej jak dwa dni temu widziałem niewiele lepszy wolno stojący bankomat na warszawskim Bemowie. Jeśli widzimy urządzenie „przytulone” jednym rogiem do kolumny, podtrzymującej dach przy wejściu do sklepu, bez anteny ani niczego takiego, wiadomo, że skądś musi pobierać i gdzieś wysyłać dane. Rzut oka na kolumnę i widzimy rurkę PCV z której pod koniec wystaje kabel, biegnący do bankomatu. Tylko czekać, aż pojawi się przy nim „serwisant”…

Uważajcie na takie kwiatki. Czasami warto przejść się nawet spory kawałek dalej, by skorzystać z „dawcy kasy” solidnie wbudowanego w ścianę.

Fot. krebsonsecurity.com

Udostępnij: Bankomat trojański
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Plane. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Oferta

Dopieszczamy ofertę(ą) konwergentną (0)

Piotr Domański

3 sierpnia 2016

Dopieszczamy ofertę(ą) konwergentną
0

Niedawno wprowadziliśmy mała rewolucję w ofertach konwergentnych. Pojawił się wtedy rabat Orange Open Extra, w ramach którego, jeżeli macie ofertę mobilną i dobieracie do niej stacjonarną (lub na odwrót),  na tę pierwszą otrzymujecie 50% rabatu.  Dzisiaj wprowadziliśmy kolejne zmiany, które choć nie są przełomowe, znacznie uatrakcyjniają ofertę. A więc co nowego w Orange Open (i nie tylko)?

Po pierwsze nie ma już ograniczenia Orange Open Extra wyłącznie dla umów na 24 miesiące. Do tej pory faktycznie tak było, a w przypadku umów na 25, 30 i 36 miesięcy obowiązywał dawny rabat Orange Open II. To dobre wieści, dla tych, którzy z różnych powodów chcą na dłużej związać się umową.

Kolejną dobrą zmianą jest umożliwienie korzystania z Orange Open Extra dla klientów korzystających ze Smart Planu LTE Wspólny za 115,98. Przed skorzystaniem z rabatu za konwergencję zapłacicie za niego 84,99 zł (licząc rabaty choćby za zgody marketingowe), a po rabacie Orange Open Extra  tylko 42,49! Mi to rozwiązanie bardzo się podoba – to tańszy z dwóch planów Wspólnych, pozwala na podłączenie do rachunku w sumie 3 kart SIM, a więc to rozwiązanie dla całej rodziny.

Trzecią zmianą jest możliwość łączenia Orange Open Extra i Smart Plan LTE Open.  Co to oznacza? Do tej pory, jeżeli zdecydowaliście się na Smart Plan LTE Open otrzymywaliście  internet, telefon stacjonarny oraz abonament komórkowy w bardzo przystępnej cenie. Jeżeli jednak zdecydowaliście się na dołączenie kolejnego abonamentu komórkowego, nie mogliście skorzystać z rabatu Orange Open Extra, gdyż obydwie usługi stacjonarne były „zarezerwowane” dla Smart Planu LTE Open. Oznaczało to rabat wysokości 20 złotych na tą kolejną komórkę. Teraz to się zmienia i do Smart Plan LTE Open można dobrać kolejną komórkę, na którą otrzymacie rabat wysokości 50% przez cały czas trwania umowy. Na tej stronie zobaczycie różnicę, wystarczy, że zaznaczyć okienko po prawej stronie „Masz już usługi stacjonarne? Sprawdź, jak obniżymy dla Ciebie abonament komórkowy” 😉

Ostatnią kwestią jest podwojenie rabatu przysługującego w związku z ofertą Orange Open II. Tam gdzie do tej pory otrzymalibyście 10 złotych, otrzymacie 20, tam gdzie 15 – 30. Po prostu. Dotyczy to jednak Orange Open II, a nie Orange Open Extra – tam rabat nadal wynosi 50%.

Wszystkie pozostałe zmiany zobaczycie w naszym kalkulatorze, który znajdziecie na stronie: www.orange.pl/open. Jeżeli chcecie się zdecydować na ofertę konwergentną na prawdę sugeruję tam zajrzeć.

Korzystając z okazji, chciałbym przypomnieć o jeszcze jednym poziomie, dla którego warto skorzystać z naszych usług 😉

Udostępnij: Dopieszczamy ofertę(ą) konwergentną
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Tree. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej