
Marvel Rivals to nowa gra studia NetEase przy współpracy z legendarną firmą publikującą komiksy. Niezwykły eksperyment, który przełamał kilka barier na rynku. Internet jest zalewany pozytywnymi recenzjami, memami i komentarzami. Gdy piszę ten tekst, tylko na platformie Steam!, gra w nią ponad 300 tys. użytkowników. Przetestowałem grę z moimi znajomymi, aby przekonać się czy jest tak dobra jak mówi się o niej w sieci.
Marvel Rivals to gra z gatunku hero shooter. Jeżeli dużo Ci to nie mówi, to może skojarzysz "Overwatch"? Właśnie ta produkcja Blizzarda zapoczątkowała trend na nowy gatunek, gdzie gracze wcielają się w postacie z wyjątkowymi umiejętnościami i w 6-osobowych drużynach walczą na bajkowych arenach. Szczyt popularności gatunku był w latach 2016-2020. Został wyparty przez Battle Royale (np. PUBG czy Fortnite). Na przestrzeni ostatnich miesięcy było kilka prób wskrzeszenia hero shooterów, ale były łagodnie mówiąc - nieudane. Mowa chociażby o totalnej klapie Sony, czyli Concord, którego w zaledwie kilka dni wycofano ze sprzedaży albo "Overwatch 2", który stał się marną namiastką poprzednika, na dodatek przepełnioną mikrotransakcjami i irytującymi Battlepassami.

Na szczęście nadzieja umiera ostatnia, a fani tego gatunku mogą teraz cieszyć się produkcją, której popularności przekracza oczekiwania. Marvel Rivals, który skradł serca nie tylko pasjonatów komiksów i filmów superbohaterskich, ale po prostu graczy na całym świecie.
Jak działa Marvel Rivals
Gracz wciela się w wybranego bohatera , a następnie walczy w 6-osobowej grupie o zrealizowanie celu. Każdą z postaci cechują wyjątkowe zdolności, zależne od rodzaju bohatera. Teoretycznie w Marvel Rivals są trzy klasy postaci. Vanguard to niezłomni obrońcy, którzy stoją na czele walki, przyjmując na siebie obrażenia i torując drogę swojej drużynie do triumfu. Duelist to zwinni i szybcy specjaliści od starć bezpośrednich, doskonale radzący sobie w walce jeden na jednego, błyskawicznie eliminując zagrożenia. Strategist - taktyczni mistrzowie wsparcia, kontrolujący pole bitwy, wzmacniają sojuszników i tworzą przewagę dzięki precyzyjnemu planowaniu działań.
W praktyce oznacza to, że możesz zostać "tankiem", aby torować drogę ale za cenę mobilności. Drugą opcją jest "DPS", który jest szybki, ale ma mało punktów życia. Ostatnia z klas to "Healer", którego głównym zadaniem jest leczyć współgraczy, lecz sam jest dość słaby w ofensywie.

Jedną z unikatowych cech Marvel Rivals jest komponowanie drużyn wewnątrz drużyn. Choć brzmi dziwnie, to jakiego bohatera dobierze Twój towarzysz ma wpływ umiejętności jakie możecie zyskać.
Warto zaznaczyć, że w drużynie mogą pojawić się tylko po dwie postaci tej samej klasy. Dzięki temu rozgrywka jest zbalansowana, a walka przyjemna i dynamiczna. Po wybraniu swojego czempiona pora na rozgrywkę. Jest kilka trybów. Pierwszy z nich - przejęcie - polega na walce o terytorium przeciwnych drużyn. Ta, która dłużej będzie przebywać na zaznaczonym obszarze, wygrywa starcie. Drugi z najważniejszych to transport ładunku. Jedni próbują dostarczyć towar do bazy wroga, a przeciwna drużyna próbuje ich powstrzymać. Wszystko w określonym czasie. Jak widać założenia są proste i znane z innych gier.

Czym wyróżnia się Marvel Rivals
Czym byłby hero shooter bez bohaterów? Tych w uniwersum Marvela jest bardzo dużo, ale w grze na ten moment znajdziesz ich 33. Baza będzie rozbudowywana. Wiemy o pojawieniu się całej rodziny Fantastycznej Czwórki w najnowszej aktualizacji. Każda z tych postaci ma wyważone umiejętności i gra nimi to czysta przyjemność. Szczególnie jeżeli jesteś fanem tego uniwersum. Co ciekawe pojawiają się postaci, których nie widzieliśmy w komiksach, a zostały zaprojektowane pod inne gry ze stajni Marvela.

Osadzenie zabawy w świecie znany fanom marki to spora gratka dla miłośników rozrywek. Pomimo, że "gdzieś już to widziałem" (przykładowo pod względem rozgrywki Magneto to kopiuj-wklej Sigmy z Overwatch), to w przedstawionej oprawie jest to bardziej przyjemne.
Świat przedstawiony to nie tylko figury po nim kroczące, ale również fascynujące miejsca, a tych w Marvel Rivals nie brak. Przemierzymy uniwersum komiksowe wzdłuż i wszerz poprzez wariacje z różnych epok i krain. Odwiedzimy mityczny Asgard, futurystyczne Tokio z 2099 roku, planetę Klyntar, z której pochodzi Venom, czy kosmiczne cesarstwo Wakandy.

A skoro mowa o wieloświatach - gra jest multiplatformowa i oferuje tak zwany "cross play". To oznacza, że posiadając przykładowo konsolę Xbox możesz zagrać z przyjaciółmi, którzy korzystają z Playstation lub PC. Ciekawostką jest to, że europejskie serwery gry znajdują się w Warszawie i Frankfurcie. Na moim Światłowodzie Orange osiągałem ping w wysokości zaledwie 2 ms!
Warto zagrać w Marvel Rivals
Podsumowując - zdecydowanie polecam. Gra udowadnia, że era Marvela wcale się nie skończyła. Jako odbiorcy potrzebujemy tylko dobrych produktów i takim jest ta gra. Ma zbilansowaną rozgrywkę, piękne lokacje, płynne działanie i jest dopracowana. To produkcja nie tylko dla fanów marki, ale dla wszystkich, którzy chcą przyjemnie spędzić wolny czas po pracy czy szkole.
Komentarze
Zastanawiam się dla kogo przeznaczony jest ten materiał. Znajduje się w biurze prasowym, ale żaden dziennikarz z niego nie skorzysta ponieważ jest tak nieudolnie oskryptowany, że tekstu nie da się poprawnie skopiować zachowując jego strukturę, a nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie wkładał własnej pracy i czasu w odzyskiwanie zmasakrowanego z powodu Waszej niekompetencji firmowego materiału PR po to tylko, aby go Wam bezpłatnie opublikować. Klasyka arogancji Orange…
OdpowiedzPopatrz, są wciąż media, w którym dziennikarzom się chce, a ich praca nie polega na „kopiuj-wklej” – https://gsmonline.pl/artykuly/bardzo-duza-zmiana-dla-orange
Odpowiedz