Walentynki tuż, tuż … Czy prawdziwą miłość można znaleźć w internecie? Przecież coraz popularniejsze są aplikacje randkowe. Te najbardziej lubiane mają nawet 250 milionów użytkowników. Coś jest na rzeczy, jak myślicie? O tym m.in. opowiada film „Planeta singli”. W lutym w kinie jest w czym wybierać: od komiksu, poprzez mocny kryminał po wyciskacz łez.
Dobrze wiem, że ciekawią was informacje technologiczne. I wiem, że kochacie kino. Dlatego ulepszyłam swój format „Na co do kina”. Wszystko dla Was! Pojawią się też goście – blogerzy, którzy podzielą się z Wami, na jaki film wybiorą się do kina. W pierwszym odcinku Iza z „Przeminęło z filmem”. Z lutowych filmów wybrała dla was „Brooklyn”.
Natomiast Patryk z bloga „Po napisach” zdradził dlaczego wybierze się do kina na film „Deadpool”.
„Deadpool – jedna z najbardziej nieprzewidywalnych postaci z uniwersum Marvela w końcu doczekała się własnego show. Już 12 lutego br. będziemy mogli razem z innymi fanami komiksów zobaczyć jak daleko są w stanie posunąć się producenci, by uatrakcyjnić poniekąd skostniały świat filmowych superbohaterów. Ostatnio tak oryginalne indywidua mogliśmy zobaczyć przy okazji „Strażników Galaktyki”. Kolejny tytułem, który przybliży nam tą dziką stronę Marvela będzie z pewnością”Legion Samobójców”.
Czy zatem „Deadpool” stanowić będzie kolejny krok do rewolucji w segmencie adaptacji komiksów? Zdecydowanie tak. Nieprzewidywalny, rozmiłowany w przemocy i brutalny. Antybohater, który jest nie dość, że intrygujący, to również niebezpiecznie dowcipny. Dla Ryana Reynoldsa, odtwórcy głównej roli, to film niezwykle ważny. Aktor już raz wcielał się w superbohatera – Zieloną Latarnię ze stajni DC Comics. Jakim blamażem skończyła się ta produkcja, chyba nie muszę przypominać. Być może Marvel ma ciekawszą koncepcję na wykorzystanie potencjału Reynoldsa. Ciekawym pomysłem jest decyzja o dacie premiery filmu. Weekend, na który przypada dzień zakochanych wskazuje dobitnie, iż to właśnie z Deadpoolem powinniśmy pójść na randkę. Ja przynajmniej czuję się zaproszony.”
A jeśli nie wybierzecie się na Środy z Orange polecam VOD w Telewizji Tu i Tam. Oprócz mocnego kina: „Demon”, „Czerwony pająk” czy „Pakt z diabłem” oferujemy także lżejsze propozycje: „Lego friends” lub „Piotruś. Wybrawa do Nibylandii”.
Dzień Zakochanych tuż, tuż, a więc i konkurs jest w tym klimacie. Czy Wasze życie mogłoby być scenariuszem filmu… A dlaczego nie? Opiszcie najromantyczniejszą scenę ze swojego życia, taką która mogłaby być sceną niejednego wyciskacza łez 🙂 Autor najciekawszego opisu w komentarzu, wygra kamerkę sportową. Macie czas do 10 lutego.