Kto z Was oglądał "Helikopter w ogniu", "Gladiatora", "Królestwo niebieskie", "Blade Runnera" albo "Robin Hooda"? A kto z Was chciałby wziąć udział w produkcji takiego filmu? Wszyscy, którzy chcą, mają na to szansę 24 lipca. No, może nie będzie to praca przy aż tak wielkiej superprodukcji, ale jednak ręka w rękę z Ridleyem Scottem. Droga do sławy stoi otworem.
Wystarczy, że w sobotę 24.07 weźmiecie do ręki telefon lub kamerę internetową i nakręcicie film pokazujący fragmenty Waszego życia, a następnie jeszcze tego samego dnia umieścicie go na specjalnej youtube'owej stronie. Spośród wszystkich umieszczonych tam filmów Scott oraz reżyser Kevin Macdonald wybiorą najlepsze, a następnie złożą z nich pełnometrażowy dokument pokazujący, co tego dnia działo się na całej Ziemi.
Autorzy nagrań umieszczonych w filmie będą wymienieni w napisach końcowych, a 20 z nich zostanie zaproszonych na festiwal filmowy do Sundance - tam też będzie miała miejsce premiera filmu. Nam się ten pomysł podoba i już szukamy kamer, żeby się zaangażować. A Wy - startujecie?
Jeśli tak, to koniecznie wklejcie nam w komentarzach linki do umieszczanych przez Was filmów - może uda nam się zrobić "Life in a day" czytelników bloga?