Odpowiedzialny biznes

Mały jubileusz Smudy

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
12 października 2011
Mały jubileusz Smudy

Smuda ma mały jubileusz. W (o ile dobrze liczę) 26 meczach reprezentacji pod jego wodzą odniósł dziesiąte zwycięstwo. Teraz czeka nas trochę trudniejsze zadanie, bo biało-czerwonych przetestują w listopadzie Włosi. Później nastapi mecz, który już od wczoraj jest hitem internetu, wg. Franza "zagramy ze Związkiem Radzieckim". Tak naprawdę wszystko wskazuje na to, że cztery dni po meczu z Włochami gramy z Rosją, która ostatecznie zakwalifikowała się do ME 2012.

Smuda zadowolony był już przed meczem, że teraz ma już prawie cały skład na Euro, a zaczynał pracę mają pół zawodnika. tak jak patrzę na skład Beenhakera z ostatnich jego meczów i obecne zestawienie Smudy, na te "pół zawodnika"

składają się grający regularnie u Leo:  Błaszykowski, Obraniak, Lewandowski, Wawrzyniak, Dudka, Wasilewski, Murawski, Brożek i Jeleń - więc trzy czwarte składu zawróno Franza jak i Leo.

Od wczoraj wiemy za to na pewno o 10 drużunach, które grają na Euro. Obok Polski i Ukrainy są to Niemcy, Hiszpania, Holandia, Włochy, Anglia, Grecja, Rosja, Francja,  Dania i Szwecja. W barażach do  Chorwacji, Portugalii, Irlandii i Czech zostaną dolosowane Turcja, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra i Estonia. Losowanie w czwartek w Krakowie.

My przynajmniej wiemy dziś, że na ME nie zagramy w grupie z Ukrainą oraz Holandią i Hiszpanią - które, podobnie jak gospodarze są w pierwszym koszyku. Możemy za to trafić na znajdująace się w drugim koszyku Niemcy, Włochy, Anglię i Rosję. Koszyki nr. 3 i 4 na razie są jeszcze nie znane.


Odpowiedzialny biznes

Różowe smartfony, czyli z wizytą w Korei

Marek Wajda Marek Wajda
11 października 2011
Różowe smartfony, czyli z wizytą w Korei

Przy okazji meczu polskiej reprezentacji w Korei (relacje na bloga sportowym tu, tu i tu, tu) miałem możliwość zapoznać się ze specyfiką koreańskiej telekomunikacji.

Większość europejskich telefonów niestety tam nie działa, ponieważ używają innych systemów WCDMA lub CDMA, więc mój iPhone stał się tylko iPodem i aparatem fotograficznym. Choć w sumie to i dobrze, bo roaming jest bardzo drogi (ponad 20 zł za 1 mega danych). Dlatego już na lotnisku operatorzy oferują nie tylko zakup, ale wypożyczenie odpowiednich komórek.

Generalnie wszyscy używają tutaj smartfonów, zarówno starzy, jak i młodzi, w garniturach i bluzach. Oczywiście rządzą tutejsze marki: Samsung i LG.

Najbardziej zszokował mnie fakt, że na ostatnim – 5 poziomie metra, nie tylko na stacji, ale również w trakcie jazdy, rozbrzmiewają dzwonki telefonów, a ludzie spokojnie rozmawiają i korzystają z internetu. Ponieważ podróż z jednego krańca miasta na drugi może trwać ponad godzinę, w metrze są też specjalne terminale, w których można doładować komórki.

Telefony kobiet bardzo się wyróżniają, koniecznie muszą mieć obudowę, najlepiej różową, albo z rysunkiem lub z … wystającymi zajęczymi uszami. Stąd duża ilość sklepików specjalizujących się tylko w tego typu asortymencie.

Mimo tego, że wszyscy mają komórki na ulicach i w hotelach dostępne są budki telefoniczne. O dziwo – tutaj króluje stary sznyt. Poczułem się jak w Polsce ;)

O salonach sprzedaży napiszę Wam więcej w piątek, bo to zupełnie inna historia.

Może macie ochotę podzielić się jakimś technologicznymi smaczkami z Waszych podróży?


Odpowiedzialny biznes

Piłkarskie jaja wg Monthy Pytona

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
11 października 2011
Piłkarskie jaja wg Monthy Pytona

Dziś poznamy kolejnych pięciu finalisów ME 2012 oraz skład baraży. Powoli więc atmosfera Euro do nas dochodzi, choć w wielu sklepach gdzie widziałem sprzedawane gadżety Euro na razie nie widziałem, żeby ktoś je kupił, bądź nawet do nich podszedł. Więc ta atmosfera, o której pisałem wyżej chyba jest jeszcze daleko.

Ale przejrzystość piłkarskiego powietrza czasem przecinają mniej czyste smugi. Najpierw mieliśmy po raz pierwszy w Polsce wybory kibolskie podczas wyborów parlamentarnych z prawdopodobnym gabinetem cieni: "Litar" z Lecha Poznań (ten plujący na trybunie na rodzinę) - np na szefa komitetu organizacyjnego Euro 2012, siedzący w obecnie w areszcie  "Staruch" z Żylet" Legii Warszawa - np. na szefa resortu sportu, w końcu Janek Tomaszewski na szefa PZPN. Z tych wszystkich sukces odniósł tylko Janek, który teraz jako poseł już rozpoczął szumnie walkę ze Związkiem występując przeciwko trenerowi Smudzie i jednoczesnie prezesowi Lato. Możemy się więc spodziewać w najbliższym czasie wielu niespodzianek, bo jak stwierdził Zbigniew Boniek - Janek może rządzić nie potrafi, ale energii i zaciekłości mu nie brakuje, a więc nie spocznie w walce. Ciekawe czy spoczną kibice, którzy wydali wojnę PZPN-owi,  rządowi, niektórym klubom i nie wiem komu jeszcze. Zła dla nich informacja. Na razie przegrywają niemal na wszystkich frontach. Może doping na reprezentacji i np. na Lechu  w Poznaniu nie jest taki super jak był, ale stadiony się zapełniają, inni kibice (pikniki nie ultrasi) przychodzą, kluby i reprezentacja gra dalej, biznes się kręci. A chłopcy w szalikach i z racami lżą dziewieciolatków jak to miało miejsce w Warszawie - kibicowiski rekord świata głupoty, chamstawa i tchórzostwa -z racami na 9-letnich chłopców. Później się dziwią, że nikt nie chce z nimi rozmawiać.

Nie mniej wesoło dzieje sie w Europie za sprawą niewiele znaczącego na Starym Kontynecie szwajcarskiego klubu FC Sion, który żąda przywrócenia do Ligi Europejskiej. Szwajcarzy uznali, że droga odwołań akceptowana przez UEFA jest stronnicza i poszli do sądu powszechnego, gdzie wygrali. Teraz są odwołania, i dalsza prawana droga, niemniej  - jak donosi prasa - UEFA już dziś wysyła nieoficjalne sygnały, że może Szwajcarzy zostaną przywróceni do Pucharów. UEFA pamięta bowiem również niewiele znaczącego piłkarza - Jean-Marc Bosman z Belgii, który w latach 90-tych sie uparł i wygrał nie tylko swoje, ale zmienił cały transferowy rynek. Teraz może być podobnie. Ponieważ sady powszechne nie zależą od UEFA, a tej ostatniej wrogów nie brakuje, więc ewentualne potknięcie zostanie natychmiast wykorzystane.

Jak jeszcze dodam do tego, że cały czas grozi Korei Południowej walkower za mecz z Polską, to zrozumcie dlaczego załączam poniżej leciwy już ale bardzo piłkarski skecz Monthy Pytona - polecam.

http://www.klikplej.pl/film,3378

Scroll to Top